Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Anouk................ przecież to koncówa lata..mogłaś wziąć to pod uwagę...zazwyczaj jest juz bardzo chlodno o tej porze...bedziesz miała jak znalazł na następne ocieplenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://pawelek-moj-aniolek.blog.onet.pl/ serce mi ścisło..:( Oczekując dnia narodzin, chłopiec zwraca się do Boga: \"Jutro posyłasz mnie na ziemie, ale jak ja tam będę żył? Jestem zbyt mały i bezbronny?” Bóg odpowiedział: “Spośród wielu aniołów wybrałem jednego dla Ciebie. Twój anioł będzie czekał na Ciebie i zaopiekuje się Tobą.” Chłopiec pyta dalej: \"Ale powiedz co będę tam robił? Tutaj w niebie nic nie robie, tylko śmieję się i śpiewam ze szczescia.” Bóg odpowiedział: “Twój anioł będzie śpiewał dla Ciebie i będzie się do Ciebie uśmiechał każdego dnia. Bedziesz czuł jego milość, a nieogarnione szczęście wypełni Twoje serce.” Ponownie chłopiec pyta: “ Jak ja zrozumiem ludzi, ktorzy będą mowić do mnie nieznanym językiem? Bóg odpowiedzial: “Od twego anioła usłyszysz wiele cudownych i serdecznych słów, jakich nigdy nie słyszałeś. Z wielką cierpliwością i troską będzie Cię uczył jak je wymawiać.” Chłopiec zapytuje: “A co powinienem zrobić, gdy zechce porozmawiac z Toba?” Bóg odpowiedzial: Twój anioł złoży Twoje rączki i będzie się modlił z Tobą.” Chłopiec zastanawia sie: “Słyszałem, że na ziemi jest wielu złych ludzi. Kto mnie przed nimi obroni?’ Bóg odpowiedział: Twój anioł będzie Cię bronił, gotowy oddać życie za Ciebie.” Mówi chłopiec: “Ale na zawsze pozostanę już smutny, bo nigdy Cię już nie zobaczę.” Bóg odrzekł : “Twój anioł zawsze będzie Ci o mnie mówił i pokaże Ci drogę, którą wrócisz do mnie, chociaż ja i tak zawsze będę przy Tobie.” W niebie zapanowala cisza, a na ziemi dały się słyszeć głosy i wtedy chlopiec pospiesznie zapytał: “Boże, jeśli już muszę opuścić niebo, to powiedz mi jakie jest imie mojego anioła?” Odpowiedział mu Bog: “Jej imie nie jest ważne. Będziesz ją wołał po prostu – MAMO\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garnierka, jasne;) Ale ja zawsze naiwnie liczę, że wrzesień będie ciepły. I przeważnie bywa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ;) jeszcze zdążysz nacieszyc sie klapeczkami i sandałkami ;) - ale nie za długo :( bo jesli faktycznie ma być zimno jeszcze przez tydzień to zostanie ci raptem 2 tyg września - a październik - to jest wyjątkowo kapryśny miesiąc :P w ubr pamietam że 1 listopada to my już mieliśmy piec włączony na stałe :P i coś ok połowy października bywał włączany na noc :P Ale spokojnie zdążysz zrobić sobie nowe fotki w nowych bucikach :D:D:D:D:D:D:D:D:D zmykam teraz zająć się bardziej przyziemskimi sprawami :P bank :P sklep - i wybór prezentu dla teściowej :P :P :P :( buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka nie złość się na facetów ;) ponoć to inna rasa - więc i komunikacja z nimi utrudniona jest :D:D Przytulam Cię cieplusio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młody po chorobie i to powżnej. I na ten deszczi zimno poszedł z goła głowa, nawet kurtki z kapturem nie założył, parasola nie wziął! wiec księć do mnie z pretensjami, bo go na dworze widział i się wkurzył. A ze jechał służbowo z viceburmistrzem i radnym to nie mógł nic zrobić. Więc w pierwszej wolnej chwili zadzwonił do mnie by MNIE o to opieprzyć! Ja dalam młodemu kurtkę i parasol wieczorm - a teraz co mam zrobić? RZucić w pracy papierki i leciec za mlodym i go zjechać? A - i jeszcze wczoraj. Wracam do domu - późno dosć. Ksieć mi mowi ze był mój ojciec. Pytam co mowił. \"Nie wiem, bo zadzwonił domofonem, poprosił by młody zszedł i tyle. Obrazony na mnie ten twój ojciec czy co?\" Dzis dzwoni ojciec.Więc go pytam dlaczego nie wszedł na górę. a on na to \"a zaprosil mnie ktoś?\" Ożesz kurwa, dziewczyny - jak dzieci, drzwi wejsciowych nie ma - wymieniają, mogł wejsc na górę i zapukać, przecież ksiec by go nie wygonił. A jak na słowa Słucham, mówi od razu \"popros młodego by zszedł na dół\" to ksieć nie wołał na górę. Zwłaszcza, ze mój ojciec nie dzwonił nigdy, zawsze wchodził na górę. wiec ksiec myslał ze spieszy... albo obrażony. Stwierdziłam ze jak mu potrzeba zaproszenia specjalnego to moge zaczać pisać. ale ogólnie na całą trojkejestem zła - i nie tylko za to, ostatnio są nieznośni, albo ja taka rozdrazniona przez pogodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garni, ten chłopczyk urodził sie dokładnie w urodziny mojego młodego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenka, męskie pomysły i interpretacja faktów bywają zabawniejsze od babskich... Podobno to my takie dziwne jesteśmy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do widzenia, do jutra pewnie - po pracy tradycyjnie - działka, przestało u nas lać podobno i świeci słoneczko, jadę walczyć z chwastami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Yennka ;) wrzuć na luzik, bo się wykończysz, a panowie i tak zrobią swoje :P a u mnie dupa blada z prezentu :P :O Na początku chciałam kupić piękną narzutę na łóżko w sypialni, ale okazało sie, że oni mają do łóżka przymocowane na stałe szafki nocne :P więc żadnej narzty nie mozna na pościel położyc, bo głupio by to wyglądało :P ( a swoja drogą , kto kupuje sobie łóżko zespolone z szfkami ? :P) . Teraz był pomysł na cieplusi szlafrok- ale nigdzie nie ma takich wielkich :O I mam to juz gdzieś :P Niech sie mój sam martwi co matce kupić :P Ostatnio dostała od nas : rowerek stacjonanry miała korzystać,ale od grudnia stoi w piwnicy :O , skórkę z baranka kupioną w zakopcu na fotel aby sobie grzała plecki jak ogląda tv - nic o tym ostatnio nie słyszałam , wiec pewnie w szafie gdzieś wylądowała :P Perfumy , kremy itp - jakos mi juz nie wchodzą, aby kupowac- bo ile można :P może macie jakies pomysły ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odłamałam gałąź miłości umarłą pochowałam w ziemi i spójrz mój ogród rozkwitł nie można zabić miłości jeśli ją w ziemi pogrzebiesz odrasta jeśli w powietrze rzucisz liścieje skrzydłami jeśli w wodę strzelą błyska jeśli w noc świeci więc ją pogrzebać chciałam w moim sercu ale serce miłości mojej było domem moje serce otwarło swoje drzwi sercowe i rozdzwoniło śpiewem swoje sercowe ściany moje serce tańczyło na wierzchołkach palców więc pogrzebałam moją miłość w głowie i pytali ludzie dlaczego moja głowa ma kształt kwiatu i dlaczego moje oczy świecą jak dwie gwiazdy i dlaczego moje wargi ciemniejsze są niż świt chwyciłam miłość aby ja połamać lecz giętka była oplotła mi ręce i moje ręce związane miłością pytają ludzie czyim jestem więźniem... *** I tak słowami Haliny Poświatowskiej chciałam wam poetycznie i romantycznie opisać, że przegrałam w walce z miłością... Dałam MU wygrać i dzierżyć tron mojego ukochanego... Zaczęliśmy na nowo... Z czystym kontem on i ja, a on przede wszystkim. Wolny, ułożony, mój i dzieci... dwójki małych aniołków. Myślę, że jestem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kadarki
No to SUPER 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko ;) to wszystkiego najlepszego na nowej i wyboistej drodze życia :) 🌼 Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczynki.. Serce-->wiedzialam..oni wracaja jak bumerangi w nasze zycie..obys za 3 lata dalej mowila o sobie szczesliwa..przepraszam za ton pogrzebowy ale mnie to zabilo.. ale dalej gram w totka ;-)jakby co Yenny-->🌻 ❤️ masz @ dziekuje. Groszek-->tutaj tez wiedzialam ze beda miliony absztyfkantow..ciesze sie ze pojawia sie ..siwatełko w Twoich oczach ;-) Mała spi i ja lece bo od 1.30 beda chrumkania i przeciagania i tak do 3.00 kocham ta Mala!!nad zycie!!jesli zaplacze przez kogos-wprosi sie On w gips zareczam! dziekuje za maila foty Kubusia i Ani ;-) Celi-->usciski dla brzusia..dla mnie to..Ona ❤️choc pupa Twoja Mała ;-)dbaj o siebie.. sciskam Was dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. U nas burza straszna - trwa od 2 nad ranem, leje jak z cebra a ciemno jak w nocy. w pracy garstaka jeleni ;-) którrzy do pracy dojechali. Ja musiałam, bo wczoraj koleżnace z dobroci serca urlop-zastepstwo podpisałam. a jak siema miekkie serce to trzeba mieć twardą dupe. więc siedzę nad kawą i 💤 Jo* - odpisałam Ci. Serduszko, no,no... Powodzenia i jak najmniej wybojów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo ;) hej mamusiu ;) jak się czujesz w nowej roli czuwajacej ?? i jak twoja malusi kruszynka ? Yennka- u mnie przed chwilką była mega burza :P - i teraz pod oknami jeżdża mi wozy strażackie na sygnale - znowu pozalewało tych tubylców - ale tym razem wcale, a wcale im nie współczuję :P Za to przez te opady zaczyna mi sufit odpadać w kuchni plackami :( A jak znam życie to adminka znowu mi powie pani ...... to taka mała usterka :P - boziu, żeby tylko szybciej się przeprowadzic :P i zostawić za sobą ten pierdolnik na kółkach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze jedno Jo nie wiem czy to On czy Ona- ale strasznie się zmieniam z dnia na dzień :O i to na gorsze :P nie dość że wyglądam jak wieloryb , nie mam siły i łapię zadyszkę na I piętrze to jeszcze mam cerę jakbym sie smalcem smarowała :P i wogóle rysy twarzy mi się zmieniły :P I ciężko mi . Spać nie mogę i wogóle chciałabym , żeby był juz grudzień :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Howgh, a u mnie (odpuka) nie pada... Serduszko, spokoju i szczęśia. Jo, miło Ciebie widzieĆ:) Może jakkieś nowe zdjęcia córeczki?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko Cieszę się. Bądź szczęśliwa :) U mnie dziś zimno jak cholera :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej misiaki :) witam sobotnio ;) gdzie sie podziewacie? smutno tu bez was :( mam nadzieję, że efekt wolnego ;) a nie zniechęcenie kafeterią :P Buźka - miłego dnia , u mnie małe przejasnienia, czyżby deszcz sobie poszedł precz?? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie..u mnie zaraz burza i dobrze..przynajmniej bede siedziec w domu i nie wydam pieniedzy ;-) Celi--> Mili jest kochana sliczna i madra..usmiecha sie na moj widok a gdy do niej mowie głupoty przednie to rechocze..i nozkami wierzga jakby..odpalała motorynke.. ;-)mineły kolki..zmora to bylo najgorsze..dlatego pij koper zeby Twoje to omineło!!!Ja tam w te brzydniecia to nie wierze..ale brzuch kształt skołonna jestem uwierzyc to sie czesciej sprawdza.. poszłam na aerobic..jak sie zobaczylam w tych lustarch to..matko bosko..potwor Fiona wita!!!Czuje sie gruba nadal ale moze dlatego to dluzej trwa bo to byl 2w1 porod..zreszta na brzuch sie nie poloze bo mi dziwnie..i nawet go nie dotkne..bo to jakby obcy...czasami czuje sie stara brzydka..za to Mili jest cudem i spelnieniem moich marzen..i nie tylko ja tak twierdze ;-) Yenny-->odpisze jak bede miala chwile...czuje Twoje obawy..ale wtedy z dzidzia na reku bedziesz sie martwila o kupe lub brak kupy lub kolke..a nie Wariatka -tak mysle..a On mi sie podoba i mysle ze larwe gdy cos pisnie wtedy zarżnie..ona musi byc jakas prosta i sama miec na sumieniu niezle wyskoki ze tak chce uderzyc w Twoja reputacje...jak wygram w totka to Ja zalatwimy-obiecuje!!A Twoje bambino wystrimy w chanel i zaprowadzimy pod Jej blok coby rada była ;-) poza tym u mnie ciezko..ciagle stoje i tupie w miejscu a tak mnie rwie zeby to zmienic ale jeszcze sie boje..chce sie odwazyc..boze dopomoz.. Acha szukam kreacji na chrzciny dla baleriny-mowie Wam cuda!!! Pozdrawiam sobotnio ,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo ;) czy te wymiary w stopce to wymiary twojej Niuni po narodzinach ?? strasznie duża była ta twoja kruszynka :) A figurą nic się nie martw, jak się przez 9 miesięcy zorciągało to i owo to daj teraz ciałku conajmniej rok na ściągnięcie się do \"kupy\" ;) Zobaczysz jak Niunia zacznie pełzać i raczkować- to i areobik nie będzie potrzebny ;) A z tymi kolkami hmm , ja mam zamiar od razu w domciu maluchowi podawać herbatkę koprową i w razie czego wspomagać się innymi specyfikami . Już pomijam to że mnie będzie ciążko przy kolkach malucha, co wiem co to znaczy :P bo przez miesiąc teraz i ja miałam codziennie kolki- więc więm jaka to jazda jest :P A taki maluszek sobie brzusia nie wymasuje itp :( Buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Macie z mojego starego adresu maila na rozweselenie :) Jo 🌻 całusy dla Michalinki :) A Ty na pewno nie wyglądasz tak jak siebie opisujesz... Tylko najzwyczajniej jesteś w stosunku do siebie zbyt krytyczna! O! Jeszcze troche czasu upłynie i wrócisz do siebie sprzed ciąży! Zobaczysz kochana! Celi Kochaniutka, a Ty, jak jestes wielorybem to ja świętą wniebowziętą :D Tobie to się dopiero na zmysł postrzegania jakaś wada rzuciła :P Fajne masz brzusio i figurkę ciążową masz ładną!!! Więc co marudzisz? :P Yenny, a Ty przede wszystkim odpoczywaj!!! Groszek, powodzenia!! Jestem bardzo ciekawa jak to sie u Ciebie potoczy i trzymam kciuki by było jak najfajniej :) Anouk 🌻 Babko 🌻 Ninke, żyjesz? Odezwij się... I w ogóle dla wszystkich moc 👄 Dziekuje wam dziewczyny! Choć juz zdążyłam sie z moim kochanym pokłócić... :( Jo... wiem, że wiedziałaś... I pamiętam jak przestraszyłam się gdy napisałaś, że oni lubią wracać jak bumerangi... Z drugiej jednak strony, gdybym nie chciała go tak naprawdę to mogłabym tego bumeranga nie złapać. a jednak złapałam i przytuliłam do serca... Wiem jedno. Dużo mi dały te letnie miesiące bez niego... I z kimś innym... Bardziej świadoma jestem tego czego w tym związku oczekuję i jeśli to spali na panewce, ja nie będę sie tłuc z uporem maniaka, by ciągnąć to mimo wszytko. On na szczęście jest tego świadom. Miłego wieczoru dla wszystkich i każdej z osobna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór i dobranoc. Jutro może naskrobię zbioróweczkę, a na razie papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, Jo, cudnie się Ciebie czyta. Po prostu cudnie. Pamiętam do czego namawiałaś, ale u nas cisza. Jo, piszesz tak rzadko, proszę częściej, bo jakoś tak miło mi (chyba nie tylko mi) na sercu się robi. Heartbreaker, ja już swoje Tobie życzyłam: szczęścia i spokoju. Nie gram w totka, więc Wam żadnych chanelek nie obiecuję;) Ale jak zacznę, to złożę obietnicę. yenka, Tobie zawsze uściski. Dziś miałam w nocy przykry wypadek, o mało nie straciłam oka (cholerny wiatr wywalił suszarkę na balkonie, poszłam ją podnieść - bez okularów- i z całej siły, schylając się, przywaliłam w nóżkę oczodołem - mam rozwalone 2 cm od oka:P). Krew się lała, ale sama zawiozłam się na pogotowie (Mój wczoraj \"mocno kibicował\" i lepiej było, żeby nie prowadził), założyli mi dwa szwy (na tydzień), ale jestem zła jak cholera.....no totalnie bez humoru:(:(:( I jeszcze ta pogoda. A w kwestii jak prosta czynność może skończyć się krwią osiągam powoli poziom mistrzowski, w zeszłym roku, przełażąc przez skrzyżowanie, rozwaliłam stopę:( ehhh szkoda gadac. Tak więc pozdrawiam Was z pięknym krwistym limem:P::P:P:P:P Jo, tera rozumiesz, że przy takim moim nastawieniu czytanie Twoich postów było balsamem. Dzięki za to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam deszczowo stresowo poprostu fatalnie a do tego jestem senna ..............w nocy śniły mi sie koszmary i dzisiaj tez pewnie bedzie niespokojnie i koszmarnie a wszystko przez stres - jutro mam egzamin na prawo jazdy i jestem przerażona potwornie . Nie tyle teoria tylko praktyka i do tego sposób oceniania bardzo subiektywny jak sie uprze to zawsze cos znajdzie a ja wiem jakie mam braki :-P. Jo twoje słoneczko bardzo mi przypomina moją córcię jak była malusieńka ateraz panica jak sie patrzy - boże jak szybko mineło te 18 lat. Anouk trzymaj sie dzielnie zagoi się - co prawda teraz pewnie nie wygladasz za ciekawie ale przejdzie i nie bedzie śladu - ale może na przyszłośc nie podnoś już suszarek . Pozdrowienia dla wszystkich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ani, Bidulko niech Ci się rana szybko goi... Ajjj... paskudnie to sobie wyobraziłam jak czytałam Twój wpis... Współczuję i przytulam. ❤️ Ale jakby nie patrzeć szczęście w nieszczęściu Cię spotkało, bo oko masz całe i zdrowe, a mogłoby być pfu, pfu gorzej... Whim na odstresowanie polecam posłuchać tego co przesłałam wczoraj w zbiorówce, no chyba, ze to znasz ;) Pozdrowienia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam podły nastrój. Nie mam bardzo czasu na pisanie. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×