TERAZ MY!!!

A ja się wściekam, bo poszłam po pracy połazikować za sukienką na wesele. Już nie mam kogo oczarowywać więc nie zamówiłam tej z allegro. No i nic mi się nie podoba :o Ja to jakaś dziwna jestem ;) Nogi mnie bolą i jak pomyślę, że jeszcze muszę szukać to mnie trafia

Ej, jak ninke jest wróżką to może i mnie powróży? :D

Groszek, bierz z allegro. Sliczna. A skąd wiesz co sie jeszcze do wesela wydarzy?

Groszku, raczej zna zachowania mojego księciunia bo bardzo podobnego ma w domu. I ja w cos nie wierzyłam - a ona powiedziała że sie stanie i STAŁO SIĘ! CUD.

Mam jeszcze chwile kompa dla siebie, bo panowie zajeci. Pogada ktoś z chorą Yenny?

Yenka mam prośbę ..............kupowałaś szale na allegro a ja potrzebuję do kompletu w kołorze rudo-pomarańczowym bo najpierw kupiłam torebkę na drugi dzień butki w identycznym kolorze brakuje szala pomóż;-)

Yennka ty chora ja samotna ładna z nas para na pogaduchy:-).

Whimka - patrz link. Kupiłąm dwa szale - są boskie, nr 0441 i 0457. Kolorki praktycznie jak na zdjeciach - szale duże, dobrej jakosci i spory wybr kolorów. http://www.allegro.pl/item179316474_akm_promocja_szal_szale_paszmina_29_kolorow.html

Whim 0458 albo 0451?

Muszę pjeszcze napisać o sprzedajacej te szale- ze naprawdę współpraca z nią to super sprawa. Szybko, tania przesyłka, nie wymyśla kosztów z sufitu, jak niektórzy.

ten 0451 jest taki jak powinniem być....................dzieki wielkie . Ja jestem nietypowa nie lubie zakupów a to że kupiłam torebke i buty to zasługa mojej córki wyciagneła mnie do miasta po buty dla siebie...............buty kupiłam i torebkę taki sam fason tylko inny kolor . Bo toreba ma zalete mieści sie zeszyt A4 ................. chyba za praktyczna jestem.

Powiem Wam, mam ochote na spodnie nowe i bluzkę z satyny. Widziałam takie cudeńka ze oczy mi sismiały. A tu kurna w tym miesiacu tyle wydatków ze nici z zakupów. Siet.

Yenka.....:):):) zaraz Ci odpisuję:) Groszku......a Ty kupuj tą sukienkę z allegro . Tobie się podobała i Ty masz się w niej sobie podobać. A że wpadniesz temu właściwemu w oczy to nie mam wątpliwości. A zdjęcia od Emmy otwierają mi się gdy zapiszę w komputerze np na pulpit. A potem otworzę i widzę śliczną dziewczynkę. Inaczej też nie mogłam sobie poradzić z ich otwarciem.

Whimka 0451? Takie rudziusie? Super. Ja kupiłam kolejne buty czarne - praktyczne i brązowe - bo ostatnio sporo rzeczy w brązie nakupiłam. Piszę szybko, bo pchają mi sie za plecami i nie czytam więc sorry za błędy.

Ninke, wrózko moja kochana, mam nadzieje ze jeszcze dzis dam radę przeczytać i odpisac.

szal kupiony:-) teraz tylko poczekam na powrót niedźwiedzia ...........................a co mi tam znowu powie że rzucam sie na ulicy w oczy.............

A,i jeszcze jedno - własnie zmieniono u nas plan zagopodarowania przestrzennego i pewna częśc nieużytków zostanie przeznaczona na osiedle domków, ksieciunio właśnie przywiózł mi informacje z zebrania. No i mnie pyta czy sprzedajemy nasze chałupki i budujemy sie- az mnie zatkało. Przy okazji powiedział mi ze jutro o 17 przyjdzie pani która chce wynając moje mieszkanko, a jak mu powiedziałam ze mnie przeciez nie bedzie, to stwierdził ze on moze to załatwic- tzn .pokazać pani mieszkanie-a potem juz po niedzieli ja sie z nią spotkam i dogadamy szczegóły. Ma chłopina tempo - co? Działa z szybkoscia światła ;-) A co do kwestii domku - trzeba to rozważyć porządnie. Ale coraz bardziej marzy mi si własny parterowy domek z poddaszem i kawałkiem ogródka.

Eee obawiam się, że za dużo tej czerwieni. Buty kupiłam już czerwone i torebkę też... będę wyglądać jak krwawa Mary ;) Ale coś sobie jeszcze znalazłam i właśnie się \"zasadzam\" na tę sukieneczkę http://www.allegro.pl/item176692483__m_vila_nowa_fantastyczna_sukienka_l_.html Pasek czerwony, szeroki do niej i też będzie okay. Czy nie?

Qurwa no... też się marzył taki domek :( A będzie \"dziurka\" albo \"dziupla\" :D Już wymyśliłam pieszczotliwą nazwę swojego lokum. Yenka, a Ty nie powinnaś pod kołderką się kurować?

Groszku, niezła jest. Ale tamta była ładniejsza. Moze tamta sukienka, czerwone buty i torebka, a do tego czarny koronkowy szal????

Groszku, teoretycznie to powinnam, powinnam pójsć na zwolnienie i poleżeć,ale nie jest to realne. Na szczescie to zwykle przeziębienie, a u nas ciepło, więc jakos dam radę. Ale stwierdzam ze układ odpornosciowy mam od jesieni do bani - co jakiś czas sie przeziębiam albo zapadam na zapalenie oskrzeli.

Jezeli wszystko pójdzie ok to szal powienień dotrzec do mnie w nastepnym tygodniu............................@ wysłałam i zapłaciłam ............przy okazji wlazłam na konto swoje a potem na niedźwiadka i stwierdzam że w tymsopocie zrobił się rozrzutny strasznie ...............same pobrania z bankomatu .

A na państwową słuzb zdrowia nie chcę juz patrzeć, dziś do łez wkórwiła mnie jedna pani doktor. Jakis czas temu umówiła się ze mną na ten dzień - na cytologię. Bo środek cyklu akurat itd. Ja jej tłumaczę ze ten dzieńmam zawalony, a ona na to ze wypisze mi kartkę - mam przyjechać na 8 rano, badanie bez kolejki itd. To ja jak jak wariatka, zasmarkana i kaslaca, zrywajac się o 6, choc mogłam spokojnie dzis spac do 9, jade do tego lekarza, a tam juz tłum pacjentek. Wiec grzecznie pytam czy pani doktor juz jest, bo ja na badanie itd. W odpowiedzi słyszę ze wszystkie na badania, siedzą od rana i mnie nie przepuszą. Ja na to ze zapisana jestem na 8, a one na to ze na 7,7.15,7.30,7.45. I jeszcze nie zostały przyjęte. Wiec cekam. Pani doktor łaskawie jawia się ok 9,30. Wchodzę ze nią - nie zważajac na protesty i mówię jaka sprawa - za mną wdziera się ta z 7,30 i krzyczy. Na to pani doktor bezradnie rokładając ręce, ze nic nie poradzi bo wszyscy czekają. Usłyszała odemnie kilka nieprzyjemnych słów, a na korytarzu jescze dostało sie kilku paniom, które starały się ją bronić. Ot, nase realia. A moja noga w tej przychodni juz nie postanie.

Yenka ja mam wspaniałą pania doktor lekarza rodzinnego w przychodni trafiłam do niej przypadkiem pare lat temu i jestem do dzisiaj ..........cudu nie człowiek . Co do ginekologów w panstwowej słuzbie nie bede sie wypowiadać dla mnie to tragiedia i żenada .............mam od paru lat tego samego ginekologa w prywatnym szpitalu ............moja córka tez jest jego pacjetką i jest nim zachwycona .

pamietasz jak moja corka była operowana .............minął juz rok i jestem pełna podziwu i uznania dla pana profesora i całego personelu Katedry Chirurgii Dzieciecej w Bydgoszczy . Niesamowici ludzie i niesamowita opieka nad pacjetem .

No tak, żeby chorować w Polsce to trzeba mieć zrdrowie... i pieniądze Yenka, nienawidzę połączenia czerwonego z czarnym blehhh... jakiś dziki uraz mam. Tak jak nie trawię facetów w golfach pod marynarkami i paru innych połączeń też nie lubię. Wiem, wiem dziwna jestem. Dlatego ciężko jest mi samej sobie dogodzić i znaleźć coś co będzie mi się w 100% podobało. Nic tylko strzelić focha samej na siebie :P

Uciekam do wanny, i pod kołderkę z książką. Miłych snów życzę Tobie i Whim -tki :D

Miłego wieczorku Groszku.................ja też wracam do pracy .

Musiałam wczoraj zwolnić kompa bez pożegnania z Wami. A teraz mówię dzień dobry. Zasmarkana, z bólem głowy,ale żyję.

Dzień dobry Yenny co prawda zasmarkana nie jestem , ale wyglada na to ze na stare lata stałam się alergikiem ..........oczy spuchnięte zaropiałe wygladam jak szyb naftowy tylko ciekawa jestem na co tak reaguję zaczeło się to kilka dni temu ..............koszmarek