Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sun4

Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

Polecane posty

oj tak xyzed -> jak to nie czekamy na przyzwolenie???? Zachowanie wasze jest takim przyzwoleniem,olewanie partnera jest takim przyzwoleniem,zignorowanie próśb o skorzystanie z pomocy specjalisty jest takim przyzwoleniem i mozna by jeszcze wymieniać.Problem tkwi w tym,że osoba zdradzana nie widzi nigdy przyczyny po swojej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tigrunia 👄 ależ ja nie jestem wyrocznią,to tylko moje subiektywne zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak xyzed
nie za dużo uogólnień???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy zawsze zdradzający musi miec przyczyne ? znam malzenstwo , ona aniol wzor zony ( naprawde nie blefuje ) on dobry mąz , ale !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! caly czas ją zdradza ! i pytam go dlaczego , przecież , kochasz , masz 2 dzieci , dom , dobrą prace , naprawde , takie mozna powiedzieć prawdziwe malzenstwo ,. a okzuje sie , ze Jemu zawsze brakuje .. czegoś ,. popierdolone fanaberie !! chyba sie uniosłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ tigruniu :) przecież ludzie są różni i mają różne powody między innymi takie,o których wspomniałaś,których ja jednak nie pojmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak xyzed -> to nie uogólnienia tylko zwykłe przykłady leżące u podstaw zachowań zdradzaczy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WANDZIA125
BO ZAKAZANY OWOC ZAWSZE NAJLEPIEJ SMAKUJE-NIESTETY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak xyzed
Nie powinieneś mierzyć wszystkich swoją miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy ,. ..o ironio losu.... mozna by powiedzieć .. i wiecie co Jego spotkało ? pisze o tej parze co opisalam wczesniej , otoż jego zona jest w ciązy .. taktak ... ale jaja , z kochankami uważał , a z zonką wpadł ... malo tego , zadzwonila kochanka , do zony , wszystko sie wydało ! i co ? wybaczyła , została , i własnie wtedy okazalo sie ze jest w ciązy ! on sie na jakiś czas uspokoił , no ale .. ma to we krwi , bo znowu zaczoł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiem , co bedzie dalej .. czas pokaże ,. i nie mogę JEJ rozgrysc , bo wyksztalcona , dzieci duże, niezależna ,.. niewiem dlaczego jest z nim? mozna tak kochać i być tak .. no wlasnie niewiem, jak to zachowanie? uczucie ? nazwać ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tigruniu to jest własnie miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak xyzed -> a czyją miarką mam to robić?? Twoją? :P:D:P:D:P Dla ciebie np bicie i poniżanie może nie stanowić problemu i być wręcz pieszczotą :D natomiast dla kogoś innego tak nie będzie :P Tak więc jak wcześniej napisałem : to moje subiektywne zdanie. Do tego nadal będę stosował swoją miarkę :D:D:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak xyzed
No tak, zapomniałam, że ludzie Twojego pokroju są bardzo krótkowzroczni i widzą tylko to, co mają bezpośrednio pod nosem. A szkoda, bo patrząc troszkę dalej, można wiele ciekawego zobaczyć. Ale Ty oczywiście siedź sobie w tym swoim małym światku. Powodzenia i szczęścia życzę, będzie Ci cholernie potrzebne przy takim sposobie myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak xyzed -> tegoż samego życzę bo sama dalej nie widzisz i tylko tak ci się wydaje,że patrzysz dalej.Żal mi cię bo wstydzisz się swojego egoizmu zasłaniając się pseudowszystkowiedzą :D:D:D:D:D Odwagi ci brak i tyle :D:D:P:P:P:P i nie potrafisz szanować innego niż swój własny subiektywizm:D:D:D:D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak xyzed
Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mam problemów małżeńskich :P I to jest właśnie to, co nas diametralnie różni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tylko to :P ale mniejsza o większość bo ze swoim charakterem będziesz miała jeszcze większe kłopoty małżeńskie o ile w ogóle będziesz kiedyś małżonką :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xyzed - widzę masz fankę :D Tak sobie czytam różne wypowiedzi i dochodzę do jednego wniosku: jeśli ktoś ma jakąś teorię na jakikolwiek temat (nie dotyczy to tylko zdradzania, żeby nie było, że jestem monotematyczna) to zawsze znajdzie się ktoś, kto stara się go przekonać, że jest cytuję \"krótkowzroczny, żyje w nierealnym świecie, wszyscy się z niego śmieją, jest egzotyczny, nie ma honoru, godności, poczucia humoru, jest pesymistą, jest optymistą\" itd, itp... To naprawdę niesamowite, jak internet pełen jest takich \"naprawiaczy\". Bardziej rozumiem taką zaciętość w walce na topikach typu \"mój mąż ma kochankę\" \"zdradzam męża\" \"jestem kochanką\" , no ale naprawdę na tematach np. o pozytywnym myśleniu??? Że żyją w nierzeczywistym świecie, że się oszukują? No i co z tego, jak komuś z tym dobrze to po co go nawracać? W imię czego? Naprawdę ciekawe co kieruje takimi ludźmi? Czasem zastanawiam się czy to nie strach przypadkiem? Że ktoś może być szczęśliwy żyjąc inaczej niż ja. To by znaczyło, że ja się mylę, a to zagrożenie dla mojego obrazu samego siebie... Albo może znak, że należałoby zmienić coś w życiu, a to taki wysiłek... Ale to tylko moje dywagacje na temat, żeby nie było, że jakaś \"racja\" ;) Czy nie łatwiej byłoby wszystkim żyć tak, jak się chce i szanować wybory ludzi wokół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joelka to nie zagroźenie
to ty masz meża, który cię zdradził i będzie miał dziecko. To twoje małżeństwo jest kulawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joelka to nie zagroźenie
to ty obwieszczasz, ze jest super, że się dobrze dogadujecie, że twoje życie jest świetne, a jest? Chyba nikt by się nie chciał zamienić. Twoj maz oszukal i ciebie i kochankę, zrobił jej dziecko, obiecywał milosc a potem zmienił zdanie. Czego tu zazdrościć? Faceta, który tak potwornie kogos zdradził, zranił i powolala na swiat nowe zycie w innym zwiazku a teraz je zostawil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joelka -dokładnie tak byc powinno ale to byłoby zbyt piekne zeby mogło byc naprawdę ludzie to takie dziwne stwory -zawsze wola życ życiem innych ludzi i nie widzieć swojego zycia bardzo wąska grupa ludzi żyje swoim zyciem nie wtrącając sie i nie oceniając innych myśle ze ci których strasznie interesuje zycie innych niby im pomagając ,oceniając dowartościowuja swoje ego ,bo sami maja problemy ale jak ich zapytac to u nich wszystko ok i są bardzo szczęsliwi -a tak naprawdę wszystkim naokoło zazdroszczą i chcieli by zyc tak jak inni -poplatana ta ludzka psychika i potem takie osobniki wpadaja w depresje i jest wielkie buuuummm bo okazuje się że mozna zyc inaczej i patrzec na innych inaczej i dopiero wtedy otwieraja oczy a tak wogóle to ja tam jestem szczęliwa nadal i to bardzo ,tylko czasami miewam doły ,pomarudze ,pojęczę ,pogadam z przyjaciółmi i znowu cieszę sie ze swieci słonce i pada deszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sc 👄 no i nawet wkurwie.nie może cieszyć :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja coś pisałam o zazdrości??? Nie uważam, żeby ktoś chciał się ze mną zamienić. Zdaję sobie sprawę z tego, jak wygląda moje życie i moje małżeństwo. I tylko tyle. Po prostu nie mam ochoty wysłuchiwać "nawracania" na jedyną słuszną drogę. Dokonuję swoich wyborów, żyję tak, jak chcę i tyle. Bez względu na to, czy to się komuś podoba czy nie. Być może okaże się, że moje wybory były błędne. Wtedy podejmę inne decyzje. Ale na dziś żyję i cieszę się życiem. Dziękuję losowi, że nie jestem śmiertelnie chora, że mam fajne dzieci, że mam dach nad głową, a gdy odkręcam kran to leci woda i nie muszę po nią chodzić do studni 5 km :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joelka to nie zagroźenie
To się ciesz i sama nikogo nie nawracaj, że niby twoj mężulek taki wspaniały i dobry ojciec. Jak cię zostawił i wyprowadził do kochanki, to na pewno dużo myślał o tobie. Tak,jak kochanek SC chce mieć ciastko i zjeść ciastko.A ty mozesz opowiadac jak wam dobrze na forum dowcipy. Chyba, ze jesteś masochistką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze nikogo nie nawracam. Mogę tylko wypowiadać swoje zdanie "na temat", a może się zdarzyć, że i nie "na temat" ;) Po drugie mój mąż nigdy do kochanki się nie wyprowadził. Po trzecie pewnie wtedy gdy zdradzał najmniej myślał o mnie. Po czwarte to, ze o mnie nie myślał, nie znaczy, że mnie nie kochał, nie kocha i nie będzie kochał. Po piąte nie znaczy to również że zdradzał, zdradza i będzie zdradzał. Po szóste życie nie daje gwarancji, że ja nie zakocham się "na zabój" w jakimś przystojniaku, przestanę myśleć i zdradzę mojego męża. Po siódme nikt nie jest idealny. Ani ja ani mój mąż również Po ósme nie jestem masochistką. Po dziewiąte życie jest piękne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joelka to nie zagroźenie
A Ty naiwna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzę że ktos wie czego chce moj K !!!!! pragne zaznaczyc ze oboje obecnie jestesmy na kuracji odchudzającej !!!!! haha tak że z tymi ciastkami ci nie wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sc ;) napisz jak tam efekty diety? bo to już lato za pasem, a ten pas :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim , cieszącym sie zyciem , i odchudzającym sie ! 🖐️ dziwczyny ! czytam i sama nie wierzę , ze jeszcze znajdzie sie ktoś ktoś na tym forum w tym starym temacie kto bardzo ,,obiektywnie ,, wypowie sie z takim jadem ! otoż wszystkie wiemy , co mamy w domu ! jakiego chlopa , co mozemy , wybaczyć , przymknąć oko , i w jakim stopniu pójsc na kompromis ,. a ktoś kto nawet sie nie ,, przedstawił wali wykłady jak na uniwersytecie i jeszcze sobie myśli , ze nas zdradzone ,i zdradzaczy bardziej uswidomi wtym calym bałaganie ,. SAME i z delikatną pomocą konwersacji na forum wiemy jak mamy żyć ! ale kazdy, to fakt, ma prawo do swojego zdania ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×