Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

ale my Andzi też zyczymy udanych Walentynek bez @ lato też fajna sprawa, choć ostatnio w Polsce lato jest deszczowe, a wiosna jest fajna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko chce zeby juz bylo zielono i ladnie...i zeby mozna bylo kawke w kawiarni na tarasie wypic albo piwko gdzies nad woda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczatka:) ale tej @ malpie to musialo by sie cos faktycznie poprzestawiac zeby u mnie jej jutro nie bylo... a Walenty, cuz????Ja tam karteczek zadnych nie wypisuje, pewnie kwiatuszki jakies dostane i kolacyjke sie zrobi, zadnego wow.... nie mow brydziaa o piwku i laweczce bo niedlugo zaczne do pracy alkohol przemycac a na laweczce obok mego okna powiesze plakat z trawka zielona i sloncem pieknym...:):):)...tak dla prowizorki i przyjemnosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jest to jakis pomysl andzia :) :) tylko najwazniejszego w tym brakuje, zapachu wiosny!!! (chyba ze jakis odswiezach powietrza sie zastosuje;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee, dziewczyny, dajcie spokój... napewno @ przylezie :) jestem jakoś tak dziwnie przeświadczona... bo i ból podbrzusza mnie nie opuszcza :( az wczoraj musiałam zazyć nospe,tak mnie rwało i kuło... a ten śluz to dziwna sprawa..dziś 26dc,a on płodny i w dużych ilościach...:) ale myśle,ze to zaburzenia hormonalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciaza to tez w koncu zaburzenie hormonalne...;) a my i tak luxorku wiemy, ze ta mala nadzieje jest, choc troszeczke... a pamietacie , ze w tym cyklu mialo byc pozytywne nastawienie, co??na zasadzie sily perswazji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Brydzia, przestań :P jasne ,ze nadziejka jest...ale taka maciupeńka ;) małpo @!! a kysz od Andzi!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kysz od andzi i a kysz od luxorka!!;) ja tam uwazam ze juz najwyzszy czas na nowa ciezarowke, bo stare juz o nas zapomnialy zupelnie, fluidkow nikt nam nie przesyla :( wiec badzmy dobrej mysli!!!:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co racja to racja! :D obiecywały ze beda nam przesyłac, a zwiały!! Wracać do nas!!:P ja obiecuje uroczyście,że jak już dzidzius zagości w mym brzuszku nie zostawię Was :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez!!!:) nie opusze was chocby nie wiem co!! oczywiscie to normalne, ze bedziemy sie wowczas moze rownolegle udzielac na topikach przyszlych ciezarowek z podobnym terminem porodu..ale to jeszcze dlugo nie oznacza , ze trzeba znikac z najfajnieszego topiku na kafe czyli naszego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kysz @...;););) ja juz w domciu, M.normalnie zaczal sie udzielac i chyba dopiero po raz 3 czy 4 po mnie do pracy przyjechal za calej kadencji...hmmm...dziwne - czyzby czegos chcial????;););) i ja tez - jak w slowach wypowiedzianych na naszych slubach;) ...i nie opuszcze Was az do smierci...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puk, puk...jest tu kto :) strasznie senny, nudny i dziwny dzien dzisiaj pomimo kociolku:) w pracy....jakos tak sie ciagnie:(... ale juz jutro sroda i niedlugo weekend🌼...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu...ja tak sobie mysle, ze skoro owu mialas szybciej (a tak na marginesie to w ktorym dniu?) to i @ powinna przyjsc wczesniej. A jej jak nie bylo tak nie ma:) Hmmm...ja tam jeszcze nic nie sugeruje, ale...;P Luxorku a Ty slonko powiedz zanim Ci sie cykle zaczely skracac to ile trwaly? Ja powiem tylko tyle, ze czekam na dobre wiesci jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialam jeszcze tylko powiedziec, ze na innym topiku jedna z kobitek przez caly okre poowulacyjny mowila, ze i tak w tym miesiacu nic nie bedzie, bo meza nie bylo. Wyjechal i w czasie owulacji nie bylo staranek. A tu nagle bach...okazuje sie, ze jest w ciazy. Jak widzicie...wszystko sie moze zdarzyc:) I tego Wam zycze...takich milusich niespodzianek ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Slonce:) hmm...;) hmmm;)...Dominiczku.... @ nie ma a ja nie wiem czy owulacje mialam wczesniej czy pozniej ja tylko zauwazylam ze sluz plodny byl wczesniej...a uwiez slonce ze na nic nie licze bo juz kolejny :p raz kalkulujac to @ byla 17 sty. , ostatni numerek;) byl 25 sty, a potem jak mama pojechala czyli 3 lutego....z tego wynika ze to byly 9 dc i 18 dc... nic nie kombinuje bo juz mi jakies chochliki po glowie chadza i zludne nadzieje przynosza...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HI, Dominiczku nie pogniewalabym sie jak by i u mnie tak bylo;)....oj nie..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko wyliczajac kolejny dzien pierwszego dnia przy cyklach 17-dniowych biore to pod uwage ze co cztery tygodnie - 1 dzien.... tróche pomieszalam ale mam nadzieje ze mnie zrozumiesz i tak np. jezeli w grudniu byla w czwartek to w styczniu przyszla za 27 dni w srode a w tym miesiacu powinna przyjsc we wtorek... tyle ze: bylam chora a ja wiem jak nawet male przeziebienie dziala na kobiecy organizm:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia czesc skarbku... Ja Wam pare dni temu napisalam, ze trzeba wierzyc. Ja wiem, ze z tym sie wiaza pewne dylematy, no bo przeciez jak za bardzo uwierzymy t nadejscie @ bedzie bardziej bolec, ale z drugiej strony...tak czy siak boli... Ja sie staram myslec pozytywnie, ale jesli mam byc szczera to nie bardzo mi to wychodzi. Moja eksplozja optymizmu dwa dni temu byla chwilowa niestety:( To czekanie jest straszne!!! Nie licze na jakis cud, ale mam malutka (co ja gadam...ogromna!!), ze sie zdazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialo byc przy cyklach 27-dniowych... juz jeden chochlik zpsocil cus;)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz ze odkad o tym napisalas to ja na kartce zaczelam pisac \"Andzia, jestes w ciazy, Andzia, jestes w ciazy, Andzia, jestes ....w ciazy, ....)...az sama z siebie sie smialam biorac pod uwage realne mozliwosci, ale bylo milusio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od kilku dni powtarzam sobie \"jestem szczesliwa mama cudownego dzieciatka\". Moze zadziala to w odpowiedni sposob na nasza psychike. Kto wie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie - gdyby tak psychike przezwyciezyc to byloby duzo latwiej.... a co u Ciebie Dominiczku? prolaktyna juz lepsza.....wiec do dziela:) a gdzie sie podziala reszta kobietek????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu ta prolaktyna zawsze jest nizsza w pierwszej polowie, wiec sie zbytnio nie ludze. Wizyta u lekarza w najblizszy pitek. mam nadzieje, ze do tego momentu juz beda wyniki Krzyska. Zobaczymy co nam lekarz powie. Poki co zlecilam mamie zakup salfazinu i rutinoskorbinu. Na poczatku przyszlego tygodnia powinny dojsc do nas owe medykamenty. Mam jednak cicha ndzieje, ze nie beda juz potrzebne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy w tym przypadku to tez kwestia psychiki ale moj M. lyka salfazin i witamine A+E od poczatku stycznia \"I WLASNIE SMIAL SIE ZE \"JEST TAK SILNY A RACZEJ JEGO PANOWIE\" ze mogly przezyc pare dni...:)... u mnie w tym miesiacu totalny luz, i dopiero dzisiaj sie jakies emocje i nadzieje pojawily a co do odczuc i objawow ??? - brak tak owych...:( jedyne co mnie zastanawia to brak bolu piersi a on towarzyszyl ostatnio od owulacji do @ a w tym miesiacu w jednym dniu taki intensywny a teraz nic....:( wiec jesli jutro z rana sie nie zjawie to dlatego ze znowu mi smutno i zle a jezeli jutro @ nie bedzie to zaczne sie zastanawiac bo to bedzie 29 dc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominiczku - a pewnie ze nie beda potrzebne a wyniki meza beda dobre, naprawde w to wierze...i zobaczysz ze emocje puszcza i juz wtedy tylko z gorki...:) a oczywiscie, takie medykamenty nigdy nie zaszkodza a wrecz przeciwnie - juz mysl ze moze cos momoze - pomaga;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie to wszystko skomplikowane - ja wiem ze \"szanse marne\"-jak to sie mowi ale cos tam w glowie sie tli i jakas iskierka daje nadzieje.... dzieki Dominiczku:) Luxor - za Ciebie tez kciukasy mocno trzymamy robaczku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×