Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dobra duszka

Szukam osób, które chciałyby razem ćwiczyć, chudnąć i motywować się !!!

Polecane posty

Klaudia ja sobie poużywałam wczoraj.. dziś główka boli ojj boli :o na dodatek miałam mały wypadek i mam całe kolano stłuczone!!! :( Boli jak cholercia i jak tu na rwoerku jeździć? :( Będę musiała na razie wykonywać inne ćwiczenia, pewnie popracuję nad brzuszkiem bo zostawia wiele do życzenia. Kupiłam sobie bikin na lato i póki nie schudnę to go nie założę :D Własnie szperam na allegro za jakąś wagą bo nie mam w domu a jak tu bez wagi sie odchudzać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania31
witajcie, jestem nowa, mogę się przytulić do współnego odchudzania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srebrny pierścionek
WItajcie. Też chciałabym się do was dołączyć! Łydki, uda, biodra, brzuch- to muszę wyszczuplić. A najgorsze jest to, że za tydzień mam ważną uroczystość. Muszę założyć czarne spodnie- które są trochę ciasne...przez ten tydzień wypadałoby cm w udach stracić... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, tak więc dziś zaczynamy dzień 1 z ćwiczeniami:) no i troszkę mniej żarełka:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy Ania 31 i Srebrny pierścionku !! 🌼 Ja też najbardziej łydki, uda, bidra i brzuch. Piersi mam niestety mikro :o Co będziesz ćwiczyć?? Dziewczyny zaniedługo idę na wesele - zastanawiam się jakie bty kupić, żeby wysmuklały nogi (te wstrętne łydki!) Strasznie nie lubie chodzić na obcasach i znalazłam sobie takie na małym obcasie ale mi odradzono :( Jestem niską osobą. Mogłabym kupić jakieś ekstra szpili ale potem będą leżeć w szafie a ja szukam czegoś co wykorzystam też na codzień. Pomożecie?? Dziś pierwszy dzień... :D A ja nie mam sie gdzie zważyć :/ Wieczorem zabieram sie za brzuszki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atqa
ponoc najlepszy obcas to slupek- na lydki, cwiczymy,oj ciezko to widze,za bardzo lubie jesc,a tak z 10 kg by sie przydalo:D,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak będzie wiosna, to proponuję spacery i dużo ruchu:)najlepiej kupić sobie psa:) ja tak marzę o psie, bym z nim wszędzie chodziła, Azorka chcę:) Bym z nim chodziła do parku, nad wodę, do sklepu, wszędzie dosłownie... nie siedźcie w domu jak świeci słoneczko, naprawdę tyle mozna w tym czasie zwiedzić, poogladać, pooddychać świezym powietrzem, wypocząć... poczytać ksiązkę w parku na ławce:)zrobić 3 rundki dookoła osiedla... najważniejsze to robić cokolwiek, byle nie tracić czasu na takie bezczynne siedzenie:) Dziś Carmen:) Az mnie nóżki świeżbią, bo bym już poćwiczyła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zimą tez można spacerować, z mężęm/chłopakiem...porzucać się śniezkami, odwiedzić jakieś miejsce gdzie jeszcze nie byliście... Fajnie jest robić coś dla siebe...to tak serce cieszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wadanka
witajcie! mogę się przytulić...też zaczęłam dzisiaj..dieta i 6 wiedera...ale ciężko idzie...mam do zrzucenia 10 kg...w biodrach i udach...podobno rowerek na leżąco rewelacyjnie wyszczupla uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) Chciałabym trzymac sie w wami, bo mam ten sam problem co wy. Sylwetka całkiem ok, ale szerokie biodra, brzuszek troche odstający, biust tez nie za duzy no i uda oczywiście. Z cellulitem walczę profilaktycznie. Jeśli maiłabym schudnąć to tak z 3 kilo, bo nie mam na szczęście nadwagi. Kobietki, pić dużo wody, świetna jest tez zielona herbata, bo oczyszcza cialo z toksyn iwogóle:) spacerki i wieczorne ćwiczenia... To tak pięknie brzmi, ale ja mam słomiany zapał, więc czasem trzeba będzie dac sobie kopa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam słomiany zapał :( :( :( Wczoraj TYLKO parę brzuszków zrobiłam i ... padłam jejku mam straszną kondycję !!!!!!!!!! A Wy jak tam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jestem z wami ja ćwicze sprzątając bo od wczoraj mam remont więc na brzuszki nie mam czasu!!! powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukałam po mieście hula-hop i nie znalazłam. Podobno to swietne cwiczenie na talię to hula-hop, ale gdzie ja moge dostac taką zabawkę?? Byłam w 3 duzych marketach, sklepie z zabawkami, sportowym...Co robić? Nie mam też złodszej siostrzyczki, które mogłabym podkraść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atqa
posyukaj w sportowym,tam powinni miec takie cus,ewentualnie w sklepie ze sprztem zabawkarskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały dzień ganiałam dopiero teraz mogłam zajrzeć...rano zrobiłam 2 dzień z 6-weidera..i ledwie żyłam..a dietę próbuję Atkinsa...zamówiłam książkę z przepisami...zobaczę..narazie nie jem chleba ziemniaków makaronu i ryżu...tylko mięso i surówki...piję czerwoną herbatę...jutro się zważę i zobaczę...nie wiem na ile zapału starczy z ćiwczeniami..to męka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też ćwiczę drugi dzień. Nie robie Weidera, bo to samobójstwo:) poprostu mnie już dobijały te zakwasy i robie klasyczne brzuszki. Udało mi sie zdobyć hula-hoop po paru godzinach łażenia i jeżdżenia po mieście. Godzinę próbowałam nakeręcic to kółko i bardzo się zmeczyłam, do tego trochę podskoków przy muzyce, cwiczenia na uda i zimny prysznic...:) Jak wam idzie? Macie problem ze slomianym zapałem? Ja z nim walczę, ale co roku wygrywał nad moimi próbami wyrzeźbienia sylwetki. Co robić?:) I pytanko, czy czerwona herbata jest lepsza od zielonej? Sa jakies różnice? Ja piję zieloną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darsana
Cześć dziewczyny !!! chciałabym się dołączyć do was. W tamtym roku nie wytrwałam na diecie, ale mam nadzieje, że się zmobilizuję i zacznę ćwiczyć oraz zastosuje dietę. Mam nadzieję, że razem będzie nam łatwiej i uda nam się wytrwać w naszych postanowieniach. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana...chyba też zrezygnuję z weidera...to faktycznie masakra...znalazłam trochę lżejsze ćwiczenia na brzuch i rowerek w powietrzu...podobno działa też na szczuplenie ud...ale dietę trzymam...czerwona herbata spala tłuszcz...kiedyś widziałam taki hula-hop z wypystkami masującymi w środku...gruby i masywny..kręciło się nim dużo lepiej niż tymi dziecinnymi, świetnie masował boczki, ale nie wiem gdzie to można kupić.... spacer w chmurach jaki hula-hop dostałaś? taki zwykły..czy profesjonalny... co do słomianego zapału to chyba problem większości z nas dletego trzeba się trzymać razem...może będzie większa mobilizacja...ja mam 1 kg. mniej....od poniedziałku...więc mobilizacja jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atqa
u mnie sa wahania,chyba do konca nie dotarlo do mnie ze zaczynam odchudzanie,zreszta ciezko mi sie przestawic. Zielona lepsza w smaku,mozna ja pic bez umiaru. Czerwona mozna przedawkowac,od 2-3 szklanek sie pije. Na dodatek nie moge znalesc w domu hula-hula.:) na razie rano cwiczenia na talie,dosyc fajne znalazlam, a co najwazniejsze nie daja tak w 4 litery jak szóstki,bo je tez robilam ale zatrzymywalam sie na 4 dniu:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Football-lover
Hej dziewczyny ja odchudzam sie od roku efekty sa i to niezle, teraz zaczynam cwiczyc i to regularnie, na razie codziennie staram sie jezdzic na rowerku co najmniej 45 min niezle mi idzie, mysle tez ze przyda mi sie tez trening silowy(miesnie spalaja wiecej kalorii niz tluszcz)najbardziej chce wyszczuplic biodra, brzuch nogi czyli prawie wszystko :-)) jesli ktos jest zainteresowany podaje adres stronki gdzie sa cwiczenia na wszystkie partie ciala http://www.kulturystyka.pl/atlas/. Na wiosne zaczne biegac razem z moim pieskiem trzymam kciuki za wszystkie odchudzajace sie dziewczyny !!!! Mam dla was kilka rad nigdy nie rezygnujcie ze sniadania, bo potem nadrobicie to w ciagu dnia, starajcie sie jesc regularnie, no i oczywiscie kolacja najpoźniej o 18 jedzcie duzo blonnika, w postaci otrebow, owocow ale nie za bardzo dojrzalych (maja duzo cukru), warzywa powinny byc podstawa waszej diety, do tego chudy nabial (źródło bialka budulec miesni) chude mieso najlepiej kurczak i indyk (bez skóry) ryby gotowane lub pieczone, grillowane, jesli chleb to pełnozarnisty (np. wasa) jesl jestescie głodne miedzy posilkami jedzcie warzywa owoce, zrezygnujcie z potraw w proszku, bo zawieraja niezdrowe tłuszcze nie pamietam jakie oczywiscie od czasu do czasu mozecie sobie pozwolic na cos slodkiego(najlepsza jest gorzka czekolada o duzej zawartosci kakao) jesli zabielacie zupy to smietane lepiej zastapic chudym mlekiem lub wogole z tego zrezygnowac Aha jeszcze jedno nie ograniczajcie od razu za bardzo kalorii bo poczatkowo schudniecie bardzo szzbko a potem wasza przemiana materii spadnie i po zakonczeniu diety kilogramy szybko wroca i to w nadmiarze jesli chodzi o tabletki odchudzajace to odradzam bo sa drogie a nic nie daja, jezeli cwiczycie regularnie kupcie sobie Fat Burnery ktore spalaja tkanke tluszczowa np.Fat Burner Plus firmy olimp Pijcie duzo wody, lub herbaty ale bez cukru (czerwona i zielona są najlepsze , ale możecie pic tez owocowe herbatki) ok 2,5 l Nie wazcie się za często, lepiej używać centymetra bo pokazuje czy naprawde schudłyście (czasami spadek wagi to utrata wody z organizmu a nie tuszczu). Podzielcie odchudzanie na kilka etapów i po zakończeniu każdego z nich kupcie sobie cos milego np. jeśli chcecie schudnąć 10 kg to podzielcie o na 3 etapy 3/3/4 po schudnieciu pierwszych 3 kg kupcie sobie np. dobre perfumy itp.(dopasujcie nagrody do tego co lubicie) Znajdźcie sobie jakies hobby które odwroci wasza uwage od tego, ze się odchudzacie Myslcie pozytywnie !! nie da się schudnąć na trwale w 2 dni. Patrzac w lustro nie mowcie „jaka jestem gruba” albo „jeszcze tyle musze schudnac” tylko „moje nogi już wyglądają lepiej” itp. klucz do sukcesu to pozytywne myslenie Ale się rozpisałam. Jeszcze raz powodzenia !!! Trzymam za was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Football-lover
A i jeszcze jedno na koniec mojej króciutkiej wypowiedzi :-))) podczas odchudzania warto używać balsamu ujędrniającego, bo skora może być obwisla a tak Bedze jedrna i gladka nie zaszkodza tez zimno- cieple prysznice ktre pobudzaja krazenie, warto kupic specjalna gabke antycellulitowa ze specjalna szorstka strona Warto pozbyc się wszystkich zapasow niezdrowych przekasek z domu na czas odchudzania nie będzie was kusic aby isc do kuchni i zjesc jedno ciasteczko Jeszcze raz pozdrowienia :-)))) narka Jeszcze tu wróce :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Football-lover..dzięki za porady, ale widzę że dziewczyny coś słabną...założycielka topiku nie zagląda, nie pisze..jak leci... darsana...napisz co próbujesz stosować... słuchajcie gdzie kupić dobrego hula-hopa..? bo myślę że to dobry sposób na boczki...a ze swojej strony polecam rowerek na leżąco daje w kość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darsana
Cześć wadanka !!! Dzisiaj mija pierwszy dzień jak ćwiczyłam 40 minut, nie było łatwo . Chcę schudnąć 5, 6 kg. mam nadzieję, że będę wytrwała i uda mi się - wiem, że to nie takie proste bo zachłanna jestem na słodycze. Jeżeli chodzi o dietę to narazie wykluczam białe pieczywo, makaron, pierogi a reszta z umiarem. Ten rowerek na leżąco faktycznie męczący jest, ale wiadomo, że na początku zawsze trudniej a póżniej to zgórki. Co u ciebie ? jakie efekty? Dzięki Football-lover za porady. Pa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Wiecie co? To hula hop to jednak jest super. Ćwicze dopiero drugi dzień i na poczatku ciągle kółko mi spadało. Normalnie przez sekundę ledwo kręciłam. Teraz widzę duze postępy bo wsypałam woreczek ryżu do środka i zaczęłam wyczuwać rytm. Momentami aż mnie to zaskakuje. Ta zabawa naprawdę wciąga. Ćwiczę godzinę dziennie na hopku, brzuszki różnorodne, rowerek. Ogólnie taka godzinka na hula hop i jestem spocona, rozgrzana i świetnie się bawię. Polecam, bo im lepiej mi idzie, tym bardziej się staram. Hula hop kupiłam w sklepie zabawkowo-papierniczym. Przyznaję, że trudno było mi to znaleźć, ale uparłam się. Tak wogóle to zastanawiam się nad kupnem profesjonalnego hula hop, ale na allegro jest tylko dziecięce. To profesjonalne hula masuje talię podczas cwiczeń? Podobno jest lepsze i wydajniejsze. Dobra, teraz wy cos powiedzcie, bo uważam, że taki fajny topic powinien tętnic zyciem. W końcu chodzi o ważne sprawy, nasze boczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiecień-40lat
hej dziewczyny...właśnie wróciłam z basenu godzina...a teraz rowerek i brzuszki..szukam właśnie tego hula-hopa z tymi wypustkami..bo kiedyś go próbowałam jest zarypisty...z wiedera zrezygnowalam...robię rowerek w powietrzu i zwykłe brzuszki...a dietę trzymam Atkinsa...jestem najedzona i chudnę...rano omlet z boczkiem...na obiadek surówka i mięsko..a kolacyjka przed basenem kiełbaska na gorąco z duszoną kapustką...paluszki lizać..wszystko bez chlebka i ziemniaków i makaronu i ryżu...dwa tyg......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczcie siostra pisała wcześniej i wpadł jej nick zapomnialam wpisać swój ta wypowiedź wyżej to moja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu czeski błąd Weidera oczywiście zawsze mi się litery przestawią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atqa
no i jak tam ?są postępy u was dziewczynki,a może zastój chwilowy.trzymajcie sie mocno. a do tego hula-hula:) jak wsypalas tam ryz to jak to pozniej zlączylas,bo chyba musialas to najpierw rozlączyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak:) odkręciłam w specjalnym lączeniu. Poprostu rozłączyłam oba końce, które ukryte sa pod taśmą izolacyjną. Wtedy wsypałam woreczek ryżu, który wystarczy mi zupełnie i dzieki temu lepiej mi się ćwiczy. Jak hula jest za lekkie, to nie czuje się tego ciężaru i jest to moim zdaniem bezsensowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się trzymam ale słabnę w ćwiczeniach...wymyślam coraz bardziej głupie preteksty...by nie mieć czasu...dzisiaj zaspałam..ale muszę nadrobić wieczorem...a jak reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×