OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Wiesz nadzia...ja tez bym chetnie pizdnela to wszytko do kosza, bo juz mam dosyc, ale nie potrafie:(

Dziekuje andziu, ale wiesz te wszytkie objawy to taka \"pozywka\" dla naszej psychiki. To taka samonakrecajaca sie zabawka. Czujesz jeden...myslisz...za chwile pojawia sie nastepny...myslisz znow...i kolejny. I tym wlasnie sposobem po zjedzonym wlasnie sniadaniu zaczelam odczuwac mdlosci:P

U nas wlasnie wychodzi blade slonko. O ile sie utzryma i nie rozpada to wybierzemy sie dzis na spacer. Jest tu takie ladne miejsce nad rzeka, z piekna aleja wierzbowa...Zupelnie niedawno je odkrylismy i teraz az mnie tam ciagnie co weekend, ale nie zawsze pogoda pozwala na spacery:(

Czesc diablice:P

hej....

no proszę jaka punktualność :D i to w niedzielę ;) ja tam już od 6 nie śpie....ten ból podbrzusza mnie wykończy , juz ponad tydzień, cały dzień taki pulsujacy ból takze po całym dniu i noy mam dość...:( nawet no spa juz nie działa

do rzeczy kochana do rzeczy...!!

ty nam pisz jaki wynik kobieto!:)

No więc.....JEDNA TŁUSTA KRECHA!! :P tak jak Wam mówiłam :P a Wy swoje :D takze przegrałyscie :)

nie wierze!!!!!!a instrukcje czytalas :P

Ale @ wciąż niet.....:D także jeszcze wszystko się może zdarzyc :P moze owu się przesunęła ;);)

No kurde... Cholerka...:( Az mi sie wierzyc nie chce:(

No i co taka cisza!!:D:D:D

Ale poki @ nie ma-jest nadzieja:)

Hej to ja chyba powinnam byc smutna .nie Wy :D zobaczycie, wszytsko sie ułoży..:P:P:P:P

Dzień dobry.:) Widze że wszyscy na nogacg.

mnie zatkalo....bo bylam na 100procent pewna ze pozytywny wyjdzie. jak widac luxor bardziej sie przejelysmy niz ty kochana

widzę właśnie....:) Kochane jesteście,ze tak sie martwicie... :) ja jestem nad wyraz spokojna :) aż głupio :P tylko denerwuje mnie to,ze @ jeszcze nie ma! bo czas zacząć już nowy cykl :D a ona sie ociaga :)

Niemartw się Luxorku ja wierze że ci się uda. :)

no to mi glupio teraz...:( ale Luxor ja tez na 100 bylam przekonana ze to musialo sie udac....

a jak tam wasze samopoczucie kobitki???

Kochane, uśmiechnijcie sie, bo zaraz na mnie przejdzie te rozczarowanie :( ale jeszcze nic straconego ;) moze test był przeterminowany :P a moze poprostu owu sie przesunęła i test jeszcze nie wykrywa :P

No coz...jeszcze nic nie jest przesadzone. W kazdym razie ja tak jak byrydziaa...bylam pewna. Luxorku jesli sie nie udalo, to juz niebawem nadejdzie kolejna szansa. Wiesz zazdroszcze Ci tego spokoju i opanowania. Jestes silna osobka!

Ja się czasami zastanawiam dlaczego kobiety które pragną mieć dziecko to mają trudności, a kobiety które niechcą to mają bez problemu. i gdzie tu jest sprawiedliwość na tym świecie???

Menia...kazda z nas zadaje sobie to pytanie:)

I wciąż nie zna żadna z nas odpowiedzi ...:)

No nie gadajcie ,ze aż tak Wam głupio :P pouciekały wszyastkie.... a moze nie wiecie co napisać...:) mowę odjęło :D chciałam Wam podziekować za wiare, trokę.... poprostu za to ze jeteście obok :) duszą, myślami i...niemalze ciałem :D

trokę- troskę :D

nie ma za co Luxorku... ja musialam az chlodniejszy prysznic niz zwykle wziasc po tej wiadomosci ...ale juz mi lepiej. w koncu do konca jeszcze nie wiadomo...a twoje pozytywne nastawienie jest troszke zarazliwe!!nie wiem skad czerpiesz ta sile...ale jestes nieodzownym czlonkiem tego topiku :)

ja sie podpisuje cala soba pod slowami brydzi:) Dla Ciebie Luxorku: [serce} [serce} [serce} [serce}