Szukam przyjaciół na dobre i złe - byśmy razem zrzucały...

najlepiej codziennie, ja to zaczynam ok 18 tak by te 2 godziny w tym pochodzić, a potem prosto pod prysznic by resztki zmyć...

a tak poza tym to chyba nie ma nic gorszego niż chore dzieci(no chyba że chory mąż) Moj synek choruje od grudnia. Juz nie mamy siły na ten jego kaszel

chociaż co drugi dzień też chyba byłoby dobrze...

musze spróbowac... w tym roku komunia i trzy wesela :-) trzeba sie jakoś przygotować.

moje 2 tygodnie temu też chorowały:( a teraz powtórka z rozrywki...

u mnie dokładnie tosamo tydzien dwa w domu tydzien w szkole i znowu w domu. Przez te choroby tez mi przybrał na wadze bo apetyt mu dopisuje a ruchu zero bo lekarz zabronił

a ja dziwie sie jeszcze że sama nie jestem chora :D

ja w sumie choruje razem z nim. Miałam juz zapalenia krtani dwa razy zaplenie oskrzeli i angine paskudna. Mam wrazenie ze przy nadwadze organizm jest mniej odporny.

ja prawie cały czas ograniczam sie z jedzeniem , nie licząc dni załamki, ale u mnie mąż miał angine ropną, dzieci zapalenoie oskrzeli a teraz nawet nie wiem co bo to dopiero pocz ątek i jeszcze do lekarza nie doszłam, chciałabym aby im przeszło poczekam do jutra zobacze co i jak z nimi i ewentualnie sie do przychodni wybiore...

ale chyba już uodporniłam sie na te ich wirusy i bakterie ;)

Niedługo przyjdzie wiosna to bedzie lepiej. Moze przestana nam w koncu chorowac. A my tez na wiosnie skorzystamy - nowe mozliwosc wiecej ruchu. Wiosna tak nastraja optymistycznie

właśnie, ja od tego siedzenia w domu już fioła dostaje hehe... chciałabym w końcu tyłek ruszyć z domku i piechotką wszędzie chodzić i do galaxy zajść po sklepach pochodzić, kupić sobie coś, a od tygodnia po głupi krem nie moge wyskoczyć.... ale po upadkach zawsze są wzloty... już niedługo... bedzie lepiej...

no dziewczyny, nie tylko wiosna optymistyczna... jest.... a każdego dnia coś doszukam się fajowego... dziś wtorek... jeszcze kilka dni i bal karnawałowy..... 17 balujemy z moim panem... ach ale najpierw 14 tego .... nasza rocznica ślubu!!!! i to która 20 ta???? jak ten czas zapitala..... ja należe do grubasów z duzym poczuciem humoru.... zawsze jestem uśmiechnięta od rana.... no czasami łapię doła ale rzadko.... na ogół należę do wesołków....

a ja posiedziałam sobie tydzień na urlopie. Mielismy jechac w góry ale na nie wyszło. W sumie miałam leniuchowac ale pomagałam bratu w porzadkach po remoncie wiec za wiele sie nie pobyczyłam... a tak marzyłam o wolnej chwili z książeczka. A teraz zav=czynam remont u siebie. I tak wiecznie cos. Własnie sobie sciagam przepisy na dania ktore mozna jesc na diecie. No bo ile mazna wcinac piers z kurczaka i brokuły:-)))

... ja mam potrzebę zakupu jakiejś bluzki... ale to dopiero może w sobotę???? coś na bal do spodni??? tylko nie mam pomysłu co???, facetowi jest łatwiej??? chyba???

Gratulacje dodzia!!!!! 20 lat to nie lada wyczyn. Ja grudniu bede obchodziła 10 lecie pozycia małzenskiego. Ale do 20 jeszcze nam brakuje. Mam nadzieje ze dotrwamy;-)))))

Mojemu z pewnoscia jest łatwiej. szczegolnie ze przed wyjściem zawsze leci tekst"... Co mam założyc kochanie" :-)))

kajka a jaka dietę stosujesz?

ach podobno pierwsze 10 lat... to walka a kolejne to wąchanie fijołków... no coś w tym jest??

kaja jak chcesz to podaj meila to wyśle ci fajne dietetyczne przepisiki - wypróbowane!! dodzia - moje gratulacje, 20 lat to kawał czasu, mnie w tym roku w kwietniu dopiero 6 rocznica zleci

dodzia a może suknię założysz, jakąś tradycyjną czrną w tali wyszcupla ładnie ci na pewno będzie - do odważnych świat należy

nie stosuje zadnej konkretnej diety(jem jedynie jogurty, twarozki chyde duszona piers z kurczaka i gotowane lub surowe wrzywa. jak mi sie chce słodkiego to wciagam pomarancze. I nie słodze herbaty ( i to jest dla mnie bol) a korzystasz z GG?? nie jestm pewna czy chce tak na forum pisac swoj email:-)))

ja wlasnie zastanawiam sie co mam zrobic na obiad:(...dodzia gratulacje..ja wlipcu bede miala 7 latek...ja teraz spadam bo moj maly dobija sie do komputera..buziaczki papa

bubulecykolegor-mi tez mozsz przeslac te przepisy?? bo nie mam pojecia co zrobic

ok to nr GG 9873988

... mi już się nie chce pracować dziś....z wielką chęcią... już mogłabym się ewakułować stąd....klientów jak na lekarstwo???? a tu do 15 tej..... padam....padam...padam.... ja mam dietę ustawioną przez dietetyka.... bardzo prosta , najadam się i nie jestem głodna tylko???? bardzo brakuje słodyczy zwłaszcza tuż przed okresem..... dziś mam ochotę na długi spacer.....

czesc dziewczyny! fatalnie sie dzis czuje jakis grypolis mnie dopadl nie ide dzis do pracy wiec porozkobiecam sie nad losem razem z wami! najgorsze ze apetycik mi dopisuje dzis staram sie nie ulegac pokusie ale wczoraj koszmar ciasto, spagetti i masa innych wynalazkow!

ja tez ma dzis lenia. Szczególnie ze dzis pracuje sama i ludzi tez za bardzonie ma

marze o spagetti ze szpinakiem i sosem serowym.........:-(((

moje gg 420363.... jestem codziennie ale wieczorami,