OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Iti!!!!!!!!!1 Dziekuję za zdjecie SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kochana moja ściskam serdecznie was obu słodziaki!!!!:):):) Meniu czekam , dziś mam 23 dc, czas ciągnie się jak nie wiem co. Teraz mam urlop i cudownie mi w domu, boję się ponownego rozczarowania, wydaje mi się ze nie zniosę kolejnej @. Zobaczymy jak będzie. Jeszcze tydzień i będę wiedziała :), testów żadnych nie robię, poczekam na termin @ , objawó tez nie wyszukuję, wydaje mi się że przez ostatni ponad rok czasu miałam juz wszystkie możliwe objawy ciąży a jej nie było więc teraz sie nie nakręcam, czekam na te dwie krechy jak głodzony człowiek na jedzonko :), objadłam sie w trochę w te swieta, ale były cudowne, a jak u was? PS> mały zrobił sie momentami nieznośny, czasem czuje sie bezsilna, Luksor jak ty radzisz sobie z dwójką, nie wyobrazam sobie tego, ja z jednym czasem pękam, nie chcę mu dawać klapsów, kary nie działają, tłumaczenie tez ni bardzo, Menia jak ty sobie radzisz jak mały psoci? Bega by sie teraz przydała:)

Cześć kobietki :) U nas święta minęły nawet nie wiem kiedy :/ U mnie wczoraj @ przylazłam ból koszmarny :( dzisiaj już lepiej. Olu trzymam mocno kciuki :) A z małym to i jak mam problem :( w ogóle się mnie nie słucha i niejadek się okropny zrobił więc i ja wysłucham z chęcią rad od doświadczonych mamuś :)

hej i Olka jak tam, mam nadzieję że @ nie ma ;) i ze wpadniesz do nas z dobrymi wieściami ja tam zazdroszczę Wam tych łobuziaków ech chciałabym takie maleństwo Lux jak z M, co z pracą bo piszałaś o jakiś zwolnieniach, a Ty na wychowawczym czy jak? Eulalio jak poszukiwania własnego mieszkania? Menia Tobie też szybkiego zaciążenia

Ituniu dziekuję za pamieć, @ nie ma jeszcze, dziś mam 26dc, biorą pod uwagę ze owu była 12-13dc to @ powinna być w ciagu 2-3 dni, czekam jak na szpilkach, raz czują że mi niedobrze i myslę ze sie udało, znów za chwilę oli brzuch i myśle ze idzie @, biegam i sprawdzam, nie ma, a póki nie ma @ jest nadzieje, ach ...poczekam cierpliwie Ituniu, powoli, najpierw nowy związek musi sie rozpędzić a potem bedziemy trzymać kciuki za twoje staranka :) Cudownie byc w domu na urlopie , mogłabym tak cały czas:)

Olka to trzymam kciuki :) oby się udało A my, my na razie mamy plan na przyszły rok ;) szukamy działki i na tym na razie się skupimy a co los da to zobaczymy ;) ja szczerze mówiąc to boję się starać o dziecko, nie chcę drugi raz przechodzić przez ten koszmar najchętniej to życzyłabym sobie w nowym roku wpadki ;)

czesc:) Itus , wlasnie chciałam Ci zyczyc szybko wpadki! :D bez myslenia, liczenia, idz na zywiol! tabsy w kąt i jazda :P Olka, i ja trzymam kciuki :) heh, widze ze nie tylko moja Ola różki pokazuje ;) zaczela jak Mały sie urodzil...na poczatku bylo bardzo zle...teraz juz lepiej ale ma swoje zdanie ;) i niejadek okropny od około roku, a ostatnio to nawet doatad swoich ulubionych rzeczy nie chce tknac, owoców, serków...dostaje syrop na apetyt dla osób z jadłowstretem :( podobno w przedszkolu na widok jedzenia miała łzy w oczach... ale do neigo nie chodzi narazie bo zapalenie ucha dzien przed Wigilia przyszłi i biegunka :( nie duza ale jednak...i kaszlec zaczela mocno my z mezem tez juz przeszlismy grype zoładkowa :( koszmar...dzis juz wracam do zywych ;) tak sie zastanawiam co nastepne nam przyniesie z tego przedszkola :P z M lepiej :) ale mimo wszystko nie podoba mi sie to co robi i jak nie dba o siebie...wogóle jest gruby i ciagle tyje, niezdrowo jje, i niezdrowo pije, cola,piwo...ale nie umie sie zmobilizowac w pracy caly czas zwolnienia, zobzcazymy... ja na wychowawczym, bezpłatnym :o wiec cienko bardzo z kasa, ale tescie beda nam pomagac

he Lux nie biorę tabsów ;) brałam tylko 2 miechy teraz jak miałam laser, bo był zakaz bycia w ciąży przed, w trakcie i m-c po zabiegu, a teraz teoretycznie już mogę ;) Dobrze, ze teście pomogą a nie łapiesz się na jakąś kasę na wychowawczym, moja bratowa dostaje jakieś 470zł chyba, bo mają niski dochód na osobę w rodzinie. Z facetami tak bywa, że o siebie nie dbają, mimo że wiedzą że powinni to jednak ciężej im się zmobilizować. Nawet złe wyniki krwi np ich nie przekonują. Zamiast piwa proponuj mężowi lampkę winka, zawsze razem można miło posiedzieć przy lampce i miło spędzić czas

Cześć dziewczynki Widzę że się troszkę u nas rozkręciło :) Ja dzisiaj nie poszłam do pracy przez cały wczorajszy dzień bolała mnie głowa na koniec dnia jeszcze doszły wymioty myślałam że ustąpi rano i spokojnie pójdę do pracy jednak się myliłam ,głowa bolała jak diabli :/ Na razie jest troszkę lepiej na tą chwilę ale nadal ćmi :( Co do drugiej ciąży na razie daje sobie spokój mały skutecznie mi ją wybija z głowy , nie mam sił na drugie na tą chwile no chyba że wpadniemy . Luxorku ja mam zamiar kupić herbatkę dla niejadków jest u nas taka więc może troszkę pomoże coraz częściej się załamuje i wmawiam sobie że nie jestem dobrą matką :( ogólnie mały to wcale mi nie choruje jedynie jakiś katarek a apetytu nie ma :( Luxorku życzę twojej Oli szybkiego powrotu do zdrówka i aby wszystko wam się ułożyło :) Ituniu i ja ci życzę szybkiej wpadki :) Ostatnio przeglądałam filmiki z małym jak był malutki jak zaczął gaworzyć ,raczkować potem pierwsze kroki to coś wspaniałego , brakuje mi tego :( ale muszę się z tym pogodzić i cieszyć się moim łobuziakiem takim jaki jest :) Chyba jakiś kryzys przechodzę :( Sorrki że wam smucę :(

:)

Ituniu i ja wpadki życzę :):):):) Meniu , Luksor współczuje niejadków mój od urodzenia głodomor straszny, cały czas zjada mimo ze m niedowagę i rośnie na potęgę, juz wam pisałam, @ nadal nie ma czekam , a ja czuje sie dziwnie, ale być moze to znów moja psychika wywołuje objawy czekam i dam znać:)

Andziu dziękuję za zdjęcia :) Nikoś jest cudowny :) I gratuluję pierwszych kroczków :D Mój Victor też zaczął chodzić przed roczkiem ;) Brydzia a ty gdzie się podziewasz ???

Olu widzę że w tym samym czasie pisałyśmy :D

OLKA big big lapki za piekny wynik - i bedzie drugi synio ci mowie:D:D:D pamietam jak dzis pisalas - andzia - bedzie chlopak:D Meniu - co u Ciebie? jak maly? chodzi do przedszkola? co z drugim dzieciatkiem bo wiem ze chceiliscie? caluje i lece do lozka bom padnieta...

Andziu małego chce dać do przedszkola jak skończy 2 latka . A co do drugiego maluszka to nie chcemy się starać na siłę po prostu co będzie to będzie, Victor za bardzo daje mi popalić abym myślała o drugim :( Dobranoc kochane :)

hej Olka i jak tam @ nie ma prawda? ide na kawę

Cześć dziewczynki :) Ja już po pracy i jestem szczęśliwa jak nigdy :D ponieważ odkąd siedzimy tutaj za granicą tylko raz spędziliśmy sylwestra a dzisiaj szef zrobił mi niespodziankę i dał mi wolny piątek i środę :) a M wieczór ma wolny więc lecę dzisiaj po zakupy aby zrobić jakąś sałatkę i szampana :) cieszę sie jak małe dziecko ;) Olu i jak nie przyszła ta wstrętna @ ? Itku jak kawka ? :) Ja postanowiłam sobie trochę się wziąć za siebie bo niedługo będę warzyć jak w ciąży i jestem tym przerażona :( muszę zrzucić jakieś 9 kg :( Nie wiem jak to zrobię :( Może wy kobietki macie jakiś fajny pomysł na dietkę :) ?

Menia ja zaglądam właśnie z druga kawką ;) M pojechał przygotować różne rzeczy na jutrzejszą imprezę - bo on jutro idzie do pracy a ja grzecznie sylwester w domu Meniu dieta hmm niektórzy by powiedzieli że seks a mnie się utyło ostatnio jakieś 5 kg i pierwszy raz w życiu mam fałdę tłuszczu na brzuchu i mega mnie to wnerwia. Muszę z tym powalczyć, bo bardzo mi się nie podoba. No i do tego cellulit na pupie i udach masakra. I niby tylko 5kg i ważę w końcu normalnie 50 kg czyli powinno być ok, a tu nie, wychodzi na to że lepsza niedowaga

Właśnie wróciłam z zakupów jestem padnięta . Ituniu to i ja sie napije ale herbatki :) i zrobiłam sobie 2 kanapki z twarożkiem i śliwkowymi powidłami, pychota :) Co do seksu to my mało czasu mamy na to , bo pracujemy na zmianę i do tego czasami mały potrafi w nocy sie budzić , już nie mam tego samego pociągu do seksu co kiedyś :( i do tego zmęczenie. A i jeszcze teraz mam @ co miesiąc to tym bardziej :/

@ przylazł dzis nad ranem i smucę się cały dzień,:(:(:( z jednej strony nie chce mi sie juz wyliczać, testów owu juz mi brakło, i czatować na owu, a z drugiej strony nie wybaczyłabym sobie gdybym przegapiła owu bo nie zawsze ja czuję ale chyba sobie odpuszczę w kolejnym cyklu te wyliczanki bo juz nie mam siły, choc wiem ze mam szansę do pół roku po hsg, potem się znów mogę skleić jajowody, i to nie pozwala mi dać na luz, to był dopiero pierwszy cykl po hsg, moze w tym cyklu sie uda ale dzis od rana u mnie smuty.... Andziu cieszę sie ze zajrzałaś, moze być drugi syncio, mogą byc bliźniaki dwa syneczki, nie smiem nawet marzyc o dziewczynce, byle tylko były zdrowe i zeby juz wreszcie powstały!!!! dziekuję ci za trzymanie kciuków Ituniu energia z ciebie tryska! az sie możnania zarazic, my z M w domu spędzamy sylwestra, małego uspimy a my planowalismy do wanny, świeca i swiety spkój ale jak jest @ to nie bardzo nam to wyjdzie, w każdym razie nie mam siły na gosci, i na szykowanie i pichcenie, juz wystarczy ze w wigilie mielismy gosci,zrobie sałatkę, cos pysznego na wieczór i bedzie fajnie. idę do wanny, M u kolegi, małego juz położyłam i zasypia a mnie dopadły podłe mysli ze juz nigdy sie nie uda,.... okropna jestem, ale inaczej nie potrafie, muszę to przełknac i od jutra zebrać siły na kolejny cykl :)

Olka tak mi przykro... Próbujcie dalej, nie poddawaj sie, napewno końcu sie uda.. Trzymam mocno kciuki:) U mnie lipa na koniec roku, wszystko idzie źle. Wczoraj były Laury urodziny, kompletnie nie udane. Za dużo ludzi, za mało miejsca, dziecko moje w jakimś szoku, nawet zdjec nie ma z tortem, wszystko poszło nie tak.. W dodatku jak poszli goście pożarłam sie z mężem i nie mam ochoty na żądnego sylwestra ( a mieliśy iść do jego siostry). Chce zostać w domu z Laurusią i pożegnać ten nie najlepszy rok, choćby i w samotnośći , niech on sobie jedzie jak ma ochote... Iti z mieszkaniem wszystko stoi, w poniedziałek podpisuje kolejną umowe w pracy (obecna konczy mi sie dzisiaj). Jesli dostane na czas nieokreślony to bedziemy w lutym podchodzic do kredytu, jeśli znów na rok- to dupa blada i nie ma o czy marzyc, tak to wygląda :( Udanego Sylwestra Wam życze. Oraz sukcesów i miłości w Nowym Roku :)

:) wszystkiego dobrego w Nowym roku :)

Cześć dziewczynki Ale cisza u nas. Olu trzymam kciuki za kolejny cykl :) Mnie wczoraj znowu dopadła migrena :( miałam szczęście że M miał wolne to zajął się małym bo nie byłam wstanie :( Dzisiaj mam wolne więc odpoczywam. Już się nie mogę doczekać urlopu i lotu do Polski w końcu odpocznę , dziadki zajmą się i nacieszą Victorem a my się trochę zrelaksujemy bo psychicznie jestem wykończona, ciągle się kłócimy a szczególnie od nowego roku więc już na prawdę mam dosyć :( Dziewczynki a u was co słychać ?????

hej Meniu migreny nie zazdroszczę, mnie raczej nie boli głowa, no chyba że po alkoholu :P A ten urlop to kiedy? Eulalio to przedłużenia umowy życze i kredytu i własnego M - bo to wazna rzecz mieć własny kąt Lux jak Wasz czwóreczka się chowa? Olka to staranka tuż tuż. Ja nawet jakbym kiedyś chciał tę "łepetynę" wyłączyć to chyba się nei da, bo za bardzo znam już swój organizm i zawsze wiem kiedy co i jak, ale na razie nie myślę o ciąży i dzieciach. Z M szukamy działki, jutro jedziemy jedną oglądać.

Ituniu super że macie spólne plany fajnie sie ciebie czyta :) Do Polski lecimy 28 lutego w poniedziałek idziemy wyrobić małemu paszport. Mam nadzieję że zdążymy .

Meniu na migrene Migraleve niezastąpiony, popytaj w aptekach. W Polsce niestety tego nie ma, mi koleżanka przysyła z UK, odkryłam ten lek jak mieszkałam w Londynie bo tam własnie zaczęłam mieć migreny.. Skuteczny. Zwłaszcza ten dwukolorowy- gdzie są różowe i żółte tabletki, tu masz link: http://www.boots.com/en/Migraleve-12-Tablets_11529/ Dostałam umowe na stałe :D Dobra wiadomość na początek roku ;)

Eulalio gratuluję! teraz może kupno mieszkanka? bo chyba planowaliście? Meniu owu tuz tuz, dzis 7 chyba dzień cyklu Iti masz racje nie bardzo sie da wyłączyć głowę bo jak sie tyle miesięcy obserwuje sluzy, j jajniki itd to sie po prostu wie i czuje. Poza tym Łukaszek dzis ma gorączkę, teraz spi juz i uszko ropiejace ale mówi ze go nie boli, boje sie bardzo, mam nadzieje ze zaropiało od zadrapania, a gorączka minie bo miał 37,5, zobaczymy rano pa kochane! jutro wolne ale cudownie!

Cześć kobietki :) Eulalio dzięki wielkie za namiary, jak tylko będę w mieście to zakupię te tabletki :) i Ogromne gratulacje z okazji przedłużenia umowy na stałe :) teraz możecie spełnić wasze marzenie :) Własne mieszkanko :) Olu u mnie dzisiaj 12dc ale nie nastawiam się na nic. Jak Łukaszek się czuje ? dalej ma temperaturę ? Oby to było nic poważnego i szybkiego powrotu do zdrówka dla Łukaszka :) Ja się wzięłam twardo do zrzucenia zbędnych kilogramów :) mam już 2 na minusie a do zrzucenia jeszcze mi zostało 7 ;) :) to jest mój noworoczny cel trzymajcie kobitki kciuki mocno :) Buziaki dla was

Meniu to trzymam kciuki!!!!, da to juz sporo ja mam jakieś 1 kg do zrzucenia a jakoś nie mogę, Lukaszdek juz lepiej, cały czas go kuruję, gorączka na razie spadła, uszko w porządku, wiec myśle że sie gdzieś tylko zaziębił, u mnie 8dc albo 9 jakos tak, próbuje sie nie nastawiać ale głowoa i tak pracuje, staranka będą ale podchodzę do tego spokojnie, za chwile owu a potem znó bedę czekać na wie kreski, Ituniu jak tak u was? pewnie miłośnie :)

Dziewczyny co u was? Ituniu jak tam w nowym zwiazku? u mnie 17 dc, juz po owu, teraz poczekamy az @ nie przyjdzie mam nadzieję, w zeszłym tygodniu mojemu bratu urodziła się przez cc córeczka:) bardzo sie ucieszyłam i nabrałam nadziei ze moze i mnie się uda :)

hej Olka to trzymam kciuki :) u mnie ok, działkę kupujemy w tym tygodniu :) no i potem trochę nas pracy czeka i wydatków, ale cel mamy i jest co robić i na co pracować zmykam regenerować siły, jutro do pracy, a wczoraj byliśmy na urodzinach "teścia" i niedziela kanapowo-senna ;)