Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Znajaca prawde

Gdzie jest taki R...?

Polecane posty

Gość Znajaca prawde

No właśnie....jestem tu nowa osoba i tak zastanawiam sie, czy tacy faceci jak ten piszacy te listy w topiku "Szukam Cie" naprawde istnieja. Nie jestem juz nastolatka, ale czytajac te listy poczulam jakies cieplo na serduszku i tak sie rozmarzylam. Nie wiem czy jetem jakas dziwna,ale oddala bym wiele za takiego R. i tak mnie zastanawia, czy wy dziwczyny tez cenicie sobie takich facetow, czy poprostu ze mna jest cos nie tak? Wydaje mi sie ze przy kims takim zycie bylo by łatwiejsze. Rozmarzyłam sie znowu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la belle terre
Tak cenimy:) właśnie tę duchowośc ale i pomysłowość:) a z takim kimś nie można się nudzić, nie ma rutyny w miłości to skarb taki mąż ale kobieta musi kochać taką wrażliwość i poezję lasy, łąki, połoniny przyrodę jak on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja go znam i cóż mogę
powiedzieć...jest wspaniałym człowiekiem...naprawdę...ale mimo, iż znamy się już dość długo...nie jesteśmy razem i nie będziemy...nie pytaj mnie dlaczego...pewnie sama nie znam odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znajaca prawde
skad go znasz? przeciez on nawet nie napisal jak ma na imie.Tak jak juz ktos pisal w tamtym ten R pewnie poprostu przypomina ci kogos z przeszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozdrabniajcie topików
proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja go znam i cóż mogę
a jakie to ma znaczenie skąd go znam ? mogę Ci tylko powiedzieć jak to jest...oboje inaczej widzimy świat...tyle samo nas łączy, co dzieli...cicha namiętność...wielkie pragnienia...oboje wiemy, że jest granica i to ja ją wytyczyłam... nie da się opisać słowami, co czuje dwoje ludzi żyjących tak naprawdę w innych światach, które nas dzielą... wierz mi, to nie jest tak jakby się wydawało...potrafię go zranić, bo jest bardzo wrażliwy i nie wiem potem jak to naprawić...gdzieś w środku...są tylko łzy... nie wiesz jak to jest tęsknić za marzeniami...wspólnymi marzeniami i nie mieć odwagi mu tego powiedzieć...ktoś musi być rozsądny... mam nadzieję, że nie znajdzie tego topiku....nie chcę tego równie mocno jak chcę... wiem, że mnie nie zrozumiesz, ale to nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znajaca prawde
masz racje nie rozumiem tego. rezygnujesz z takiego faceta? dwa rozne swiaty? nie masz ochoty walczyc o cos niezwyklego? przeciez zawsze mozna znalezc kompromis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja go znam i cóż mogę
to wszystko nie jest takie proste...przecież nikt nie powiedział, że życie jest łatwe i my o tym wiemy...zrozum, tu nie chodzi o moją ochotę...pewnych rzeczy się nie zmieni...ja wiem, że on jest wyjątkowy...nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, co ja czuję...wielokrotnie chciałam od tego wszystkiego uciec (zobacz od początku intensywność jego wpisów, to będziesz wiedziała kiedy byłam, a kiedy uciekałam)...ale tak naprawdę nie potrafię...ja też nie jestem już nastolatką i może dlatego czuję to wszystko...gdzieś tam w głębi mnie coś krzyczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znajaca prawde
mam wrazenie, ze ty sama nie wiesz czego chcesz. skoro on na koniec napisal, ze watpi, czy kiedykolwiek ona cos czula, to widocznie mial jakis powod.moze poprostu ty zawinilas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja go znam i cóż mogę
przepraszam Cię, ale nie chcę już o tym rozmawiać...nie znając prawdziwych faktów z naszego życia, nie możesz mnie osądzać... jeżeli kiedykolwiek znajdziesz się w takiej sytuacji, to wtedy mnie zrozumiesz... sama napisałaś, że jesteś już dojrzałą kobietą...powinnaś zatem wiedzieć, że są w życiu różne sytuacje i czasem nieosiągalne są nasze pragnienia dlatego przeradzają się w marzenia...to jest życie, a nie film i rozsądek musi górować ...pamiętaj o tym...ja na swoje nieszczęście pamiętam... bardzo serdecznie Cię pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izunia77
jak sie kocha to się kocha Chyba że ty jestes mężatką;) albo masz faceta i dlatego masz na R ochotę, ale nie możesz:P W Miłości rozsądek jest złym doradcą słucha się tylko sercem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka***
a ja dziewczyne rozumiem, sama wiem jak to jest i nikomu tego nie zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pozniej i tak
zostaje macho w skorze i z zarostem 3dniowym z BMWica heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet nie wiesz jak
milo jest przeczytac te slowa, Znajaca prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I znowu Ty a może to nie Ty
tylko moja wyobraźnia, a jednak to boli, bardzo boli. Boli fakt, że można stracić kogoś, kogo się tak naprawdę nie ma i pewnie nigdy nie miało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasio ten
ty lalka moge cie pocieszyc tacy kolesie szypko sie nudzom jak bedziesz tak o nim pisac zakocha sie w tobie i bedzie oki a o tamtej zapomni i niech se baba pisze co chce o to chodzi nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość R .
dlaczego kobiety boją się rozmawiać rozmowa=kawa , kawa = ............. ja ich nigdy nie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia i marcin
do taki jeden pan: skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia i marcin
Pyta Kasia. z wawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia i marcin
Tez znam te osobke :-) Niedaleko tzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaprosiła mnie na kawę ale jak przyjąłem zaproszenie to się wystraszyła i zaszyła się w czeluściach internetu nawet telefonu nie odbiera a tak potrzebuję z kimś pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×