Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kobiece kształty

SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

Polecane posty

nieala - ja nie jestem smakoszem wody :( choć pije jej codzinnie około 2l... pije nawet gotowana wodę - tylko że zimną... i jakos wydaje mi sie że jest słodsza od tych kupnych.... ja kiedyś tez nie piłam wody - nie mówiąc juz o niegazowanej... heh ale jakoś sie nauczyłam... i jest ok.. teraz bez niej w domu nie moge przeżyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec czemu mi twarz wykrzywia gdy pije inna wode niz ta moja piwniczanke, chce pic zwykla jak sie zmusic, a moze po paru dniach taka domowa posmakuje? Nie nie karmie juz synek sie zbuntował i w 9 m-cu przestał ssać, zreszta od poczatku byl butelka dokarmiany wiec te 9 m-cy to i tak dla mnie sukces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha - no to jak nie karmisz i kochana chcesz schudnąć to proponujemy ci dietkę norweską - jak zaczniesz jutro to wyrobisz się do świąt i gwarantowane 5 kg mniej :) a co do wody to powolutku powolutku i zaczniesz pic każda niegazowaną:) ja na poczatek miszałam z sokiem jakimś owocowym - rozcienczałam ... i tak powoli coraz mniej soku owocoewego i więcej wody aż teraz pije tylko wode i g\\herbate zilona oraz czerwoną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno, czym zastepujecie chlebuś. Ja kilka lat temu jadlam w zastepstwie pieczywo chrupkie ale teraz jakos mi nie podchodzi. Ponadto jakby zobaczyc co ja jem to wydawac by sie moglo ze powinnam byc szczupla no ale dochodzi ta zgubna milosc do slodyczy, jak ich nie mam to nie tesknie ale gdy stoja przed oczami to jem do skutku, czyli do znikniecia. Dlatego nie pieke , kupuje sporadycznie. Z cukru zrezygnowalam jakies 10 lat temu, owszem lubie sol i to tez nie dobrze no i jak wspomnialam te pozne kolacje. Ale teraz gdy waga pomalu spada musze sie wziasc w garsc i to kontynuowac, czeka bowiem na mnie moj kochany wiosenny plaszczyk ktory obecnie na brzuchu sie nie dopina. A tak ponadto mam 29lat. Po raz trzeci w zyciu ma kilogramy do zgubieni tylko szkoda ze za kazdym raze jest ich wiecej. Dwa razy zakonczone sukcesem. Pierwszy raz 21 lat z 66kg na 58- metoda cwiczenia calanetics, dwa lata spokoj potem wzrost wagi na 74, spadek juz tylko do65kg- metoda liczenie kalorii dzienna dawka 1400 okolo. Teraz juz przed ciaza wazylam 72kg, w ciazy przytylam do 82kg, no ateraz zeby zrobilo sie prawie tyle co w 9m-cu ciazy? To jest jakis obłęd. Moja wada - lubie sie rozpisywac- przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz dzieki za rade poszukam cos na ten temat, choc ja wiem dobrze jak jestem i u mnie z trzymaniem diety jest bardzo kiepsko. Jak wiem ze czegos mi nie wolno zjesc to wlasnie mam na to najwieksza ochote.Probuje wiec tak jakos sama oby mniej zjesc zwlaszcza tych tuczacych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze to smiesznie zabrzmi ale dla mnie to sukces moze i malutki i banalny ale dla mnie dumny. Bylam ostatnio u tesciowej a ta postawila na lawie jako dodatek do kawy, ptasie mleczko. Nie skusilam sie ani na jeden kawaleczek, a to u mnie rzadkosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieala - hehe to dobrze że piszesz o sobie , my tu lubimy coś o sobie widzieć :) Pozatym zgadzam się z tym że jak się słodyczy nie kupi do dommu to tak nie ciągnie , a jak już są - no to jest masakra - hahahah wiem to po sobie :( No i tez wiem cos o tym póxnym jedzeniu lub podjadaniu jakis orzeszków czy jogurcików przed telewizorem... tu to juz samemuu z soba trzeba walczyc bo inaczej nic z tego nie wyjdzie... można jeśc nawet o 20.00 ale spac musimy iśc dopiero 3 godziny później... a jak ty jestes młoda mama to zapewne jestes zmęczona maluszkiem .... więc musisz jeśc wczesniej... Ja tez zastapiłam cukier słodzkiem jakies rok temu... ale i tak tyłam - własnie od słodyczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieala - no własnie i od takich żeczy się zaczyna... bo cięzko jest odmóic jakiś pyszności... a co do tego jedzenia niedozowlonego na diecie - ja miałam podobnie - tylko że u mnie to były jedno dniowe napady i później spokój.... nie lubie pączków a jak miałam napad to miałam tylko na pączka ochote... itd.... ech co tu duzo gadac .... moja zmora napewno jest chleb i słodycze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. chcę wam coś opisac. Coprawda staram się odchudzac chyba już od pół roku i mi nie wychodziło. Było liczenie kalorii, jedzenie samych białek (schudłam 5kg i 5kg mi wróciło). Postanowiłam, że koniec z tymi wszystkimi dietami, wsłuchałam się w swój własny organizm i jem to, co mi służy...dużo warzyw, owoce - nie wszystkie i nie codziennie, raz dziennie chleb razowy, kaszę lub ryż brążowy. Nie ciągnie mnie już do słodyczy, a jeśli chodzi o mięso, zawsze go jadłam, a teraz poprostu odrzuca mnie na widok mięsa i wędlin, podejrzewam, że to po diecie ketogenicznej:O. Nie jest mi trudno utrzymywac dietę, bo postawiłam sobie jasny cel, do którego dążę. Niedawno stanęłm przed dużym lustrem naga, wzięłam do rąk mniejsze lusterko i dokładnie przyjżałam się swojemu ciału. Tego mi było trzeba. Wiem, że nie chcę tak wyglądac i chcę to zmienic......i zmieniam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to ja waga dziwnie stanela na 60.5 moze dlatego ze dostalam okres bo czuje sie i wygladam na 59 zobaczymy jak bedzie we wtorek juz po diecie ale wczoraj tez mnie tak do zarcia ciagnelo ze skusilam sie na grejpfruta mimo ze nie bylo go w jadlospisie ale jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem przykładem na to, że można sobie wiele odmówic. Mąż lubi dobrze zjeśc, dzieci uwielbiają naleśniki, które ja smaże, kiedyś nie potrafiłam się im oprzec a teraz potrafie:). Acha cała rodzinka lubi też ciasta, a ja, żeby było zdrowo dla dzieci to ich nie kupuję tylko sama pieke. I potrafię nie kosztowac tego wszystkiego. Trzeba miec silną motywacje - ja taką właśnie mam - a wszystko się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANKA 2 - to ty się nie przejmuj że niby waga staneła - bo jak ma okres to nic dzienwego... tylko żebys na cos nie podkusiła dodatkowo .... to i tak dobrze że waga stoi a nie wzrosła podczas okresu - bo zawsze ma się około 1-2kg więcej .... znakiem tego i tak chudniesz.... :) deferencja - taaa.. to rzeczywiście u ciebie w domu duzo pokus .... ale masz silna wole i to sie liczy... heheh jaka będziesz piękniutka jak żżucisz kilka kg... a anka2 - ja się tez juz czuje jakas lżejsz.... tylko jak zwykle jest jeden problem - nie załatwiam sie od poniedziałku... dlatego nie staje na wage by sie nie załamć... jak sie nic nie ruszy z wypróznianiem to wezme w niedziele xsenne ekstra io zobacze w poniedziałek jakie sa efekty... jak sie nie zała twie do niedzieli - to od powniedziałku zaczne pić znów siemie lniane by mnie ruszyło.... ech mam już tego serdecznie dość.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dopisalam poprzednio ze raz w zyciu schudlam 4 kg w miesiac nie robiac nic. Zrobila to za mnie natura. Poczatek ciazy, i nawet najlepsze jedzonko ladowalo w kibelku i to przez jakies 2m-ce, tak wiec polecam -ha ha. Kobiece ksztalty - ja tez lubie chlebek ale staram sie ograniczc lub grahamkiem zastepuje, ale prawdziwa zmora moja sa slodycze. Chociaz zrobilam postepy, znow smakuje mi mala czarna bez slodkiego dodatku. Nie kupuje tez nic do pogryzania przed telewizorem, akiedys bylam niewolnikiem slonecznika, straszny nalog kto dłubał ten zapewne wie. Fakt faktem gdyby nie slodycze bylabym laseczka. No i gdybym nauczyla sie wolniej jesc a nie w biegu lykac duze kesy,ponoc to tez jest istotne, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiece ksztalty co u Ciebie? u mnie waga pokazala wreszcie cos innego czyli ma 60kg ale czuje sie fantastycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej laski :) zważyłam sie dzisiaj i pomierzyłam - nie wytrzymałam stwierdzłam że musze to zrobić i o dziwo waga wskazuje 73,5 kg :) dokładnie 73,5 kg :) czuje się super :) dzis piąty dzień i wiem że wytrwam na tej diecie :) pozatym mam wszędzie o jakies 0,5 cm - 1 cm mniej.... oprócz łydek tam ciągle widnieje 38 cm :( chciała bym zżucic troche łydki ale jakos cały czas od początku odchudzania mam tyle samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie sie wszystkie podzialy. Moja waga sie chyba popsula bo nie chce drgnac w dół:D, paaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Akna powinna chyba już kończyć z norweską - bardzo prosimy o zdanie sprawozdania z końcowych wyników. Kobiece kształty jak Ty sobie radzisz z dietką i czy ponownie sie ważyłaś ? Zaczynaliśmy razem, ja ważyłam się w sobotę rano i dziś, i tak po tygodniu jest mnie o 2,5 kg mniej :) Ale jest pewne ale........w sobotę po obfitej kolacji dopadło mnie niesamowite łakomstwo. Było ciasto kokosowe, mufinki, bułka, sałatka, lekko licząc około 1000 kc. Wczoraj przykładnie dietowałam. Dziś rano weszłam na wagę aby sprawdzić ile poszła w górę i tu niespodzianka, waga jest mniejsza od sobotniej ;) I oby tak zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie dalej 73,5 - a ja za to sie w czoraj najadłam słodyczy iu cipsów.... ech :( ale oczywiscie dzis przykładna dieta... i jade w sumie od poczatku.... bede musiała do swiat ja przeprowadzic :( ale daje rade tylko po co mi te pierniki cipsy i czejkolada :( ech.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dam Wam cos...
pijcie swieże soki owocowe i warzywne, kefir jogurt maslankę serwatkę wodę mineralną zieloną herbatę napary ziołowe, jedzcie ryby chude mięso kasze płatki zbozowe otreby produkty pełnoziarniste. macie ochotę na coś słodkiego? to ciasteczko zbozowe..jabłko.. nie mam nadwagi ale zaczęłam czytac dużo na temat zdrowego odżywiania i czuję się znacznie lepiej a moze z czasem tez coś schudnę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiece kształty głowa do góry :) . Ja Cię rozumię bo sama niestety pojadłam ;) Ale takie jest życie i nikt na diecie nie planuje bć wiecznie. Ja z norweską też planuje pociągnąć do świąt i wcale nie przejedzą mi się jajeczka :D lubie je i już. Polubiłam nawet seler naciowy a jak sie jest głodnemu to i szpinak smakuje ;) Pora obiadowa czyli idę na jajeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ja dam wam coś\" - opisałaś moją dietkę :) Nadal czekam na warzywka papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dam Wam cos...
wiecie co mnie sie wydaje ze aby naprawdę schudną bezpiecznie to wystarczy o 300kcal zmniejszyc w menu i tak 400kcal spalic dziennie dodatkowo by po tygodniu było 1 kg mniej bo 1 kg mniej to 7000kcal spalonych lub ograniczonych, a wnioskuję ze kobiety jedzą powiedzmy tez 2000 kcal to wystarczy zrezygnować z 3oo by był jakis efekt oczywiscie bedzie on pózniej ale za to trwalszy i nie odczujecie niegatywnych skutków diety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):):):) witam w klubie ja w sobote tez peklam mometalnie waga skoczyla jeden kg tak ze powitalam ze smutkiem 61kg ale teraz mam zamiar dalej nie jesc pieczywka ziemniaczkow zobaczymy moze do swiat jakies 2 by jeszcze spadlo ale i tak jestem zadowolona baloniki po boczkach nie wyskoczyly moze jakos do swiat uda sie utrzymac to co jest pozdrawiam wszestkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze cos mam zamiar jesc te grejpfruty codziennie i jeszcze cos wam zacytuje co pisza o dzialaniu kapsulek Bio-C.L.A z zielona herbata o ktorych wam wczesniej pisalam ,,stosujac bio-C.L.A uzyskuje sie tak zwane remodelowanie sylwetki oznacza to ze podczas odchudzania traci sie nadmiar tkanki tluszczowej na biodrach brzuchu i udach ,podczas gdy tkanka miesniowa zostaje wzmocniona-co jest warunkiem unikniecia efektu jo-jo cC>L>A redukuje takze objawy cellulitu ,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim kobiece- opierdol ci sie nalezy- dlaczego siemienia nie pijesz albo otrab nie lykasz? przeciez normalnie funkcjonujac to i dieta lepiej ci pojdzie. to jest podstawa! inaczej to walka z wiatrakami ale podziwiam deferencja jak ty mozesz upiec i nie zjesc... takie domowe, pachnace ciasto... Anno in- juz niewiele do celu nam zostalo- mi tez 4 cm. Za to teraz jak sobie przypomne ze mialam te 100 w biodrach to tylko sie ciesze ze to zima byla i moglam sie jakos ciuchami zakryc :) Nieala- woda ktora pijesz jest bardzo bogata w mineraly- ponad 2tys mg o ile dobrze pamietam i to akurat dobrze, bo jak czegos w organizmie brakuje to mamy zachcianki. W dodatku w salonie pieknosci mowili ze woda gazowana lepiej oczyszcza z toksyn...wiec ja juz nie wiem czemu niby zla ma byc.. No i zawsze jak was dieta zacznie meczyc to sprobujcie poczuc sie jak gwiazda- one sa wciaz na diecie :D :classic_cool: i kulturysci tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna na jednym z topikow dziewczyna podala taka oto diete 1. Ser biały chudy ( dowolna ilość przez cały dzień ). 2. Kefir bądź jogurt O% ( dowolna ilość ) 3. owoce ( dowolne - ja wcinałam jabłka, pomarańcze, banana ) 4. warzywa ( dowolnie gotowane bądź surowe, ja kupowałam warzywa na patelnię , wsypywałam na patelnię , podlewałam wodą, przyprawiłam i chwilkę dusiłam, zjadfłam 2 woreczki. ) 5. Chude mięso ( może być szynka bądź coś innego ugotowanego - cały dzień ) 6. Ryba w dowolnej postaci, gotowana, smażona. 7. Wszystko z poprzednich dni - urozmaicone. Koleżanka stosowała kilkakrotnie , chudła za każdym razem ok . 5 kg, ja w 4 dniu mam mniej 3 kg. co myslicie na ten temat ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogi26
anak2-napisz cos wiecej o tej diecie.Jak dlugo ja stosowac,czy mozna pic kawe,co jesc w 7 dniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×