OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Luxor...Ty jej tak nie zagrzewaj do picia, bo jutro za kaca Ciebie bedzie obwiniac:)

no patrzcie ja, to juz nawet \"poszperac\" sobie czlowiek w spokoju nie moze :P:P:D:D:D:D:D:D:

ja tez bym sobie cos wychylila... hmmmm...wiem...lesia sobie strzele...o ile maz mi pozwoli:)

Domi, a ty co, juz po jakiegos drineczka skikaj!!

noooo, lesia bym tez strzelila;) lec lec, w koncu sama pic nie bede, bo to nieprzyzwoicie tak:P:P

Wlasnie prowadze pertraktacje z mezem:) Juz prawie wywalczylam pifffko, ale kazal mi sobie isc na dol po niego, a jak pojde to juz nie bede miala do czego wracac:( Musze uzyc mego uroku osobistego...:)

No to stukne sie herbatką z Wami :D

juz pifffko idzie na gore:)

a wlasnie, powinna byc herbatka o smaku piwa dla ciezarnych, co ty na to Luxorku?:D:D uzywaj tego uroku Domi, byle skutecznie, i wez dla mnie tesz dwa leszki!!!

urok zadzialal ... jak widac nie jest ze mna jeszcze tak zle jak mi sie wydawalo:)

Ja to musze juz lecieć....ale nie po piffko ale do wyrka ;) córcia goni do spania :D Bawcie sie dobrze....:P tyko bez szaleństw:D dobranoc :)

jejku, ale wytrawne to winsko ekstremalnie, az mi morde wykrzywia:D normalnie uwielbiam wytrawne, ale to jest wyjatkowo kwasne

brydziaa...a moze winka chcesz...mam pare buteleczek...:) albo ginu...? albo brandy (bleee:( )? albo moze siampana;)?

ja wlasnie z nadzieje patrze na program TV i widze nalutka nadzieje ;) dobranoc Luxorku!!dobranoc dzidzia

Dobranoc Luxorku Nio...a do mnie Lesiu wlasnie dotarl... Wlasnie stoi przede mna i meznie sie prezy w tym zielonym ubranku:)

nieeee dziekuje, szampana to sie wczpraj nachlalam za wszystkie czasu. ogolnie mi sie juz picia odechcialo bo mi sie kot wlasnie porzygal...

Co tam w Tv wysledzilas?

przestan domi, bo ja do takich pysznych piwek dostepu tu nie mam:( zadnego polskiego sklepu w okolicy:(

nie jestem pewna , ale jak wlacze telewizor to zobacze czy warto

zapewne lipa,polska telewizja nie jest najlepsza, ale niemiecka to juz jest prawdziwy koszmar!

cos mnie niepokojace wiesci dochodza... chyba mi meza do wojska chca powolac:( M wlasnie z rodzicami rozmawia i jakies strzepki rozmowy mnie dochodza...:(

do wojska????????????w polsce??????????a moga??

Polskie piwo maja u nas w tesco i jeszcze jednym podobnym supermarkecie...w tym drugim to nawet 3 gatunki:)

ale macie fajnie:) zaryzykuje z pewnym filmikiem, jak bedzie kiepski to powroce przed kompa;)

Brydziu...no problem w tym , ze chyba moga... tzn...maz jest wymeldowany, ale wezwanie przyszlo na jego stary adres chyba... poki go nie znajda to jest ok...gorzej jakby go na granicy capneli:( Zaczynam sie martwic teraz:(

Ok brydziu...milego ogladania. Mnie pozniej moze juz nie byc, bo pewnie maz mnie wyeksmituje sprzed komputera.

no ale jak ktos pracuje to chyba nie moga co??a jak bedziesz w ciazy to juz napewno nie...ale tak naprawde to sie nie znam. a na zapas to ty sie nie martw;)

gdyby cie mialo nie byc to zycze spokojnej nocki i do jutra!:)

wlasnie wszytko moga...nawet podniesli limit wiekowy dla rekrutow. Teraz nawet po 30 moga brac. Cholerka...moga byc problemy:( Jesli sie juz nie \"zobaczymy\" to papa brydziu.

kochane lezę plackiem bo się przeziębiułąm albo raczej ktoś mnie zaraził katarem bo przeziebić to sie nie miałam gdzie bo uważam na siebie, gorączki juz nie mam ale wiecie lepiej dmuchać na zimne, wiec ciepła herbatka i kocyk, obiadek juz sie robi powoli , staram sie wypoczywać póki jeszcze dziś niedziela, wymiotuję prawie co rano, dziś tez, potem jem coś lekkiego i mnie mdli mniej więcej do obiadu a potem juz jest raczej ok, u mamy było super ale przejadłam sie zapiekankami (bo ona robi najpyszniejze na świecie) i całą noć męczyłam sie nieziemsko bo mnie brzuch bolął, mam za swoje objadanie się he he życzę wszystkim miłego dzionka i wogóle smacznego leniuchowania, zmykam do łóżeczka ale jeszcze zajrzę, jutro moje maleństwo zaczyna 7 tydzień.....