OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

O Matko Matko co ja czytam???!!!! Brydziu udało sie??????? !!!!!! musze doczytać dokładnie

Doczytałam Brydziuniu Gratuluje!!!!!!!! Postokroć Gratuluje!!!!!!!!!!! Nie masz pojęcia jak sie ciesze I nie martw sie. Nic dwa razy sie nie zdarza... tym razem doczekasz sie pieknego dziciulka. O Boże jak radosć :-D :-D :-D Ja sobie pisze a moja Niunia w bujaczku siedzi obok i patrzy. I słuchamy kołysanek :-) Prześle Wam kilka fotek, min. ta sprzed chwili. Nadal jestem kulawa. Nic nie wiadomo o co chodzi ale nic nie moge dostać na to póki karmie :-O Lipa... pozdrówki wszystkim i całuski :-)

Ach Luxorku dziekuje za zdjecia Oli. Jak ona już duża! I coraz ładniejsza :-) Fotki Laury poszły do was.. Brydziu ależ sie ciesze :-D :-D Raz jeszcze to napisze :-D

dziekuje wam kobietki bardzo bardzo!!wiecej w was radosci niz we mnie...;) ja poki co dosc spokojnie do tego podchodze. ostatnia @ byla 5.01 wiec to dopiero czwarty tydzien leci. gdzies w 6. pojde do lekarza i jak bedzie serduszko bilo to wtedy moze zaczne wierzyc... no bo ja ciagle sie czuje jakbym @ miala dostac. brzuch pobolewa niecotak miesiaczkowo...zmeczona jestem strasznie, kilka schodow mnie nadwyreza..do tego w berlinie strajk autobusow dzis i jutro i strasznie duzo musze chodzic, a tu nogi jak z waty..piersi bola tylko przy dotyku i to tylko sutki, mdlosci ewentualnie troche wieczorem..ciagle latam do toalety i patrze czy juz krwawie..wariactwo

eulalia, ale slodziutka ta twoja corcia, podobna do mnie jak bylam mala:P:P:P;)

Brzydzia Brydzia......;) Hurrraaa!!!!!!!

brydziuchna - bedzie dobrze...zacznij sie troszke cieszyc :) Eulailo - alez masz sliczna dziewuszke, napatrzec sie nie moglam...taka czarnulka...cud miod:) ja sobie piwkuje i troszke mi sie kanaliki lzowe rozwiazaly:(.. ale co tam - zycie mnie nie rozpieszcz - ale sie nie poddam, walcze dalej!

Andziulku ....ściskam Uda sie Kochana, Bryzdia rozpoczełą pozytywne wieści. Wierze w to!

andziulek, kochana zaczal sie nowy rok, on nas jeszcze porozpieszcza, zobaczysz...!!! sciskam cie bardzo mocno

BRYDZIUNIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MOJE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!! na pewno dzidzia juz tam u ciebie w brzuszku sobie siedzi ja pamietam ze tez mialam takie objawy na @ i to dosc dlugo! malo tego raz juz bylam pewna ze mam @ bo mialam taka czerwona kropeczke na bielliznie i juz podpaski poszly w ruch;) a tu @ nie ma i dwie krechy na tescie:):):):):):):):):) buuuuuuuuuuziaki i czekam na biezace info:):):)

Hejka :) Brydziu Skarbie, jak duszyczka ? :) nie mogę przestac o TOBIE myśleć ;)

Luxorek:D u mnie ok, staram sie za duzo nie myslec. w weekend nie bylo to trudne bo spedzilam go w pracy.. mysle nad terminem u lekarza, ale poki co jeszcze za wczesnie. nie chce isc na prozno i jeszcze bardziej sie potem denerwowac. ale mysle ze tak pod koniec szostego tygodnia zaryzykuje bo dluzej nie wytrzymam;) buziaki dla wszystkich

Brydzia gratulacje dziewczyny ile dni po owiulacji mozna zrobić test owu? Brydzia może Ty wiesz ekspertko?

hej iti!!dziekuje! rozumiem ze chcesz test owu jako test ciazowy zastosowac tak?? wydaje mi sie ze z terminem to tak samo jak z ciazowym jest, czym blizej miesiaczki tym lepiej. u mnie byl test owu pozytywny juz 2 dni przed miesiaczka, 8 dni po owu. powodzenia i pozdrawiam!:D:D

acha, to jeszcze mam czas mam bardzo dziwny cykl, dziś 19dc, owu była w okolicach 12dc, tak z temp wynika, a w sobotę w 17dc, śluz płodny, a czwartek i piątek zero śluzu i tempka wysoka. Do tego bóle podbrzusza i szybko się męczę. Cholerka a to raczej niemozliwe aby tak szybko coś odczuwać. Pewnie sama się nakręcam. A moja kolejna kumpela w ciązy, po 18 m-cach starań, z zawyżoną 5-krotnie prolaktyną, pco i się udało.

owu w 12 dc to bardzo szybko, z tego co pamietam to masz cykle dluzsze niz 30 dni, prawda?? iti, trzymam kciuki!!!byloby super gdyby sie udalo!!!

cyle mam 29 - dniowe, choc ostatni był 28-dniowy, ale wg temperatury owu była w 12dc, a co to był za sluz w sobotę to nie wiem. Pierwszy raz tak się zdołowałam na wieściach o ciąży. Mam doła. W następnym cyklu idę do gina i zaczynam działać w tym kierunku, bo chyba bez lekarza się nie obejdzie. Ach, w ogóle kiepsko mi się ten tydzień zaczął.

ITI ja mam cykle 28-29 dniowe a zaszłam w ciążę w 11 dc jak pokazał test OWU, trzymam wiec kciuki za ciebie, brydziczki buziaczek wielki dla ciebie i maleńkiej kropelki

"Brydziaczku" miało być, przepraszam ale mały juz płaczę, pedzę

Iti trzymam kciuki mocno!! Oby sie udało. Miałybyśmy kolejną cudowną nowine i topik by ożył :-) I zaglądaj do nas cześciej! Brydziu jak nastrój Mamusiu ;-) Kiedy do gina idziesz? Nowy rok, nowe szanse i zobaczycie- w tym roku wszystkim Wam sie uda!!!!! Domi- ściskam Ja dzis po wizycie kontrolnej u gina. Mówił ze wszystko ok. ale z przytulankami mamy sie wstrzymac jeszcze miesiac :-O Dostałam recepte na piguły anty na trzy miesiace.

dzieki za troske, czuje sie dobrze. mam dzis wolne wiec sie bycze w domku. chyba najbardziej daje mi sie we znaki brak kofeiny we krwi:P:P:P poza tym bedac w domu czuje sie jak gdyby nigdy nic;)

brydziuchno...sciskam!!! ituniu!!!! wpadaj czesciej...tesknie!!!!!!! i cholernie trzymam kciuki..... u mnie @ krok za mna...niestety jej beznadziejny oddech czuje tuz za soba...bola cycuchy i jutro0pojutrze...czar znow prysnie..... ale to normalne...juz przywyklam do tego :(

czesc kochane!!u nas dzis sliczna pogoda, dobrze ze mam jeszcze dzis wolne;) mam teraz dylemat z lekarzem, nie wiem czy jezdzic do mojej starej lekarki, ktora zna juz moja historie-jest to dosc daleko, do tego ciezko u niej z terminami, wlasnie dzwonilam i najblizszy wolny ma na 21.02 (kurcze ciezko mi bedzie wytrzymac) czy znalesc sobie tutaj nowego a jest ich masa na mojej uliczce. jak myslicie??

begus

To zależy brydziu, jeśli jest to super lekarka i jej ufasz to jeździj do niej, ale jak masz pod nosem tyle do wyboru, i są jacyś dobrzy to może warto mieć na miejscu i bez problemu z dojazdami, zawsze to wygodniej , ja tak bym zrobiła

Brydzia jak ja Ci zazdroszczę :) wczoraj jak się dowiedziała o ciąży mojej kumpeli to wpadłam w mega doła i prawie się poryczałam. I smutno mi. Jakos tak tracę wiarę że może się udać, to już ponad 1,5 roku. I myślę że tym razem też nici :( Zaczynam chyba rozumieć Andzię. Jakoś po tej wczorajszej wiadomości jestem bardzo rozżalona. Smutno mi

ITI nie wolno tracić wiary!, może sie już udało a jeszcze o tym nie wierz, kochana, wiarę i nadzieje trzeba zawsze mieć, głowa do góry! będzie dobrze!!!!trzymam kciuki:)

ituniu, rozumiem twoje rozzalenie, kurcze 1,5 roku to juz troche czasu i masz prawo do momentow zalamania. ale poddawac sie nie mozesz!!moze juz sie udalo jak napisala ola. a jak nie to do porzadnego lekarza skieruj kroki i w koncu musi sie cos ruszyc! z tymi lekarzami to wlasnie tak do konca nie wiem, bo nie mam pojecia jacy sa ci w okolicy, a tamta juz przynajmniej znam. na ile jest dobra, nie wiem...tyle juz u niej w gabinecie przeszlam ze licze moze na odrobine wiecej zrozumienia niz by to bylo u obcej lekarki..no zostane poki co u niej, przynajmniej przez ten pierwszy goracy okres. ten 21. 01 to bedzie juz koniec siodmego tygodnia, chyba nie za pozno na pierwsza wizyte, prawda??przynajmniej juz sie czegos konkretnego dowiem...boze chyba tam padne ze strachu w tym gabinecie;)

Brydziu, to bedzie wręcz idealny termin :D za wczesnie nie ma po co isc, bo tylko wyjdziesz z kwitkiem i bedzie jeszcze gorzej....a tak to zobaczysz juz co trzeba ;) Itus Kochana, nie poddawaj sie! wiem,ze łątwo mi mówic...ale znam wiele przypadków,że po kilku a nawet kilkunastu latach staran, udało sie!!! choc Kochane Wam tego wcale nie zycze! niech ten rok obrodzi nam :D i trzymam kciuki

wpadlam tylko was usciskac.... brydzie goraco... ITUNIU!!!!!!!!!!wiem co czujesz...juz takie fazy mialam...w maju minie u minie 2 lata jak sie staram i co?...tez juz mialam kryzysy...tez upadalam aby sie ze zdwojonal sila podnosic...walcz bo wierze ze sie uda!!!! Ty masz o co..... ja sie podaje juz powoli nie mam sily...ale ja to co innego!!!! kochane sciskam Was wszystkie i wasze malenstwa..... i naprawde dobrze by bylo, zeby w koncu ten topik zatetnil zyciem...juz i tak dzieki brydzi ruszyl. :)