Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

naprawde potrafisz tak spokojnie podchodzic do zdrady meza?Juz cie to nie boli?Nie myslisz jak to z nia robil? a potem z toba?

Tchórzostwo...........ja to określam \" prymitywny egoizm\" :D

do Aga A po co AGA ma się nad tym zastanawiać????????????? Przecież ona wie, jak jej mąż to robi :D

Czesc babko Innosc kochanki mojego m polega na tym ze jest mlodsza ,ma wiecej czasu na glaskanie go po glowie i nie tylko :Di co najlepsze nie ma dziecka wiec ma duzo czasu dla niego i nie pracuje.Wdomu mial wszystko co powinien miec facet pod kazdym wzgledem ale jak to sie mowi .......mial bulki poszedl po chleb.

mój śmiech maleńka wynika z czegoś zupełnie innego niz myślisz i nie jest histeryczny! Ale tak może sądzić osoba, która wpadła, przeczytała dwie linijki i zabiera głos! To nic! i tak Cię lubię! Wielka buźka dla \"pomarańczwej\" koleżanki! hahaha A co ja umiem a czego nie...nie Tobie osądzać, prawda?

witam :)

Tak, jestem spokojna i takiego spokoju życzę każdej zdradzonej kobiecie!!!! Nad niczym się już nie zastanawiam, bo wszystko wiem! Od początku do końca! Teraz jest już etap zapomnienia, więc...żegnaj mroczna przeszłoci!!!!!!!!!

dzień dobry

jasne że taaaaak Witaj :)

hubba-bubba jasne że taaaaak Witajcie

o! i sc też witamy :)

ja odnosze wrazenie ze aga i babka jeszcze przed zdrada wiedziały jak zareaguja i czekały na ten dzień kiedy słowo stanie sie ciałem.

miło mi bardzo....

Witaj sc :) W czym jesteś lepsza ? :D

AGA - dziekuje - Ty wiesz za co :)

babko egoizm zawsze jest prymitywny i takim pozostanie,a tak czy owak wszyscy są egoistami więc prymitywizm zawsze się będzie w jakiś sposób ujawniał :) A to ,że jestem prymitywem ,to już od dawna wiem :)

tak to już jest Bo my wróżki jesteśmy :D

tak \"pomarańczowa koleżanko\" wiedziałyśmy i czekałyśmy z UTĘSKNIENIEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D

to jest jakas wyzszosc czarnych nad pomarańczowymi?

babka wiesz nie wiem??? ale chyba chodzi o to że jego zona jest choleryczka ,a ja do wszystkiego podchodze spokojnie i analitycznie i nie histeryzuje tylko staram sie znależc rozwiązanie sytuacji podbramkowych -jak cos nie gra to dostaje kopa do działania a nie do płaczu,ona podobno ma odwrotnie i kozłem ofiarnym jest mój K,który chronicznie nie lubi kłótni

xyzed Tutaj się z Tobą nie zgodzę. Nie każdy egoizm jest prymitywny. Ale \"robienie sobie dobrze\" kosztem najbliższej osoby, prymitywnym egoizmem jest. Bez urazy :)

To fajnie,ze wszystko wiesz i ze masz czas zapomnienia:) Na szczescie moj maz wie jak by sie dla niego skoczyl romans:) dlatego tzryma sie od tego z daleka, ale gdyby mial pewnosc wybaczenia i zapomnienia to kto wie:D hehehe pewnie by go to tez kusilo :)

jasne ze taaaaak Ty byś się lepiej odezwała, bo po co mam siwieć ze zmartwienia!!;) I nie dziękuj, bo nie ma za co!! :)

no i to co chyba nie ma znaczenia-jestem od niej młodsza i nie boli mnie głowa....

sc Czyli znaczna różnica charakteru..... A on nie wiedział przed ślubem, że jego żona ma oczy w mokrym miejscu? :D

do Aga tak, tak, tkwij sobie w swoim przekonaniu :D a ja Ci powodzenia życzę! Żebyś kiedyś nie musiała zmieniać zdania :D tak, jak ja!!!!!

nie musze i nie bede musiala-wyleci z mojego zycia szybciutko:D nie lubie rzeczy uzywanych:) a juz na pewno sie w nich nie lubuje.

babka -z tego co wiem a nie bardzo chce o tym mój K mówić ,to byli młodzi-wpadka-ślub bo rodzina itp itd i tak sie to kręciło raz lepiej raz gorzej

sc Ale to, że jesteś młodsza, to raczej nie Twoja zasługa :D A boląca głowa............no cóż...........jak się ma w domu takiego krętacza, to nic dziwnego, że ją głowa boli :D

No owszem babko :) Ale robienie sobie dobrze moim kosztem nie jest prymitywnym egoizmem :D :D :D :D :D