Yasminelle

Witajcie! Bardzo proszę o pomoc. Męczy mnie tak paskudne samopoczucie, że nie da się opisać, jestem strasznie otępiała, mam wrażenie jakbym miała ''sztywny '' mózg i wogóle nie jestem w stanie się uczyć. Powiedzcie mi, czy mogę przerwać branie Jaśki przed skończemniem opakowania? Dziś wieczorem powinnam przyjąć 10tą tabletkę. Dodam, że wczoraj kochałam sie z moim mężczyzną bez dodatkowego zabezpieczenia, ale nie kończył we mnie. Więc jak uważacie, czy warto ryzykować i przerwać teraz, czy poczekać do końca opakowania? Nie mogę już wytrzymać, serio! Mam wrażenie jakby siedział mi słoń na głowie. Ni e jest to na 100%skutkiem zmian pogody, bo gdzieś od miesiąca borykam się z tym problemem. Pomóżcie, proszę!

Dodam jeszcze, że od pewnego czasu mam silne bóle głowy :(

Myślę, że powinnaś skontaktować się z lekarzem, jednak jeśli miałabym CI doradzić to skończyłabym opakowanie. Tęż miałam takie objawy jak opisałaś, jednak same przeszły po dwóch opakowaniach.

Po ile kosztują te tablety? (1 blister)

Ja kupuję za 35 zł. Najdrożej chyba kosztują ok. 50 zł.

czesc kobietki! mam problem. biore yasminelle od ok 4 miesiecy. przez caly czas nie odczuwalam zadnych skutkow ubocznych. teraz od ok 3 dni bola mnie nogi. 3 dni temu bolaly mnie mocno teraz juz mniej. w okolicach kostek, za kolanami najmocniej, ale nie jest to jakis mega silny bol. za kolanami mam troche widocznych zyl chociaz nei sa one nie wiadomo jak widoczne czy wystajace (chyba raczej ma tak prawie kazdy?) ale zauwazylam troche popekanych naczynek na udach. jak myslicie czy to jest grozne? czy powinnam odstawic tabletki? jutro ide do lekarza, ale chcialam sie Was zapytac moze ktoras miala podobnie, wiadomo, ze troche sie denerwuje, ale predyspozycji genetycznych raczej nie mam.

jednak dowiedzialam sie, ze moja babcia miala zylaki...

Mam do Was pytanie, bo jakos strasznie sie boje i mysle ze moze moja ginekolog ma z tego kase:) chodzi o to ze od prawie 3 lat biore Yasminelle i jest wszystko ok, nie przytyłam , czuje sie dobrze:) a teraz na wizycie u mojej ginekolog poleciła mi Yaz , niby jest to samo co yasminelle tylko wiecej tabletek ale boje sie ze przytyje od nich i ze sa słabsze;/ Prosze pomozcie mi :) Pozdrawiam Was wszystkich:)

Nie zmieniaj tabletek, po co? Jak Ci dobrze przy nich to nie ma sensu. Ginekolodzy tak już maja że wciskaja różne tablety. A co do Yazu to z tego co mi wiadomo to po nich raczej sie nie tyje, bo one nie zatrzymują tak wody w organizmie jak inne anty. ale myślę ze mimo wszystko to indywidualna sprawa każdego organizmu :) ale i tak na Twoim miejscu bym tego nie zmieniała, bo po co jak przy tych już jestes pewna że są dla Ciebie dobre. Pozdrawiam :)

czesc! bylam u lekarza rodzinnego i pokazalam mu te pajaczki na nogach powiedzial ze mam brac dalej yasminelle ze mam brac tabletki na wzmoocnienie naczyn krwiionosnych. ale bola mnie nogi najbardziej w kolanach. za kolanami i kolana ogolnie chyba najmocniej a poza tym kostki i stopy czy to moze byc zwiazane z braniemm yasminelle?

Bardzo proszę o pomoc i Waszą opinię, bo jestem nieco panikarą. W zeszłym miesiącu brania pigułek zażywałam FLUMYCON na grzybka, lekarz mówił, że nie obniża on skuteczności, ale w ulotce jest napisane, że "bardzo mało prawdopodobne", by obniżał. Więc nie zabezpieczałam się dodatkowo. Dostałam krwawienie w tygodniu przerwy, spóźnione o prawie 2 dni, ale takie odchylenie ponoć jest okej. Potem robiłam test, aby się upewnić, czy nie była skuteczność pigułek obniżona, test 3 tyg po stosunku był negatywny. Teraz mam ponownie krwawienie z odstawienia, dostałam je w ten sam dzień co zwykle, tam samo obfite. Czy wobec tego myślicie, że jestem bezpieczna, i że ten lek faktycznie nie obniżył skuteczności pigułek? Wiem, że panikuję, ale proszę o odpowiedź.

grosik1207 ---> Yasminelle od Yaz różnią się jedynie sposobem brania, bądz inaczej ilościa przyjmowanych tabletek. Niczym innym, więc nie przytyjesz. !

Carmamelle ---> oczywiście, że jestes bezpieczna. :)

Carmamelle :) jasne, że wszystko jest okey :) Lekarze w większości wiedzą co mówią i ulotka też :) Nie zadręczaj się czymś, co nie miało miejsca (obniżenie skuteczności tabsów). Ciesz się życiem i nie panikuj, bo wszystko musi być git! Bobaska nie będzie. Ale jeśli cały ten problem nie daje Tobie spokoju, przejdź się do ginka na USG-dla własnego komfortu psychicznego oczywiście, bo nic ''nowego'' nie wykryje :)

Carmamelle, a jak się miewasz po Novynette??

Dziękuję, dziewczyny:) Po prostu skołowało mnie to, że ulotka mówi, że mało prawdopodobne... A czytałam też, że Flumycon podwyższa jakieś tam hormony, w związku z tym, ze skutecznością po zaprzestaniu brania tego leku też jest wszystko okej chyba, prawda? Bo jakaś dziewczyna pisała na jakimś forum, że potem organizm może zareagować, jak niby ilość hormonów by spadła i skuteczność może być wątpliwa... Ale na forum wszystko można wypisać i to była jej subiektywna opinia, więc pewnie nie mam się co tym sugerować, skoro lekarz dwa razy kategorycznie powiedział, że skuteczność nie będzie obniżona:) Frau D. -- Powiem Ci, że na Novynette jest na pewno lepiej, niż na Yasminelle. Jadłowstręt zamienił się w wieczny apetyt, to jest jeden minus;) Ale przynajmniej normalnie. Humory też już tak nie dokuczają, jak przypomnę sobie jakie miałam szały na Yasminelle... masakra. No i krwawienia regularne (jedyny raz był w zeszłym miesiącu ze spóźnieniem, ale to pewnie było przez upały i stres). Ale chyba od kolejnego miesiąca odstawię, bo raczej współżycia teraz nie będzie - postanowilam być singlem;)

Cześć dziewczyny! Mam mały problem a kto jak nie Wy mi z tym pomoże W ten wtorek wzięłam 4 tabletkę z blistra (mój drugi). Po 3h przyszły nudności, nie mam pewności czy się wchłonęła. Niestety mój organizm nie reaguje zbyt dobrze na Yasminelle, złe samopoczucie, osłabienie, ból brzucha. Chciałam dać mu czas, wszyscy mówią o 3miesiącach (3blistrach) ale te wymioty tak mnie wystraszyły, że ani w środę ani w czwartek nie zażyłam tabletki. Dopiero dziś tak naprawdę wróciłam "do żywych". Czy mogę spowrotem zacząć brać tabletki mimo, że dwie opuściłam? I co z tymi których nie wzięłam?

Skoro miałaś wymioty po jakimś czasie od zażycia tabletki to tymbardziej trzeba była zażyć kolejne, tak to nie ma pewności, czy się wchłonęła ta, po której wymiotowałaś. Nie można tak sobie opuszczać tabletek, bo coś jest nie tak. Postępuj tak, jak mówi ulotka, w zależności od tego, w którym tygodniu tych 2 tabletek nie wzięłaś. Same nudności nie powodują, że tabletka się nie wchłania. I jeśli tak źle się czujesz to poproś ginekologa o zmianę na inne, faktycznie 3 miesiące trzeba odczekać, ale nie ma sensu się męczyć albo pomijać kolejnych tabletek.

NIE mozesz sobie ot tak opuszczac tabletek !!!!! Tym bardziej je powinnaś przyjmować + dodatkowo się zabezpieczyć !!!! A co do wymiotów, to powinnaś się zglosic do ginekologa, bo nie koniecznie sa one spowodowane przyjmowaniem Yasminelle, badz też Twoj organizm nie AKCEPTUJE tych tabletek i należy je zmienić.

Hej, Ostatnio mój ginekolog zamiast yasminelle zaproponował mi tabletki Naraya. Ponoć tańszy odpowiednik. Słyszałyście coś o tym?

Naraya? Pierwsze słyszę.... pewnie to coś nowego :) Niech się wypowie ktoś, kto je zna i stosuje. Ja z yasminelle przerzuciłam się na sylvie20, tzn. nie ja, a zrobił to mój ginekolog. Przyznam, że do tej pory nie mam pojęcia po co przepisał mi ich odpowiednik - w końcu i yasminelle i sylvie to jest to samo. Cena też podobna. Koniec końców sylvie mi służą... yasminelle też służyły :)

sylvie- nie jest odpowiednikiem yasminelle:) Zupełnie inny skład. Ja już zaczęłam Narayę i nie widzę różnicy, co prawda dopiero tydzień biorę te tabletki, więc chciałam zapytać czy ktoś już dłużej je je:) I jest różnica w cenie za yasminelle płaciłam ok 40 zł te kosztują ok 26-28 zł

witam, biore tabletki yasminelle, koncze pierwsze opakowanie. Na środe jestem umówiona na zrobienie tatuażu i nie bardzo wiem czy można go zrobić zażywając jakiekolwiek tabletki antykoncepcyjne. Wiecie coś może na ten temat ? Są jakiś przeciwwskazania ? Mogę sobie zrobić zażywając tabletki ?

Sylvie to wogole inna generacja lekow.Zreszta wystarczy przeczytac sklad zeby wiedziec,ze te tabletki nie maja nic wspolnego z yasminelle. A jaki sklad maja narayan,i jaka firma je produkuje bo nie moge odszukac ?

W Googlach wszystko jest. Naraya ma taki sam skład jak Yasminelle.

Skład naraya prosto z ulotki:) Etynyloestradiol 0.02mg i dpospierenon 3 mg rdzeń tabletki: laktoza jednowodna, skrobia żelowa, kukurydziana, powidon K 30, kroskarmeloza sodowa, polisorbat 80, magnezu stearynian Otoczka tab: Otoczka opadry II 85f3461 Pink o składzie: alkohol poliwinylowy częściowo hydrolizowany, tytanu dwutlenek (e172) , makrogol 3350, talk, żelaza tlenek żółty (e172), żelaza tlenek czerowny(e172) żelaza tlenek brunatny (e172) ufff chyba nie zrobiłam błędów w nazwach:P A producent TEMAPHARM

Witam dziewczyny. Mam mały problem. Pierwszy raz w życiu biorę tabletki anty i nie jestem do konca zorientowana. Lekarz przepisał mi yasminelle. Więc moj problem polega na tym,iż tabletki biore chyba w odwrotny sposob ( prawidlowow chyba tabletka powinna wypadac z dol jesli rozlozy sie blister. A ja go nie rozkładałam i tabletke wyjmowałam od gory. ) Więc chyba wychodzi na to,iż biore tabsy od 3 tyg... nie wiem... jest to jakas roznica. POMOZCIE!! wziełam 3 tabletki dzisiaj i dopiero sie zorientowałam.... ;/ :( Odam,iż lekarz nie wytłumaczył mi jak brac tabletki itp....

Nie ma żadnej różnicy.

mariolus17 , bez różnicy czy bierzesz tabletki od końca czy od początku, wszystkie mają ten sam skład.

dzięki wielkie :*:)