Wczoraj byłem na baletach i znowu nie spodobałem sie żadnej dziewczynie...

a tu czytając wielokrotnie czytałem abym zaczął wychodzić z domu, ale to nic nie daje. byliśmy ze znajomymi w lokalu i bawilismy sie. do kolegow dziewczyny same sie usmiechaly, podrywaly ich a ja jak probowalem sie usmiechac do dziewczyny to odwracala wzrok, albo patrzyla na mnie z politowaniem. bylem czystoi schludnie ubrany, ale niestety nie mam idealnej figury i twarz takze mam nie za ciekawa. co z tego ze ponoc jestem fajny, mily i sympatyczny skoro zadna nie chce mnie poznac... koledzy doradzili mi abym zaczal tanczyc kolo jakiejs i zrobilem to to dziewczyna sie odwracala do mnie, szla w inne miejsce i wogole olewala mnie. ludzie dlaczego jeden nie moze sie opedzic od dziewczyn a drugiego nikt doslownie nikt nie chce ???? dodam ze nie jestem jakims prostakiem, skonczykem studia, pracuje ale niestety Bóg poskapił mi urody :-( CZUJE SIE JAK SMIEC :-(

trudno, żeby się udało za pierwszym razem, prawda?

ale to nie był jeden raz uwierzcie mi... co ide to kolegow podrywaja a ja czuje sie jak brzydkie kaczatko i jak tu nabrac pewnosci siebie ??

e tam wymyslasz,wim ze jest ciezko,ale poczekaj,niedlugo dziweczyny same do Ciebie beda lgnąc,tez tak mialam-tylko ja jestem dziewczyna-kiedys kur** zaden nie podchodzil,nie chcial podrywac,a teraz wiedza ze jestem fajan i sympatyczna dziewczyna i mam duzo znajomych......czasu czasu trzeba....musisz byc cierpliwy:)...pozdrawiam:)

a ile masz lat???

Powiem tak, jeśli nic w sobie nie zmienisz to żadne rady nie pomogą.... Schudnij idź na siłownie, masz okulary ? zainwestuj w szkła, wygląd misiowatego kujona nigdy nie będzie kojarzył się z seksapilem. Bądz troche chamski, złośliwy, miej swoje zdanie i kontrowersyjne poglądy...kobiety zawsze pociągali " buntownicy "

ale jak sie jest nieatrakcyjnym to ciezko o powodzenie:( widze jacy sie podobaja dziewczynom.... wysportowani, dobrze modnie ubrani i widac, ze do biednych nie naleza

Liczy sie pozytywne nastawienie ;) Ja mam wokół siebie same ładne koleżanki i jak się gdzieś z nimi wybieram to one są podrywane a mnie pozostaje się tylko uśmiechać, ale nie poddaję się ;) Uwierz w siebie bo to naprawdę jest widoczne kiedy ktoś jest zadowolony z tego jakim jest. Idź do fryzjera, kup nowe ciuchy, poćwicz na siłowni to powinno Ci pomóc. U mnie tez ciężko było ale ostatnio postanowiłam zmienić podejście do siebie, pozytywnie patrzeć na świat i co? Efekty są widoczne, coraz więcej osób zauważa we mnie zmiany, mówi że ślicznie wyglądam. Uśmiech przede wszystkim ;D Głowa do góry, więcej wiary w siebie i cierpliowości ;) Powodzenia :D

???:o Aż tak źle????? Poza tym, szczerze mówiąc, to nie jest ŻADEN sposob na poznanie wartościowej osoby... Szczerze mówiąc niewiele szanujących się, mądrych, wykształconych kobiet chodzi na takie imprezy... Ja ostatni raz byłam na jakiejś, w kulbie studenckim, jakieś 3 lata temu, na pierwszym roku studiów. Było to w Stodole. Ale nie dość, ze impreza była dziwna- najpierw fajny koncert, potem beznadziejna muzyka disco, to jeszcez pijany studenci polibudy:O którzy chyba nigdy nie widzieli kobiet, zachowywali się jak bydło. Dosłownie. Nie mogłam oderwac jedego chłopaka od... mojego tyłka:O Po prostu przychodził do mnie, łąpał w pasie i obmacywał po pośladkach:o Na nic zdały sie wymówki, z emusz e juz isć, albo poszukać koleżanki itd. Pewnie był pijany. Ale odcechciało mi się chodzić na takie imprezy. I uważam, ze nie można tam ani w innych klubach spotkac ciekawych osób, juz prędzej takie, które szukają atrakcji. No niestety:( Pewnie dla wszystkich singli to przykre, że w zasadzie trzeba kogoś szukać drogą "naturalną", drogą codziennego kontaktu, a nie na "baletach". Ale właśnie dlateg, zeprzychodza tam głównie dziewczyny w sposób prymitywny (wymachując tyłkiem) szukające partnerów, najczęściej na jakąś krótka przygodę, to liczy się tylko wygląd, samochód, ubranie itd.:O Jest to żałosne, na pewno zaraz miłośnicy takich rozrywek mnie zlinczują, ale ja nie znosze takich imprez.

ubrac sie modnie to mozna teraz na wyprzedarzasz. na pewno mozesz zainwestowac w dwie pary porzadnych spodni, koszule, sweter i buty. wcale nie trzeba wielkiej kasy. silownia tez nie kosztuje nie wiadomo ile. twarz? hmm, moze trzeba zmienic fryzure, ogolic sie, wyleczyc pryszcze?

Aha, i zalezy czy chcesz poznać kogos do łóżka, czy do współnego życia;) A to, co kolega doradzał, zeby być chamskim, wyszczekanym, itd. to fakt- może i działą. Ale tylko na bezmózgie osobniki:o Najgorsze co w ogóle moż ebyć, to chamski facet, któy nie ma nic ciekawego do powiedzenia, a widać, ze specjalnie sisli się na chamstow, bo myśli, ze jest u siebie w domu:o Porażka.

w tym roko skoncze 28 lat... okulary nosze bo musze, nie moge nosic szkiel bo mam oczy uczulone i one nie chca przyjac obcego ciala... co do schudniecia - pracuje nad tym ciezko jest ale staram sie ciezko jest jednak nie poddaje sie. mam ponoc doskonale poczucie humoru, potrafie rozbawic dziewczyne, mam swietny charakter ( tak mi mowia ) ale niestety nie jestem w typie dziewczyn. chce tu zaznaczyc ze nie podrywam LALEK tylko zwycjne przecietne dziewczyny i nic z tego...

a jaki jest twoje BMI

może byś mnei poderwał bo ja jestem sama.... ale za młoda jestem troszkę 19 lat... ale znam twoj ból.......

Jezeli masz swietne poczucie humoru to juz duzy plus,nie łąm sie ....przynajmniej nie jestes taka dupa wołowa jak inni,a wygląd przy tym to juz pikus,bo jak ktos jest "ciepla dupa" to wygląd przy nim blednie,nawet gdy jest piękny!I kazda dziewczyna tak ma,nie tylko ja!Takze glowa do gory:)

zdecydowanie chce poznac kogos aby stworzyc zwaiazek a nie tylko sex sex jest wspanialy i ja to uwielbiam, ale to u mnie wychodzi z uczucia a nie tak fizycznie.... pryszczy nie mam, ale mam niestety potezne zakola...

Ja noszę okulary od 15 lat i nie mam zamiaru z nich rezygnowac na rzecz szkieł kontaktowych ;) Teraz jest duży wybór fajnych i modnych oprawek, mozesz sobie jakieś zafundować ;) Okulary sa ostatnio bardzo modne i coraz więcej osób je nosi :D Ja jakiś miesiąc temu własnei zmieniłam oprawki, zrobiłam sobie nowa fryzurkę, zmieniłam styl ubierania sie na bardziej elegancki i wszyscy wkoło powtarzają ze ślicznie wyglądam, że sie zmieniłam :D Też jestem osoba lubianą, dowcipną, mam wielu przyjaciół :D Ja się jeszcze powtórzę wiara w siebie czyni człowieka atrakcyjniejszym !!!!

mów za siebie ja bym sie porzygała idąc do lózka lub przytulając sie do tłuściocha więc jak widzisz nie kazda tak ma

Nie przesadzaj:) Okulary sa fajne;) Ja tez nosze okulary i bez nich jestem ślepa jak krecik. A mimo to wyglądam fajnie i normalnie:) I w niczym mi nie przeszkadzają. Chodze na siłownię, na jogę, na aerobik. I w ogóle nawet nigdy nie myślałam o sobie w takich kategoriach, ze mam okulary i coś jest nie tak, ze to jakaś wada. Ja je lubię nosić, dobrze w nich wyglądam. Najważniejsze, zebys nie był zdesperowany:) I najlepiej jest nie zmieniać się na siłę, do rad z forum. Po prostu musisz zająć sie sobą, tak, zebyś sam był z siebie zadowolony a wtedy na pewno kogoś poznasz. Najlepiej zapisz się na jakieś zajęcia, siłownię, czy coś, co pozwoli Ci schudnąć i zadbać o siebie. Może tam poznasz kogoś fajnego, pomożesz jakiejś dziewczynie np. zdjąć zbyt ciężkie obciążenie z suwnicy;) Paradoksalnie w takich miejscach lepiej się rozmawia niz na dyskotece, gdzie nic nie słychać, jest duszno i smierdzi:O Tylko nie mówię tutaj o9 osiedlowej, dresiarskiej pakerni, tylko o jakimś klubie fitness na przykład. Albo innych zajęciach- basenie, skałkach, itd. Ciuchy sa ważne, ale bez przesady. Najważeniejsze, zeby były czyste i w dobrym stanie, i żeby pasowały do Towjego wyglądu.

Nie chodzi o bycie chamski=wulgarnym, tylko chamski=zalotny ,intrygujący, takie flirt z pieprzem ;) Mam dokładnie widok ciebie przed oczami, bo mam takiego kumpla. Jeśli nie możesz nosić szkieł to operacja laserowa. Schudnąć musisz bankowo, siłownia 4 razy w tygodniu plus suplementy, teraz tego dla odchudzających jest pełno.... Jesteś pewnie tak ślodki i miły, że aż mdły...nie zauważyłeś, że bardziej chamscy od ciebie maja dziewczyny ?

do "do erotic" bo jesteś prózna i głupia. ErOtic mówiąc kazda pewnie myslała "każda normalna" a nie pusta lala

Jeżeli masz zakola (co obecnie jest coraz częstsze u młodych mężczyzn), to po prostu... obetnij włosyna łyso porawie, na krótkiego jeżyka i... zapuść brodę;) Ale nie taką monstrualną, ale taki mniej więcej 5cio- 7mio dniowy zarost. Naprawdę. No chyba, ze masz jakieś inne problemy z wygladem. Ale jeżeli masz zakola, to zdecydownie polecam pozbycie się włosów.

tak sobie to tłumaczcie tłuściochy własnie zaden normalny czl;owiek, który zna swoją wartość nie bedzie tolerowac u partnera wielkiego sadła, bo jest niesamowicie odrzucające a zyciowy partner to ktoś i do rozmowy i do łóżka chyba, ze uprawiacie seks raz na pól roku - to jakos mozna to znieść :D

moze slodki nie jestem, ale mily na pewno tak masz racje piszac ze bardziej chamscy maja dziewczyny ale ja nie chce byc grubianski czy jakis taki macho nie chce grac kogos kim nie jestem poza tym dla mnie taki styl MACHO to debilizm i tyle pozerstwo

1) Syndrom „zbyt miły facet" Czy zauważyłeś, że te naprawdę ładne, interesujące kobiety nie zwracają uwagi na „miłych kolesiów"? Oczywiście, że zauważyłeś. Jestem pewien, że masz atrakcyjne znajome, które zazwyczaj umawiają się z różnymi palantami, a z jakichś powodów nigdy nie zainteresowały się Tobą. Zastanawiałeś się, o co w tym wszystkim chodzi? To bardzo proste. Kobiety wybierając mężczyznę nie zwracają uwagi, jak bardzo jest on „przyjazny". Wybierają konkretnych i stanowczych mężczyzn, ponieważ do takich czują silny pociąg. Bycie miłym kolesiem nie spowoduje, że kobieta poczuje pożądanie i wybierze Ciebie. Zdaję sobie sprawę, że ciężko się z tym pogodzić, ale czas z tym skończyć. Dopóki nie przyjmiesz owego faktu do wiadomości, to nigdy nie będzie Ci wychodziło z kobietami tak, jakbyś tego chciał. 2) Przekonywanie, żeby Cię polubiła Co robi większość facetów, kiedy poznaje kobietę, która im się bardzo podoba, a ona zwyczajnie nie jest nimi zainteresowana? Próbują przekonać ją racjonalnymi argumentami, żeby poczuła inaczej. Prawda jednak jest taka, że w ten sposób nigdy nie zmienisz tego, co kobieta czuje. Nigdy, przenigdy nie przekonasz jej argumentacją opartą na rozumowaniu i logice. Pomyśl, jeśli kobieta nie czuje do Ciebie „tego czegoś", to jakim cudem jej uczucie ma się zmienić po tym, jak będziesz jej serwował racjonalne wywody na temat, dlaczego ma wybrać właśnie Ciebie? I chociaż to wydaje się dość oczywiste, większość mężczyzn tak właśnie robi. Kiedy kobieta nie jest nimi zainteresowana, błagają, tłumaczą, uganiają się i robią wszystko, co w ich mocy, aby ona tylko zmieniła zdanie. Kiepski pomysł. Jeden z tych, które nigdy nie działają... 3) Oczekiwanie na jej akceptację Większość mężczyzn zachowuje się w stosunku do kobiet tak, jakby chcieli uzyskać ich aprobatę. Próbują pokazać, że zrobią wszystko, aby tylko zostać zaakceptowanymi. To kolejny okropny pomysł. Kobiety nigdy nie interesują się mężczyznami, którzy im „słodzą". Tylko nie zrozum tego opacznie. Nie chodzi 0 to, że masz je traktować źle, żeby Cię polubiły. Jednak, jeśli myślisz, że dobre traktowanie równa się „zawsze mieć jej zgodę 1 akceptację", to porozmawiaj z jakąkolwiek atrakcyjną kobietą i zapytaj, czy nie denerwująjej podlizujący się „przeciętniacy"!

Rada dla ciebie ...nie probuj szukac dziewczyny na takich imprezach.bo bedziesz sie tylko dolowal. Poszukaj w miejscach ,gdzie mozesz czyms sie wykazac,

znasz tą książke ??? jak będziesz chciał to ci na maila wyśle..

wiesz co pusta dziewucho...... szkoda słów jeśli jedynym kryterium wyboru jest waga to na prawde twój miożdżek jest wiekości kurzego... kierujesz się tylko instynktem seksualnym... wiadć u niektorych ewolucja została na poziomie małpy, która myśli tylko zeby się najeść i zaspokoić... ale to juz twoja sprawa skoro twoje horyzonty intelektualne sa tak ograniczone nic na to nie poradzimy niektórzy sie z tym rodzą...

mysle, ze gdybys ten czas spędzony na ripostowanie mi spedził/spedziła na bieganiu to kompleks szybko by zniknął :D

sprzedaj dziewczynie swoja odkryta badz dopiero odkrywana pasje...ja zajmuje sie tancem jesli chcesz moge udzielic tobie kilka lekcji. pozdrawiam