Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Rozchmurz się !! - miało być :O Garni ;) smutasku nie jest tak zle ;) masz poprostu spdek formy, czasami tak bywa ;) jutro będzie lepiej zobaczysz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi.......właśnie dwa centra handlowe w centrum miasta z dwoma multikinami. Wolę jednak chodzić uliczkami miasta i robic zakupy niż właśnie w tych centrach. Garnierka......to chyba hormonki tak u Ciebie szaleja. Zobaczysz ,że będzie dobrze i ułoży się. I Kubusiowi nie będzie niczego brakowało. Trudne życie z tymi facetami, tyle im trzeba tłumaczyć by cokolwiek zrozumieli. Przytulam Cię mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim, garnierka:) jak wstaniesz, daj znać..... Ja też mam \"przeboje\" z teściami....i przykro nam i mi i mężowi:( Bo inne ich dzieci są ważniejsze niż okrągłe urodziny mojego męża:( Innym pomagają, jak mogą, my od nich nie dostalismy NIC! Nie chodzi o to, że mam jakieś wielkie oczekiwania, ale przykro nam, że jednemu synowi i córce pomagaja i płaca im za wynajęte mieszknnie, a my...nic:( Bywa:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ciocie netowe celi widziałam ta posciel- ale jeden komplet chciałabym miec pełny. pełny tzn z ochraniaczem, poszewkami plus wypełnienia i z baldachimem- bo nie mamy zasłon tutaj a baldachim nad łózeczkiem by mógł spełniać funkcje osłonki nie opłaca się pojedynczo kupowac- bo potem np samo wypełnienie poscieli kosztuje 60 zł. dzis musze pokombinowac meczy mnie to ze wstaje z łózka staczajac sie... ze do porou zostało tylko 17 dni.. ze dretwieja mi palce a mam zapłacone a nie wykonane zamówienie. i ten obolały brzuch- lekarz powiedział ze dzidzius jest duzy i sie rozpycha i to dlatego - zebym nie doszukiwala sie innych sensów.. ale jak mam cos podniesc z podłogi to szok... i wogole nie moge spać.. wygladam jak ropuch z podpuchnietymi oczyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj pospisywałam z netu ceny za posciel i u nas w takim sklepie w zasadzie tanim( tak sie wydawało) jest o wiele drozej. wiec siedze na allegro i staram sie tak pokompletowac by od jednej osoby kupic wszystko- przesyłke trzeba zaoszczedzic. do łózeczka nie mam nic jeszcze wiec to ten pierwszy komplet poscieli. a wogole taki paradoks o co wkurzył mnie ksieciunio...tłumacze mu ze z fotelikami z allegro trzeba pokombinowac bo daja duzo gratisów i moze cos kupimy co nam sie przyda..on tak patrzy patrzy i mówi...o klocki bedzie mój( ...synek) miał sie czym u nas bawic\" tak wiec zdenerwowała mnie ta bzdura i powiedzialam mu by choc raz pomyslal o naszym..bo tamtemu to sie przelewa, a ja tu kombinuje jak zaoszczedzic na czyms by było dobrze. wiecie co? franca jestem...myslalam tez o tych klockach ale przekornie wezme inne gratisy. codziennie wstaje lewą noga...bo spie na lewym boku..jestem nie do zniesienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam moja kuzynkę tuz przed porodem, o wszystko wnerwiona na maza.... Normalka, Garnierka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyz mi ani pocieszenie:D przeciez księciunio ze mna nie wytrzyma w koncu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka jest w ciąży, jest nieznośna i na dodatek \"święta krowa\" (ma ciążę zagrożoną, więc leży albo siedzi) i jej facet z uśmiechem znosi wszystko (źle mi posłodziłeś herbatę, zrób nową):) Wytrzyma, wytrzyma.......;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, właśnie „awansowałam”... tj. przenoszą mnie gdzie indziej (do domu będę miała po półtorej godziny w każdą stronę), dostanę „zespół” (odpady, których nikt nie chce w innych wydziałach), plan do wykonania i premię od tego zależną... na dzień dobry dostałam podwyżki 150 brutto! na moje pytanie czy mogę nie przyjąć zaszczytu usłyszałam że mogą mnie jeszcze przesunąć do kielc!! jadę teraz pooglądać moje miejsce pracy, nie wiem jak to będzie bo tam chyba jest na razie goły budynek (telefon w tamtym tygodniu podłączyli), życie jest piękne...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Garnierka - dasz radę. Tłumacz sobie to zmęczeniem i skokami hormonów :) A czy Twój to wytrzyma... no cóż to jego problem, Ty masz prawo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć 🌼 @ poszła do Was -> Garni nie smutać mi tu, bo Kubuś będzie marudny 👄 dla Ciebie trza być twardym, a nie miętkim ;) nio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aana, pieknie...a mój mąż dąsa się na pracodawcę za 500brutto:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garni, kochana, nie przejmuj się tym, że już nie chodzisz, tylko się toczysz. Lada dzień możesz urodzić swojego Kubusia, więc to normalne, że jest Ci ciężko z brzuszkiem. Ja pod koniec ciąży miałam problem żeby ubrać skarpetki, albo wyszorować pięty. Twoje samopoczucie to burza hormonów. Zobaczysz, jak urodzisz Kubusia, to wszystko wróci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cały weekend znowu się babrałam w przeszłości..sama to sama, bez kłótni i skrycie ale nie mogłam sie znowu odpędzić od myśli.. poczytałam sobie Wasz stary topik, żeby Wam nie męcić tutaj i trochę mi lepiej, bo przechodzę te etapy, które Wy przerabiałyściechodziłyście na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garni, ja zawsze mam rację :D A tak poważnie, to jestem pewna, że świetnie sobie ze wszystkim poradzisz.A tym że jesteś drażliwa się nie przejmuj, takie Twoje prawo w błogosławionym stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garnierko: Ty się nie przejmuj. przypomnij sobie co Ci napisałam i mysl tylko o jednym, o Nim, o Kubusiu będzie dobrze. ja to przechodziłam nie tak dawno i wiem jak może byc przykro w takich momentach, jak każdy drobiazg może boleć, ale wierz mi, wszystko sie unormuje powoli, trzeba czasu na wszystko, a Ty kochana rozmawiaj jak najwięcej - dopiero kiedy księciunio zrozumie co czujesz, będziecie w stanie sie na prawdę dogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garni, myślę, że Twój księciunio zmieni się diametralnie, jak urodzi się Kubuś. Zobaczysz, oszaleje na jego punkcie.A Kubuś na pewno będzie tak śliczny, jak Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ramach szukania zajęcia i odganiania myśli (no i do tej pory nie mieliśmy!) mi Kochany kupił ....mixer, więc mam nowe hobby - będę piekła ciasta! nie mam pojęcia o pieczeniu, kiedyś jakąś babkę czy ciasteczka sporadycznie, więc bardzo mnie to kręci. stanę się kurą domową pierwsza klasa! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emma własnie wiem co pisalas do mnie, wiec postaram się..sporo w tym racji i twojego doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Garni, moja kuzynka ostatnio też się toczyła, to normalne w ostatnich tygodniach, wygląda się i czuję się jak.....właśnie Ty teraz:D:D:D:D A potem trochę bółu i odlot totalny... ale chyba poprawił sie Tobie humorek??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> Garni a dostanę filmik ? proooszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cos zchrzaniłam z tym filmikiem- nie chce działac..ale spokojnie zabieram się za malowanie to zaraz mi znów poprzeszkadza...nakrece znowu.. to wysle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ;) Mumi dzieki za fotki ;) Garni ;) Kubuś szaleje, bo juz pofikałby na raczkach, a nie moze i dlatego twój nastrój tak ci skacze ;) A księciunia to przywołaj do porządku, klocki mogą poczekac, pościel dla Kubusia nie!!! I już!!!!!!!!!!! Mały moze pobawić się na początku samochodzikiem z kiosku, a ty musisz gdzies dziecko położyć spać ;) Wytłumacz mu to spokojnie, tym bardziej, że młody odwiedza was bardzo rzasdko, i do tego na kilka godzin i jak przez jakis czas nie będzie miał zabawek u was to nic mu się nie stanie ;) Poza tym kiedyś mu je kupicie no nie ? ;) Moja desperacja sięgneła zenitu :O Niech to wszystko szlag trafi :O Kurwa , zeby nie można było w tym kraju kupic mieszkania ??:( Ja to pierdolę, a te ich zapisy na 2 lata w przód, ty im wpłac kasę, spłacaj kredyt a oni ci dopiero wybudują :O Albo zapłąc za mieszkanie, a własciciel wyprowadzi się po roku - no kurwa mać :O buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, szukaj innej oferty kredytowej.... w wielu bakach zaczynasz spłacać od chwili odebrania mieszkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, emma78......mnie też czasmi takie myśli dołujące ogarniają. Ale trzymam je w sobie. Kiedyś trułam głowę mojemu gadaniem o przeszłości i na dobre to nie wychodziło, bo tylko on się denerwował. To był mój problem jego przeszłość. On do przeszłości nie chciał i nie chce wracać. Garnierka.......ani się spostrzeżesz a Kubuś będzie z Wami a Twój wytrzyma, musi wytrzymać. Ty przecież masz prawo pomarudzić. Anouk.....a myślałam ,że Twoi teściowe są ok. Pewnie jego rodzeństwu nieco gorzej się powodzi i stąd takie ich zachowanie. Ale okrągłą rocznicę urodzin powinni uczcić. celi......na pewno gdzieś czeka na Was Wasze mieszkanko. Tylko jak na niego trafić? Pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke, no pewnie czeka ;) Ani ;) a teściowie czemu nie poczuwają sie do obchodzenia urodzin twojego??? :O Ani ;) oferty kredytowe są tylko ........... pisałam wam w emailu o co chodzi :O Garni ;) a co nagle spowodowało taki nagły wzrost cen na rynku nieruchomosci w DG ??? przeciez to nie wro nie ma tam nagle żadnego sensownego zakładu pracy dla kilku tysięcy osób, więc skąd ten bum na mieszkania ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo generalnie są OK, ninke....ale nam troche przykro....bo uznali, że sobie ze wszystkim swietnie radzimy:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×