TERAZ MY!!!

lew 74... a skąd mi się wzięło 25? :P :D

Ta przez krótką chwilę też była brana pod uwagę;)celi Mimo wszystko, jeśli chodzi o wzór, to ta zbyt mała z Bielbawu jest NAJ. Potem jeszcze spodobała mi się: http://www.tekstylia.abc24.pl/default.asp?kat=18325&pro=276164 no i te czerwone kółka;)

Widzę ze kółko \"lwowych\" kupowaczek poscieli szerokie ;-) Synek mojego wzrostu Jo, a ja mam 161.

Ani - jak juz przestanął tel dzwonić jak oszalałe to wybiorę się tam i sprawdzę na własne oczy jak ta pościel wygląda i oczywiście obmacam , a co ? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Serduszko - nie to, że nie chcę, ale nie mogę :( Bo w kinie jest głośno, a zuzia czy feluś już słyszy i ja nie chce maluszka narażac na stres, bo on sobie uszek nie zatka :P a jedynie pożniej mnie skopie przez 3 dni :( No, a poza tym nie wysiedzę w fotelu kinowym nawet godziny :( - nadal wszystko boli :( - i dalej lekarze nie wiedzą co to - a ja łaże z bólu po podłodze :P to sa te ukryte uroki ciąży :P

kurcze wiecie, gdyby nie durne wymiary poduszek to też bym zaryzykowała i jedną pościel tego lew 74 kupiłabym , a moze kupię i oddam podusie do zmieniejszenia :P ????????? hmm musze pomyślec czy mi się to opłaci i zapytać w jakimś zakładzie krawieckim z przeróbkami .

Ani- ja ślepa jestem teraz zobaczyłam, ze ty już kupiłas pościel - ładna fiu fiu :) niech wam sie pod nią fajniusio śpi :)

Celi, ja przerabiam poduszki na jaski. To znaczy nie osobiście;) noszę do punktu krawieckiego, to osobiście. Nie lubię takich wielkich poduch 80x80:( Oboje śpimy na mniejszych. Pomacaj, wymacaj i mi powiedz, czy miękka ta z Andropolu? Dzięki, pewnie się nam miło nie tylko spało:P

Juz znalazłam ten lew 74 ma też poszewki mniejsze takie jak potrzebuję :P ale chyba jednak zdecyduje się na jednym komlecie na zmniejszenie - i jak faktycznie to takie trwałe i wytrzymałe to chyba jednak kupię :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D z ikea mam pościel 2 kompl. już 5 rok i nie widac śladu zużycia :P ale tamte były bardzo drogie :P i jakoś nie zbyt marzy mi się za zwyłką bawełnę dużo płacić :( sknera jestem :O Ani- obmacam, wymacam itp ;) i jeszcze się okaże że tutaj na miejscu jest drożej niż przez allegro- co wcale by mnie nie zaskoczyło- bo tutaj tak już jest :( ale zobaczę za kilka dni , więc wszystko opiszę ;)

Wiesz ja podziwiam ludzi co śpia na dużych poduchach ;) ja zawsze śpię bez :P a teraz mam podusię i jaśka a i tak opieram się dodatkowo o ścinkę , zeby miec wyżej i ulżyć sobie :O ale juz nie długo :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D tylko 3 miesiące :D:D:D:D:D:D

Ja za to kocham takie wielkie poduchy 70x80. I powiem Ci Celisiu, za tą kasę jaką ma lew posciel WARTO kupić. Od przyjaciółek dostałam, jak jeszcze nie byłam z ksieciuniem(tzn, przed naszym powtornym zjesciem sie) posciel satyna - śliska, bordowa, taka sexi ;-) na nowe mieszkanie mi kupiły i na nowego faceta (te bumerangi, co Jo* :p) Powiem Wam - nie cierpie tej pościeli. Zimna, no i mimo ze kupiły w markowym sklepie i dały jak za mokre zboze (dostałam paragon -na wszelki wypadek) Powiem wam - tragedia. Zaciaga sie. Ka, skrzynka mi nie działa. Spdam. buziaki wszystkim

zejsciem nie zjesciem :-)

Yennka ;) no to ciebie podziwiam ;) ja tam z taką dużą podusią nigdy nei wiem co mam zrobić :( bo jest za duża i wiecznie mi przeszkadza pod głową , ale teraz dla odmiany chyba jedną taka wilgachną wyciągnę - bo mam takie dla gości :P i sobie będe podkładac pod brzusio - w końcu na coś się przydadzą :D:D:D:D:D:D:D:D Z jednej storny taka duża podusia fajnie na łóżku wygląda, a z drugiej trochę przytłaczająco - ejj dobra bo się czepiam ;) zmykam dalej podziwiać te z lwa :P spodobały mi się, a zwłaszcza cena :D:D:D:D:D:D:D:D i jedną kupię na bank - juz mojego zgwałciłam ;) i się zgodził :P najwyzej poźniej zosatnie dla gości :P o ile takowych wogóle będę w swej jakże ogromnej willi przyjmować :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Buźka :) ps u mnie się rozpadało :O

Yenka, ale satyna bawełniana nie jest już ani taka śliska, ani taka sexi, ani taka sztuczna;) Kiedyś mi ktoś też kupił coś z takiej błyszczącej, sztucznej satyny.....okropieństwo. Od te pory tylko 100% bawełniana: jest chłodniejsza, ma inny splot. Jest taki sprzedawca: bielbaw07...on opisuje, jak produkują satynę bawełnianą:) Idę do kina;) pierw włożę okulary, a w kinie, to nie będzie już widać :)

Witam z rana. Wczoraj dwie strony - wraca stare - nareszcie bedzie z kim pogadac. Ja mam kolejny atak jaskry analnej (Whim, to jest hit tego roku u nas w pracy), ta pogoda mnie wykonczy.

Ani,ogladałam pościel od bielbawa - piszą satyna,a wyglada tak jak z kory...

Heloł, znowu taka pogoda, że ehhhhhhh. Cholerna mżawka:O Yenka, ja od nich kupuje sobie, mamie. To świetne materiały, staranne wykończenie. Nie dbają o zdjęcia. To producent pościeli, chyba najlepszy w Polsce. Mogłaś trafić na satynę gofrowaną;) Ja za nią nie przepadam, bo u mnie wszystko musi być gładkie.

Hejka :) normalnie makabra :P spac mi się chce :P mój mnie budził co 15 min i tak całą noc :P nie dosć że on się wiercił to jeszcze małe kopało - spać potrzebuje dużo zapałek na dzisiaj ............... Yennka, ja patrząc na zdjecia to wogóle nie mogłam się połapac co to za satyna, satyna z bawełny itp :P Jak widać nie każdy dba o szczególy a i tak sprzedaje ;) Buźka :)

Jak ja kurwa mać kocham spychologię... Właśnie pokłóciłam siez jedną z kierowniczek, ja za nią i jej dział roboty odwalać nie będe, o nie. Humor i tak do dupy,a jeszcze na dodatek kłotnie mi potrzebne... Ale ona jest jak osioł - tłumaczyć jej co i jak - nie, bo ona nie chce i już! a ja tego nie mam w zakresie obowiazków, tylko jej dział! I w dupie mam co ona chce a co nie chce. Staneło na tym, ze położyłam jej dokumenty na biurki i poinformowalam ze jak nie chce tego robić, to niech do naczelnika idzie i on rozstrzygnie. Jak do tej pory nie przyszła :-), a już pół godziny mineło. Chyba dotarło do niej co mówiłam. albo przejrzała regulamin organizacyjny i zakresy obowiazków. Ostatnio zrobiłam siestrasznie nerwowa, walczę z gminatam gdzie mam działke - bo śmietnik stawiają na mojej działce, i walczę z sasiadami - debilami, którzy zagradzają nam przejaz gminną (!) drogą. A pani w gminie z rozbrajająca mina mówi mi, ze nie ma wpływu na to co robią moi sąsiedzi. I ja do sądu mogę iść. Ale sie wkurzyłam - baba na debilkę nie trafiła, więc ja uswiadomiłam, ze jak sąsiad wlazł na drogę gminną - to g,mina ma nakazać mu jej odgrodzenie,a nie ja! Co za narod, co za ludzie!

A od 4:40 jest na świecie jedna więcej Marcelinka, jedna z moich przyjaciółek urodziła córeczkę :D Mała jest drobna, ale ona i mama czują sie świetnie:) Poród trwał niecałe trzy godziny, ledwo zdążyli do szpitala:) Jutro chyba wybiorę się do szpitala do nich:) A z innej beczki: niektórzy młodzi doktorzy maja poprzestawiane we łbie:P Dałam pewnemu chłopakowi numer do prowadzącego przedmiot, bo na maile nie odpowiadał, a ten palant-mam na myśli prowadzącego- rozłączył się oburzony, skąd ma numer. Niech odpowiada na maile, to nie będą go ścigać telefonicznie. Normalnie (jak to w przysłowiu): wyżej sra niż dupę ma....JAk to szło? Jestem zdegustowana:O:O:O:O

Wy to i tak pikuś :P Mój ma dzisiaj urodziny a ja jestem uziemiona w tej wsi :P nie moge sama kierowac do B. żeby coś mu kupić nawet tortu tutaj nie mają kupiłam mu wiechec kwiatków i serduszko wedlowskie (z czekoladkami):P jak będę w B. to coś mu dopukie, ale głupio się czuję i już :P Bo zapomniałam na śmierć

Kolejna panna? ;) Mój też zapomniał ostatnio o pewnej naszej rocznicy, więc się złoszczę fasadowo na niego

No panna , panna do tego bawół :P a ja mam sklerozę a głupio mi jak nie wiem co i co ja mma teraz zrobić ?? kurde nooo dopóki czesto tv oglądałam to pamiętałam, wszak data znana, ale ostatnio to tylko bzdury ogladam, tak jak wczoraj \"Teraz my\" tylko :P i oto sa efekty

A ja jeszcze Szymona:P A polityków sobie ze względu na własny dobrostan odpuściłam:P

witam co by nie mówić - oblałam po 40 minutach jazdy sama sobie to zrobiłam :-( nie moge miec pretensji do nikogo oprócz siebie - znałam skrzyzowanie wiedziałam zasady a jednak dałam ciała na całego .............. trudno ale tak prawde mówiąc myslałam że będzie duzo gorzej . spadam teraz zapisać sie na następny egazmin praktyczny :-P

Ja padłam w czasie rozmów w tku, oczy kleiły mi się same - noc prawie nieprzespana, nie mogłam zasnąć długo, potem budził y mnie okrzyki i toasty (ci od majtsów w kropasy) sąsiadów którym urodził sie wnuk. W pracy do 18, potem do domu - jeszcze do sklepu wpadłam, byłam w domu ok 19,30, obiad na mnie czekał, zjadłam, sprawdziłam młodemu zeszyty i ćwiczenia, dostał opeerkę za nieodrobienie pracy domowej z angielskiego (zapomniał-na sczęscie ze wzgledu na wybitne osiagniecia z tego jezyka pani nie wstawiła mu jedynki, dostał tylko czerwonakropkę - ostrzezenie) :p A potem poziewałam patrząc jednym okiem na migający ekran, bo mój uprawiał \"zapping\" czyli cpykał pilotem. A potem mycie i spać, co kocham chyba najbardziej robić. Chyba :-)

Jak mi źle, smutno - słonka pragnę przestraszliwie

Whimka, bywa, mało kto zdaje za pierwszym razem. Wiecie, jaki ja odwaliłam numer na praktycznym? Zapomniałam o nim, znaczy pomyliły mi sie godziny. I zamiast na 10;00, pojechałam na 16;00. Okazało się, że nie zdałam:) yenka, ja tez lubię spać:D

Whim, i tak gratuluję, odwagi i samozaparcia. ja mam szofera osobistego :-)

A ja chcę drugie auto! Albo niech mój sobie coś kupi:P Bo coraz nam ciężej... Zresztą nie przepadam za jazdą z moim jako pasażer po mieście:( Mocno mnie stresuje:(

Witajcie! Yenny, już spokojniejsza jesteś mam nadzieję? Nie ma sensu się tak denerwować w pracy ;) Celi, no jak mogłaś zapomnieć o urodzinach!!! :P Wiesz jakby nie było to nie prezent pełni tu kluczową rolę a gest. Zrób kochanemu pyszny obiad albo kolacyjkę jakąś jego ulubiona a dawno nie kosztowaną, złóż życzenia, namiętnie pocałuj i będzie oki :) Whim. Pierwsze koty za płoty. Za drugim razem już przynajmniej będziesz oswojona z tym stresem... W końcu się uda! A ja chcę nie tylko auto, ale także prawko. i pieniądze na nie!!! Pomału i to osiągnę ;)