Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Yasminelle

Yasminelle

Polecane posty

Gość malenka__66
odkupie opakowanie yasminelle! prosze pisać na maila.. i jeszcze jedno pytanie?? czy urośnie mi biust po tych tabletkach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Genie
malenka__66 Jak chcesz sobie powiekszyc biust to wybierz sie do ch.plastyka.Bo biorac tabletki mozesz miec co najwyzej nabrzmialy( co moze sie wiazac z bolesnoscia).I tu Cie zmartwie.. Po odstawniu piersi wroca do normlanego rozmiaru.I zanim zaczniesz brac tabletki to wybierz sie do lekarza,a nie kupuj na wlasna reke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooo
Prosze o rade! Otóż, biore swoje pierwsze opakowanie yasminelle około dwa tygodnie (dokładnie zostało mi 6 tabletek do konca) i problem jest w tym ze od kilku dni jestem chora przyjmuje antybiotyk i co najgorsze wymiotuje;/ (zawsze tak mam jak mam gorączke) tabletki przyjmuje niby regularnie ale martwia mnie te wymioty (najwczesniej byly 5 godzin po przyjeciu tabletki). Antybiotyk biore jeszcze 3 dni.. a za 6 musze zrobić przerwe.. Chcielibysmy zrobić to wreszczie bez dodatkowego zabezpieczenia (bo przez te chorobe sie nie da;/) i zastanawiam sie czy robic w ogole ta przerwe.. bo tak to wypada ona 3 dni po skonczeniu antybiotyku i jakos boje sie ze nie bede do konca bezpieczna.. :( Powiedzcie mi czy po pierwszym opakowaniu jak nie zrobie przerwy to bardzo zle? I w ogle co ja mam w koncu robic.. jestem bezpieczna czy nie???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooooooo ----- czy jestes bezpieczna? Nie wiem nie znam Cie ;-) Ale czy jestes zabezieczona to zalezy od tego jaki antybiotyk bierzesz.Wymioty tylko w przeciagu 1,5-2h od polknieca tabletki moga byc \'grozne\'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooooooooo
Heh źle sie wyrazilam.. ;p Biorę novocef.. A co do tej przerwy lepiej zrobic czy objedzie sie bez? Bo teraz bede miala jeszcze ferie i chciałam skorzystac (a nie miec okres:|), że bede ciagle przy moim facecie nie martwiąc sie przy tym czy użyć gumki czy nie.. :( Bo jednak tabletki bede brala tylko 3 dni po skonczeniu antybiotyku a potem przerwa i tak nie wiem czy bede zabezpieczona do konca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooo
Heh źle sie wyrazilam.. ;p Biorę novocef.. A co do tej przerwy lepiej zrobic czy objedzie sie bez? Bo teraz bede miala jeszcze ferie i chciałam skorzystac (a nie miec okres:|), że bede ciagle przy moim facecie nie martwiąc sie przy tym czy użyć gumki czy nie.. :( Bo jednak tabletki bede brala tylko 3 dni po skonczeniu antybiotyku a potem przerwa i tak nie wiem czy bede zabezpieczona do konca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Novocef generalnie nie wplywa na tabletki anty.Ale jezeli chcesz miec pewnosc to zabezpieczaj sie dodatkowo przez caly czas brania antybiotyku +7 dni po.Nie bierz dwoch blistrow pod rzad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajtowa20
Witam Was Panie!dopadła mnie choroba dzis byłam u lekarza i p. doktor przepisała mi antybiotyk Amoksiklav już wiem że ten lek wpływa na działanie tab. antykoncepcyjnych i należy sie zabezpieczac przez okres brania antybiotyku czyli u mnie to jest 7dni i 7dni po zakończeniu kuracji ale tu pojawia sie moje pytanie otóż przez 7 dni bede brać antybiotyk i właśnie kiedy przestane go brać zaczyna sie moja 7dmio dniowa przerwa czy w związku z tym mam normalnie zrobić przerwe i w ciągu tej przerwy oczywiście zabespieczać sie czy od razu przejść do kolejnego opakowania gdyż działanie tab bedzie osłabione i mogą one nie działać w czasie tej przerwy???prosze o odp pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca poniewczasie
ekspertem nie jestem bo sama mam czasem wątpliwości ale wg mnie w czasie i po zakończeniu kuracji powinnaś, jak sama twierdzisz przez tydzień dodatkowo się zabezpieczać ale tabletki brać normalnie, czyli niezależnie czy wypada tydzień z tabletką czy bez nie burzyć rytmu ;) ale powtarzam, ekspertem nie jestem, stąd pytam o radę/opinię w moim przypadku: biorę yasminelle i ostatnio troche chorowałam i brałam przez sobotę-niedzielę gripex a byłam w czasie tygodnia bez tabletki :O w niedzielę wzięłam tabletkę, tego dnia, co powinnam, choć z 2-godzinnym opóźnieniem a wcześniej kochałam się z facetem i on kończył kilkakrotnie we mnie... w dodatku po godzinie bardzo rzadko się załatwiłam i później z rana też (choć gdzieś czytałam, że tego nie można jeszcze mianować biegunką) myślicie, że te 2 czynniki mogły obniżyć skuteczność tabletek i spowodować, że zajdę (zaszłam)????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka23xx
hejka ja biore yasminelle od 4 miesięcy na początku krwawiłam przez miesiąc póżniej było już ok z okresem, ale bolał mnie brzuch i głowa póżniej przeszło a teraz jestem przy 4 opakowaniu i trzy dni temu zaczełam krwawić a tabletki jeszcze mam zastanawiam się czy tak powinno być???? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka23xx
hejka ja biore yasminelle od 4 miesięcy na początku krwawiłam przez miesiąc póżniej było już ok z okresem, ale bolał mnie brzuch i głowa póżniej przeszło a teraz jestem przy 4 opakowaniu i trzy dni temu zaczełam krwawić a tabletki jeszcze mam zastanawiam się czy tak powinno być???? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka23xx
hejka ja biore yasminelle od 4 miesięcy na początku krwawiłam przez miesiąc póżniej było już ok z okresem, ale bolał mnie brzuch i głowa póżniej przeszło a teraz jestem przy 4 opakowaniu i trzy dni temu zaczełam krwawić a tabletki jeszcze mam zastanawiam się czy tak powinno być???? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka23xx
hejka ja biore yasminelle od 4 miesięcy na początku krwawiłam przez miesiąc póżniej było już ok z okresem, ale bolał mnie brzuch i głowa póżniej przeszło a teraz jestem przy 4 opakowaniu i trzy dni temu zaczełam krwawić a tabletki jeszcze mam zastanawiam się czy tak powinno być???? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka23xx
hejka ja biore yasminelle od 4 miesięcy na początku krwawiłam przez miesiąc póżniej było już ok z okresem, ale bolał mnie brzuch i głowa póżniej przeszło a teraz jestem przy 4 opakowaniu i trzy dni temu zaczełam krwawić a tabletki jeszcze mam zastanawiam się czy tak powinno być???? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka23xx
hejka ja biore yasminelle od 4 miesięcy na początku krwawiłam przez miesiąc póżniej było już ok z okresem, ale bolał mnie brzuch i głowa póżniej przeszło a teraz jestem przy 4 opakowaniu i trzy dni temu zaczełam krwawić a tabletki jeszcze mam zastanawiam się czy tak powinno być???? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka L.
Wiem, że dyskusja może nie o tym, ale tylko tu widzę jakieś poruszenie na tym forum. Dwa dni temu przeżyłam swój pierwszy raz. Nie było do końca,bo strasznie bolało, a teraz krwawię przy załatwianiu się i plamię. Czy to normalne, że po przerwaniu błony dziewcziej można krwawić przez kilka dni? I czy istnieje jakaś możliwość zajścia w ciążę, jeśli chłopakowi cos by się wydzieliło (nie miał wytrysku), ale zabezpieczam się trzecim opakowaniem pigułek? Bardzo proszę o odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowaaaaa
mam pytanie do młodej położnej, otóż biorę tabletki od roku i zawsze dostaje krwawienia 4dnia, w miesiacu jednak jest inaczej poniewaz go nie mam? czy to mozliwe zeby nagle mi sie przestawilo? bylam przeziebiona , leczylam sie gripexem, witam c i bralam witaminy ale gin pow ze to napewno nie ma wplywu na obnizenie. a ja chyba zaczynam wariowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowaaaaaaaa
mam pytanie do młodej położnej, otóż biorę tabletki od roku i zawsze dostaje krwawienia 4dnia, w miesiacu jednak jest inaczej poniewaz go nie mam? czy to mozliwe zeby nagle mi sie przestawilo? bylam przeziebiona , leczylam sie gripexem, witam c i bralam witaminy ale gin pow ze to napewno nie ma wplywu na obnizenie. a ja chyba zaczynam wariowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość appeal and magic ***
kochane kobietk;) mam pytanie. wczoraj dostalam zatrucia. a co z tym idzie biegunka. byla w nocy i nad ranem(przed przyjeciem pigulki). wzielam ja o 10 i po zazyciu bylam raz w toalecie ale nie byla to jaksa super ostra biegunka jak rano badz dzien wczesniej , wieczorem. mam sie dodatkowo zabezpieczyc. mysle ot ym ale nie wiem czy jest to konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka L. Nawet jeśli nie było \"do końca\" to krwawienie i tak będzie - to akurat jest normalne. Ja z bólu i próbowałam z moim facetem 3 razy, za każdy razem silne krwawienie i silny ból - dopiero za 3cim razem udało się do końca przerwać błonę... Krwawienie trwa róźnie u każdej z nas. Czy od tego pierwszego razu próbowaliście ponownie? Jeśli nie, nie uzywałaś w tym czasie tamponów ani niczym nie podrażniłaś wejścia do pochwy to kilkudniowe plamienie jest dziwne i ja skonsultowałabym to z lekarzem. Co do załatwiania się to normalne, że jeśli plamisz to właśnie w w-c poleci kilka kropel - bo to zależy od pozycji - w tej \"na kibelku ;) łatwiej wydostaje się krew i tyle. Co do zajścia w ciążę to było o to jeśli bierzesz już 3cie opakowanie tabletek, zażywasz je regularnie i nie miałaś ostatnio ostrych biegunek lub wymiotów zaraz po zażyciu to ryzyko ciązy jest baaardzo znikome, bliskie zeru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka23xx --- jezeli sytuacja sie powtorzy to zglos to lekarzowi. anonimowaaaaa --- oragnizm kobiety to nie jest szwajcarski zegarek. appeal and magic *** --- nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viktoria21
brałam novynette bardzo zle sie po nich czułam i strasznie brzuch mnie bolał, była bardzo nerwowa. Zalezy to wszytko od oragnizmu ale błedem ginekologa było ze nie zbadał mnie i nie zrobił wszytkich badań ktore by pozwoliły bym mogła je brac. Za duzo wytwarzał hormonow i dlatego skutki były takie. Teraz własnie przepisana została mi Yasminella ktora wytwarza mniej hormonów i jest innaczej. Widze, że troche juz osob jest ktorym lekarz przepisał własnie Yasminelle.... jesli chodzi o ryzyko zajscia w ciaze jest bardzo mała no chyba ze sie ominie tabletke no to trzeba sie zabezpieczyc dodatkowo :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiri271
hej dziewczyny ja już biorę yasminelle ponad rok, wszystko jest ok 100%pewność ale przeraża mnie ta cena i zastanawiam sie nad zmianą tabletek a konkretnie na Dianę, są tańsze ale czy tak samo skuteczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiri271
hej dziewczyny ja już biorę yasminelle ponad rok, wszystko jest ok 100%pewność ale przeraża mnie ta cena i zastanawiam sie nad zmianą tabletek a konkretnie na Dianę, są tańsze ale czy tak samo skuteczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiri271
hej dziewczyny ja już biorę yasminelle ponad rok, wszystko jest ok 100%pewność ale przeraża mnie ta cena i zastanawiam sie nad zmianą tabletek a konkretnie na Dianę, są tańsze ale czy tak samo skuteczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiri271 -- na diane? Oszalas? Diane ma konska dawke homronow i jest traktowana jako srodek przede wszystkim leczniczy a dopiero potem antykoncepcyjny.33 zl miesiecznie to chyba nie jest jakas duza suma ( www.doz.pl),ale jak juz koniecznie chcesz zmienic to pogadaj z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MareczekKrk
Myślałem, że nigdy nie napiszę. Cały czas tylko czytałem. Ale jednak proszę was o pomoc... Moja dziewczyna stosuje od miesiąca Yasminelle. Teraz jest bodajże 5. dzień drugiego opakowania, chcę was zapytać odnośnie kilku rzeczy... jeśli tabletki były brane regularnie codziennie, a okres ośmiu dni zredukowaliśmy do siedmiu \'na wszelki wypadek\', krwawienie wystąpiło, no wszystko tak jak być powinno... to czy teraz jest możliwość, że do zapłodnienia może dojść? Teoretycznie nie, wiem. Ale dlaczego pytam.. na chłopski rozum: niektóre leki nie przyjmują się w jakimś organizmie. To czy jest tak, że tabletki anty na pewno się przyjmują? Nie mamy się o co bać? Drugie pytanie odnośnie skutków ubocznych. Więc jeśli występują jakieś (niewielkie w pierwszym miesiącu bo tylko kilka krostek na twarzy, powiększenie piersi, może podenerwowanie, za to teraz w drugim czasem drętwienie nogi) to czy świadczy to o skuteczności tabletek i wpływa na skuteczność? Prościej: dziewczyna, która bierze tabletki i ma skutki uboczne jest gorzej chroniona niż ta, u której wręcz w pewnych kwestiach jest lepiej dzięki tabletkom? I jeszcze jedno pytanie, ostatnio z moją dziewczyną robiliśmy to wczoraj, jednak w związku z tym drętwieniem nóg (lub gdyby pojawił się obrzęk itd.) rozważamy odstawienie tabletek, ew. zmianę. Ale pytanie: czy gdyby odstawić \'tabsy\' dajmy na to w 6. dniu (drugie opakowanie, przypominam) to jest możliwość zapłodnienia? Byłbym bardzo wdzięczny naprawdę za odpowiedź jakichś doświadczonych, kompetentnych dziewczyn... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MareczekKrk
Myślałem, że nigdy nie napiszę. Cały czas tylko czytałem. Ale jednak proszę was o pomoc... Moja dziewczyna stosuje od miesiąca Yasminelle. Teraz jest bodajże 5. dzień drugiego opakowania, chcę was zapytać odnośnie kilku rzeczy... jeśli tabletki były brane regularnie codziennie, a okres ośmiu dni zredukowaliśmy do siedmiu \'na wszelki wypadek\', krwawienie wystąpiło, no wszystko tak jak być powinno... to czy teraz jest możliwość, że do zapłodnienia może dojść? Teoretycznie nie, wiem. Ale dlaczego pytam.. na chłopski rozum: niektóre leki nie przyjmują się w jakimś organizmie. To czy jest tak, że tabletki anty na pewno się przyjmują? Nie mamy się o co bać? Drugie pytanie odnośnie skutków ubocznych. Więc jeśli występują jakieś (niewielkie w pierwszym miesiącu bo tylko kilka krostek na twarzy, powiększenie piersi, może podenerwowanie, za to teraz w drugim czasem drętwienie nogi) to czy świadczy to o skuteczności tabletek i wpływa na skuteczność? Prościej: dziewczyna, która bierze tabletki i ma skutki uboczne jest gorzej chroniona niż ta, u której wręcz w pewnych kwestiach jest lepiej dzięki tabletkom? I jeszcze jedno pytanie, ostatnio z moją dziewczyną robiliśmy to wczoraj, jednak w związku z tym drętwieniem nóg (lub gdyby pojawił się obrzęk itd.) rozważamy odstawienie tabletek, ew. zmianę. Ale pytanie: czy gdyby odstawić \'tabsy\' dajmy na to w 6. dniu (drugie opakowanie, przypominam) to jest możliwość zapłodnienia? Byłbym bardzo wdzięczny naprawdę za odpowiedź jakichś doświadczonych, kompetentnych dziewczyn... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MareczekKrk
Myślałem, że nigdy nie napiszę. Cały czas tylko czytałem. Ale jednak proszę was o pomoc... Moja dziewczyna stosuje od miesiąca Yasminelle. Teraz jest bodajże 5. dzień drugiego opakowania, chcę was zapytać odnośnie kilku rzeczy... jeśli tabletki były brane regularnie codziennie, a okres ośmiu dni zredukowaliśmy do siedmiu \'na wszelki wypadek\', krwawienie wystąpiło, no wszystko tak jak być powinno... to czy teraz jest możliwość, że do zapłodnienia może dojść? Teoretycznie nie, wiem. Ale dlaczego pytam.. na chłopski rozum: niektóre leki nie przyjmują się w jakimś organizmie. To czy jest tak, że tabletki anty na pewno się przyjmują? Nie mamy się o co bać? Drugie pytanie odnośnie skutków ubocznych. Więc jeśli występują jakieś (niewielkie w pierwszym miesiącu bo tylko kilka krostek na twarzy, powiększenie piersi, może podenerwowanie, za to teraz w drugim czasem drętwienie nogi) to czy świadczy to o skuteczności tabletek i wpływa na skuteczność? Prościej: dziewczyna, która bierze tabletki i ma skutki uboczne jest gorzej chroniona niż ta, u której wręcz w pewnych kwestiach jest lepiej dzięki tabletkom? I jeszcze jedno pytanie, ostatnio z moją dziewczyną robiliśmy to wczoraj, jednak w związku z tym drętwieniem nóg (lub gdyby pojawił się obrzęk itd.) rozważamy odstawienie tabletek, ew. zmianę. Ale pytanie: czy gdyby odstawić \'tabsy\' dajmy na to w 6. dniu (drugie opakowanie, przypominam) to jest możliwość zapłodnienia? Byłbym bardzo wdzięczny naprawdę za odpowiedź jakichś doświadczonych, kompetentnych dziewczyn... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×