Blask Turcji...

WIELKIE DZIEKI!!!!

hejka dziewczynki madzik widze, ze urabiasz kucuk! :P ty to jestes w tym dobra hehe ja bylam dzis na zakupach i kawie co do wakacyjnych milosci to nalezy brac na nie duuuza poprawke:) chociaz znam , oprocz kucuk!, osobiscie 1 pare, ktora sie poznala na wakacjach,pobrali sie, obecnie mieszkaja w PL, pracuja, maja juz ok.2 letnie dziecko. czasem sie zdarza. jak go zostawllas nawet bez buziaka to Ci nie da spokoju heheh. wiesz, najgorsze jest to, ze tak naprawde nigdy nie wiesz, czy on juz nie zajal sie dziewczyna z nastepnego turnusu-pokusa jest duza..osobiscie wydaje mi sie, ze skoro byl taki bardzo wylewny to chyba jednak zalezalo mu na seksie-w ogole wszystkim facetom na tym zalezy ehehhe, no a w kurortach to juz szczegolnie. nie daj sie tak czarowac tym czarnym galom, oni wszyscy tak nimi czaruja:D mimo to zycze Ci powodzenia ..no a wspomnien z wakacji nikt Ci nie zabierze ;) milego wieczoru i pozdrawiam forumowe bojowniczki o polska cnote :) buzki

A co konkretnie chcialabys wiedziec!ja mam troche z nimi do czynienia!

obok nas mieszka rodzina Kurdow( z Iraku)!10 dzieci. nikt z nich nie pracuje!teraz wyslali swoja 18 letnia corke tam do Iraku, ma tam wyjsc za maz za chlopaka w ktorym podobno jest zakochana od 2 lat ale ja szczerze w to nie wierze!slub mial byc duzy i huczny ale z tego co wiem to wraca 21 i jeszcze do niego nie doszlo!dodam takze ze rodzice z nia nie pojechali!Najstarszy syn ma rozniez sie ozenic ze swoja kuzynka mieszkajaca w holandi! Trzeba mi tutaj napisac ze Kurdowie tworza olbrzymie rodziny nawet po kilka tysiecy osob i o dziwo prawie wszyscy sie znaja!Dla nich wielkim prastizem jest aby sie wydac za kogos z rodziny!Jesli mloda osobka dojdzie do odpowiedniego wieku wysylana jest wiadomosc wsrod rodziny ze poszukiwany jest potncjalny malzonek i wtedy rodzice sie dogaduja i jak mlodzi maja szczescie to pozwola im sie troche pospotykac!

Slysze tam u nich reguralne awantury i wiem na 1000% ze ojciec bije zarowno dzieci jak i matke!( mnie ciagle mowia ze moja mala duzo placze) Ojciec jest wyjatkowo zaborczy ale jak wita sie z kims to tzryma reke na sercu!(noz mi sie w kieszeni otwiera)On potrafi jechac do Iraku na 6 miesiecy do synow i z tego co jego zona mowila to ma tam jakas kobiete!sa bardzo wierzacy i praktykujacy! W innym bloku mieszka tez rodzina Kurdow i tutaj musze powiedziec ze swietna tworza rodzinke!dzieci swietnie wychowane, ojciec dzentelmen!Pomaga zonie i na tyle co ich obserwuje nie mam zadnych zastrzezen!Ich 13 letnia corka przychodzi czasem sie pobawic z moja dzidzia i pomaga mi od czasu do czasu!Ojcie bardzo szanuje mojego meza!swietnie dopasowali sie do Szweckich realiow nie zapominajac przy tym o swoich tradycjach! Moja jadna z lepszych kolezanek tutaj rowniez jest kurdyjka tyle tylko ze ta rodzina jest z troche wyzszych polek(sorki ze tak pisze ale tak jest) oboje maja wyzsze wyksztalcenie swietnie sytuowani 2 restauracje!Ale i tutaj nie obylo sie bez swatow! on mieszkal w Turcji ona od 3 roku w szwecji!On chcial sie dostac do Europy wiec ich zeswatano!Niestety nie za bardzo do siebie pasuja!sa malzenstwem od 10 lat ale tradycja nie pozwala im sie rozwiesc! Sa bardzo goscinni! Rodzine stawiaja na pierwszym miejscu!Licza sie ze zdaniem starszych i bardzo ich szanuja!Bylam swiatkiem sytuacji kiedy to siedzielismy w gronie ich rodziny jeden z wojkow byl osoba ok 50 letnia!wyobrazcie sobie ze kiedy od szedl na papierosa oni za kazdym razem wstawali!i kiedy wracal rowniez!Bylam w szoku!nie mowiac o tym ze ciagle obdarowuja ssie prezentami!jak ktos wyjezdza na dluzëj to jada sie pozegnac i jak wracaja to jada ich przywitac!

teraz na chwilke znikam ale jesli jeszcze jestes zainteresowana tym tematem to moge cos dopisac bo to naprawde ciekawe i dlatego ich obseruje!

Moja znajoma jest osoba madra i inteligentna osoba ale troche tez dziwna!Jej ociec i mama tez byli ze soba zeswatani i niestety przez caly okres trwania malzenstwa ja zdradzal i o tym sie mowi otwarcie!Matka jest nieszczesliwa ale go nie zostawila!To jest wiec dowod do czego prowadza te aranzowane malenstwa osob ktore sie nie znaja i nie darza uczuciem! Maz moje znajomej cale zycie mieszkal w Istanbule!jego ojciec architekt, rozwiod sie ze swoja wiejska zona i z dalekiego wschodu przyjechal do wielkiego Istanlubu w poszukiwaniu pieknej, blad Turczynki ktora tez znalaz i poslubil! Nauczyl sie mowic plynie po Turecku i tego tez jezyka nauczyl swoje dzieci!cdn

Zapomnialam z tego wszystkiego powiedziec czesc wszystkim moim kobitka i powitac nowa! tak wiec pozdrawiam!!!!!!!!

Wiem, biore poprawke na tą znajomość ale chciałabym go lepiej poznać,spotkać się i na spokojnie sobie pogadać.Wiadomo ze smsy i internet to nie to samo .. i chyba każda z nas dobrze o tym wie :)

a nie tą znajomość :(

hOney masz jakiegoś kibica, chyba śledzi twoje teksty :-)

Taa właśnie zauważyłam :) Panie czepialski albo Pani czepialska nie robią mnie takie uwagi.To nie jest forum na którym trzeba pilnie przestrzegać ortografii.Piszemy tak aby każdy mógł nas zrozumieć.

to nie ortografia to gramatyka :(

Nesie, dziekuje. Twoje wypowiedzi sa bardzo madre i duzo mi pomoga. Dobrze, ze nie uogolniasz. Zapytalam tutaj, poniewaz wiem, ze z Kurdami jest tak jak z Turkami- wszyscy uprzedzeni. Pomimo, ze znam kilku Kurdow, ciezko mi jest ocenic srodowisco, bo sa to przewaznie mezczyzni. Do wszystkich dziewczyn- Nie slchajcie tego, co Wam chca wmowic, bardzo mi sie podoba Wasz topik, jestescie wszystkie madrymi kobietami. W kazdym narodzie zdarzaja sie rozni ludzie. Trzymajcie sie i zycze duzo powodzenia.

Witam serdecznie,bardzo przyjemnie sie czyta ten topik. Ja niedwno wrociłam z Turcji i mimo ze nie zwiedzałam ( za małe dzieci) zakochałam się w tymkraju. Cudowne widoki, wspaniały klimat w którym swietnie sie czułam a przedewszystkim fantastyczni ludzie, zawsze uśmiechnięci i gotowi pomóc widząc jak wariował mój 2-letni synek. ( czytaj: szlał ze zmęczenia i nadmiaru wrażeń). I właśnie jeden z tych ludzi tak utkwił mi w pamięci ze mam do Was ogromną prośbę. Poznałam Turka ale znam tylko jego imię, z ytułu posiadanego męża i dwójki dzieci, widzieliśmy się raptem dwa razy, był bardzo dyskretny i nie zdążyliśmy sie wymienic adresami. Czy jest jakies ogólnodostępne formu anglojęzyczne ale tureckie? bardzo chciałabym spróbowac go odszukac, ale podac mogę jedynie imię, date i hotel w którym byliśmy i z kim był. Czy coś takiego istnieje w Turcji? na tyle popularnego ze ktoś to czyta? proszę o pomoc.pozdrawiam

Najlepiej roześlij list gonczy. A tak na poważnie,to nie dziwię się, że Polki mają taką opinię jaką mają.Mając męża i małe dzieci ty uganiasz sie za jakims facetem ktory juz napewno o tobie zapomnial.Nowe turystki przyjechaly. Wstyd mi za ciebie i inne mezatki zachowujace sie w ten sposob.

dziewczyny czy moglybyscie..... ja sluze pomoca!jak mas zjakies konkretne pytania to pisz jesli sama nie bede czegos wiedziala to popytam! Musze tez przyznac ze choc moj maz jest Turkiem to mam wiecej do czynienia z typowymi kurdyjskimi rodzinami!Kurdyjki uwielbiaja zloto(zreszta tak samo jak turczynki) przebieraja sie 100 razy dziennie! Kiedy rodzina odwiedza naszych znajomych to wszyscy chca byc obsluzeni po krolewsku!!!!znajoma dwoi sie i troi aby wszystko bylo zapiete na ostatni guzik a kiedy pytam czemu nikt jej nie pomoze mowi ze to taka tradycja!Nigdy nie spotkalam sie z balaganiarstwem w kurdyjskim domu! jedyna ceche zauwazylam u wszystkich i jest to mniej lub wiecej nasilona zaborczosc i nienawisc do Turkow! W sasiednim miescie zyja dwie duze rodziny Kurdow i kiedy oni sie kluca to srednio raz w roku dochodzi do strzelaniny i ktos ginie!jestem tutaj 3 lata i juz 3 razy sie strzelali! pozdrawiam

Jak ja sie denerwuje jak ktos mowi o tym jakie to nie sa Polki czy Ty wszystkiwiedzacy mozesz mi powiedzic w ktorym europejskim kraju spotyka sie takie cnotliwe kobiety!Kto daje tym ludziom takie prawo aby nas obrazac?

nesie ale goracokrwisci ci Kurdowie hehe :) z tego co wiem to ta wrogosc jest wzajemna niestety. nie wiem czy i kiedy uda im sie rozwiazac ich problemy, wyglada na to, ze ich zadania wzajemnie sobie zaprzeczaja, bo turcj nigdy nie pozwoli im nic \'urwac\" ze swojego terytorium.. dziekujemy za komplementy i czekamy na wiecej hehe :P jak widze przybylo nam specjalistow od gramatyki, wiec prosze mnie korygowac na biezaco :P najwyrazniej wiele osob nas podczytuje, ale chyba sa zbyt niesmiale, zeby nam cos skrobnac-wychylaja sie tylko jelsi jest okazja kogos skrytykowac.. malago, oczywiscie sa takies tronki, byly tu juz podawane na forum. natomiast z cala zyczliwoscia nie wiem czy jest sens...moze lepiej po prostu zachowaj mile wspomnienia za wakacji. a paniami strzegacymi polskiej cnoty, ktorym w zyciu sie nawet grzech pierworodny nie zdarzyl sie nie przejmuj ;)na marginesie Polki, z tego co wiem, nie maja az tak strasznej opinii..sa kraje, ktore bija nas na glowe... pzdr nesie czas do lozka :D

Witam, pomomo niezbyt zyczliwych komentarzy oprócz Yavrum (dzięki!) muszę was rozczarowac. nie było nic oprócz namiętnych spojrzeń i masażu w łąxni tureckiej ( przy innych osobach). idlatego tak żałuję, że nie poznałam Go bliżej. nie chodzi o sex, mam męża z którym jest mi pod tym względem bardzo dobrze. Turcj arozgrzała mój temperament do czerwonoości z czego skorzystał mój mąż. Ale On przypomniał mi ze jestem kobietą, mąż jak mąż, ale usłyszeć tyle cudownych słów od obcego faceta mając dwójkę dzieci może naprawdę zawrócić w głowie. Rozbudził moją kobiecość, wyprostowałam się , wypięłam pierś i chodzę z dumą. Po tylu latach małżeństwa, słowa męża nie działaą juz tak jak kiedyś, a obcego i do tego tak przystojnego faceta niestety tak... i to jak.. Sama kazałam mu pamiętać o tym ze mam rodzinę , dlatego była bardzo dyskretny, nie narzucał się, nie udało nam się spotkac przed jego wyjazdem, wszystko trwało tak bardzo krótko.

dlatego nie szukam Go bo się zakochałam, nie, ale tak bardzo chciałam poznac go trochę bliżej ( miałam chotę na jakies cieplutkie meiliki) no ale cóż. jakoś to przeżyję. nie mogę się tylko przyzwyczaic do naszej burej Polsk, Turcja mi zdecydowanie bardziej odpowiadała. Tutaj więdnę... tam byłam żywiołem.... myślałam ze ta nasza szara rzeczywistość zabiła we mnie to zwariwane szaleństwo jakim byłam jkilka lat temu... ale cieplutki klimat, urocze spojrzenia i komplementy rozbudzilay to od nowa... szkoda ze tylko na chwilke.. dlatego dzięki. myślałam ze moze ktoś wie o jakim popularnym formu w turcji, które czytają wszyscy. całuję

:D

Barbarossa a skąd Ty możesz wiedzieć,czy to było uganianie czy nie ?Każdej dziewczyny historia jest inna i na pewno od razu żadna nie wskakiwała Turkowi do łóżka.A nawet jeśli to jesteśmy TYLKO ludźmi i każdy ma swoje potrzeby:kobiety też je mają.A jeśli nie czują się za dobrze w swoich związkach i czują coś nowego,odżywają kiedy własnie taki Turek zwraca na nich uwagę to dlaczego miałyby się od tego bronić,myśląc : \"co powiedzą inni\".Dziewczyny miejmy to głęboko gdzieś,nie zwracajmy uwagi na takie komentarze!Poza tym o ile dobrze wiem to Rosjanki są o wiele gorzej spostrzegane od nas Polek.To jest każdego indywidualna sprawa i to forum jest po to,żeby wspierać i doradzać a nie krytykować.Oczywiście Barbarossa masz swoje zdanie i każdy może je wypowiedzieć tutaj na forum ale jeśli nie znasz dokładnie wszytskich historii to nie wrzucaj ich do jednego worka.

Ja również tak jak Malago żałuje,że nie poznałam M.bliżej.,żałuje że musiałam wracać do tej ponurej Polski i że musze tu na razie pozostać.Gdyby nie brak pieniędzy to już by mnie tutaj nie było i odżyłabym znowu na nowo w tej jak przepięknej i uroczej Turcji.Malago super to ujęła : ,,tam byłam żywiołem .. \"

witam kobietki te nowe i te stale bywalczynie ;) ja mam gdzies co mysla inni, wazne ze jestem szczesliwa :) Malago ty tez sie nie przejmuj, niestety nie moge ci pomoc, ale moze jakos sie uda. A nazwisko moze znasz? Czy on pracowal w tym hotelu? Pozdrawiam i zycze wszystkim milego dnia.

hooney7, madzikpn-wielie dzięki! ja tez bym się stąd urwała ( ale dzieci, praca, mąż...) wcale mi się nie chce tu siedziec... należę do osób które muszą słyszec ze są atrakcyjne, fajne, ble ble... sama tego nie widzę... dlatego rozumiecie... przynajmniej niektóre z Was. on nie pracował w hotelu. był z kolegami n awakacjach, pochodzi z miasta na "g" chyba, nie pamiętam. ale coraz bardziej dochodze do wniosku ze trzeba dac sobi espokój i zostawić fajne wspomnienia. ale powiem Wam ze najbardziej mi żal, ze nie mogę się z nim podzielić tym co czuję. przeczytałam ostatnio wypowiedx jakiejs aktorki która stwairdziłą ze woli załować ze cos zrobiła niż żałować ze tego nie zrobiła. i ja właśnie tak żałuję, ze nie posunęłam się o kilka milimetrów dalej. wolałabym teraz żałować ze zrobiłam za dużo o te kilka milimetrów.

Ja też żałuje,że nie posunęłam sie dalej.Ja mam @mail,mam komórke M. ale po miesiącu pisania to wygasa .. Coraz mniej smsów i czułych słówek .. Wiem że jakbym tam pojechała to by odżyło od nowa.Jestem taka ciekawa co by było gdyby ..

hoOney7-bratnia duszyczko!

Dobrze,że można tu takie znaleźć co ?? :) Ja też żyje wspomnieniami i nie moge przestawić się do życia w tak ponurym kraju.Płakać mi się chce jak widze deszcz za oknem i myśle \"przecież tam o tej godzinie opalałam się na leżaku i kompałam w basenie\" .. Czasem myśle, że to był tylko sen.

ja tez tak myślę, mam wrażenie ze to nie była prawda... jak to ujęła moja przyjaciółka mało prawdopodobne, zeby taki ecoś powtórzyło się jeszcze kiedys... będąc na wakacjach z mężem dziećmi, z przyjaciółmi... jestem tez coraz starsza... a on był młodszy o kilka lat... moze i to mnie połechtało za bardzo. młody przystojny, nie narzucający się a zarazem tak działający... ech.. trzeba się wreszcie obudzić i przestać walczyć ze wspomnieniami. pierwszy raz w życiu coś takiego mi się zdarzyło i może dlatego tak to przeżywam. w kazdym razie bardzo żałuję, że to ja nie byłam mniej dyskretna, bo gdybym nie udawała ze go nie widzę jak się mijaliśmy może i on byłby odważniejszy...