Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska 007

W lutym mi sie uda!!!

Polecane posty

Dlaczego mój poprzedni wpis est pomarańczowy ? :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego mój poprzedni wpis est pomarańczowy ? :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego moja poprednia wypowiedz jest \"pomarańczowa\" ? :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Najmniej przybiera się w I trymestrze - zwykle 1-2 kilogramy. W II trymestrze przyrost wagi to zwykle 5-6 kg. Najwięcej, bo 6- 7 kilogramów zazwyczaj tyjemy w ostatnich trzech miesiącach. Oczywiście dużo zależy od wyjściowej masy ciała, od tego, ile \"zapasów\" zgromadziłyśmy przedtem. Na pewno nie należy przytyć mniej niż 10 kg i nie więcej niż 15 kg przy pojedynczej ciąży. Jedynym sposobem na właściwy przyrost wagi jest bardzo rozsądna dieta, rezygnacja ze słodyczy i codzienna porcja lekkiego wysiłku fizycznego. W czasie ciąży nie wolno się oczywiście odchudzać.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Tak zwane planowanie płci dziecka przypomina raczej błądzenie we mgle. Nie ma pewnej w stu procentach metody oprócz doboru plemników przy zapłodnieniu in vitro. Można oczywiście próbować coś zaplanować, ale nawet w przypadku sukcesu nigdy nie ma pewności, czy to skutek naszych działań, czy zadecydowała natura. Jedzenie określonych pokarmów wydaje się mało skuteczną metodą. Najlepiej w tej kwestii rokuje współżycie w określonych dniach cyklu. Mówiąc w skrócie: jeśli chcą mieć Państwo dziewczynkę, należy współżyć od zakończenia miesiączki do dnia poprzedzającego owulację, później zaś nie. Gdyby chcieliby Państwo mieć chłopca, należałoby się powstrzymywać od współżycia na początku cyklu i współżyć dopiero w momencie owulacji. Wymaga to oczywiście dokładnej znajomości cyklu miesiączkowego i wyznaczenia dnia owulacji, czemu służą pomiar temperatury, obserwacja śluzu, USG i dodatkowe testy owulacyjne. \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale napisałyście .... naprawde zaraz stron braknie :p Ja właśnie wróciłam z pizzy z moin M i zaraz przechodzimy do dalszej częsci wieczoru :D Pozdrawiam .... Do jutra ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Seks to jeden z ważnych elementów relacji partnerskiej. Gdy para zachodzi w ciążę (właśnie para, a nie kobieta, bo ciąża jest sprawą obojga), jakość życia seksualnego będzie zależeć od nastawienia do rodzicielstwa. Jeśli ciąża jest planowana, oboje rodzice są do niej przygotowani i pragną dziecka, a także wtedy, gdy zdarzyła się przypadkiem, ale partnerzy się kochają i chcą ze sobą być - ich pożycie najczęściej będzie nadal udane. Będziemy mieli dziecko! Kiedy w teście ciążowym pojawiają się dwa paseczki, każda para przeżywa moment stresu. Dlatego zdarza się, że przez kilka dni po stwierdzeniu ciąży życie seksualne zamiera. Jeśli kobieta odczuwa senność, ma mdłości, wymioty, zawroty głowy, seks zejdzie na daleki plan, a łóżko może jej się kojarzyć wyłącznie ze snem. Jeśli natomiast fizycznie czuje się dobrze, u wielu par rośnie apetyt na kochanie się i satysfakcja z pożycia. Znika lęk przed nieplanowanym poczęciem, który mógł blokować partnerów, a wywołane zmianami hormonalnymi przekrwienie i wrażliwość pochwy oraz zwiększona wrażliwość piersi sprawiają, że niektóre kobiety częściej i szybciej osiągają orgazm. Jeśli partnerów łączy namiętna relacja, jeżeli uprawiają seks często, jeśli nawet cenią sobie pieszczoty drapieżne, nie ma powodu, by rezygnować z dotychczasowych form uprawiania miłości fizycznej (ani autoerotycznych pieszczot). Może tylko łagodniej pieścić nadwrażliwe piersi, a podczas stosunku zmienić pozycję na taką, która je chroni (np. pozycja jeźdźca, kolankowo-łokciowa, tylna boczna). Bez lęku W pierwszym trymestrze ciąży często pojawia się lęk przed poronieniem. Autorytet w tej dziedzinie Sheila Kitzinger dowodzi w książce Woman\'s Experience of Sex, że nie istnieją badania, które wykazałyby, że unikanie stosunków we wczesnej ciąży zapobiega poronieniu. Jeśli partnerzy bardzo się tego boją, mogą porozmawiać z lekarzem prowadzącym, nie powinni jednak rezygnować z seksu w ogóle. Mogą przecież doprowadzać się do orgazmu, pieszcząc się albo wybrać pozycję, w której kobieta może decydować o głębokości penetracji. Czasami partnerzy obawiają się, że zrobią dziecku krzywdę, a przecież malucha chronią mięśnie macicy, błony płodowe i płyn owodniowy. Może odczuwać jedynie przyjemne kołysanie, gdy macica kurczy się podczas orgazmu. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, takie skurcze na pewno nie wywołają poronienia. Niektórym kobietom w pierwszych miesiącach ciąży dokucza suchość pochwy. Nic nie stoi na przeszkodzie, by sięgnąć wtedy po żel nawilżający, który działa tylko powierzchownie, a więc nie przenika do krwi i nie może zaszkodzić dziecku. Natomiast trzeba zdecydowanie odstawić wszelkie chemiczne środki pobudzające doznania erotyczne. Jedynym afrodyzjakiem dopuszczalnym dla kobiety w ciąży jest kieliszek wina (i to nie częściej niż raz w tygodniu). Wspaniały drugi trymestr Wiele przyszłych mam w drugim trymestrze pozostaje w stanie ciągłej gotowości do seksu, który teraz jest jeszcze przyjemniejszy. Znikają męczące dolegliwości, minęło dość czasu, by oswoić się z nowym stanem, kobieta rozkwita, jej kształty się zaokrąglają, ale brzuch jeszcze nie przeszkadza. Tkanki pochwy \"dojrzały\" - są lekko obrzmiałe. Narasta temperatura uczuć, zwiększa się poczucie bezpieczeństwa, partnerzy są sobie jeszcze bliżsi. Dla mężczyzny zaokrąglający się brzuch żony to powód do dumy, widomy dowód jego sprawności. Często ma ochotę rozpieszczać partnerkę (także seksualnie), a ona powinna na to pozwolić, nawet jeśli do tej pory była bardzo samodzielna. Mężczyzna czuje się wtedy potrzebny, dopuszczony do intymnego świata matki i jej rozwijającego się dziecka. Jeśli zostanie odsunięty, może czuć zazdrość o dziecko, a to prowadzi niekiedy do unikania seksu. Czasem uwielbienie mężczyzny dla przyszłej matki jego dziecka przeszkadza mu w postrzeganiu jej jako partnerki seksualnej. Pomóc może wtedy wspólna wizyta u ginekologa, który rozwieje męskie wątpliwości. W drugim trymestrze czas już na pewne zmiany zachowań seksualnych. Należy unikać pozycji gniotących brzuch - zamiast pozycji klasycznej, wybrać pozycje na boku lub pozycję jeźdźca. Trudniej na finiszu W ostatnim trymestrze apetyt na seks słabnie - kobieta czuje się ociężała i mało atrakcyjna, trudno jej oddychać, męczy ją zgaga i parcie na mocz, pojawia się lęk przed wywołaniem przedwczesnego porodu. Obawy związane z wyglądem są nieuzasadnione - dla zakochanego mężczyzny kobieta, która nosi jego dziecko, jest coraz piękniejsza. Zmienił się też społeczny odbiór ciąży - dawniej była stanem wstydliwym (sukienki ciążowe naszych matek przypominały bezkształtne balony), dziś duży brzuch się eksponuje (krótkie bluzki, obcisłe ubrania). Jeżeli ciąża przebiega prawidłowo, seks nie wywoła przedwczesnego porodu. Jeśli jednak lęk przed wywołaniem porodu jest bardzo silny, można zastąpić stosunek pieszczotami, aby rozładować napięcie seksualne, rozluźnić się i być bliżej siebie. W ciąży bardzo ważne jest okazywania sobie uczucia, a jeden ze sposobów to przecież seks. Dlatego - jeśli tylko nie ma medycznych wskazań - nie należy z niego rezygnować. To prawda, że zawarte w spermie prostaglandyny mogą zmiękczyć szyjkę macicy, a przez to zainicjować akcję porodową. Ale dopiero wtedy, gdy w organizmie kobiety dokonują się już inne zmiany hormonalne. Dlatego jeśli ciąża jest przenoszona, stosunek może istotnie przyspieszyć pojawienie się dziecka. I jest to na pewno lepszy sposób niż szpitalna kroplówka z oksytocyną. U niektórych par życie seksualne w ciąży zamiera, choć nie ma po temu żadnych medycznych przesłanek. Przyczyny mogą być różne, ale jedno jest pewne - kłopoty same się nie rozwiążą. Zachęcamy do rozmów z partnerem, a może potrzebna będzie pomoc specjalisty. Nie warto odkładać tego na czas po narodzinach dziecka. Wtedy naprawdę będzie mnóstwo innych spraw. Trzeba uważać * Jeśli ciąża NIE przebiega prawidłowo, ginekolodzy zalecają unikanie wysiłku, a stosunek seksualny to zawsze spory wydatek energii (w niektórych przypadkach niebezpieczne mogą być także skurcze wywołane orgazmem). Warto wówczas zapytać lekarza prowadzącego, jak długo trzeba będzie się powstrzymywać od współżycia (nie zawsze musi to trwać aż do porodu) oraz czy kobieta może przeżyć orgazm wywołany pieszczotami piersi lub pettingiem. * Jeśli ciąża przebiegała prawidłowo, ale po stosunku kobieta zaczęła krwawić, plamić lub czuje ból w dole brzucha, natychmiast powinna skontaktować się z lekarzem. Głęboka penetracja może bowiem niekiedy spowodować krwawienie. Dlatego dobrze jest (szczególnie w późniejszych miesiącach ciąży) wybierać taką pozycję, by tego uniknąć. Na ogół jednak krwawienie ma inne przyczyny - niedostatek hormonów odpowiedzialnych za utrzymanie ciąży, niewyleczona nadżerka, a czasem po prostu przekrwienie szyjki macicy. * Gdy grozi poronienie, poród przedwczesny lub łożysko jest położone przodująco, kobieta będzie musiała zrezygnować z seksu na wiele miesięcy. Niektóre kobiety będą być może chciały pieścić partnera, by nie odbierać mu szansy na orgazm. W innych przypadkach mężczyzna może powstrzyma się od seksu, by wspólnie z partnerką znosić niedogodności zagrożonej ciąży. Taka dobrowolna rezygnacja może umocnić ich więź.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ciąża i narodziny dziecka są częścią życia seksualnego kobiety. Nie ma żadnego powodu, by rezygnować z radości kochania się, gdy nosisz w sobie nowe życie. Może właśnie wtedy poznasz tę radość w pełni, a może odkryjesz nowe doznania? Sprzyjają temu zwłaszcza środkowe miesiące ciąży, gdy minęły już mdłości i kobieta rozkwita, a brzuch jest na tyle mały, że nie przeszkadza w czasie zbliżenia. Zapewniam Was, że wbrew utartym schematom warto być matką i kochanką jednocześnie. Nawet z dużym brzuszkiem można wyglądać seksownie. Przyszli rodzice często unikają seksu. Wielu z nich sądzi, że seks w ciąży jest niebezpieczny - może wywołać poronienie, przedwczesny poród lub w inny sposób zaszkodzić dziecku. Zdarza się też, że mężczyzna ma kłopoty z zaakceptowaniem ciężarnej partnerki w roli kochanki. Jej zmieniona sylwetka wprawia go w zakłopotanie. Kobieta jakby to potwierdza. - Jestem gruba i brzydka. To niemożliwe, żebyś chciał się ze mną kochać - zdaje się mówić jej mina, gdy partner próbuje ją czule objąć. Niekiedy zaś czuje się tak zmęczona, że łóżko kojarzy się jej wyłącznie ze spaniem. Problem może tkwić także zupełnie gdzie indziej. Kochankowie nie mogą po prostu znaleźć pozycji, w której byłoby im wygodnie. OTO NAJCZĘSTSZE WĄTPLIWOŚCI, KTÓRE DRĘCZĄ PRZYSZŁYCH RODZICÓW: 1. Czy w czasie stosunku nie zrobimy dziecku krzywdy? Dziecko jest chronione przez mięśnie macicy, błony płodowe i płyn owodniowy, a więc całkowicie bezpieczne. Podczas stosunku może odczuwać jedynie kołysanie (to macica delikatnie kurczy się w czasie orgazmu). 2. Ostatnio po stosunku miałam niewielkie krwawienie. Czy to się zdarza? Krwawienie może mieć różne przyczyny. Jedną z nich może być to, że organizm przyszłej mamy nie wytwarza jeszcze wystarczająco dużo hormonów odpowiedzialnych za utrzymanie ciąży. Inną przyczyną jest to, że podczas ciąży szyjka macicy staje się bardziej przekrwiona, gdyż zwiększa się przepływ krwi w macicy, by ją lepiej odżywić. Głębokie wprowadzenie w czasie stosunku członka do pochwy może spowodować krwawienie. Postarajcie się wybrać taką pozycję, by tego uniknąć. Czasami też może być ono skutkiem nie wyleczonej nadżerki szyjki macicy. Krwawienie zawsze jest niepokojące, dlatego koniecznie powiedz o nim lekarzowi, który prowadzi twoją ciążę. 3. Czy stosunek może być przyczyną poronienia? Podczas orgazmu dochodzi do skurczów macicy. Nie są one jednak sygnałem przedwczesnego porodu. Nie jest to niebezpieczne, jeśli twoja ciąża przebiega prawidłowo. W ciąży wysokiego ryzyka lekarze niemal zawsze zalecają zrezygnowanie z seksu. U niektórych kobiet, gdy ciąża jest zagrożona, skurcze wywołane orgazmem mogą rzeczywiście prowadzić do poronienia. 4. Odkąd jestem w ciąży, nie mam ochoty na seks. Mój partner mówi, że z brzuchem podobam mu się jeszcze bardziej, ale wiem, że nie wyglądam teraz zbyt seksownie. Wiele kobiet nie ma w ciąży ochoty na seks. Na początku przyczyną najczęściej są mdłości, zmęczenie, obrzmiałe i wrażliwe na dotyk piersi. Później mogą dokuczać ci bóle krzyża spowodowane większym obciążeniem kręgosłupa. No i w czasie stosunku przeszkadza duży brzuch. Nudności i uczucie zmęczenia ustępują najpóźniej w czwartym miesiącu ciąży. Kochanie się w nocy może być jednak wyczerpujące (potrzebujesz teraz dużo snu). Prawdopodobnie odpowiedniejszą porą będzie niedzielne popołudnie, kiedy na ogół jesteś mniej zmęczona. Jeśli boli cię krzyż, zanim zaczniecie się kochać, poproś partnera o delikatny masaż. Duży brzuch nie będzie przeszkadzał, gdy wybierzecie odpowiednią pozycję. Jeżeli mimo wszystko nie masz ochoty na seks, powiedz o tym swojemu partnerowi. Spróbuj wytłumaczyć mu, co czujesz. A może przypomnicie sobie narzeczeńskie czasy i wrócicie do randek w parku i kolacji przy świecach? 5. Czy w ostatnich miesiącach ciąży unikać seksu, bo stosunek może wywołać przedwczesny poród? Takie zagrożenie istnieje jedynie w ciąży wysokiego ryzyka. Jeżeli twoja ciąża przebiega prawidłowo, nie masz powodu do obaw. Jeśli jednak nosisz w sobie więcej niż jedno dziecko, cierpisz na niewydolność szyjki macicy (przedwcześnie skraca się i rozwiera) lub kiedyś urodziłaś przed terminem, lepiej ograniczcie się do przytulania i romantycznych spacerów. 6. Czy to prawda, że gdy ciąża jest przenoszona, to można poród wywołać przez seks? Niektórzy lekarze uważają, że tak. Podczas orgazmu w organizmie kobiety wydziela się oksytocyna, wywołująca skurcze macicy. Poza tym w spermie znajdują się prostaglandyny, które powodują rozwieranie się szyjki macicy. Oczywiście działa to dopiero wtedy, gdy na poród rzeczywiście już czas. Nie ma na to niezbitych dowodów, ale zawsze warto spróbować. To z pewnością przyjemniejsze niż kroplówka z oksytocyną. 7. Może to dziwne, ale mam teraz większą ochotę na seks niż przedtem. Jeśli twoja ciąża przebiega prawidłowo i nie masz większych dolegliwości, to takie uczucie jest zupełnie normalne. Wywołane zmianami hormonalnymi przekrwienie i wrażliwość pochwy oraz zwiększona wrażliwość piersi sprawia, że wiele kobiet częściej i szybciej osiąga orgazm. Nie bez znaczenia jest także świadomość, że można kochać się bez obaw przed niechcianą ciążą. 8. Mój partner nie chce się ze mną kochać. Zwykle to on inicjował grę miłosną, a teraz nie ma na to ochoty. Dlaczego? Być może podświadomie obawia się, że skrzywdzi ciebie albo dziecko. Niektórym mężczyznom trudno zaakceptować partnerkę jednocześnie jako kochankę i przyszłą matkę. Zdarza się, że zainteresowanie seksem słabnie z powodu zmian w wyglądzie kobiety. Koniecznie porozmawiajcie o tym. Wzajemne wyjaśnienie, jak się czujecie i czego się obawiacie, może wam pomóc. Nowa sytuacja jest trudna nie tylko dla ciebie, twój partner także ją przeżywa. Może się zdarzyć, że z powodu stresu na razie nie będzie w stanie się kochać. 9. Jaka pozycja jest najlepsza? Spróbujcie poeksperymentować z różnymi pozycjami. Nawet jeśli nie uda wam się znaleźć tej najwygodniejszej dla was obojga, to poszukiwania też mogą być przyjemne. Poza tym zostają wam jeszcze pocałunki, przytulanie, głaskanie, a także wzajemne pieszczoty. TEN FRAGMENT POKAŻ MĘŻOWI! Drogi Panie, teraz, gdy twoja dziewczyna jest dwiema osobami w jednym i robi się nawet dwa razy większa, kochaj ją w dwójnasób. Przynoś jej kwiaty i mów, że jest piękna. Bądź bardzo tolerancyjny. Postaraj się zrozumieć jej niechęć do seksu, gdy męczą ją mdłości czy bolą plecy. Poszukaj innych niż dotychczas sposobów na znalezienie wspólnej radości w łóżku. Ona będzie matką, ale nadal jest twoją żoną. Rozkwita teraz pełnią kobiecości. Zastanów się, czy to, co w niej najbardziej kochasz, to szczupła talia, czy może jednak coś innego.\" MYSLE ZE TO CO WKLEIŁAM PRZYDA SIĘ I ROZWIEJE WĄTPLIWOŚCI \"NIEKTÓRYCH\" PAŃ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8. Mój partner nie chce się ze mną kochać. Zwykle to on inicjował grę miłosną, a teraz nie ma na to ochoty. Dlaczego? Być może podświadomie obawia się, że skrzywdzi ciebie albo dziecko. Niektórym mężczyznom trudno zaakceptować partnerkę jednocześnie jako kochankę i przyszłą matkę. Zdarza się, że zainteresowanie seksem słabnie z powodu zmian w wyglądzie kobiety. Koniecznie porozmawiajcie o tym. Wzajemne wyjaśnienie, jak się czujecie i czego się obawiacie, może wam pomóc. Nowa sytuacja jest trudna nie tylko dla ciebie, twój partner także ją przeżywa. Może się zdarzyć, że z powodu stresu na razie nie będzie w stanie się kochać. 9. Jaka pozycja jest najlepsza? Spróbujcie poeksperymentować z różnymi pozycjami. Nawet jeśli nie uda wam się znaleźć tej najwygodniejszej dla was obojga, to poszukiwania też mogą być przyjemne. Poza tym zostają wam jeszcze pocałunki, przytulanie, głaskanie, a także wzajemne pieszczoty. TEN FRAGMENT POKAŻ MĘŻOWI! Drogi Panie, teraz, gdy twoja dziewczyna jest dwiema osobami w jednym i robi się nawet dwa razy większa, kochaj ją w dwójnasób. Przynoś jej kwiaty i mów, że jest piękna. Bądź bardzo tolerancyjny. Postaraj się zrozumieć jej niechęć do seksu, gdy męczą ją mdłości czy bolą plecy. Poszukaj innych niż dotychczas sposobów na znalezienie wspólnej radości w łóżku. Ona będzie matką, ale nadal jest twoją żoną. Rozkwita teraz pełnią kobiecości. Zastanów się, czy to, co w niej najbardziej kochasz, to szczupła talia, czy może jednak coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam .... dzionek piękny, cieplutko- az warto na spacerki chodzić :D I dlatego chyba dziś mnie tu juz nie zobaczycie :p Miłego dzionka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was drogie dziewczęta... widze ze tylko lola wczesnie wstaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U mnie rowniez piekna pogoda sie zapowiada, ale tak juz bylo caly kwiecien, ciekawe co nam maj przyniesie. Za tydzien do Polski :) Moja dzidzia chyba troszke tam broi, bo mnie brzusio pobolewa z lekka :) Zycze wszystkim udanego dzionka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Lolu dzięki Tobie dostałam odpowiedz na wiele nurtujących mnie pytań ;-) U mnie prawie dobrze poza tym ze strułam się i dwa dni umierałam :-( jakoś trudno mi sie jeszcze przestawić na to ze powinnam teraz bardziej uważać :-( ... ale teraz mam już nauczke :-( Basieńka - GRATULUJE 🌼 ja się tez juz nie moge doczekac kiedy razem z moim TŻ będziemy mogli oglądnąć maleństwo ;-) Ciesze sie ze u Was wszystko ok ;-) Balbinka - Tobie również gratuluje i trzymam kciuki zeby dalej wszystko szło jak po maśle ;-) Pozdrawiam Wszystkich cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie .... Dlaczego tak mało piszecie ? Matoda ❤️ fajnie że choć ty sie pojawiłas .... Czym sie \"strułaś\" ? Franiu mnie też zaczynaja te pustki denerwować ..... Z tego żedzidzia broi to sie ciesze :D tylko przykro mi z powiodu bulów brzucha ! Jak bedziesz w Polsce to bedziesz pisała do nas ? Idziesz w polsce do ginka ? Basieńka jak samopoczucie ? Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł babeczki. U mnie jak nie urok to...net siada. Od kilku dni walczę z firmą od netu i zostawiam dość \"grzeczne\" wiadomości na pocztach głosowych. Mają niesamowite ambicje na zwiększanie pakietów, a niepotrafią zapewnić podstawowych usług.Dopiero teraz niewywala mnie ze strony i mogę cosik napisać. Loluś - niedenerwuj się babeczko. Matoda - mam nadzieję, że czujesz się już dobrze. Frania - dzidzia szaleje póki możę :D Iloniczek - niestety toaleta niedługo stanie się Twoim \"drugim domem\" ;)) Basieńka - ta radość jak się zobaczy Juniora na ekranie jest niedoopisania. Mój mężuś też oglądał bombla. Ginek wyszedł i zapytał czy chce zobaczyć. Balbinka - fajnie, że małe rośnie jak na drożdżach. :D Mnik - najgorsze zawsze jest czekanie ale czas zleci szybciutko i jak usłyszysz serduszko to ten dźwięk wynagrodzi Ci wszystkie nerwy i niepokoje :D Andzia, Miska, Smutasku, Shenen - odezwijcie się!!! Cmoki w brzusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny... czuję się bardzo dobrze, nic mi nie dolega, mam tylko niepohamowaną chęć na lody... samopoczucie dużo lepsze po wizycie na usg i zobaczeniu dzidziusia... ciągle oglądam zdjęcie, ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Hej Zyję :) Czytam na bieżąco (prawie...) Martwie sie troche bo jakby zmniejszył mi sie brzuch, mam nadzieję ze to tylko moja chora wyobraznia. Czekam niecierpliwie na 11 maja , wtedy kolejna wizyta i termin usg, trzymajcie kciuki! Proszę....🌻 Doczytalam że wymieniacie sie zdjęciami, jeśli mozna ja też poproszę na maja 1101@o2.pl Odeślę swoje, tylko bardzo proszę nie przestraszcie się! No i na razie tyle, znowu piękne slońce, zmykamy na razie na zakupy a potem harówa na podwórku (tj. siedzę na leżaku i pokazuję mężowi palcem gdzie i co ma wykopać a gdzie przekopać ;) pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz - adres oczywiście bez spacji: maja1101@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobitki :) U mnie dzisiaj sobota rozpoczela sie dosc dziwnie, bo od mdlosci i zlego samopoczucia ( prawie zemdlalam i tak slabo jakos dzisiaj sie czuje) Teraz w koncu wiem co to znaczy miec mdlosci to nic przyjemnego hehe, ale odkrycia dokonalam. W tej ciazy i tak dzidzia bardzo oszczedza mamusie i nie plata jej wielu figli z czego mamusia jest bardzo zadowolona. Wiecie jaka mnie wczoraj niespodzianka spotkala na skype? Siedzialam sobie przy komputerze i robilam papierkowa robote, dzien zapowiadal sie nudny, a tu klik klik patrze to moja najlepsza kolezanka ze szkoly podstawowej i sredniej mnie na skype znalazla. Dodam, ze po zakonczeniu szkoly nie mielismy wcale kontaktu ze soba. Ona mieszka od dwoch lat w Anglii, wiec myslalam, ze sie juz nigdy nie zobaczymy. Najlepsze jest to, ze ona jest dzien starsza ode mnie i tez spodziewa sie dzidzi pod koniec roku.:) Tak fajnie mi sie z nia gadulilo. Dzisiaj jestem w pracy z M i musze administracje robic :( A ja sie juz tak rozleniwilam, ale bede tu do Was co jakis czas zagladac ;) Ale Wam na marudzilam kobitki dzisiaj. Sorki🌻 Basienko to wspaniale, ze sie super czujesz no i dzidzie na zdjeciu masz ja tez juz dni odliczam do mojego USG. Balbinko i jak tam pytalas dziadka, czy zna dziadka mojego Franka? Lola jak bede w Polsce postaram sie pisac regularnie do Was, a do ginka w Polsce pojde jak cos niepokojacego zauwaze. Ten bol brzucha to nie jest bol a raczej takie rozciaganie wiec mysle, ze to normalne. Pozatym boje, se ze ginek w Polsce przepisze mi cos z czym by sie moja polozna nie zgodzila. Troche to skomplikowne . Mam nadziej, ze nie bede musiala sie tym zamartwiac. Daga wiem jak to jest z tymi informatykami w Polsce, mysmy tez mieli problemy, ale z internetem niedosc, ze balagan w biurze maja i niewinnych ludzi oskarzaja o nie placenie rachunkow to jeszcze sie na niczym nie znaja. Wiem cos o tym moj M to informatyk ;) i dopiero jak on sie odezwal to zaczeli powaznie na nas patrzec. Mysleli, ze laikow maja przed soba. Metoda kiedy masz USG ? Dziewczyny piszcie co u Was, bo ja Wam na smecilam niezle. Milej soboty zycze Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Słońca moje :) Taka śmieszna pogoda, że nic mi sie nie chce.... Od położnej dostałam juz taki zestawik...mnóstwo gazetek, próbki kosmetyków dla dzidzi i tak sobi to \"studiowałam\" Shenen ja też mam 11 maja , ale już kolejne USG :) Na 15:20 :P Mam nadzieje, że znowu usłysze bicie serduszka mojego maleństwa. Lolu.... jak zawsze podajesz cenne dla mnie, i pewnie dla innych dziewczyn informacje :) Kurcze....ja juz tak pragne tej dzidzi, ze rozglądam się na allegro za wóziami :) A może znacie jakis super konkretny wózio? Niekoniecznie drogi...myślałam o takim za hmm...do 1300zł. Ja mam na oku Mikrus alu sprint, ale nie słyszałam o nim opinii. Znacie może jakies strony internetowe o wóziach? Jakieś fora? Dzis też napadło mnie na frytki...w Lidlu sa pycha! Karbowane....pyszniutkie :) zaglądne tu potem, czy cosik mi odposałyscie....pappa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko to napewno sie minelysmy gdzies na Krupowkach, bo mysmy tez pod koniec lipca byli. I w straszna burze i ulewe szlismy z bucika nad Morskie Oko, ale sie oplacalo. A u mnie jaki ranek taki wieczor, co prawda mdloscie teraz nie mam, ale za to rycze o byle co. Przed chwila nie moglam sie powstrzymac od placzu gdy kropelka soku spadla mi na podloge i podloga sie zaczela kleic. Od tego sie wszystko zaczelo, potem bylam nieszczesliwa z powodu, ze mi nic nie wychodzi i nikt mnie nie rozumie. Wszystko musze tlumaczyc mojemu Frankowi, bo sam sie nie domysli dlaczego tak sie dzieje :( Shene fajnie, ze wpadlas nie martw sie z tym brzuszkiem to pewnie Ci sie wydaje, tez to mam. 🌻 Lolus co u Ciebie? Zycze milego wieczorku wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko, no własnie....te spacerówki! Tez o tym myślałam, bo widze, że i tak ludzie poźniej kupują spacerówki.... To może Graco quatro???? Wygląda jak spacerówka, ale jakos ten fotelik ma smiesznie zamontowany :( Franiu...masz mdłości????? brr...mam nadzieje, że mnie nie dopadną! Lece do wyrka...pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ... długo mnie tu nie było a wy ani strony żeści nie zapisały :-( obijacie sie ... Daguś co u ciebie ? Shenen z brzuszkiem napewno wszystko ok .... tylko skoro nas czesto czytasz to dlaczego nie piszesz ? Jak tam Maja ? Iloniczek siusianie to podstawowy objaw tego że macica się \"rozrazsta\" czyli dziodzia rośnie .... Balbinko przykro mi ale tacy są faceci .... bedzie dobrze .... A co do mnie to posłuchała :D mochanko było codziennie ostatnio :p Mierzyłam tempk- ginek wywrózył mi owulejszyn koło poniedziałku a tempka skoczyła dopiero dzis czyli jajeczkowanie było wczoraj .... Basieńko ja teraz załuje ze pozwoliłam na to by mój M spalił zdjęcie mojej dzidzi a tobie wcale sie nie dziwie bo ja tez cały czas patrzyłam w ciązy na to zdjęcie ... Podzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane :) Balbinka ja wczoraj jeszcze caly wieczor przeplakalam bez powodu, nie moglam sie uspokoic tak mi zle bylo. Rano natomiast z bolem glowy sie obudzilam. Dzisiaj powtorka z wczoraj prawie zemdlalam z rana no i mdlosci mam do teraz, a tak sie chwalilam, ze nic mi nie dolega :( Shene zdjecie ode mnie napewno niedlugo dostaniesz.🌻 A no wlasnie jak tam Majka, grzeczna jest? Cieszy sie ze bedzie miala rodzenstwo? Milej niedzieli dla wszystkich!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko jestes jeszcze ? Pisałam do ciebie na gg :p Ja co do swojego M sie nie wypowiem- powiem tylko ze nie jest tak jak było ... ciesze sie że wy pogodziliście sie ... trzymam kciuki żeby lepiej było a co do Juniora to GRATULEJSZN :D strasznie ci zazdroszcze :-) a co do tego że u mnie niby bdą efekty to nie wierze .... :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam .... Balbinko wczoraj byliśmy z M na zabawie i było super :D i musze przyznać że M sie troche poprawił i stara sie :p Co do dzidzi i efektów to ja nie wierze .... a tobie bardzo zazdroszcze .... Dziewczyny może ja też przestane zaglądać bo skoro juz nikt tu nie chce pisać poza mną Balbinką i Franią to jaki to ma sens co ? Miska to twoje forum a ty go olewasz ? to ty powinnas najwięcej pisać ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po krócoitkirj przerwie. Już wróciliśmy do Wawy, moj M do pracy poszedł a ja leniuchuje jeszcze cały tydzień. I bardzo mnie to cieszy, bo czuję się wypoczęta i mdłości mi jakoś mniej dolegają. W tym tygodniu tylko kilka razy je czuła, ale jest dużo lepiej. A co do siusiania w nocy, to mam to samo, strasznie mnie wkurza to nocne wstawanie, ale co poradzić jak parcie na pęcherz jest, to nie da rady inaczej jak do kibela biegiem :D A poza tym to u mnie wszystko ok. Lolu te twoje dobre rady wyszukane w necie są bardzo cenne :) Pozdrawiam Was wszystkie bardzo gorąco i zmykam. Postaram się odezwać popołudniem. A dziś będę gotować zupę ogórkową, bo mam tak straszną ochotę że ho ho ho :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×