Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marysiaaa

Oceńcie proszę - dziwna ja? dziwny on?

Polecane posty

Gość Marysiaaa

Rozstalam się z mężczyzną, z mojej winy. Pokłociliśmy się i odszedł. Wcześniej sama go rzuciłam. Bardzo to wszystko zakręcone. W każdym razie, jakoś w miesiąc po rozstaniu napisałam do niego długi, szczery list. Wkleiłam mu na gg. [ nie jest to zbyt wyszukany romantyzm ] ... poprosiłam, żeby mi odpisał choćby jednym słowem. Okropnie wiele odwagi to ode mnie wymagało. To nie byl list pisany z pozycji na kolanach, po prostu napisałam, że ja nadal chcę i wytłumaczyłam dlaczego doszło to awantury i rozstania. On posiedział, przeczytal, wyłączyl gg i nigdy juz się nie pojawił ! Na świeta wysłałam mu życzenia, odpisał mi bardzo miło i dodał, że nie umiał się odezwać wtedy. To dlaczego on nie umiał? Przecież juz mi wcześniej powiedział, ze nie chce, nie mógl powtózyć [szczególnie, że mieliśmy jakiś kontakt] Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaA aaaa
nie wie o co chodzi wiec trudno cos sadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhh
daj facetowi spokój nie chciał się odzywać, bo był urażony pewnie i potrzebował czasu dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysiaaa
O to chodzi, że ja nie chcę dać mu spokoju :P Strasznie chciałabym, aby coś nas jeszcze połączyło. Czy on mi nie odpisał zdecydowanie - nie, bo nie chciał mnie ranić [no ale w końcu juz to powiedział, wystarczylo powtórzyć], czy może ... nie wszystko stracone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaA aaaa
to zalezy co miedzy wami tak naprawde bylo..... skod my mamy to wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __taki jeden
On do Ciebie wróci a Ty znowu sobie wyszukasz problem do zostawienia go, więc po co Ci to. Albo będziecie się ranić nieświadomie bo jedno albo drugie będzie robiło coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×