TERAZ MY!!!

Staram się. Na razie Celinka dostała.

Garni, idzie do Ciebie.Wysyłam pojedynczo, bo zbiorówki zawiesza. tzn. wysyłam po kilka zdjeć na jeden adres

dzięku yenka za fotki !! padam idę spac..mój zadecydował na inny film... a ja zieeeewam..

Yennka ;) szale są extra ;), az sama sie zastanawiam czy sobie takiego nie kupić, tylko z czym to nosić no i gdzie ?? bo ja trochę zacofana w szalach jestem :( Co do księciunia hmmm , trochę głupio, że ma takich zasklepionych znajomych, ale skoro są tam osoby za którymi ty nie przepadasz to nawet lepiej, ze sam poszedł, perzynajmniej oszczędziąłś sobie głupich komentarzy i uwag ;) A jeszcze trochę i zdobędziecie więcej wspólnych znajomych i tamci pójda w odstawkę ;) Ninke ma rację ;) Zaraz sprawdze pocztę ;) Buzia ;)

Yennka ma zdjęcia ;) hip hip hura !!! Ale masz wielkiego księciunia ;) Ja myślałam, ze on jakaś kruszynka, a on taki wielki księciunio ;) Nooooo a synio ? hmm będziesz przebierac w kandydatkach na synowe :D:D:D:D:D:D Zdjęcia fajne ;) Teraz czekam na te ptaszki w karmniku z ciastem prawie szarlotkowym ;) Buzia ;) Udanej niedzieli ;) PS co się dzieje z EMMĄ??? wie ktoś ? No i co u Groszka ?

no własnie emma halooo gdzie jesteś?? a moze zaczytana na starym domku...:) groszek...rozbraja mnie opisami na gadu :) powaznie co włącze to mam uśmiech :) Celi - to ciekawe jak wyobraznia nam pozwala na wymyslenie kogos kogo znamy z opowiesci- a potem konfrontacja chocby ze zdjęciem tej osoby... dodałam wam cos na emilka- nie chcę tutaj pisac..no wiecie no :) a zaraz zabieram sie za babkę! oczywiscie nie tą naszą topicową:) wiecie co...wszystkim opowiadam jakie mam kolezanki- ile dobroci od was dostałam.,..no i kubus , że ma ciocie internetowy- kazdy stwierdza ze znajomosci internetowe maja w sobie \"cos\" jednak..od bliskich czasem nie dostajemy, nie zaznajemy tyle ciepła... no ja to na pewno:) cała akcja smsowa nie była chyba przejawem miłości:D no to herbatka :) Ani...narazie cisza:P moze niebedzie leniuszek:D:D:D:D

Dzień dobry. Garnierka- sprawdź emilka, tam jest mała moja prosba do Ciebie. dziś humor o wiele lepszy, zwłaszcza ze ksieciunio wczoraj wrócił sporo przed 22, a umawialiśmy się na 23. Stwierdził ze to nie jest to i obiecalismy sobie jeszcze raz - że juz koniec z samotnymi wyjsciami -albo razem,albo wcale, a kto ze znajomych tego nie uszanuje to niech idzie w diabły. Ksieciunio ujał to inaczej \"w piz...\" ;-) A co do zdjeć - mało co mnie szlag nie trafi, wczoraj przeszły tylko do Celi i Barnierki, w tempie 1 email z 7 zdjeciami na pół godziny. Myslałam ze szału dostanę. Dzis od 8 próbuję wysyłać dalej - i nic. Ani, dzieki za smsa - odczytałam go dopiero przed chwilką, jak przyszedł to juz byłam w łóżku ;-) :-D

\"do Garnierki\" oczywiście.

hej hej ja dziś czekam na KUBUsia....

yenka, ja żadnych zdjęć od Ciebie nie dostałam, booooo :(

Yenka, dostałam drogą pośrednią:P Masz śliczne dziecko, widać, że bardzo lubi księciunia;) A księciunio jest księciuniem;) ładnie Tobie w tym kolorze włosów. Mój pojechał na rower, pozjeżdzać po śniegu, ja uziemiona, bo rano miałam pracę i potem jeszcze raz muszę się kopmąć...wrrrr.......

Garnierka, dziekuję bardzo. do jutra dziewczynki, dzis juz raczej mnie nie bedzie. Jakby Kubuś juzbył to prosze o smska. Buziaki dla wszystkich.

nadal w jednym kawałku.... nudno ale jakos sie nie zapowiada.. wysłałam wam fotki ...ostatnie chwile w jednym kawałku :D

Garni, ale pięknie wygląda ten jeden kawałek:P

Hej ;) a ja jestem po długachnym spacerku po BB i juz nawet po obiadku i deserku i dzisiaj jest juz oki ;) to pzrez pogodę chce mi się żyć ;) no moze jeszcze przez posuwająca się budowę wymarzonego mieszkanka ;) Garni wylądasz tym jednym kawałku całkiem całkiem apetycznie ;) Yennka w swoim zaskakujacym kolorze włosków też ;) A ja J wczoraj gnebiłam i pokazywałam mu zdjęcia Ani w jej kuchni i przekonywałam go , ze kuchnia mała nie mała ale stół to podstawa i że moze on sobie tak stać jak u Ani np ;) a on swoje :( No cóż musze jeszcze nad nim popracowac chłopina zapomniał jak się mieszka w domu bo jako jeszcze dziecko zamieszkał w bloku , pózniej z exią tez w bloku i mam faceta blokersa :( dla którego stół jest zbędny :( Ale ze wzgledu na pogode odpuściłam mu dzisiaj :D:D:D:D:D:D:D:D:D Buzia ;)

Też uważam, że stół to podstawa...najlepiej duży, rozkładany, żeby wszysccy zasiedli do jednego (przy moim nierozłożonym siedzi 6 osób, a jak zrobię owal -10, to i tak niezbyt dużo, ale ma tylko jedną wkładkę i jedną nogę. Okrągłe na czterech nogach potrafią się rozkładać na dwa, trzy razy). Jak będę miała dom i wielką jadalnię, zacznę się zastanawiać nad większym. Na razie jest OK...zresztą, jak na blok , to salon z kuchnią mam raczej przyzwoity... Żadna tam ława wielofunkcyjna, popracuj, celi, nad nim:P Albo barek, który dla mnie jest tragicznym rozwiązaniem:(:( celi, jak przychodzi zima, zaczynam doceniać blok, nie płacisz majątku na ogrzewanie i nie masz odśnieżania na głowie. Wczoraj na osiedlu u moich rodziców była awaria miejskiego ciepła i zasuwali na elektrycznym i kominku...romantycznie, ale w sypialniach było zimnawo. A u nas w domku przyjemnie ciepło. I jak wspomnę te wszystkie remonty, koszenie trawy i troskę o ogródek, to mi się słabo robi. Nie mówiąc o myciu okien i odkurzaniu:P

O zwrócili topic, kto ich przekonał? Spieszę donieść, ze słyszałam dziś z trzech źródeł, że od jutra ma przyjść wiosna. I ma być już coraz cieplej! Juz dziś po południu jadąc do \"teściowej\", poczułam ten lekki, ciepławy i pachnący wiaterek na twarzy. Ale źle zrobiłam, ze ubrałam cienkę kurtkę. Juz nie mogę się doczekać. Pachnąca trawa, kwiaty na działce...Ech. No i koniec z kozakami i gruba kurtką.

A co tu taka cisza????

jestem Ani i chcę zdjęcia z mieszkania.

Jestem w pracy numer 2 i poszukam, co mam...;)

yenka,@, jeden z plików(domek.jpg) należy zapisać na dysku, a potem otworzyć....bo nie zawsze sie optwieraz z bieżącej lokalizacji:O

Cześć wszystkim :) Garnierka dzięki za foty Twoje i Yeny :) Faktycznie księciunio z bajki Yeny taaaki duży :P Synio też... nie wiem czemu ale wydawało mi się, że to wciąż jeszcze smyk. Przez weekend nie odzywałam się bo w sobotę była szkoła, a póżniej zakupy... no i padłam o 21 :o A wczoraj miałam pojechać do szkoły... ale taaaak mi się nie chciało, i umówiłam się z psiapsiółą na zakupy :P Tajniacko bo johny myślał, że jadę do szkoły :P A ja nakupowałam kwiatków do domu, ozdóbek, wazonów, śliczną lampkę... takie cudeńka, które sprawiają, że dom nabiera rysów osobistych. Kasy wydałam, że hej! Ale co tam... w czwartek jak księciunio przyniósł kwiaty to rozbeczaqłam mu się, że nawet waonu nie mamy :( No, to teraz może już zacząć regularnie przyniosić mi kwiaty :P No i coś się ruszyło w kwestii unieważniania. A raptem w zeszłym tygodniu coś pisałam o tym. W czwartek w kurii ma \"przesłuchanie\", czy jak to nazwać.

hej Groszek! Powodzenia dla Johna. A jakiego to kwiatka kupiłaś?????:) Opisz te pierdułki????? Ja wczoraj o godzinie 23 obcinałam listki młode fiołkom alpejskim, bo olśniło mnie, czemu tak słabo jeden kwitnie, a drugi nie chce wcale:P Dziś mam w planie przesadzanie, bo już wiosna w powietrzu:P a ja się nie mogę doczekać:P

fiołkom afrykańskim!!!!!!! cyklamenów nie mam , bo nie lubię, a zamyśliłam się, pisząc to, nad przelanym losem fiołka alepjskiego u mojej mamu:P

Dziewczyny, jestem zawalona robotą ,więc pewnie się dopiero po południu odezwę. Buziaki.

Ani, ja nie wiem jakie to kwiatki... czytałam nazwy ale nie pamiętam :o Porobię im zdjęcia i prześle, to może podpowiesz jak o nie dbać? Wiem, że jedno to fikus a drugi to piękny kokos, kupiłam żonkile malusie i już mają pączki :)

Żonkile są słodkie.... mi mąż kupił i już w koszu, miały robacvzki i bałam się, że zaraże reszte kwiatowego towarzystwa, a na babranie się w ziemi nie miałam czasu:( Palm nie lubię:O:O:O jakoś tak wyszło, ale za to fikusy bardzo...ale i tak najbardziej h o j e i stroczyki:P

Witam Panie :) Widzę, że nasz domek się odnalazł. Ani, poleciłaś mi kiedyś dobre wino Ruby coś tam (nie pamiętam) faktycznie jest pyszne, ale wiesz co? Wypiłam niecałe dwie lampki i...........ululałam się :D

:D:D:D:D:D:D Rubin Krymu, albo Ruby of Cremea...... Ja tam wolę: Amber of Cremea. Ta sama winnica. Massanra. Polecam jeszcze muscat mołdawski.... Babko, za rzadko pijesz:D:D:D:D:D:D A co z Garnierką????

dzien dobry! tak łatwo sie mnie nie pozbedziecie:D mam nadzieje ze tego rozrabiake w koncu urodze.. boli mnie juz brzuch od skopania.. Ani wróżką możesz byc...kto powiedział ze dobrze przepowiadajaca :D:D a miło słuchac cie :)