Blask Turcji...

Yavrum, widze,ze tak jak to zostawilam tak nadal jest:) Chyba nigdy nie skonczy sie ta nogonka zazdrosnych \"panow\"

tatlim jakis czas byl spokoj :P

Madzikpn, widocznie cos ich tu przywiewa co jakis czas... Buzka:*

moze to depresja zimowa :P

witam was juz z Polski. I nie wiem czy to dobrze czy zle ze tu jestem... czuje sie potfornie i nie wiem co dalej. Moje watpliwosci to chyba pikus przy tym co uslyszalam w ostatnich dniach co kompletnie zbilo mnie z tropu i odebralo chec zycia. Moj turek twierdzi ze do czasu mojego przyjazdu myslal ze pomimo problemow jakie mamy wszystko sie ulozy i bedziemy szczesliwi... teraz stracil ta wiare i twierdzi ze nie dam rady tak zyc. A dla niego milosc to nie wszystko. ehhhh czuje taki bol ze to sie w glowie nie miesci nie wiem co dalej nie chce tego konczyc ale nie chce tak zyc gdzie nie jestem pewna jutra czy tak trudna byc szczesliwa ?

danwo mnie nie bylo duzo pracy i nie moge za bardzo korzystac z internetu w pracy:(. Asik widze, ze masz orzech do zgryzienia. Musisz wszytko przemyslec. Zycze udanej decyzji :) Ufka czy jak jej tam hmmm nie ocenialabym wszystkich turkow jednkakowo. Zarowno wyksztalcony jak i nie moze byc prostakiem do potegi. Zreszta nie ma sensu sie wypowiaadac, twoje posty jakos dziwnie mi podpadaja :O Pewnie masz niezly ubaw piszac jak to facet twojej corki nie spuszcza wody w kibelku :O

turki szybko sie poddaja jesli zwiazek nie jest latwy... bo sa mniej sklonni do kompromisow. i tyle asik...

Asik niestety musze sie z nim zgodzic w jednej sprawie. Milosc to nie wszystko , pozniej to zauroczenie mija i musi zostac szacunek, wspolne tematy do rozmowy, zainetesowania!Dla niego jak widac kwestia wiary, religii i jezyka maja znaczenie wiec zawsze bedzie to problem pojawiajacy sie waszym zyciu!do tego wydaje mi sie ze rodzina bardzo go naciska! Asik przed toba trudna decyzja! musisz wybrac miedzy miliscia a byciem soba,bedziesz musiala pozucic swoj caly swiat, wyrzec sie tego w co wierzysz czego nauczyli cie rodzice!On nie chce Cie zaakceptowac taka jaka jestec chce cie przerobic na kogos zupelnie innego!I uwierz mi nie bedziesz sie z tym dobrze czula!Kocha sie ludzi nie za ich zalety ale mimo wad!zeby zrozumiec i zaakceptowac ten tryb zycia jaki oni prowadza trzeba sie w tej kulturze wychowac i trzeba chciec tak zyc!Mozna sie poswiecic w zyciu ale trzeba byc pewnym ze to poswiecenie sie oplaca!poki co to on na tym nic nie traci a Ty bardzo duzo! zycze jednak trafnych decyzji, pamietaj jednak ze jestes moloda osobka przed ktora cale jeszcze zycie, przed toba swiat stoi otworem mozesz jeszcze tyle zrobic ,tyle zobaczyc! Rozpadek tego zwiazku nie trakruj jako porazke ale jako lekcje, jako cos co sprawilo ze stalas sie jeszce silniejsza i madrzejsza!Po kilku latach jak popatrzysz na to z perspektywy czasu bedziesz z siebie dumna!

niesie ??? wiesz co... on chce aby ona sie poswiecila kompletnie...a on nic !! milosc jest wtedy gdy jedna osoba zmienia swoj swiat dla drugiej... lub gdy akceptuje jej odmiennosc... to nie sa sprawy nie do zaakceptowania jesli naprawde by ja kochal... pierdolenie...

a ty sie naucz czytac ze zrozumieniem

ale Ty gamon jestes czy Ty przeczytales\as co ja napisalam? ja nie rozmumiem jacy ludzie moga byc ulomni! Asik jest inteligentna osobka i tak tez trzeba sie do niej zwracac!pewnie gdybym pisala cos do ciebie to napisalabym to w prostszy sposob!

Gdyby własnie czlowiek wiedzial, ze jego poswiecenie teraz da mu szczęscie w przyszlosci i wszystko o czym marzy i do czego darzy spelni się... nie zastanawialabym sie dlugo nad podjeciem roznych decyzji. Co do tego, ze on chce mnie zmieniac... macie racje... chyba zdal sobie sprawe z tego, ze jestem mloda i może sobie mnie wychowac... tylko ze jak narazie opornie mu to wychodzi. czy osiagnie swoj cel? nie wiem... milosc czasem zakłada nam klapki na oczy... wiem jedno... nie zrobie nic wbrew swojej woli... moge sprobowac podjac nauke jezyka ...nic mi to nie szkodzi a w turystyce, ktora studiuje jedynie sie przyda... ale jesli chodzi o kwestie religii to czekaja mnie dluuuuuugie przemyslenia. Chyba ze do tego czasu rozpadnie sie i to co zostalo lub przez okres watpliwosci wygasnie i uczucie.... to nie pozostanie mi juz nic z tych kwestii.

chce tylko miec poddana sobie kobiete. sam niczego nie ma zamiaru poswiecac.

asik widze, ze sama jestes bardzo zmieszana i nie wiesz czego ostatecznie chcesz, pewnie tylko tego, zeby byc z nim. Wypisz sobie na kartce jego wady i zalety. jak to zrobisz o zobaczysz tak jak my, osoby postronne, co dominuje... nie kazdy Turek jest taki jak Twoj i tlumaczenie go kultura czy religia naprawde nie ma sensu...Te jego wymysly, dziewice itp. toz to jakis folklor jest. Moj jak to uslyszal, to powiedzial, ze mialas duze \"szczescie\" trafic na taki okaz, bo XIX w. sie juz dawno skonczyl... przemysl sobie, czy naprawde warto zmieniac dla niego cale zycie lacznie z religia..

jak slysze o tym dziewictwie i o tym wszystkim to mnie sczyka... jak turek kocha naprawde to zrozumie nawet to gdy kobieta dziewica nie jest. wedlug mnie asik, to frajer.

yyy nie bardzo wiem o czym mowicie w zwiazku z dziewictwem bo nie poruszalam takiego tematu... . A okazem jest jak na ludzi, ktorych tam widzialam, normalnym... . Nie ważne. Życie pokaze co sie wydarzy... nikt nie powiedzial, ze bedzie łatwo.

mowilam o tych dziewicach czekajacych w raju oczywiscie, itp. o niczym innym jasne, ze zrobisz co bedziesz chciala..powodzenia

Tak Tak Asik. Poswiec wszystko aby w zamian on pozwolil ci byc z nim. Powodzenia.

Nie stawiajcie na mnie kreski. Nic nie postanowilam, jak narazie podzielilam sie z wami moimi watpliwosciami i rozwazaniami a probujecie mnie sprowadzic do parteru. Czasem mozna sie poswiecic, czasem nie... jestem w kraju, nie podejmuje zadnych decyzji.

mozna sie poswiecic...gdy druga osoba tez sie dla nas poswieca... takie 50/50 ;) jestem zla na tego Twojego...a ty po prostu jestes zakochana...i cie rozumiem... sama bym nie wiedziala co robic.

też tak myślę jak kocha , w pewnym stopniu sie poswieci , jak kocha , zrozumie i nie ebdzie robił problemów , mój zrezygnował z ukochanego zajecia i przylecial do do mnie , nie byłam dziewica jak go poznałam , a teraz oczekujemy dziecka .......

cos madrzejszego niz reszta ! turek czy nie turek.. jak kocha to nie robi takich problemow. ale bycmoze twoj cie kocha asik, ... tyle, ze on czuje, ze jestes mloda, delikatna i bardzo go kochasz wiec mysli, ze poswiecisz wszystko dla niego. jesli bys mu pokazala, ze on tez musi cos poswiecic i ze inaczejz nim nie bedziesz to pewnie by sie wystraszyl ... a jesli nie... to lac na chama! ;)

Asik dziewczynom nie chodzi o sprowadzanie cie na ziemie, tylko o uswiadomienie pewnych kwestii. Decyzje i tak podejmiesz ty sama, ale my mimo iz znamy cie tylko z tego forum chcialabysmy uniknac twoich lez. Wiec jesli ktos pisze cos co ci sie nie podoba, to tylko w dobrej wierze. Ja sie zgodze z tym, ze Twoj facet za duzo wymaga od ciebie, a za malo daje od siebie i na tym zkaoncze. Pozdrawiam

Dziewczyny,wiem ze zadomowilyscie sie juz tutaj na dobre,ale proponuje Wam przeprowadzke (tez na moje smieci) na ukryte forum,gdzie dostepu nie beda mialy sepy,co pozwoli nam na mile orzmowy na poziomie. Zarejestrowanie trwa chwilke,a przyjemnosci bedzie zapewne wiecej niz tutaj:))) http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=50001 Wasza Tatlim

wlasnie wyslalam zgloszenie ;)

KUCUKBALU, wlasnie zgloszenie zostalo przyjete:)

jeśli mozna przyłanczam sie do forum , tu przestałąm pisać , bo nie chce mi sie odcinać , odgryzać i odpowiadać na bzdury i oszczerstwa

a ja nie mogę otworzyć tego linku buuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Kochane wiem ,ze czasem nie trybia linki na kafeterii wiec proponuje go poprostu skopiowac:) Podaje jeszcze raz:) http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=50001