OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

czesc dziewczynki:) zrobilam test wczoraj rano i wyszla jedna kreska. Wiec teraz domyslam sie ze to moze byc znowu torbiel. Siedze teraz w kafejce i szukam polskiego ginekologa.Wiec prawdopodobnie bede musiala sie wybrac do jakiejs poradni bo nie poedoba mi sie ze nadal nie mam @. Mimo ze piersi mnie bola okropnie brzuch pobolewa to nie wiem czy spodziewac sie @ czy nie. W razie czego mam jeszcze jreden test wiec jak nie dostane @ to powtuze test. Dopuki nie mamy internetu w domu to nie bede w stanie przeczytac wszystkiego z naszego topiku wiec nie gniewajcie sie kobietki. Postaram sie nadrobic. Tesknie za pisaniem z wami i mam nadzieje ze kupimy jak najszybciej laptopa i zalozymy internet. Pozdrawiam was dziewczynki i caluje goraco trzymajcie sie kobitkipapa:)

rossignolko - jejku, trzymam kciuki zeby skonczylo sie wszystko dobrze i u Meni widze cos sie dzieje:( Dziewczyny trzeba dobrych lekarzy znalesc... Meniu pewnie mnostwo, nie wiem - moze jakas gazeta polska z ogloszeniami wychodzi, albo znajomych popytaj...a dla pewnosci zrob drugi test za niedlugo:) trzymajcie sie slonca... brydziuchna Ty wiesz ze pisujemy z bega ze na topiku u olinka:):D:D:D - to jak bys nas zagubione owieczki szukala:D....

begus, przykro mi bardzo:(:( eulalia, trzymam kciuki za szybki porod!!! ach laski u mnie jakos tak nijako, pisac nie ma o czym. mam dylemat czy zaczac starania czy nie, jakos tak pewna nie jestem...jest na pewno jakas tam poprawa, ale czy tak do konca jest dobrze to mam watpliwosci. nie wiem czy isc na zywiol zakladajac ze tak szybko i tak sie nie uda , czy lepiej isc po recepte i jeszcze powtorzyc kuracje, ach normalnie glowa mi puchnie jak o tym mysle...na szczescie mam jeszcze pare dni na podjecie decyzji. jest tu ktos?????? ja wiem andziulku ze u sasiadek, ale ja jakos wole tu...czuje sie jak u siebie;) no ale zawsze wiadomo przynajmniej gdzie was znalesc, to juz cos!

menia, rossignolka- kurcze, w koncu musi sie jakis kompetentny lekarz wami zajac!!!trtzymam kciuki za pozytywny przebieg leczenia!!

hej brydziu slonce:) jejku - nie wiem jak tam u ciebie z tymi sprawami i niby jezeli czujesz ze jest dobrze to staranka czas zaczac:D ale... moze idz do gina, zrob cytologie czy inne badania i zobaczysz czy wwszystko jest dobrze, co??? Nie wiem jak Ty ale ja bym sie troszke bala po tym co przeszlas... jejku z drugiej strony trzeba miec nadzieje i byc optymistycznie nastawionym...

cytologia, usg wszycho jest ok, no tylko troche tych bakterii na wymazie mialam i teraz nie wiem:(

andziu, ja boje sie strasznie i bala sie bede niezaleznie od uplywu czasu czy wykonanych badan:(

nie wiem brydziuchna - musisz decyzje podjac sama... a co gin na to wszystko??? i to naturalne ze sie boisz ale ten strach minie, musi minac bys i Ty i maz mogli na nowo zaczac nie tyle starania bo jestem pewna ze szybko sie uda, ale normalnie zyc, cieszyc sie ciaza.. wiem ze to nie jest proste bo caly czas bedziesz miala leki, obawy i pytania ale brydziuchna slonce - nie spotka cie juz nic zlego!!!! Musisz zaczac w to wierzyc...

moja lekarka jest optymistka, mam sie starac i juz. no bede jeszcze obserwowac sluz te pare dni, jesli bedzie w miare ok to chyba zdam sie na wole niebios;)

cieszyc ciaza sie bede ale na pewno nie przed uplywem pierwszego trymestru, jakos nie potrafie sobie wyobrazic...no ale to chyba naturalna reakcja, po badaniu prenatalnym pewnie dopiero odetchne... no ale do tego jeszcze daleka droga, poki co czekaja mnie staranka no i wcale nie jest powiedziane ze tym razem rowniez uda sie szybko!!;) aczkolwiek kto wie...na pewno nie bede sobie robic zadnego cisnienia...

brydziuchna - Ty wiesz ze jestem z Toba, ze caly czas wierze ze bedzie dobrze... widzisz - mi juz sil czasami brakuje:(pamietasz topik rok temu??? i rozmowy ze sie uda...i nie udalo mi sie jeszcze:( ale co mi pozostaje - walczyc dalej.... tulam mocno slonce

no wiem andziu ze czas nieublaganie leci, ale ja wierze naprawde z calych, sil ze uda sie nam wszystkim... ach jak szybko ten rok zlecial....

dziekuje andziulku, kochana jestes

hej hej moje kochane...brydziuchno sciskam Cie mocno!!! ja mimo wszystko wierze, cholernie wierze ze sie uda!!!! MUSI.... chociaz czasaki dopadaja mni etakie doly, ze moja wiara jest mocno nadszarpnieta to mimo wszystko odzywa na nowo!!! meniu....musisz isc do lekarza i odkryc przyczyne tych zaburzen??? eulalio....wiem jak ten czas dluzy Ci sie juz....znam to...nie mozesz sie doczekac, rozmyslasz jak to bedzie....denerwujace to ale piekne z perspektywy czasu zobaczysz!!! kochane dzis piatek...tak sie ciesze.....troche spokoju od codziennosci... :D

hej :) Brydziu, Skarbie!!! nie ukrywaj sie tak :P wiem, wiem, ja tez czesto gęsto nie mam jak zajrzec...albo zdaże tylko przeczytac co napisalyscie, a odpisac juz nie... Brydziu, bez względu na to jaka podejmiesz decyzje bedzie ona słuszna jesli nie w tym cylku rozpoczniecie staranka to w nastepnym, najwazniejsze , że juz wszytsko jest na dobrej drodze Meniu, witaj z daleka :D Ty to normalnie musisz sie wziąć za siebie!! i nie czekac na @ tylko szukac gina!! ino smigusiem...z hormonami to nie przelewki, mam nadzieje,że niedługo sie wszystko unormuje Begus, cóz moge powiedziec...bardzo mi przykro.. ale to nie koniec swiata! silna babeczka z Ciebie i sie nie dasz!!! i mężowi nie popuscisz!!:P niech on sobie nie mysli,że z grudniem koniec roboty :D Andziu, u Ciebie nowy etap sie zaczał...szukanie kliniki tak?? i teraz ta inseminacja :) i czuje w kosciach ze to strzał w dziesiatke bedzie :D takze nie załamywac mi sie!!! A za mna pierwsza samotna noc...M. wrócił do pracy, akurat mu nocna zmiana wypadła :( myslałam,że jej nie przezyje :P ale udało sie :)Oleńka zrobiła mamusi tylko 3 pobudki :) i jak zwykle zasrała i zaszczała przewijak podczas zmieniania pieluchy :P i cale ubranko swoje : dobrze ze chociaz w moje nie wycelowała :D a tymczasem...ide :)

kobitki strasznie was przepraszam że tak się nie odzywam ale kurcze normoalnie nie mam jak, jak już zasiadłam wczoraj to cos się stało i nie wysłało mojego posta, ach.... U mnie karmienie, kupka, karmienie , kupka itd!!!! w kółko, noce tez nie przespane jakieś 3-5 razy muszę nakarmić czasem też trzeba przebrać, mały jest strasnzym głodomorem, nawet nie mam kiedy wam zdjeć wysłąć, spróbuję dzis, myśle o was wszystkich, czekam na kolejną zaciażoną, i trzymam za was wszystkie kciuki, ja juz dzis wiem że mimo tego co przesząłm z porodem chchiałabym mieć jeszcze jedno dziecko za jakis czas, ale narazie to muszę nabrać sił i odpocząć, zresztą po cesarce io tak nie można chyba przez 2 lata zajsć w ciażę wiec będę do was pisac jakoś byłą staraczka i przyszła staraczka, Już dzis wiem ze chwile z małym w domu to najpiękniejszy etap w moim zyciu , wieć cieszę sie każdą chwilą i musze pedzić bo sie obuz\\dził a jak trylkoz nó zaśnie to postaramsie wysłą ć chociaż po jednym zdjeciu pa

no i wreszcie stopke zmieniam uff..............:):):)

:D..sie mamusie odezwaly z za pieluch:D..azlez ja wam zazdroszcze... - Luxor tez bym chciala zeby mi tak maly szkrab sral:D:D:D:D.. wysylac zdjecia ile sie da - nie zapominac o topikowych ciotkach:D... i dzielne jestescie - tak trzymac...

poziomko daj znac prosze jakie wyniki bo sie martwie... - mam nadzieje ze wszystko dobrze u Ciebie..

Kobitki zdjecia poszły! a teraz gnam bo u mojego małego pewnie kupa w pampersie aż do berlina!!!!!:):):):)

ola, precz mi z berlina z tymi kupkami:P:P:P hehe hej babki, ja mam dzis wolne i uskuteczniam z mezem wielkie sprzatanie, poki co on zaczal a ja na necie siedzie:P:P:P no nic, ale juz uciekam. odezwe sie pozniej

:D:D:D:D...sprzata az wiora leca:D:D:D..brydziaa ... Olka - Lukaszek cudny i juz na takiego wcale nie malenkiego se wyglada:D ...sliczne dzieciatko:D - gratulacje!!! a ja sie lecze dzisiaj - caly dzien migrena, bruch boli i kibelek zaliczamco chwile i boje sie zeby to jaki wirus sie nie przyplatal:( brydzia jak w Berlinie skonczysz dto podlec do Sztokholmu, co???

Hello! bylam dzisiaj w szpitalu i lekarz ktory ostatnio mnie prowadzil byl bardzo zdziwiony ze ma torbiela znowu. zapisal mnie na usg na przyszly piatek co jest super szybko:) no i zobaczymy za tydzien, a tymczasem @ znowu sie spoznia , dzisiaj 31 dzien cyklu. zadnych objawow nadchodzacej@. zycze udanego weekendu, z kupkami, siuskami dla mamusiek oraz objawow ciaz dla przyszlych mam!:):)

rossignolko grunt to dobry lekarz - zycze by byla to ciaza:)... brydziaa choliro gdzie jestes???

jestem jestem andziu, ale ogladamy wlasnie z mezusiem film;) z domu dzis nawet na chwile nie wyszlismy, gabczymy sie od rana do wieczora:P:P ola, do mnie zdjecia lukaszka nie doszly:(

brydzia-podeslalam ci brzdaca...:D... a ja se przy kompie, M przed telewizorem Spartan oglada a mi tak jakos ble...straszne rewolucje brzuchowo-zaoladkowe mam przez pare dni:( - lecze sie piwkiem dzisiaj:D:D:D a z M to co robicie??? bo na pewno filmu grzecznie nie ogladacie:D:D:D

ogladamy grzecznie jak najbardziej:P:P:P a andzia jak zawsze grzeszne mysli ma;) dobrze ma ten twoj M z taba:D:D

babole jedne mi sie tu rozgadaly no...a ja z plot z kolezanka wrocilam...ha a teraz moi panowie na basen smigneli a ja do kompa.. alez wam luxorku i olu tych nocy nieprzespanych zazdroszcze, jakas stuknieta chyba jestem...ale co zrobic... nic....czekac, czekac, czekac....

jeszcze sie doczekasz begus zobaczysz!!nie jedna nieprzespana noc jeszcze przed toba;)

olu, sliczny ten twoj synus:D:D