Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jusiek

nie mogę wykarmic synka piersią

Polecane posty

Gość jusiek

Dziewczyny mam straszne wyrzuty bo nie mogę wykarmic synka który urodził się z wagą 4900 i muszę dokarmiac go butelką bo jest nie dojedzony!!! Czy możliwe jest wykarmienie tak dużego synka cyckiem? czuję że nie sprawdziłam się jako matka. A z wyrzutami nie mogę sobie poradzic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego masz wyrzuty, bo synek się nie najada? Ale przecież karmisz i to naprawdę nie jest twoja wina, że pokarmu nie wystarcza. Osobiście znam kolka kobiet, które mniejszych dzieci nie były w stanie wykarmić. Tak więc głowa do góry i nie myśl w ten sposób:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzaj z tymi wyrzutami, bo właśnie od stresów zanika pokarm. Ile to dziecię ma? Może Twój organizm jeszcze nie dostosował się do nakarmienia głodomorka, ale im częściej będziesz przystawiała tym więcej będziesz miała pokarmu. Z czasem nawet jak będzie Ci się wydawało, że go nie masz to będzie Ci się tylko wydawało;) Bo wszystko się pięknie wyreguluje i pokarm będzie się zbierał na wyraźne żądanie;) czyli przy przystawianiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka poka
A ja sie nie zgodzę z powyższym twierdzeniem. Moja siostra miała problemy z pokarmem. Dziecko przystawiała na każde żądanie, ale pokarmu ciągle było małe. Po kilku miesiącach poddaa się i zaczęła dokarmiać dziecko butelka. Żałowala, że czekała tak duzo, bo oszczędzila by sobie i dziecku wiele nieprzespanych nocy. Nie czuj się winna. To jaką sie jest matka nie zależy od ilości produkowanego mleko. Kochasz swoje dziecko i chcesz dla niego najlepiej, to jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest możliwe wykarmienie nawet dużego dzidziusia,mój syn ważył 4300 i karmiłam piersią,potem urodziłam bliźniaki i też były karmione przez pół roku wyłącznie piersią:) nie napisałaś kiedy dziecko się urodziło,może laktacja dopiero się zacznie ,organizm dostosuje się do potrzeb synka i dasz radę.nie trać nadzieji i nie stresuj się bo to napewno stres nie pomaga w laktacji a nawet jak nie dasz rady karmić wyłącznie piersią to staraj utrzymać się to karmienie i karmić np na zmianę-raz piersią raz butelką a jak przejdziesz na butelkę to nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia napewno jesteś wspaniałą mamą i na piersi świat się nie kończy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana! To \"niedokarmienie\" jest tylko w twojej psychice... Znam to z wlasnego doswiadczenia! Waga malca tu nie ma (chyba) znaczenia.. Przeciez kazde niemowle jak sie rodzi ma zoladeczek tak malutki ze dla niego dawka 1 posilku to tyle ile miesci lezeczka do herbaty... Pozniej kiedy juz siara zanika a masz mleko wtedy i potrzeby malca wzrastaja zoladeczek sie powieksza a piersi sie dostosowuja do potrzeby malca.. To przesadzenie ze maly jest glodny i nie jest najedzony ze pierc mu nie wystarcza jest tylko w naszej psychice.. Przechodzilam to samo..a nawet moze i wiecej bo ja mialam zanik pokarmu! Nie denerwuj sie..! Przystawiaj malca jak tylko czesto chce.. Wiem-ale powiedziala!!!;) Mi tak dokroka mowila a maly wisial na cycu caly dzien! i wciaz glodny byl ;) Ale ja glupiutka mloda mama nie zauwazylam tego ze on nie jje ciagle a tylko sobie trzyma cyca bo lubi :D Bylam takim chodzacym smoczkiem :D Dopiero jak nauczylam malego ssac smoczek dotarlo do mnie ze on nie byl caly czas glodny tylko ja kazde jego skrzywienie \"rozumowalam\" jako glod :D Pozniej mialam z nerwow zanik pokarmu..po calej nocy z obu piesi sciagalam 20-40ml mleka kiedy maly na 1 posilek potrzebowal 60ml!!! Wyobraz sobie co wtedy przechodzilam.. byly placze, lamenty, bawarki ziolka, herbatki mlekopedne.. i jak najczestrze przystawianie malego do piersi.. Z poczatku dokarmialam go wieczorami tylko byly to 2 karmienia.. Ale kiedy dr przepisalam mi co prawda zdrowe ale ochydne w smaku mleko nutramigen cos sie we mnie przelamalo..nie podalam go dziecku tylko piers... i tym oto sposobem moj syn juz 7 miesiecy jest na piersi a urodzil sie tez nie maly bo z waga 3550.. i jest strasznym glodomorkiem :) Przystawiaj bobaska jak najczesciej do piersi.. no chyba ze tak jak mi wisi Ci calymi dniami..bo ma duzy instynkt ssania..wtedy naucz go smoka a sama zobaczysz ze masz pokarmu na wykarmienie nie 1 a 2 dzieci.. :) A.. i pamietaj ze kazde karmienie i odciaganie pokarmu pobudza piersi do jego wytwarzania:) Bedzie dobrze...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiek
Moj synek ma 6 tygodni DZIĘK DZIEWCZYNY ZA RADY!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×