Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc

aga26pl , potwierdzam to co napisała gosia8010,tabletki MST są najlepsze.Na początek można brać najsłabsze 30.

mam jeszcze jedno pytanie a co z morfina w zastrzkach nie jest ona lepsza od tabletek , slyszalam ze ja sie daje jak juz nic nie dziala ja sie modle tylko o to zeby go nie bolalo bo to jest najgorsze , a czlowiek chce pomuc ale nie wie jak , a lekarze tez nas nie informuja o wszstkim . pozdrawiam goraco

gosia jeszcze mam jedno pytanie czy mama byla swiadoma po morfinie bo u nas jest roznie

Mój tata brał jednocześnie dawkę MST 60 i 30 i jeszcze sevredol . Dopóki nie miał przerzutów do głowy było ok ,pożniej różnie bywało. Morfina różnie na ludzi działa, może otępiać a może również rozweselać. Moim zdanie wlew podają już chyba pod koniec ,ale na 100% nie wiem . Pozdrawiam.

przepraszam a czym wy tak wlasciwie sie cieszycie lozkiem z karitasu itp dlaczego nikt z was nie napisze o jakim kolwiek probowaniu pomocy naszym bliskim. moze to glupie ale oto huba czyli guz drzewa brzozy jest to rak drzewa duzo silniejszy od ludzkiego raka ususzona huba wyglada jak ciemno brazaoza z odciskiem bialym kopyta konia taka utrzec na tarce 2 lyzki zapazac w szklance wody goracej ale nie gotujacej zycze zdrowia ja to stosuje u mojego dziadka.

"ewa1508 Zawsze jak się chce potwierdzonych dowodów to albo ubliżają albo giną na jakiś czas. Już nie jeden raz pokazywali w telewizji takich uzdrowicieli,efekt był opłakany -brak kasy i śmierć." Bzdury piszesz:P.Ja co prawda nie na raka ale na inne nowotwory się trochę podkurowałem.

aga26pl tak samo jak ewa1508 myślę,że zastrzyki to już ostateczność. Na to nigdy nie jest za późno;( Jak tabletki wystarczają to dobrze. Moja mama po morfinie czuła się dobrze i nie miała żadnych skutków ubocznych. Masz rację ból jest w tej chorobie najgorszy. Pamiętam jak mama już z trudem mówiła i widziałam jak się męczy...spytałam czy ją boli a ona kiwnęła głową,że tak...to było straszne nie mogłam jej pomóc bo przed 15 min dostała wlew z morfiny. Chciałam umrzeć za nią...:(

Max Zander vel Klaun życzę CI zdrowia i obyś nigdy nie musiał się zmagać z rakiem pluc.

Klaun a o mozg sie nie boisz?! Bo chyba tam coś ci sie dzieje złego!!!!!!. Wiem , ze powinnam ignorowac posty takiego idioty jak sam się nazwał klauna , ale poprostu nie mogę. Krew mi sie burzy jak czytam i tak i klauna. Oni piszą drwiny a ludzie umierają na to cholerstwo.

Aga napisz jak z kolanem u Taty co się działo? bardzo mi zależy abys napisała więcej na temat choroby dziekuję

Ircia 1,ale nie obrazamy,nie oceniamy,w kazdej bzdurze jest troche prawdy i warto włąsnie to prawda zrozumieć,ludzie umieraja bo im lekarze pomagaja. i tak to jest tak to juz jest

I tak ... czytałaś wpis gosia8010 ???? widać ze nie , to ci go wstawię Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc dotczy ten temat ciebie ??? nie ... to spadaj z tąd!!! i podobne tobie. Jak ktoś będzie chciał waszych głupawych rad to napewno was znajdzie. To już o was bardzo żle świadczy że nie umiecie opuścić z twarzą tego forum .

ewa1508,oj wypraszam sobie u mnie w rodzinie kuzynka miała raka serca,i co jak teraz wygladasz????

chyba muszę się douczyć bo myślałam że płuco to płuco ..a nie serce

Juz Ty nie kombinuj,dobrze,a rak rak ,

I tak to jest,tak to juz jest,wszyscy jestesmy jednością

witam czemu tu tule bezsenoswnych postow ludzie poco wypisujecie tutaj takie bzdety az sie w glowie nie miesci daj cie sobie spokoj i dajcie innym spokojnie porozmawiac

gosia8010 dzikue bardzo powinno tu byc wiecej takich postow ludzie po to tu pisza zeby jakos przetrwac te ciezkie chwile a inni chca sie wyzyc ale czemu na nas ?????????????

aga26pl,no włąsnie

Magnolia czarnabiała witam a wiec mojego tate zaszw boalo kolana ale raz mniej a raz wale ale przez ostatnie 6 mies strasznie chodzil do lekarza prywatnie lekarz stwierdzil przepraszam 3 lekarzy stwierdzilo ze to reumatyzm i byl na to leczony ze sprawnego czlowieka zaczol chodzic o lasce i mial straszny bol kolana i zrobiono mu przeswietlenie tylko ,zadnch innych badac chodzil do lekarza ktory mu dawal zastrzyki w kolano bardzo bolesne ,nikt nawet nie powiedzial zeby zrobic Tk nawet prywatnie i tak to sie potoczylo ze juz na ta noge nie mogl stwac byl bardzo slaby az w koncu dostal zapalenia pluc 2 miesace temu i zawiezlam go do szpitala gdzie lekarze zrobili wszystkie badanie i wyszo ze ma raka niekomorkowego 85m85m100m wiec ogromnego z przesutami na kosci i wciagu miesiaca juz nie chodzi i jest coraz gorzej niesetety ,jeszcze chce dodac ze w lipcu mial przeswietlenie pluc i nic nie wyszlo wiec nic juz nie wiem

Bardzo dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź Życzę Ci wszystkiego co najlepsze i zdrowia dużo zdrówka Mój Dziadek zmarł na raka płuc, ale u niego rozpoczęło się wszystko od żołądka.Wiesz nie cierpiał, ale był staruszkiem więc Rodzina przyjęła to jak na żałobę normalnie.Nie było pomysłu na leczenie , ale pamiętam, że na krótko chyba jakieś dwa miesiące pomógł lek Tołpy, ale wtedy nie mieliśmy możliwości zdobyć więcej aniżeli od to co wujek przywoził, a był Lekarzem zrobił wszystko co w tamtych czasach można było zrobić. Pozdrawiam Magy

A jesli w płucach nie ma zmian to nie ma raka płuc na 100%

to jest rak pluc ale jest w srod piersiu dotyka kregoslupa i rzebra szkoda gadac a nacieki sa na pluco lewe ale jesli sie nie zrobi badan to niestety nikt nic niebedzie wiedzial pozdrawiam

aga26pl

aga26pl,tak tak ,tak,a Ty juz wiesz co yo jest rak i jak sie objawia

Bardzo mi przykro współczuję :(

Magnolia czarnabiała,ale tu nie ma czego wspołczuć,to nic nie pomoze,warto znalezc rozwiazanie,a wspólczucieniczego nie zmienia

wiem wiem

Magnolia czarnabiała,no widzisz wiesz,a współczujesz,ludzie nie lubia współczucia,ono niczego nie zmienia.to takie pisanie pod publiczke,aby sie przypodobac

Wiem w znaczeniu , że trzeba pomysleć co robić Współczuję nadal i bardzo bo wiem co przechodzą te osoby i wiem że w pewnym momencie pozostaje szpital Po co mam pisać pod jakąś publiczkę przeciez nikt nie wie kim jestem