Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Stronka skończona!!!!! Brydziu to chyba jeszcze nie oznacza nic złego co? niektóre kobiety mają plamienia i to nawet spore, no w każdym razie strasznie mocno cię przytulam i pomodlę sie zeby mimo wszystko skończyło sie dobrze i wogóle żeby to nie oznaczało nic złego, kochana trzymaj się, pewnie ze bedzie kolejne jajo, a jakże, ale mam nadzieję ze ty juz go nie bedziesz potrzebować i ze wszystko będzie jak ma być!!!!!!!!🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam suchy kaszel, męczy mnie strasznie, czy to ze sie kaszle nie zaszkodzi dziecku? boje się bo az mnie od tego kaszlenia czasem brzuch boli, czy coś wiecie na ten temat? a nic na ten kaszel nie mogę wziąść i tak to cholera jest jak ktoś cie zarazi!!!!, niech to.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brydziu kochana tylko sie nie denerwuj.. tak jak Olka pisze to nie musi oznaczac nic zlego ja tez sie modle zeby wszystko bylo dobrze.. U mnie zaczal sie sluz plodny.. wyglada na to ze przytulanki byly na czas.. oby tylko \'chlopaki\' nie byli zbyt pijani i trafili gdzie trzeba :-P Pialyscie ze cola pomaga...mój M.wypij wczoraj spora ilosc whiskey z cola :-P :-P Moze cos to pomoze :-D ide na sniadanko wreszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eulalio smacznego śniadanko, delektuj sie i wracaj, Brydziu głowa do góry będzie dobrze, daj zanc co u ciebie kochana, buziaczek wielki 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikogo nie ma??? co za pustki???? wrócę później pa pa 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem Musze do sklepu isc zaraz Dominika jak zakupy sie udaly???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też ciągle kukam czy ktos jest jeszcze jestem, doglądam obiadku i tu zaglądam, właśnie Dominiczko czy wykupiłaś wszystko czy cos zostało w sklepach co?🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak wróce z zakupów to sie bede brala za obiadek, maz bedzie po 16. Pogoda chyba ladna..spacerek dobrze mi zrobi :-) Dominika zapomnialam pogratulowac podwyzki! Gratuluje!! 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane jestem...nie bylo mnie troche a tu tylllle wiadomosci i tych dobrych i zlych.... przede wszystkim tak bardzo mi smutno z powodu poziomki...poziomeczko jesli czytasz to wiedz, ze naprawde z calego serca mi zal.....ja w najgorszych scenariuszach takiej opcji nie bralam pod uwage.... tylko jedna mysl tu sie nasuwa, brutalna ale prawdziwa...selekcja naturalna...natura zrobila madrze, newet gdyby jajao nie bylo puste pewnie jakies wadliwe a to oznaczaloby....no wlasnie....wiem ze to glupie ale nie ma tego zlego....a juz niedlugo ani sie obejrzysz bedziesz mama!!!!! brydziu tak sie ciesze!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam tylko nadzieje,ze to plamienie ustapi...wiele dziewczyn je mialo i teraz sa szczesliwymi mamami takze 👄 bedzie dobrze!!!!!! ja wczoraj zrobilam test...oczywiscie jedna krecha...niestety... to znow nie moj czas wiec juz teraz nie wiem kiedy bedzie moj czas i dlatego pozbylam sie zludzen, dalam sobie czas do czterdziectki...takze pare lat prob mam przed soba :D jak nie wyjdzi enic to mam gdzies.....to jajo....i te zaolnierzyki.... a powaznie to az nie poznaje siebie za ten spokoj..... jutro termin @ teoretycznie bo spodziewam sie go ok 3.04 ze wzgledu na przesunieta owulacje.... ... kochane moje widzicie jakie to nasze zycie jest nieprzewidywalne i przewrotne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie jak już weszłam to znów nikogo nie ma, brydziu kochana przytulam mocno, jestem pewna ze te plamienia to nic groźnego może właśnie twoja malutka kropelka zagnieżdża się tam gdzie jej miejsce co? Kobitki a gdzie wy sie podziewacie? czyżbyscie wszystkie w ramionach mężów były ??????? 🌼 to ja też idę do mojego go przytulić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po zakupach. Calkiem udanych musze przyznac. Begus...wiesz ja juz tez pomalutku nzaczynam sie oswajac z mysla, ze roznie to moze byc. Nie jest latwo, ale staram sie przygotowac na wszytko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dminiczku jesteś piekna i bedziesz miała piekne maleństwo!!!! i nie myśl inaczej, uda sie !!!! trzeba wierzyc bo cuda sie zdarzają mnie mój cud sie zdarzył i ty też bedziesz miała swojego skarba w brzuszku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ja się o to pomodlę dziś wieczorem obiecuję!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry, na poczatek moze podziekuje wam wszystkim za wspacie, jestescie najcudowniejsze najwspanialsze i najkochansze na swiecie!!!! ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ niestety w ciazy juz nie jestem, o ile w ogole w niej bylam, bo teraz juz nic nie wiem na pewno. w pociagu zaczelo mnie strasznie bolec podbrzusze, chyba silniej niz zwykle na @ i tak falowo. kolo szczecina mnie zalalo na dobre, zdazylam jeszcze na dworcu kupic pakiet apapu i podpaski. do kolejnej miejscowosci ze wzgledu na roboty na torach trzeba bylo jechac autobusem, dobrze ze bylo zupelnie ciemno i prawie pusto, moglam sobie porzadnie poplakac zanim wsiadlam w pociag do berlina.troche mi potem ulzylo, ale jak zobaczylam na peronie swojego M z kwiatkami, ktory o niczym nie wiedzial to juz w ogole mnie rozwalilo. ta ciezko bylo opowiedziec to wszyko co sie wydarzylo w ciagu tych dni. ale pomoglo. no i najwazniejsze ze juz nie bylam z tym sama. dzis zaczal sie nowy dzien, M juz w pracy. Patrze na swoj pozytywny test ciazowy i jakos tak nie moge sie przemoc zeby go do kosza wyrzucic.Ciagle jeszcze rycze jak o tym mysle, ale to ostatni taki dzien, od jutra nie zamierzam juz rozpaczac. chcialabym wiedziec co to bylo, czy na pewno bylam w ciazy, czy test nie klamal, czy moglam cos zrobic, czy doszloby do tego gdybym nie wyjezdzala i tysiec innych pytan na ktore odpowiedzi nie znam.nie wiem czy lekarz mi cos powie, poczekam z wizyta do konca @ . mam tylko nadzieje, ze jestem zdrowa i bedziemy mogli kontynuowac starania. bedzie nastepne jajo, nowy cykl, przynajmniej teraz wiem ze jestesmy prawdopodobnie obydwoje zdolni do stworzenia nowego zycia. jak mi to wczoraj mama napisala \"jeszcze nadejdzie ten wlasciwy moment...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziu kochanie....naprawde nie wiem co napisac. Strasznie mi przykro. Nawet nie potrafie wyrazic jak bardzo. Jestem calym serduszkiem i myslami z Toba. Bega wczoraj napisala, ze natura wiec co robi. Wiem, ze to zadne pocieszenie, ale moze jakies wyjasnienie przynajmniej. Najwazniejsze bys poszla dom lekarza jaknajszybciej. Wiesz brydziu ja bym chyba nawet nie czekala do konca @. Moze zbadac Cie nie zbada, ale porozmawia chociaz i wyrazi swoja opinie. A moze jeszcze nie wszytsko stracone. Cholerka nie wiem jak to jest w takich przypadkach. Nie znalam nigdy nikogo w podobnej sytuacji, ale chyba zdaza sie, ze kobiety zaczynaja krwawic, trafiaja do szpitala na podtrzymanie ciazy i jakos sie donosic dzieciatko. Brydziu moze idz dzis na pogotowie, do szpitala, gdziekolwiek. Opowiedz lekarzowi co sie stalo. Moze jeszcze mozna walczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dominiczko. ❤️ Walczyc nie chce, nie na tym etapie, zarodek nie zdazyl sie pewnie nawet dobrze zagniezdzic, chyba tak jak to bega napisala natura zalatwila sprawde, gdyby to juz byl chociaz drugi miesiac to pewnie tak bym zrobila, a tak to wole sie pogodzic z tym co jest, zreszta juz nawet wszelkie objawy ciazy zniknely...samoistne poronieie zdarzaja sie ponoc bardzo czesto...wiec wole z pokora odnalesc sie w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczatka, ja jeszcze w Polsce niestety, musialam wziasc jeszcze dzien urlopu ale co zrobic....nie wiem jak to bedzie dalej, nie wiem jak sie zakancza te sprawy a poki co nie chce o tym pisac, tez ciezko mi strasznie.... brydziaa...nie wiem co powiedziec robaczku!!!!! przykro mi ze tak sie stalo, przykro mi ze natura zdecydowala za ciebie, za malenstwo, ze tak sie to skonczylo.... ale jak piszesz - wiesz ze jestescie zdolni do poczecia dzieciatka...teraz po @ do gina i niech ci pomoze, moze jakies leki na podtrzymanie zaraz po nastepnej owulacji...nie wiem??? ale juz cos wymyslicie!!!! trzymaj sie slonce i duzo sily zycze.... wracam jutro wieczorem i wpadne do was we wtorek bo jutro niestety cd rodzinnej komedi, rodzinnego dramatu czy horroru - sama nie wiem jak to nazwac???? do zobnaczyska kochane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze masz racje brydziu...zbyt wczesnie, by mozna bylo walczyc:( Trzymaj sie slonce jakos. Niebawem kolejna szansa. Jak juz pisalyscie...przynajmniej wiesz, ze jestescie zdolni do poczecia nowego zycia. Andziu...mam nadziejej, ze cokolwiek zlego sie dzieje teraz u Ciebie, to minie to bezpowrotnie. Nosek do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczęta ! :) ależ smutek u nas nastał...:( Brydziu, trzymaj sie Kochana...❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ i po @ szybciutko do lekarza, a on juz bedzie wiedział co robić dalej by juz nigdy wiecej Cie taka przykrośc nie spotkała :) 🌻 widocznie taki był los...tak miało sie zdarzyć... Beguś, oby tak dalej z postawą :)❤️ nastawienie jest drogą do sukcesu ;) i jak sama widzisz masz jeszcze tyyyyle czasu ;);) oczywiście pewni duzo wcześniej zaskoczysz, ale dobrze ,ze bedziesz zakładac iz masz jeszcze tyle lat :)❤️❤️❤️ Olka, ja dokładnie nie wiem który to u mnie tydzień...:( dowiem sie więcej 10 kwietnia na wizycie ...ostatnio lekarz mnie za bardzo nie chcaił \"tam\" grzebac dopochwowym usg by nie naruszyc czegos, wiec wyliczeń i pomairów też nie robił, tylko jeden ,natomiast by móc ustalić konkretny tydzień ciazy powinno sie kilka tych pomairów zrobić i wybrać średnią :) z tego co mówił to by był juz jakiś poczatek 10 tygodnia :) gdybym miała liczyc według daty ostatniej @ to wychodził by mi juz koniec 10 tygodnia :) a tak napewno nie jest bo owu mi sie przesunęła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominique, a Tobie Kochana to tylko pozazdroscić takiej siły walki o swoje :D i uporu w dazeniu do celu :) u nas w Polsce niestety takie wywalczenie podwyżki jest nieco trudniejsze... gdybym ja cokolwiek wspomniała szefom to usłyszałabym taką odpowiedz..\" czy znudziła Ci sie już praca w naszej firmie...?? \" :o tak więc trzeba siedzieć w miare jak myszka :P GRATULUJĘ :) Andzia , a Ty Skarbie bądz dzielna❤️❤️❤️❤️ jeszcze jeden dzień i sie skończy ten \"horror\"....👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brydziu bardzo mi przykro, bardzo :-( koniecznie do lekarza idz jak najszybciej..pisalas ze zaczelo sie od brazowych plamien, moze wiec wystarczy przyjmowac progesteron?? Tak sugeruje ta stronka która Ci wczoraj podalam.. Ale lekarz bedzie wiedzial najlepiej. Dobrze ze masz juz meza przy sobie, trzymaj sie. ❤️ 👄 ❤️ 👄 ❤️ 👄 ❤️ 👄 ❤️ 👄 ❤️ 👄 ❤️ 👄 andziu mam nadzieje ze Twoje klopoty niedlugo sie skoncza, powodzenia w walce z przeciwnosciami 🌻 👄 🌻 milej niedzieli 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczynki! Jak Wam mija niedziela?? Pusto tu dzis... Ja wlasnie obejrzalam \'Taniec z gwiazdami\' i spedzam leniwo mily wieczór :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Brydzia przykro mi bardzo, że tak się stało. Widocznie tak musiało być :( ale co nas nie zabije to nas wzmocni Andzia niech się Twoje sprawy prostują i szybko zakończą, bo widać, że nie są przyjemne. U nas spokojnie, weekend przyjemny był, szkoda że dziś trzeba było iść do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brydziaa :***** poziomka :***** strasznie mi przykro.niestety WIEM przez co przechodzicie ... ja też poroniłam moje maleństwo dokładnie 15 dni temu ale już się pozbierałam i odliczamy dni a raczej miesiące do kolejnych staranek. mój dzidziuś miał 8 tygodni. zaczełam plamić,dostałam leki na Podtrzymanie niestety nie pomogło ...poroniłam w nocy w domu. widziałam moją kruszynkę...zawsze będę pamiętałą o moim aniołku ale teraz trzeba żyć dalej i CIESZYĆ SIĘ ŻYCIEM:) przyczyna mojego poronienia byłyo namnozenie się 2 rodzajów bakterii i grypa która mnie dopadła...praktycznie zerowa odpornoćć. lekarz kazał mi czekać do okresu a potem zacząć staranka , bo w lato przecież organizm jest bardziej odporny.poczekamy do 24 MAJA i ..... ZACZYNAMY KOLEJNE STARANKA:)))) oczywiście jesli wszystko do tego czasu sie unormuje i będę zdrowa. porobiłam sobie niezbędne badania i wszystko ok. jeszcze sobie po okresie albo krótko przed starankami zrobie cytomegalie i chlamydie i jesli bedzie ok to DO DZIEŁA:) Wylałąm morze łez , 100000razy pytałam dlaczego ja? teraz już wiem ,że NATURA WIE CO ROBI. Jeszcze nie nadeszłą odpowiednia pora. Najważniejsze ze już mam pewność ,że MOGĘ MIEĆ DZIECI :) Trzymajcie się dzielnie i myślcie POZYTYWNIE :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!! jeszcze raz wszystkim dziekuje za cieple slowa, moje kochane dziewczyki ❤️❤️❤️❤️ andziu, slonko, mam nadzieje, ze wszystko sie u ciebie jakos ulozy, sciskam cie mocno!!🌻🌻🌻 ja wbrew wszystkiemu mialam wczoraj mily dzien w gronie przyjaciol, zrobilismy sobie piknik nad jeziorkiem, fajnie bylo troche sie oderwac myslami od tego wszystkiego zastanawiam sie czy moge juz dzis pojsc do lekarza, troche jeszcze krwawie, ale juz nie leje sie ze mnie strumieniem. co byscie zrobily, czekaly az krwawienie ustana czy poszly by sie choc troche juz uspokoic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×