Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Baja Bongo

Wybiera się ktoś do Anglii na wakacje? Jacyś chętni?

Polecane posty

ja jestem z Łodzi i jade z chlopakiem, ale moze bedzie ktos kto chce sie przylaczyc, nie mam jeszcze planow gdzie, dopiero nad tym myslimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki trojkacik, wszystko wam sie kojarzy z seksem? :D chodzi po prostu o to by poczuc sie pewniej jadac w pare osob niz w dwie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany w leonorze
do pracy? czy na urlop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leśne mruczenie pomyśli, że go śledzę.. ale zainteresował mie ten temat. Tak ja myślałm o wyjeździe, ale raczej zarobkowym, niż krajoznawczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjss
jeśli potrzebujesz towarzystwa zeby poczuc sie pewniej to no problem:) jest tu nas wystarczajaco dużo,spotkasz nas wszedzie,w autobusie,sklepach,klubach,czasami mozna nawet poznac po wygladzie i zachowaniu (niestety)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem w celach zarobkowych oczywiscie, faktycznie zapomnialam dodac tej informacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko doradzam
Polecam Kornwalie.Nie ma ładniejszego miejsca w Anglii🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z Łodzi. wybieram sie tam pierwszy raz, ale nie chcialabym jechac w ciemno, tzn wole przez jakas agencje, by miec juz zalatwiony jakis pokoj tam na miejscu oraz prace. i zdaje sobie sprawe ze nie mozna juz jezdzic do wiekszych miast, bo po prostu jest brak pracy. moze sie myle, jesli tak to prosze mnie sprostowac, ale tak slyszalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z Łodzi. wybieram sie tam pierwszy raz, ale nie chcialabym jechac w ciemno, tzn wole przez jakas agencje, by miec juz zalatwiony jakis pokoj tam na miejscu oraz prace. i zdaje sobie sprawe ze nie mozna juz jezdzic do wiekszych miast, bo po prostu jest brak pracy. moze sie myle, jesli tak to prosze mnie sprostowac, ale tak slyszalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjss
mówiłam tu ogólnie, o Polakach,ale przyjaciół i znajomych mi również nie brakuje.Jestem z Harrogate (North Yorkshire)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiscie, nie zauwazylam, ze wczesniej napisalas. Ja jestem z Krakowa. Myslalam nad wyjazdem, ale nie za bardzo mialam z kim. A wiecie juz w jakim miesiacu chcecie jechac i na ile? Znacie angielski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W okresie wakacji będzie pewnie wzmorzony ruch migracji. Racja lepiej wybrać małe przytulne miasteczko zdala od huczących huge cities.. ale agencja sobie zarząda kaski za usługę.. może warto wypłynąć na głęboką wodę samemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjss
Mój chłopak własnie tak załatwił sobie prace.Nikogo tu nie znał wiec nie miał wyboru.Podpisał kontrakt w Polsce,przez pośrednika,praca w nursing home,przy starych ludziach (bleee,juz tam nie pracuje).Ale firma zapłaciła za wszystkie bilety,zakwaterowanie przez mc,pomogła załatwic konto w banku,bibliotece itp.Ogólnie spoko,gdyby nie ta praca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no podejrzewam ze byc moze polowa czerwca bylby wyjazd, byc moze koniec czerwca, zalezy od egzaminow jeszcze, kwestia powiedzmy paru dni roznicy jesli chodzi o termin. planuje zostac tam do konca sierpnia conajmniej, jesli sie uda wszystko zaliczyc na uczelni to moze wrzesien wchodzi w gre rowniez. ja angielski znam dobrze, mialam kontakt z osobami anglojezycznymi wiec mysle ze powinnam sobie jakos poradzic, wiadomo ze co innego gdy sie na codzien jest zmuszonym do uzywania obcego jezyka, moze byc gorzej, kwestia przywyczajenia byc moze. moj facet umie troche gorzej ale przez te pare miesiecy do wyjazdu moze dam rade go w jakims stopniu podszkolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli moge doradzic to lepiej przyjedzcie jak najwczesniej (najpozniej na poczatku czerwca), albo nie w ciemno, bo w wakacje jest tragicznie z praca (nie tylko w duzych miastach, wszedzie) i przyjazd na 3 m-ce nie zawsze sie musi oplacic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, ja nei chcialabym jechac tam w ciemno, moze juz lepiej dac te pieniadze agencji ktora mi zalatwi przelot, zakwaterowanie i jakas prace, prace moze da sie pozniej zmienic jesli szczescie dopisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjss
aha i nic za to nie płacił,ani w Pl pośrednikowi ani tutaj.Tylko 1 warunek,kontrakt na rok,jeżeli przerwie wcześniej musiałby zwrócic kase która w niego włożyli (proporcjonalnie do czasu jaki przepracował)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie nie bardzo, pytalam znajomych ale kurcze wszyscy okazuja sie jakimis szujami, kazdy patrzy na swoj tyłek i nie chce podac do wiadomosci o jakiejs zaufanej drodze wyjazdu, nie rozumiem dlaczego, przeciez prawdopodobienstwo ze trafie akurat na ich miejsce pracy jest minimalne :D no coz, ludzie... mam zamiar sie porozgladac moze w tym miesiacu jeszcze za jakas agencja, lub popytam jeszcze w paru zrodlach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjss
agencja przez która załatwiał prace mój chłopak nazywała sie Nursing Needs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi znajomi przyjechali przez Almatur, ale z tego co wiem, trzeba byc studentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ale my nie mamy mozliwosci jechac na rok, mamy szkole tutaj i chcemy ja skonczyc i ewentualnie potem myslec nad wyjazdem moze na stale moze na jakis czas. narazie odpada. no i nazwa nursing needs sugeruje ze to jest praca - opieka, gdybym do takiej pracy chciala jechac to pojechalabym jako au-pair, bardziej zalezy mi na pracy jakiejs kelnerki, moze sprzedawczyni w jakims butiku, sklepie, moze w hotelu. nie wiem, nie wiem jakie maja wymagania pracodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjss
spoko,rozumiem.Moze byc ciezko znalezc cos takiego w Pl,jezeli cos sie zwalnia zazwyczaj znajduje sie znajomy znajomego który szuka pracy.hehe zupełnie jak w Polsce. A jako au-pair nie zarobisz wiele,to jyz chyba lepiej ze starymi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjss
Moja 1 praca była to własnie kelnerka,ang wówczas znałam słabiutko,nie wymagaja wiele,inaczej w hotelu (chyba ze na sprzataczke)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm rozumiem. ciagnie mnie do tej Anglii, bardzo chcialabym sprobowac, w zasadzie mniej mi zalezy na samym zarobku, chodzi bardziej o przygode oraz jako takie doswiadczenie. oczywiscie pieniazki bardzo by sie przydaly, ale nie jade z nastawieniem postawienia wszystkiego na jedna karte, nie uda sie to trudno, zdaje sobie sprawe ze konkurencja jest ogromna i nie kazdemu sie udaje zbic kokosy na wakacyjnej pracy w anglii. jesli ktos jeszcze mialby cos do dodania to zapraszam, cos o doswiadczeniach, mzoe jakies rady dla mlodej przyszlej podrozniczki? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz chetnie ale zdaje sobie sprawe ze najwiecej osob siedzi na ogolnym, czemu wiec tu sie nie pytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×