Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Andziu:D A widzisz -Słonce!! Niezawsze jest az tak..... Słonko swieci !!!!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babki :) aż wstyd sie przyznać, ale ja dopiero zwlokłam sie z łóżka ! :P wyjatkowo...aż jestem wielce zdziwiona :D Iti, miałam na mysli to że w życiu nie da sie wszystkiego do końca zaplanowac...i wydaje mi sie ze nie powinniscie tak do konca zaprzestawac staran. To ze ewentualnie zaszłabyś w ciażę nie znaczy ze nie przedłużyliby Ci umowy! Jesli bedziesz dobrym pracownikiem i efektywnym to dlaczego nie?? teraz nie tak łatwo znalezc dobrego :) i wcale zaraz nie musielibyscie życ z jednej pensji...wydaje mi sie ze za bardzo chcecie wszystko miec dopiete na ostatni guzik, a tak sie nie da :P ale jestem z Toba i cobyście nie postanowili trzymamy mocno kciukasy! :D Andziu, no i wszytsko jasne!!!! przeciez to nie mogła byc prawda! :D ależ sie cieszę :D ❤️ a Ty tyle nerwów zjadłaś przez ten czas...tule Cie mocno 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu strasznie sie ciesze ze wszystko sie wyjasnilo i jestes zdrowa!!! buzka 👄 Bega ❤️ przykro czytac ze jestes smutna :-( Za oknem jesien. Za godzine jade na badania. do potem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny po pierwsze: Andziulek strasznie się cieszę!!!! To musiała byc wielka ulga dla Ciebie. Cieszę się też, że Twój gin taki konkretny. A cykl bezowulacyjny zdarza się każdej kobiecie. A do inf możecie monitorować cykl, stymulować, może się uda naturals skoro przeszkód nie widać Beguś, dziś 26dc, drugi dzień bez duphastonu, termin @ wypada na piątek. Nie wiem jak jest z temp po tym leku, bo dziś rano z ciekawości zmierzyłam i jest jakaś taka niska 36,75. Tak jakby owu nie było czy co... sama nie wiem co jest grane. Dziś potwierdziłam, że przyjmuję propozycję pracy, w przyszłym tygodniu składam wypowiedzenie. Co ma być to będzie. Będę wnioskować u obecnego pracodawcy skrócenie okresu wypowiedzenia do 1 m-ca zamiast 3, mam nadzieję że się zgodzi, wtedyteż szybciej będę mogła zacząć staranka. Postanowiłam, że i tak nie będziemy się zabezpieczać, nie chcę brać tabsów, a co do gumek, to niezbyt nam się podoba. Poprostu zamierzam bardziej uważać, obserwować cykl i omijać \"te\" dni. A jeśli zajdę to na pewno będę się z tego cieszyć. Domi cieszę się, że z pęcherzem lepiej. Beguś główka do góry, może Twój mąż zmieni zdanie, aby mieć małą królewnę także po 40-tce. Luxorku fajnie tak powylegiwać sioę w cieplutkim łóżeczku co? A poza tym Tobie się należy po tych ostanich ciężkich nocach. Jeszcze jedno, jak zmienię pracę, to muszę pomyśleć o laptopiku i internecie w domku, bo w nowej pracy nie mam szans na klikanie prywatne, albo są strony poblokowane albo kontrolują na jakie strony wchodzisz, więc lepiej nie przesadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Myszki... Ja na sekunde. Zaraz ide do przychodni po moje wyniki badania moczu. Andziu kochana tak sie ciesze...:) A mowilas, ze nie ma szans na pomylke. A jednak:) Naprawde cudowna wiadomosc!!! A brakiem owu nie przejmuj sie tak bardzo. Wiesz dobrze, ze to sie zdarza. Ja tez kilka miesiecy temu nie mialam owu, a teraz juz wrocilo wszystko do normy. Ja juz dzis duzo lepiej sie czuje, ale jeszcze grzalam sie pod kocykiem. Korzystam z okazji poki moge. Jutro wracam, do pracy, bo inaczej w portfelu pustkami bedzie swiecic:) Odezwe sie pozniej, jak juz wroce z przychodni. Caluje i sciskam, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, takie urwanie glowy w pracy ze nie mam czasu na nic...:( doczytalam ze iti zmienia prace, ze begunia ma dola malego... nic, wracam do pracy a poki co dziekuje Wam🌻...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi - ciesze sie ze juz lepiej.. gdyby ktos ci powiedzial ze masz jakas wredna chorobe, ze badania wykazaly wirusa to nie wiem czy dopuszczalabys mysl ze to moze byc pomylka!!! ja wolalam przygotowac sie na najgorsze, moj M mnie pocieszal ale jak mu juz wmowilam ze jestem chora to sam sie wystraszyl ze moze byc zakazony i dlatego poszedl dzisiaj ze mna, chcial od razu badania zrobic... nie pamietalam ze on tez mial te badania i ze wynik ujemny bo jak uslyszalam ze mam HCV to jak by mnie ktos w morde uderzyl.. pobrali mi drugi raz krew i juz konkretne badania porobili i wszystko ok dzieki Bogu ale jak sobie pomysle ze tak latwo idzie sie ta choroba zakazic to az ciarki....u dentysty, kosmetyczki czy podczas innych zabiegow - teraz to juz pewnie bede wszystkim na rece patrzyc!!! Oczywiscie widzialam najczarniejsza wizje - marskosc watroby czy rak a tyle co wiem teraz o tej chorobie to glowa boli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu wiem i rozumiem jak to jest, bo tez kiedys przez to przeszlam. W takiej sytuacji trudno sobie wyobrazic, ze pomyslka moze jednak zaistniec. I mimo, ze czlowiek slyszy od wszystkich, ze diagnoze trzeba potwierdzic to i tak nam sie zdaje, ze nas ta pomylka nie dotyczy. Troche glupio wczesniej napisalam, bo sama nauczona wlasnym doswiadczeniem powinnam wiedziec co czlowiek woczas czuje. W kazdym razie baaardzo, bardzo sie ciesze, ze wszystko jest w porzadku i trzymam mocno kciuki byscie jak najkrocej czekali w kolejce do in vitro❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Begus...a Tobie napisze tylko, ze sciskam Cie mocno. Nic wiecej nie napisze, bo wiem, ze slowa w takich sytuacjach niewiele moga zdzialac. Trzymaj sie kochana❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z - o dziwo -slonecznego Sztokholmu wita Andzia:) humorek lepszy stanowczo chociaz kiepskawo sie czuje bo mam zapalenie ucha znowu:( ale mam tez powody do radosci;) Domi wiem, wiem..moj M. caly czas mi mowil zeby nie panikowac ale jak mu tlumaczylam ze skoro czarno na bialym bylo ze mam wirusa to jakim cudem mogl sie ktos pomylic czy blednie wyniki mialy by byc - przeciez to nie zalezy od humoru, tego co zjadlam itp glupich spraw!! no ale...jak widac albo komus sie cos pomieszalo albo ja mam organizm ktory sie zregenerowal szybko;) -oczywiscie teraz moge sie smiac z tego ale nie bylo mi wesolo, oj nie!!! a co do in vitro kochana to szybko nie bedzie - podejzewam ze czas dostaniemy tak w grudniu przyszlego roku ale co mamy zrobic, nie wiem skad wymalowac 50 tys. koron... moze w tym czasie jakis cud sie stanie i zrobimy miejsce komu innemu, ???poki co to musze sie stresow pozbyc, wyluzowac i zaczac jakos normalnie funkcjonowac!!! za 3 tygodnie jedziemy z M do Londynu na weekend, na swieta juz bilety mamy a moze w miedzyczasie jakis wypad do Barcelony czy cus...trzeba jakos zyc i kozystac z dnia codziennego;) dobrego dnia robaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie moje drogie.... jak cudnie widziec cie andziu taka radosna!!!! kochane mi tez juz troszke lepiej chociaz jakas taka bezplciowa jestem..poza tym lenia mam mega ... wlasnie powinnam sie rzucic w wir pracy a ja oczywiscie najpierw do kompa... ciekawe jak brydzia sie miewa, tesknie za nia!!!! brzuchatkom duzo zdroweczka i odpoczynku!!! maniu a Ty gdzie sie podziewasz? mialas wyjechac dopiero w pazdzierniku-poki co mamy wrzesie4n??? ituniu jak nastroj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje drogie tak sobie uzmyslowilam, ze jakos tak u nas bez adrenaliny na topiku, taka stagnacja...nikt nie testuje, nikt nie oczekuje? nieladnie i czas to zmienic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no beguniu...smutnawo ostatnio :( witaj slonce🌻 a ja radosna z jednego powodu, smutna z innego i tak sie kreci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez te stresy schudlam strasznie i to bez zadnej diety - okropne biegunki mialam, jesc mi sie nie chcialo a u siebie widzialam to juz jako jeden z objawow choroby..niesamowite jak ludzka podswiadomosc moze dzialac !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki :):):) kochane moje wszystkie Andziu strasznie sie cieszę ze wszystko dobrze!!!! jak człowiek słyszy ze cos jest lub moze być nie tak to jakby w amoku nie przyjmuje do wiadomosci ze to moze jednak nie być prawdą, tak to jest, na szczescie juz po wszytskim :):):) Luksorek jak samopoczucie? czy wszystko dla dzidzi juz masz? ja wczoraj prałam i prasowałam częsć rzeczy, łóżeczko juz mamy, materacyk, wanienkę, i do szpiyala rzeczy też już pokupiłam, niedługo chyba trzeba bedzie pomyśleć o zapakowaniu torby do szpitala na wypadek jakby coś wczesniej się zaczęło. Właśnie wypiłąm moje ukochane kakao i jest mi baaaaaaaaaaaardzo dobrze Muszę jeszcze troche popracować jednak, bo wynikły znów jakieś sprawy, kurcze nie mam spokoju na tym zwolnieniu. Od poniedziałku rusza remont łazienki, Boże !!!nareszcie!!!!! Za wszzystkie staraczki trzymam kciuki, celujcie w jajo!!!!!!!!!! rzeczywiscie jak mówi bega dawno nikt nie testował i wogóle , więc kochane oby komuś sie udało!!!!! bo czas na to najwyzszy!!!!!!!!:):):):) buziaczki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaa, OLKA nie kus kakaem:(!!!!! fajnie macie ciezaroweczki kochane - w domciu w ciepelku, z cieplym kakaem... i fajnie tak zobaczyc prawie nowy domek, nie Olka?? Bo wy chyba taki gruntowny remont?? i malenstwo bedzie cieplusko i slodko mialo:) a wlasnie - o zdjatka szanownej OLKI prosimy i pochwal no sie i brzuszkiem i mieszkankiem, hi;) iti a ciebie gdzie wcielo kochana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja fajnie wygladam jak przez telefon rozmawiam - ucho mam cale zatkane a odruchowo do lewego przykladam sluchawke i dre morde podobno a nic nie slysze, hmmm - gluchy telefon??? ale skubanstwo okropne uczucie i bol juz troche minal ale laze tak niemrawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) No ANdziu, jak to miło z rana widzieć Cie w \"dobrym\" humorku :D uśmiechniętą i pełna optymizmu,mimo bolącego uszka ;) ❤️ i tak trzymac! :P Begus, zgadzam sie, chyba nadszedł czas na jakieś nowe emocje...❤️ życze Wam tego z głębi serca👄 Oluś, mam już wszystko...no moze za wyjatkiem jakichś drobnostek jak spirytus :P czy frida...ale to juz nie takie spieszne :) nie ucieknie,i mozna dokupic w kazdej chwili, nawet po... samopoczucie różne...pomimo tyc wszystkich niedogodnosci i cholernych dolegliwosci,jak palący przełyk,żołądek,bolące kopniaki od kilku miesiecy i przeciagania ( skóra brzucha boli mnie juz tak jakby ktoś ja pocharatał od środka czymś ostrym, i zwijam sie czesto z bólu) i zbite żebra....to łezka w oku mi sie kreci jak pomysle ze to juz meta :( straszliwie mi smutno,ze tak szybko zleciało..i obawiam sie ze bedzie mi brak tego cudownego stanu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Torby jeszcze nie spakowałam...bo mam dziwne uczucie,że jak ja spakuje to mała poczuje sie zbyt pewnie i raczy zawitac wczesniej :P hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, tylko jakoś pisać mi się nie chciało. W przyszłym tygodniu składam wypowiedzenie i jak dobrze pójdzie, to od listopada już w nowej pracy. Szkoda mi będzie się z Wami rozstawać, bo na pewno do wiosny komp nie kupimy. Odchodząc z pracy muszę spłacić zaciągniętą pożyczkę, której już nie mam :( więc od brata pożyczę, jeszcze mamy parę rzeczy na raty i tak nie za bardzo mogę znaleźć fundusze na laptopika. Tymbardziej, że w przyszłym roku przymierzamy się do kupna autka. Meniu no właśnie gdzie nam zniknęłaś? Beguś nie smutkaj się, ja mimo wspomagaczy wiem że @ tuż tuż. I mam w perspektywie małą przerwę od staranek. Ale się nie poddam i będę wlaczyć dalej. Andziulek cieszę się, że spokój ducha odzyskany. Olka ja Ci cholercia zazdroszczę tego domku, mimo remonciku. Brydziu całusy, dla Ciebie Domi także 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia zdjecia zaraz wysyłąm, he, no kobitki fajnie z domkiem ale cała ciaza w remoncie to straszne, Ale pieknieje, choc na razie na górze bo to wydatek straszny, Andziu remont gruntowny od gołych murów właściwie trzeba było wszystko bo wszystko stare i nic nie działało, ale juz najgorsze za nami, czekam z utęsknieniem na pana płytkarza, z otwartymi ramionami go powitam i nawet ciacho upieke za szczescia ze oto w poniedziałek ruszy remont i wreszcie będę miałą włąsna łazienkę!!!!!!!! kobitki, zaraz po pracy róbcie ciepłe kakao i co tam zazdroscić!!!!, mnie w ciazy wyjątkowo smakuje, Luksorek znam to wszystko, skóra moje też boli jak diabli bo mały wypycha nóżki we wszystkie strony, piore i prasuje od rana , a miałam popracować, he! znacznie przyjemniejsze prasowanie mleńkich ciuszków mówię wam!!!!! buziaczki :):):):):):):):):):):):):):):) kobitki do dzieła, strzelac w jajo, potem teścik (oczywiscie dwie krechy!!!) a potem na zwolnienie i ciepłe kakao!!!!!!!! w domciu trzymam kciuki!!!!!!:):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha, ha OLKA - super wizja tylko co zrobic by sie ziscila???co??? a za te szturchance, kopniecia i bekniecia od waszych pociech to ja bym wszystko oddala!!;););) Luxor humorek dobry a owszem ale tak juz czlek zrobiony ze jak cos sie wyklaruje i do ladu dojdzie to wie ze i tak nie wszystko ok - ja wiem ze powinnam sie cieszyc i ciesze sie ale to nie rozwiaze sprawy ze ciazy jak nie ma tak nie ma i do tego cos sie pieprzyc zaczyna - mowilam ze jeden cykl w wakacje chyba 36 dni, teraz dwa ostatnie po 24 dni i za namowa gina robilam testy owulacyjne i kiszka i nic, po raz pierwszy zaczelam tempke mierzyc i nie wiem . nie znam sie na tym!!! ja wiem ze musze odsapnac bo zylam w stresie ostatnio ale to nie takie proste!!! OLKA - ale sliczna dziewczynka z Ciebie a ciaza super ci sluzy i taka usmiechnieta i sliczna sypialnie macie :) i wierze ze pokoik maluszka rownie sliczny bedzie🌻... iti - oj kochana - cos wykombinuje sie i jakos bedziesz z nami klikac bo ja sobie nie wyobrazam topiku bez iti!!!! i gratuluje nowej pracy - super ze masz mozliwosc rozwiniecia skrzydel!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziulek, posłałam akurat fotke głównej czesci sypialni, po drugiej stronie mamy tylko jeszcze dwie komody, no pokoik maluszka na żółto, i tapeta w biredronki i robaczki i pszczółki, fajnie wyglada jak zrobie fotki to Ci prześlę, Jak dobrze ze u Ciebie wszystko się dobrze skończyło, teraz tylko trzymac kciuki żeby sieudało w jajo trafic skutecznie, Uff zabrałam sie za robotę przy kompie, dla własnego dobra, przynajmniej godzinke muszę bo nigdy nie skończę, a pranko następne juz nastawiłąm, kurcze poce sie w ciaży jak mops, co chwilke nowa piżama i dresik i wogóle codziennie nowe ciuchy bo z poprzedniego dnia jakieś mi sie nieświeże wydają i sie źle w nich czuję, wiec piore i piorę i piore, korzystam z pogody ze wysycha mi pranko an dworze, buziaczki !!!!!:):):):):) Luksorek, ja też mój brzuszek kocham i też jak pomyśle że za półtora miesiaca 9najdłuzej) juz go nie bedę miałą to mi z strasnzie zal, bo tak cudownie jest miec maleństwo w srodku, ale co tam potem bede go przytulałą i kochała i będę patrzała jak rosnie, też bedzie fajnie, najpierw tylko wydac go na swiat!!! to będzie dopiero cos!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka ja tez poprosze o zdjecia :-) eulalia26@o2.pl Iti mam nadzieje ze znajdziesz sposób zeby chociaz raz na kilka dni do nas napisac. Bedziemy tesknic :-( U nas sie laptopik psuje i doprowadza mnie to do szalu bo ma zaledwie 1,5 roku. M. wymyslil sobie ze kupimy porzadny stacjonarny jak wrócimy do Polski, jakbysmy malo mieli wydatków bez tego. Oj ciagle cos ..... 😠 andziu jak milo cie czytac pozytywniejsza :-) Ciesze sie ze nastrój lepszy Luxor, Bega- ❤️ dla Was Meniu odezwij sie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka dzieki za zdjecia :-) Ladnie wygladasz :-) Sypialnia super! Widac jak dluga droge przeszliscie by otrzymac taki efekt ;-) Az trudno uwierzyc. Ale jest sie czym cieszyc Kiedy ja sie doczekam wlasnego kata ..:-( Jest mi dzis zle. Wszystko sie zebralo i mam juz dosc. Poryczalam sobie ale niewiele pomoglo...😭 Ach zycie... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EULALIO CALUJE cIE MOCNO MOCNO!!! jutro bedzie lepiej uwierz mi!!! olcia...ja tez chce zdjecia, ja tez ja tez!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beguniu podaj maila bo zapodziałam, a w stopce nie masz Eulalio każdy ma gorsze chwile,będzie dobrze, ja tez czasem sobie popłaczę a potem juz mi lepiej i znowu sie śmieje. Głowa do góry!!!!!:):):):):):):) Pranie ciagle mi schnie, bo w międzyczasie zrobiłam następne, ale fajnie bo juz ma to za sobą, jutro prasowanko i gotowe! całe plecy mnie bolą idę poleżeć bo mały kopie a kopie, moje żebra biedne, naprawde obite całe:):):) ale co tam , niech sobie wykopuje, w końcu jest u siebie nie? buziaczki dla wszystkich, miłęgo wieczoru, zajrze jutro:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×