OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

dostalam smerfa!!!!! troszke podobny do mojego olego jak byl malutki!!! a Tobie andziu do twazry oj do twarzy z takim brzdacem...

kurka, zmylo mi wszystko co naklikalam:( to prawda - ja zawsze uparta bylam i moze dlatego jestem w miare zadowolona z zycia...ale, ale wiadomo czego a raczej kogo brak:( a to ze wrazliwe to prawda, niestety czasami. Czasami lzy same lecialy...

pisalam wczesniej ze skoro Twoj M pisze ze \"zobaczymy pozniej\" i nie mowi definitywnie koniec..to duzo!!! a smerf kofffany, taki grzeczny i slodki:) i lepil sie do mojego M...

a co ten smerf taki \"pokancerowany \" :D chodzi mi o ten nosio...? a ja Ci wkleje link do zrobuionego zdjecia zdjeciu...a tam moj oli maly... jakosc kiepska jak cholera ale.. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/49bcd90bf4a15da7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4f082e356de3f7c9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bdc0a9c80c0e8a7e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/62204b2678c47cf5.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/73b1f9bf96b03dea.html

ale sie rozmarzylam..../

wiesz jakie to byly cudowne czasy?? te tez maja swoje uroki...ale tamte jakies takie...nie wiem...sentymentalna jestem jak cholera ...

ha, begus tak myslalam ze sie zapytasz czy aby ciotka nie trenowala boksu na nim albo co gorsze - dziecka nie upilnowala:).. nie, nie- bidactwo sie myrdnelo jak na spacerku bylo podobno i noskiem na betonie wyladowalo:( bo zaczal dreptac wszedzie i nie mozna go z oka sposcic tak skubany sie przemieszcza:) a zdjatka - super, taki urok maja, a mamusia ?? miodzio:)

ha ha...wytrulas moje inencje co do nosa...ale absolutnie nawet jakby to przy cioci sie przytrafilo...nie potepiam...nie wychowa sie dziecko bez urazu...nie znam takiego??? a co do zdjatek i mamusi...taaa ale tyo bylo 8 lat temu...przez te 8 lat mamusia sie posunela...

beguniu wlasnie M wrocil:) ide go powkurzac;) i jakis filmik luknac:) a Ty úsmiech i milej nocki:)

witam wszystkie dziewczynki!!! dziewczynki ja juz nic nie rozumiem:( zrobilam test dzisiaj i jedna kreska a przeciez: mierzylam tempke wczoraj bylo 37.08, dzisiaj mialam 36.98, bole w dole brzucha caly wczorajszy wieczor, a do tego 34dc i @ ani sladu. moze to jakies zaburzenia hormonalne? poradzcie cos bo nie wiem co robic co myslec:(:(:(:(

Rossignolko nie wiem co Ci poradzic...Moze poczekaj jeszcze kilka dni a jak @ nadal nie bedzie wybierz sie do lekarza na bete?? Nie zalamuj sie Begus, Andzia- sciskam Was, taka smutna byly wasze wczorajsza rozmowa..

witaj rossignolka :) ja sadze ze to moze ciaza:) a na test za wczesnie mogla byc... nie denerwuj sie i idz na bete jak masz mozliwosc albo zrob test jutro:) i jesze jedno - czy temperature mirzysz zawsze o tej samej godzinie?? i tym samym termometrem?? ja w tym miesiacu pierwszy raz obserwowalam tem ciala u siebie i np wczoraj o 6 rano mialam 36,6 i a o 10 tem wyniosla 37 stopni:)

czesc dziewczynki:) wpadlam na chwile u nas jest ok. narazie siedze w domu i lapie dola. @ nie dostalam i jestem zla.:( ale tak po za tym to Edynburgh jest piekny. pozdrowonka jeszcze sie odezwe. papa:)

Meniu fajnie ze sie odezwalas. Ile @ sie spóznia??? Nie doluj sie, bedzie dobrze. najwazniejsze ze jestescie razem a d reszty mozna sie przyzwyczaic ;-)

witajcie porankowo dziewczynki!!! ja juz z poranna kawusia...i sie bycze....poki co, bo potem znow szarosc dnia i natlok obowiazkow....\\ meniu jak cudnie, ze sie odezwalas!!!! pisz czesciej w miare mozliwosci!! rossignolko....? nie mam pojecia co to moze byc...ale beta rozwiaze ci sprawe tzn rozwieje watpliwosci... kochane u nas dzis pogoda tez bylejaka i ciemno i szaro....a ja podjelam dzis wazna decyzje!! mam nadzieje, ze wytrwam...zaczelam sie odchudzac, ale tak powaznie nie jakies tam ograniczenie tego, srego i takie ble ble...ja od razu z grubej ruy, koniec z czekaniem na cud.... poza tym byli u nas wczoraj znajomi i planowalismy wspolne narty...a ta kolezanka taka chdzienka kest, jak sobie pomyslalam, ze ja i ona razem na nartach to mnie zdopingowala i dalo kopa ! :D a poza tym to cholernie boje sie o swoja noge, ja jeszcze przysiadu nie moge zrobic a gdzie narty> maz mi zaproponowal, ze trzeba kule ze soba wziac.... :P pomyslowy ten moj malzonek nie powiem :D u mnie dzis 25dc...piersi flaki i zero bolu, za to ze strony brzucha mam juz objawy, taki nabzdyczony i wydety i juz juz...takze kwestia dni mysle...ten cykl zreszta wg owu powinien byc dluzszy.. a co u wam moje kochanienkie? pozdrawiam mocno...

luxorku jak u Ciebie , zyjesz jeszcze ?? :P czy gosc ie juz opuscil??? daj glos, jak mozesz bo mysle o Tobie!!!!! moze jakis smsik jakby co? napisz mailem do mnie nr tel a ja Ci tez w mailu napisze...to bede mogla dziewczyny poinformowac!!! wysylam si mailem moj nr telefonu!!!

cześć dziewczyny :) zajrzę później bo mam szefa na karku :( u mnie też @ tylko jakaś dziwna. Rosi jak tempka spada, to raczej @ zawita dziś lub jutro, u mnie w sobotę spadła o ponad 1 kreskę i w niedzielę się zaczęła @ a raczej intensywne plamienie, dziwne te moje miesiączki ostatnio

ituniu pozbodz sie sie szefa i przychodz do nas!!! czekamy!!!

Menia super, że zajrzałaś. Luxorek zniknął, miała mieć w piątek wizytę u gina z tego co kojarzę. Ciekawe czy ma nadal gościa. Weekend mi szybko minął, nic konkretnego nie robiliśmy. Jakos tak przeleciał między palcami

ituniu, napisalam do luxorka maila ze swoim numerem telefonu....zobaczymy??? u nas tez weekendzik minal tak bezplciowo, wczoraj mialam gosci... na moim topiku kolejna szczesliwa zaciazona....nie powiem, ze jej nie zazdroszcze :P ale niestety.... wlasnie dzwonilam do swojej kliniki z zapytaniem jak to jest z umowieniem sie na wizyte dokladnie w 5dc..a co jak miejsc nei bedzie itd? cykl w plecy? ale pani uprzejmie mnie poinformowala, ze w 1dc mam zadzwonic i bez problemu umowi mnie na wizyte w 5dc do doktora.... wiec nie pozostaje mi nic innego jak czekac na 1dc...juz sie nie moge doczekac...bo znow bede mialam mega nadzieje, mega cel....kretyn jestem wiem, ale co zrobic...taka juz moja natura.... a jak itus Twoje plamienia? rozkrecila sie @ na dobre??

halo, halo.. ituniu:) beguniu ja mam kacyka i dolka wiec pewnie siedziec cicho bede:( Meniu dobrze ze sie odezwalas a zycie na obczyznie nie latwe ale idzie sie zaklimatyzowac!!! Trzymaj sie kochana

andziulek...haloooo jak milo Cie widziec...a kacyk to skad? wczoraj andzia zabalowala???? a dolek z jakiej to okazji...moja droga....nowy cykl - NOWA NADZIEJA!!!!! ja juz tam rozprawie sie z tym facetem na gorze co steruje tym wszystkim...poprosze o wstawiennictwo mojego mikusia, on w kosciele krzyzem lezy, wiec ma chody!!!!! a powaznei andziulek co sie dzieje????

oj beguniu zeby to mozna tak bylo sobie laski wyprosic... a tak powaznie to sama nie wiem, a nuz to rozne mysli mnie nachodza:( czekam na telefon od gina i zobaczymy co i jak i czy cos robic czy niet a i nic mi sie nie chce i w sumie wszystko jedno:( a kacyk jest bo andzia prawie cala butelke wina opedzlowala wczoraj, tak sobie dolewalam i dolewalam...:)

szef nadal, więc tylko na moment plamienie się nie rozkręciło, podpadka prawie czysta, myślałam że po wczorajszym dziś będzie w miarę normalnie. Trochę jestem zdezorientowana, chyba powinnam iśc do gina i z nim na ten emat pogadać, ja nigdy nie miałam tak skąpych okresów, a zdarzają mi się one coraz częściej. Wczoraj nawet musiałam brać tabletki bo brzusio bolał a dziś spoko, tak jakbym okresu nie miała. Beguś a kiedy u Ciebie wypada termin paskudy??? Andziulek nie smutkaj się, ja postanowiłam wyrzucic z sypialni termometr na dobre. Nie będę od listopada mieć dost do netu, nie będę robić wykresiku, mam zamiar trochę odpocząć zająć się nową pracą, choć wiem że pewnie się nie uda. Ale może w końcu skończę liczyć który to dzień cyklu.

andziuleczku.....wiem slonce co czujesz i najgorsze, ze nie umiem Ci pomoc??? tak bardzo bym chciala??? wiesz...a moze ten gin on cos madrego jednak wymysli??? mi tez juz rece opadaja??? itus....a moze na wszelki wypadek zrob test??? ale jesli to cykliczne jakies to oczywiscie ginowi trzeba powiedziec!!! a co bedzie jak nie bedziesz miala netu? zatesknie sie na smierc za Toba??? tylko smsy zostana??? buuuuu luxorek zniknie bo bedzie w natloku nowych cudnych obowiazkow, menia na obczyznie... olka tylko patrzec jak dolaczy do luxorka... zostanie eulalioa, ktora tez szybciej niz myslimy wpedzi sie w wir obowiazkow noworodkowych...czyli andzia i ja na posterunku??? ratunku!!!!!

kochane ide sobie precz...zadzwonila kolezanka, jest na zwolnieniu i mam sie z nia spotkac na kawusi wiec jade do niej...poplakac w mankiet... bede pozniej paaaa

Czesc dziewczynki! U nas remontów ciag dalszy, dzis zaczyna sie demolka kuchni :-O Za oknem szaro i bleee Bega a ta dietka to cos specjalnego? ja bede o tym myslala po Nowym Roku... Póki co wygladam jak slon (albo sloninka :-P ) Andziu kacyk od poniedzialkowego ranka to nic przyjemnego, jeszcze pamietam jak to bywa ;-) Rossignolko jak sprawy???

hej Eulalia Begus testu nie będę robic, tempka niska była w sobotę i to dla mnie wystarczy. Biroę się za robotę.

hej dziewczyny tempka dzisiaj 36.79. spada wiec pewnie i @ lada chwila dostane. :(( caly czas mnie mdli i brzuch dolem boli zwlaszcza wieczorami , jakby sie rozciagal. pojde dzisiaj do lekarza i moze cos sie wyjasni. mnie ta niepewnosc wykancza wiec wolalabym wiedziec co sie dzieje. duuuuzo fluidkow na caly dzien wam sle i dziekuje :) {

rossignolka daj znac po wizycie co lekarz powiedzial :-)