Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Yasminelle

Yasminelle

Polecane posty

Gość ikena
brałam Yassminelle od 13 dni i dzis przerwałam. Są to moje pierwsze pigułki. Lekarz zalecił mi odstawić, ponieważ cały czas czuję mdłości, pobolewa mnie głowa, padam ze zmeczenia około 20, piersi powiekszyły mi sie o jeden rozmiar, poza tym cały czas bardzo bolą, no i ma nieustajacy okres. Ogólnie źle sie po nich czuję. Jestem bardzo bardzo rozczarowana tymi pigułkami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaszka
Ja wzięłam już szósta tabletkę yasminelle i na razie nie widzie żadnych zmian w moim organizmie.Zastanawiam się czy to za wcześnie na jakiekolwiek skutki uboczne czy one jeszcze nadejdą. Nie czytałam wszystkich odpowiedzi tutaj, być może to pytanie już sie pojawiło ale zapytam..Czy po pierwszym blistrze dostane okres z odstawienia czy jest taka możliwość że on sie nie pojawi??Są to moje pierwsze tabletki antykoncepcyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovemusicher
Hej. Skończyły mi się opakowania Yasminelle. Do lekarza kasy nie mam by iść po receptę i na wizytę ;/ Ma ktoś do odsprzedania paczkę, lub kilka? Dziewczyny byłabym wdzięczna ;) PILNE!! Proszę pisać na gg: 44 8 55 34 Dzięki z góry. ;):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Genie
lovemusicher Ja czasami chodze to lekarza rodzinnego po recepte.Jeszcze nigdy mi nie odmowil,ale wypisuje tylko jedno opakowanie.Rodzinny moze Ci wypisac ale nie musi, sprobuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dame
HEJ.W czwartek brałam pierwszą tabletke Yasminelli, ale dzisiaj okazało się, że męczy mój organizm biegunka;/ Po ilu dniach brania tabletek zaczną ponownie działać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaaaaaaaaaaa
hej dziewczyny. biore jasminelle od prawie 2 tygodni. w piatek i niedziele wspolzylam z chlopakiem ez zabezpieczenia, skonczyl we mnie.... tak soie obliczylam,ze jakbym sie nie zabezpieczala to byly by to moje dni plodne ( 7.10 miesiaczka). zawsze przy jajeczkowaniu bolalo mnie podbrzusze/jajnik. teraz odczuwam czasami lekkie bole. czy myslicie ,ze mimo tabletek moge jajeczkowac i byc plodna?? to by oznaczalo, ze bysmy wpadli!! denerwuje sie :/ co sadzicie?? czy mozna juz przy pierwszym opakownaiu kochac sie bez zabezpieczenia do knca?? help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Genie
Dame Zwykla biegunka w niczym nie przeszkadza, tylko ciezka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sumire88
Od półtora tygodnia biorę yasminelle i od tego czasu mam nieprzyjemne dolegliwości: ból głowy, nudności i silny ból brzucha. Dzwoniłam do ginekologa, ale każe mi czekać do swojego powrotu i mimo dolegliwości dalej brać te tabletki. Czy ktoś też tak miał? Co radzicie zrobić? Z góry dzięku za odzew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaa87
Hej dziewczyny! ja biorę Yasminelle już od ponad pół roku, jestem strasznie z nich zadowolona, nie mam żadnych skutków ubocznych. Bierzcie tabletki na noc, jeżeli miałyby wystąpić jakieś skutki uboczne, Wy to prześpicie i nawet o tym nie będziecie wiedzieć. Pamiętajcie też, że ważne jest aby dziewczyna nie paliła, gdyż to zmniejsza działanie tabletek. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Genie
olkaaa87 A kto Ci takich bzdur nagadal? Palenie zwieksza ryzyko zakrzepicy,nie wplywa na dzialanie tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty_myszka
olkaaa87--- palenie nie osłabia działania tabletek, nie wygaduj bzdur!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Indys
No dokladnie-nie gadaj bzdur dziewczyno!!!!Palenie zwieksza ryzyko zakrzepicy ale nie ma wplywy na dzialanie tabletek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! Przeczytałam 5 przez 10 co tu kobietki piszą na temat yasminelle. Mam zamiar te tabletki brać, tylko obawiam się tego co Wy tu piszecie. Z tego co przeczytałam to zmniejszają apetyt (super, bo chcę schudnąć), powiększają biust (nie przeszkadza mi to bo nie mam zbyt dużego), powodują trądzik (nie wiem właśnie czy mam się tym sugerować...mam ładną cerę i nie chciałbym jej zniszczyć) i palenie papierosów (w końcu wpływa palenie na tabletki czy nie??). Cena w sumie nie jest dla mnie istotna... Jak jeszcze jest z tymi dolegliwościami i bólami?? Brałam wcześniej Cilest (już jakieś 4 miesiące w ogóle nie biorę tabletek) i bardzo się źle po nich czułam, non stop wymiotowałam. Koleżanka mi poleciła te tabletki, u niej w sumie nic się nie dzieje poza większym biustem...Pomóżcie mi proszę i odpowiedzcie mi na te pytania! W czwartek idę do ginekologa żeby mi te tabletki przepisał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! Przeczytałam 5 przez 10 co tu kobietki piszą na temat yasminelle. Mam zamiar te tabletki brać, tylko obawiam się tego co Wy tu piszecie. Z tego co przeczytałam to zmniejszają apetyt (super, bo chcę schudnąć), powiększają biust (nie przeszkadza mi to bo nie mam zbyt dużego), powodują trądzik (nie wiem właśnie czy mam się tym sugerować...mam ładną cerę i nie chciałbym jej zniszczyć) i palenie papierosów (w końcu wpływa palenie na tabletki czy nie??). Cena w sumie nie jest dla mnie istotna... Jak jeszcze jest z tymi dolegliwościami i bólami?? Brałam wcześniej Cilest (już jakieś 4 miesiące w ogóle nie biorę tabletek) i bardzo się źle po nich czułam, non stop wymiotowałam. Koleżanka mi poleciła te tabletki, u niej w sumie nic się nie dzieje poza większym biustem...Pomóżcie mi proszę i odpowiedzcie mi na te pytania! W czwartek idę do ginekologa żeby mi te tabletki przepisał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luntek_18
hej laseczkii :)) Od tygodnia biorę Yasminelle (moje pierwsze tabletki anty).. i jak narazie jestem baardzo zadowolona :) nic mnie nie boli, zadnych depresji zadnego zmeczenia niiiccc (no.. oprócz plamień) ale da sie z tym żyć :D Jednak boję się, że przytyje, co w moim przypadku 5 kilo oznacza kluche niesamowitą :( ale z tego co tutaj czytam to często tabletki mają odwrotny skutek.. więc musze być dobrej myśli :) pozdrawiam was dziewuszzzkii :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda_23
Młoda położna!!! Dawno tu nie zaglądałam,bo widzę,że są poruszane te same tematy...ale ja jednak mam pytanie innego rodzaju.Byłam ostatnio u ginekologa,po raz pierwszy zrobił mi usg piersi,jak sie okazało mam torbiel o wymiarach 1cmX07mm,teoretycznie nie jest to duża torbiel,jednak ja mam pewne wątpliwości,bo mój gin.powiedział,żeby się niczym nie przejmować i żebym nadal brała yasminelle, do kontroli mam przyjść za pól rokuprawda? Mało tego, prosiłam o skierowanie na badania:testy wątrobowe, krzepliwość krwi itp.on natomiast stwierdził,że to nie jest potrzebne...Młoda położna Co robić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaka78
hej dziwnie, masz sie nie przejmowac. niezli sa ci lekarze czasami, a co do badania krwi, ja chodze prywatnie wiec i tak za badania krwi place. Sama poszukalam na necie jakie badania powinno sie robic jezeli bierze sie tabletki. Bralam kiedys novyentte i bardzo zle sie czulam , wiec sama zrobilam sobie badania krwi i zaplacilam za nie cos okolo 50 zl ale przynajmniej bylam spokojniejsza, potem poszlam z wynikami do lekarza i byl w szoku jak to zobaczyl, ze skad wiedzialam jakie zrobic;) yasminelle to moja trzecia nieudana proba tabletkowa, najpierw yasmin - biegalam co chwile do kibelka, bole zoladka i biegunka:( potem novynette- zawroty glowy, chodzilam jak pijana i polprzytomna, dostalam jakiegos stanu lekowego czy cos i wyladowalam u lekarza ogolnego, laryngologa i neurologa, po odstawieniu tabletek po miesiacu zawroty zniknely. a jak sie pytalam po kolei kazdego to kazdy mowil ze to na pewno nie z tabletek i byc tu madrym:/ a na Yasminelle wytrzymalam tylko 3 dni bo zaczely mi dretwiec i bolec nogi myslalam ze zwariuje. Mam zylaki wiec boje sie szczegolnie o zyly, niestety z powodu policystycznych jajnikow powinnam brac anty, nie wiem sama jak to rozwiazac. Tabletki II generacji sa bezpieczniejszcze dla zyl ale nie maja antyadrogennego jak czytalam. I tak sie zastanawiam co dalej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaka78
hej dziwnie, masz sie nie przejmowac. niezli sa ci lekarze czasami, a co do badania krwi, ja chodze prywatnie wiec i tak za badania krwi place. Sama poszukalam na necie jakie badania powinno sie robic jezeli bierze sie tabletki. Bralam kiedys novyentte i bardzo zle sie czulam , wiec sama zrobilam sobie badania krwi i zaplacilam za nie cos okolo 50 zl ale przynajmniej bylam spokojniejsza, potem poszlam z wynikami do lekarza i byl w szoku jak to zobaczyl, ze skad wiedzialam jakie zrobic;) yasminelle to moja trzecia nieudana proba tabletkowa, najpierw yasmin - biegalam co chwile do kibelka, bole zoladka i biegunka:( potem novynette- zawroty glowy, chodzilam jak pijana i polprzytomna, dostalam jakiegos stanu lekowego czy cos i wyladowalam u lekarza ogolnego, laryngologa i neurologa, po odstawieniu tabletek po miesiacu zawroty zniknely. a jak sie pytalam po kolei kazdego to kazdy mowil ze to na pewno nie z tabletek i byc tu madrym:/ a na Yasminelle wytrzymalam tylko 3 dni bo zaczely mi dretwiec i bolec nogi myslalam ze zwariuje. Mam zylaki wiec boje sie szczegolnie o zyly, niestety z powodu policystycznych jajnikow powinnam brac anty, nie wiem sama jak to rozwiazac. Tabletki II generacji sa bezpieczniejszcze dla zyl ale nie maja antyadrogennego jak czytalam. I tak sie zastanawiam co dalej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaka78
hej dziwnie, masz sie nie przejmowac. niezli sa ci lekarze czasami, a co do badania krwi, ja chodze prywatnie wiec i tak za badania krwi place. Sama poszukalam na necie jakie badania powinno sie robic jezeli bierze sie tabletki. Bralam kiedys novyentte i bardzo zle sie czulam , wiec sama zrobilam sobie badania krwi i zaplacilam za nie cos okolo 50 zl ale przynajmniej bylam spokojniejsza, potem poszlam z wynikami do lekarza i byl w szoku jak to zobaczyl, ze skad wiedzialam jakie zrobic;) yasminelle to moja trzecia nieudana proba tabletkowa, najpierw yasmin - biegalam co chwile do kibelka, bole zoladka i biegunka:( potem novynette- zawroty glowy, chodzilam jak pijana i polprzytomna, dostalam jakiegos stanu lekowego czy cos i wyladowalam u lekarza ogolnego, laryngologa i neurologa, po odstawieniu tabletek po miesiacu zawroty zniknely. a jak sie pytalam po kolei kazdego to kazdy mowil ze to na pewno nie z tabletek i byc tu madrym:/ a na Yasminelle wytrzymalam tylko 3 dni bo zaczely mi dretwiec i bolec nogi myslalam ze zwariuje. Mam zylaki wiec boje sie szczegolnie o zyly, niestety z powodu policystycznych jajnikow powinnam brac anty, nie wiem sama jak to rozwiazac. Tabletki II generacji sa bezpieczniejszcze dla zyl ale nie maja dzialania antyadrogennego jak czytalam. I tak sie zastanawiam co dalej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaka78
hej dziwnie, masz sie nie przejmowac. niezli sa ci lekarze czasami, a co do badania krwi, ja chodze prywatnie wiec i tak za badania krwi place. Sama poszukalam na necie jakie badania powinno sie robic jezeli bierze sie tabletki. Bralam kiedys novyentte i bardzo zle sie czulam , wiec sama zrobilam sobie badania krwi i zaplacilam za nie cos okolo 50 zl ale przynajmniej bylam spokojniejsza, potem poszlam z wynikami do lekarza i byl w szoku jak to zobaczyl, ze skad wiedzialam jakie zrobic;) yasminelle to moja trzecia nieudana proba tabletkowa, najpierw yasmin - biegalam co chwile do kibelka, bole zoladka i biegunka:( potem novynette- zawroty glowy, chodzilam jak pijana i polprzytomna, dostalam jakiegos stanu lekowego czy cos i wyladowalam u lekarza ogolnego, laryngologa i neurologa, po odstawieniu tabletek po miesiacu zawroty zniknely. a jak sie pytalam po kolei kazdego to kazdy mowil ze to na pewno nie z tabletek i byc tu madrym:/ a na Yasminelle wytrzymalam tylko 3 dni bo zaczely mi dretwiec i bolec nogi myslalam ze zwariuje. Mam zylaki wiec boje sie szczegolnie o zyly, niestety z powodu policystycznych jajnikow powinnam brac anty, nie wiem sama jak to rozwiazac. Tabletki II generacji sa bezpieczniejszcze dla zyl ale nie maja dzialania antyadrogennego jak czytalam. I tak sie zastanawiam co dalej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaka78
hej dziwnie, masz sie nie przejmowac. niezli sa ci lekarze czasami, a co do badania krwi, ja chodze prywatnie wiec i tak za badania krwi place. Sama poszukalam na necie jakie badania powinno sie robic jezeli bierze sie tabletki. Bralam kiedys novyentte i bardzo zle sie czulam , wiec sama zrobilam sobie badania krwi i zaplacilam za nie cos okolo 50 zl ale przynajmniej bylam spokojniejsza, potem poszlam z wynikami do lekarza i byl w szoku jak to zobaczyl, ze skad wiedzialam jakie zrobic;) yasminelle to moja trzecia nieudana proba tabletkowa, najpierw yasmin - biegalam co chwile do kibelka, bole zoladka i biegunka:( potem novynette- zawroty glowy, chodzilam jak pijana i polprzytomna, dostalam jakiegos stanu lekowego czy cos i wyladowalam u lekarza ogolnego, laryngologa i neurologa, po odstawieniu tabletek po miesiacu zawroty zniknely. a jak sie pytalam po kolei kazdego to kazdy mowil ze to na pewno nie z tabletek i byc tu madrym:/ a na Yasminelle wytrzymalam tylko 3 dni bo zaczely mi dretwiec i bolec nogi myslalam ze zwariuje. Mam zylaki wiec boje sie szczegolnie o zyly, niestety z powodu policystycznych jajnikow powinnam brac anty, nie wiem sama jak to rozwiazac. Tabletki II generacji sa bezpieczniejszcze dla zyl ale nie maja dzialania antyadrogennego jak czytalam. I tak sie zastanawiam co dalej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misior78
hej dziwnie, masz sie nie przejmowac. niezli sa ci lekarze czasami, a co do badania krwi, ja chodze prywatnie wiec i tak za badania krwi place. Sama poszukalam na necie jakie badania powinno sie robic jezeli bierze sie tabletki. Bralam kiedys novyentte i bardzo zle sie czulam , wiec sama zrobilam sobie badania krwi i zaplacilam za nie cos okolo 50 zl ale przynajmniej bylam spokojniejsza, potem poszlam z wynikami do lekarza i byl w szoku jak to zobaczyl, ze skad wiedzialam jakie zrobic;) yasminelle to moja trzecia nieudana proba tabletkowa, najpierw yasmin - biegalam co chwile do kibelka, bole zoladka i biegunka:( potem novynette- zawroty glowy, chodzilam jak pijana i polprzytomna, dostalam jakiegos stanu lekowego czy cos i wyladowalam u lekarza ogolnego, laryngologa i neurologa, po odstawieniu tabletek po miesiacu zawroty zniknely. a jak sie pytalam po kolei kazdego to kazdy mowil ze to na pewno nie z tabletek i byc tu madrym:/ a na Yasminelle wytrzymalam tylko 3 dni bo zaczely mi dretwiec i bolec nogi myslalam ze zwariuje. Mam zylaki wiec boje sie szczegolnie o zyly, niestety z powodu policystycznych jajnikow powinnam brac anty, nie wiem sama jak to rozwiazac. Tabletki II generacji sa bezpieczniejszcze dla zyl ale nie maja dzialania antyadrogennego, jak czytalam. I tak sie zastanawiam co dalej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziwnie, masz sie nie przejmowac. niezli sa ci lekarze czasami, a co do badania krwi, ja chodze prywatnie wiec i tak za badania krwi place. Sama poszukalam na necie jakie badania powinno sie robic jezeli bierze sie tabletki. Bralam kiedys novyentte i bardzo zle sie czulam , wiec sama zrobilam sobie badania krwi i zaplacilam za nie cos okolo 50 zl ale przynajmniej bylam spokojniejsza, potem poszlam z wynikami do lekarza i byl w szoku jak to zobaczyl, ze skad wiedzialam jakie zrobic;) yasminelle to moja trzecia nieudana proba tabletkowa, najpierw yasmin - biegalam co chwile do kibelka, bole zoladka i biegunka:( potem novynette- zawroty glowy, chodzilam jak pijana i polprzytomna, dostalam jakiegos stanu lekowego czy cos i wyladowalam u lekarza ogolnego, laryngologa i neurologa, po odstawieniu tabletek po miesiacu zawroty zniknely. a jak sie pytalam po kolei kazdego to kazdy mowil ze to na pewno nie z tabletek i byc tu madrym:/ a na Yasminelle wytrzymalam tylko 3 dni bo zaczely mi dretwiec i bolec nogi myslalam ze zwariuje. Mam zylaki wiec boje sie szczegolnie o zyly, niestety z powodu policystycznych jajnikow powinnam brac anty, nie wiem sama jak to rozwiazac. Tabletki II generacji sa bezpieczniejszcze dla zyl ale nie maja dzialania antyadrogennego jak czytalam. I tak sie zastanawiam co dalej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda_23
Podkreślę tylko,że chodze prywatnie do gina...płacę za wizytę,dlatego też uważam,że bez problemu powinien mnie skierować na wsyztskie badania bo jestem już przy 7 blistrze yasminelle... co wy na tO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda_23
Podkreślę tylko,że chodze prywatnie do gina...płacę za wizytę,dlatego też uważam,że bez problemu powinien mnie skierować na wsyztskie badania bo jestem już przy 7 blistrze yasminelle... co wy na tO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty_myszka
nawet jeśli wyskakuje błąd, wiadomość zostaje wysłana, więc nie róbcie tego tyle razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
hej dziewczyny. biore jasminelle od prawie 2 tygodni. w piatek i niedziele wspolzylam z chlopakiem ez zabezpieczenia, skonczyl we mnie.... tak soie obliczylam,ze jakbym sie nie zabezpieczala to byly by to moje dni plodne ( 7.10 miesiaczka). zawsze przy jajeczkowaniu bolalo mnie podbrzusze/jajnik. teraz odczuwam czasami lekkie bole. czy myslicie ,ze mimo tabletek moge jajeczkowac i byc plodna?? to by oznaczalo, ze bysmy wpadli!! denerwuje sie :/ co sadzicie?? czy mozna juz przy pierwszym opakownaiu kochac sie bez zabezpieczenia do knca?? help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska3232
hej opisalam moj problem dwie strony wczesniej!! powiedzcie mi tylko czy mam zaczac brac yasminelle normalnie na 8 dzien tak jak zawsze jak koncze w poniedzialek zaczynam we wtorek!! czy mam wziasc we wtorek po tym moim problemie odpowiedzcie??!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×