Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kobiece kształty

SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

Polecane posty

Wieczorem - na zachcianki ucieram sobie z dzieckiem 3 jabłka i wspólnie pochłaniamy. Doskonale syci, ale niestety dla Atkinsowiczek odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki... u mnie wcozrajszy dzien zaliczam do udanych :) mało węgli mi wyszło i dośc mało kcal.... :) oczywiscie był też orbiterek i a6webera... dziś wstałam jakas lżejsza... albo poprostu @ mi sie kończy.... no ta ja tam jem późno wogole kolacje około 19-20.00 od tego maomentu jak zaczełam cwiczyc a6webwera... bo warcam do domu około 18.00 obiore chłopui zimniaki, przygotuje se obiad... i zanim facet wróci to robie a6webwera... wieć później kompiel i konczenie obiadu i tak wychodzi że jem ostatni posiłek około 19-20 ... ale wole cwiczyc przed kolacja niż po ... a rano odpada.... ja musze sie przyznac bez bica że podjadam se orzeszki jeszcze po kolacji - nie zawsze ale zazwyczaj... wogóle migdały w płatkach są swietne - dlatego że je sie po jednym płatku i tak można jeśc i jeść i 20g je sie długo.... W czoraj wyczytałam że powinnam wazyć 62-63 kg, przy 175cm... hmmm... droche mnie to wkurzyło bo wsumie z 8kg do celu zrobiło sie 12kg.... ale najpierw zoabacze jak bede wyglaac przy 66kg - coś mi sie wydaje że całkiem ok.... jak zgubie oczywiście ten upiorny brzuch.... a jak tam u was lalki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka122
Ja juz po sniadanku,zrobilam salatke z pomidora, tartego selera,kapusty pekinskiej i odrobine kukurydzy,do tego mala grahamka i jestem pelna. Ja tez dzis jestem jakas lzejsa,co do cwiczen to staram sie codziennie jezdzic 20 km na rowerku stacjonarnym i czasem jakies male cwiczonka razem z dzieckiem. Co dzis robicie na obiadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a popoo tej kolacji ... no najlepiej to jeśc jaką jajecznice... oczywiście bez chleba... takie szybkie jedzonko - ale zapełnia że sie nie chce podjadac.... ja mam te z ten problem i walcze z nim , czasem zjem kawałek gorzkiej czekolady, czasem zjem jogobele light - polecam zresztą, bo jest na fruktozie i strasznie słodka... no i chciałam jeszcze dodać że ide spać 3 h po posiłku... poportu zajmuje sie chłopem i jak se rozmawiamy i jestem dośc zajeta to nie myśle o jedzeniu... własnie najcieższe jest to w tym wszystkim by nie myśleć że jest sie na diecie - bo jak sie myśli że jest sie na diecie -0 albo zaczełam sie odchudzać to o niczym innym sie nie myśli tylko o jedzeniu!!!! dlatego ja se zaczełam tłumaczyc że bede piekniejsza i lepiej sie bede czuć jak nie zjem tej czekolady albo tego cukierka!!!! wiem wiem mi tez nie jest łatwo :( ale chce osiągnąc te upiorne 66 kg - jak powiedziałam o tym swojemu facetowi to sie troche wkurzył \" a wręcz krzykną - TY CHYBA OSZALAŁAŚ!!!\" HMMM.... no wiem, poznaliśmy sie jak ważyłam 70kg i byłam dla niego idealna no ale oczywiście nie dla siebie.... wiec powiedziałam że to moj cel i bede próbowała go osiągnąc... a nawet bym chciała jeszcze ciute mniej - bo wiem że predzej czy później mi sie przytyje a jak mi sie przytyje od 62kg te 4 kg to nic mi nie bedzie cwicząc a jak mi sie przytyje przy 66kg 4 kg to znów bedzie te upiorne 70kg.... wage po odchudzaniu jest dośc cieżko utrzymać wieć ja patrze na to z nawiązką.... i pociesz mnie jedno ze w lato zawsze sie jeszcze samemu z siebie chudnie jakies 2 kg.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasienka 122 - duzo jeździsz na rowerku suuppeerrr :) ale proponuje ci przy twojej wadze wiecej cwiczen... wiem że to duzy bedzie wysiłek a ile zabawy dla dziecka (ile ma ?) a ile mniej kcal dla ciebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje sniadanie: tłuszczowy omlet z 2 jaj sr zółty starty 30g szynka starta 20g szczypior jeden długi listek -kroimy w kostkę śmietana 20g masło 10g - pychhha bo smakuje jak pizza... a do tego ma ty;lko 2,5W - syci na długo.... II śniadanie (praca) - weglowy ser biały odłuszczony 100g jogo nat 50 g szczypior 10g sól, pieprz maslanka odłuszczona 0,9% 250g III posiłek tłuszczowy śledź w oleju 0W obiado kolacja -: tłuszczowy zupa na miesie z kurczaka (korpus, uda) mieso sie rozwala mrożonka warzywana zabielane śmietną 18% zupy sie nie boje tłuszczowej, jem aż mi w gardle nie stanie... wode sie wysika a warzywa sa nikog kcal i nikie IG ... próbuje jakoś komponowac te swoje posiłki tylko ja lubie zjeśc śniadanie na ciepło... więc w domu i zazwczyaj jest to posiłek tłuszczowy - jaja....kiełbasa, parówki... więc około 12.00 jem wegle w pracy - jakies jogo , serki białe.... no i później znów tłuszcze.... brak weglowdoanów w mojej diecie sprawia że szybciej chudnę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram sie cwiczyc ale to nie jest tak ze cwicze bez przerwy cala godzinke bo przy synku( 14-miesiecy)nie da razdy,cwicze zazwyczaj 3 razy po 15 plus wściekanie sie z synkiem i 2 godzinki spaceru i ten rower

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może znajde odpowiedz
mam problem z którym nie bardzo moge sobie poradzic sama dwa lata temu ważyłam 90 kilo obecnie waże 55-56 i własnie od jakiegoś czasu waga stoi w miejscu a jem bardzo oszczędnie i wszystko przeliczam Wiem ze robie coś zle ale nie bardzo wiem do konca co prosze o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) Wszystkiego NAJ NAj NAj 🌻 🌻 Dorwalo mnie chorubsko :( wrrr :O leci mi z nosa :( wczoraj wieczorkiem, jako na twardo, brokuly, pestki dyni, herbatka, szklanka mleka z duza lyzka miodu i 3 zabkami czosnku na gardlo ;-) dzis rano dwie kromki z serkiem ( 1 z dzemem, druga z jajkiem na twardo ) kawa z mlekiem... Dostalam juz 3 bukiety kwiatow ;-) i zyczenia od ex - spotkalismy sie na swiatlach :) na obiad jade do K na kapusniak ;-) slyszalam, ze jazda na rowerku nie jest wcale taka super... najlepsze sa jezeli ktos nie biega i nie ma kondycji szybkie marsze :) sama mysle nad kupnem bierzni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Może znajdę odpowiedź\" - skoro tak dobrze umiesz liczyć, to licz na siebie. Zdecydowanie za dużo ważysz i ja ci radzę - zacznij biegać, najlepiej po 20 kilosów dziennie. Zaprzestań też łykania sterydów, może wtedy osiągniesz upragnione 40 kilo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez słyszałam że rowerek nie najlepszy i kupiłam sobie orbiterka (dziś strasznie boli mnie pupa - chyba od wczorajszych cwiczeń) ... ale przy takiej wadze to najlepiej zacząć od czegoś.... Właśnie dostałam kwietki od właścieclea budynku.... : ) No dokładnie wyszkiego najnaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIA rozbawiłaś mnie jestem tego samego zdania. Dziewczyny ja po dzisiejszym ważeniu trochę się zdziwiłam.Wczoraj było 59,4 a dziś 58,6.Wychodzi na to ze chudnę jakimiś skokami.Ale z tego co czytałam wcześniej to chyba tak się zdarza czasami. Jeśli idzie o zachciewaj to coraz częściej mam chęć na cos słodkiego.I to taką że nie myślę o niczym innym.Wczoraj np ułamałam sobie troszeczkę jabłecznika i nie powiem bo mi troche ulzyło.Boję się jednak że nie zawsze może się tylko tak skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy tu tak
wrogo nastawione do ""pomaranczy" :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moza ma dziewcze 152 i co hej, ja juz po przeprowadzce ( trzeciej od pazdziernika :) pije sobie sreberko , nie mysle o diecie i przez ,,zapominanie,, jem malo waga po sniadaniu pokazala 58!!! widze po sobie ze chudne ale zeby az tak?! dodam ze waga jest nowa a moj pilates odbyl sie jakies 2-3 razy chyba ta dieta ckd rozkrecila moj metabolizm :) pozdrowionka anno,kobiece, nolina i reszta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się już nawet nie chce przyznawać do wpadek. dzisiaj przybrały one postać ptasiego mleczka. Buuu, wszystko przez szefa, a mógł kwiatka przynieść :( Niech mnie która zdrowo opieprzy, bo musze się wziąć w garść, a dzień za dniem ucieka i jem coraz więcej.... P.S. nie jestem wrogo nastawiona do pomarańczy, tylko do głupiego gadania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez cos mam ochote na slodkie ale na razie nie mam czasu zeby o tym myslec,musze skonczyc prace z historii wychowania(studiuje pedagogike zaocznie)cos sie zebrac nie moge,dobrze ze juz sie sesja skonczyla bo stres u mnie równa sie jedzenie. A co do roweru to dlaczego sie go niepoleca? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna In - no wiesz jak cie tu opiprzyć to nie mam pojecia - dlatego że wiem jak to jest z tymi słabościami.... dlatego ja słodycze omijam bardzo szeroko , a pozatym nie kupuje ich do domu.... teraz to tylko jogo 0% wpiprzam jak chce mi sie coś słodkiego.... ech , albo czarna czekolade... Ale stara weź sie w garśc bo to przecież ty chcesz ślicznie wygladac w lato ,, a nie wstydzić sie własnego ciała - parwda!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasieńka - nie że nie poleca... dobrze że na nim cwiczysz... :) lepsze to niż siedzenie na dupie... ale podono rower taki satcjonarny to mało kcal spala.... ja na orbiterku saplam 2 a może nawet 3 razy wiećej niż na rowerze stacjonarnym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ten dzien taki- ja tez sie za mleczna czekolada z orzechami rozgladalam dzisiaj...ale kupilam czarna ze skorka pomaranczy. Zaraz zrobie kawke i zjem kosteczke, mniam :) na szczescie bardzo lubie morelki suszone, migdaly i czekolade 70% a te rzeczy maja niski IG wiec chyba moge jesc bo nie tyje. Ogolnie to mam przesilenie chyba wiosenne, bo energi malo, slaba jakas jestem i cwiczyc nie mam sily... no ale w koncu mi przejdzie. Musi! pozdrawiam was goraco w ten nasz dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do rowerku i begania to podobno obciaza stawy :( czyli najlepszy szybki marsz najlepiej pod gorkie bo poprawia krazenie :) Kobietki trzymac sie mocno :) Zjadlam talerz kapusniaka, maly kawalek ciasta, wypilam 1 espresso i zjadlam 1 pocchet coffe, a mam jeszcze ferrero rocher :) Nie wiem co bedzie z kolacja, jade na aperitivo do kolezanki, a pozniej zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze znajde odpowiedz
jak możecie mnie tak łatwo oceniać skoro nie widziałyście mnie Bardzo dziekuje za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zawaliłam na calej lini wieczorem zjadłam kopytka chyba z 10 sztuk szykowałam mężowi,juz dawno tak nie mialam ile takie kopytka moga miec kcal?Pocieszam sie tylko ze takie wystepki zdarzaja mi sie bardzo rzadko.Ale mam wyrzuty sumienia........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak tam kobitki? ja właśnie skończyłam pisać prace,synek spi maż w pracy a ja zabieram sie za prasowanie a mam tego sporo ze 2 godziny mi zejdzie.Zrobie sobie tylko czerwona herbate i zabieram sie do prasowania .Dalej mam wrzuty z powodu tych kopytek co mnie skusiło,ja to się śmieje że we mnie żyją dwie postacie 1 to aniołek który mnie chwali za to że dobrze sie odrzywiam a 2 to diabeł który mnie ciągle kusi i czasem ten diabeł zwycięża(te kopytka to przez niego;-),możecie sie z tego śmiać ale ja tak czasem czuje.Zajrze tu jeszcze dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×