Moja pani mnie nie zaspokaja co robić???

to milo ze pytasz i propojesz znalezc jakies rozwiazanie. mam nadzieje, ze wszystko sie jakos pouklada. zycze ci tego z calego serca

dziekuje i pozdrawiam. a ty jak sobie radzisz ze swojmi problemami?? mieszkacie juz razem. mi ja nie moge w to uwieżyć ze chlopak i nie ma ochty na seks. ale chciasz nie jestem sam i ty nie jestes sama :-)

mieszkamy razem. jak sobie radze? udaje przed soba, ze seks nie jest najwazniejszy, obwiniam za to problemy, itd. no i oczywiscie radze sobie sama...no wiesz...haha

moze tez sprubuje sobie sam radzić :-) rozumie cie wiem jak to jest cieszko jak ja bym chciał zeby moja pani miała twój chrakterek :-)

późno sie robi moze by tak isc lulac.

tego tez zycze mojemu facetowi. ok! lece spac! dzis go nie ma, wiec przyjemnosc gwarantowana! pozdrawiam cie mocno! odezwiemy sie jeszcze, prawda?

dzieki za pozdrowionka i wzajemnie. bede tu zaglada ł:-)

z seksem to jest tak , albo sie go lubi albo nie to tak albo makaron , albo zupa albo kino albo dyskoteka a pisze tak bo wiem to ze swojego doswiadczenia ja go lubie ...tak srednio...czy moglabym bez niego zyc ? nie wiem , byc moze tak ale wtedy ....musialabym sie masturbowac , bo nie jestem gora lodu , zdarza mi nawet teraz jak facet w pracy a mam na to wielka ochote i nie moge nad soba zapanowac to sie masturbuje ... ale nie jest tak ze w zwiazku seks jest dla mnie najwazniejszy....byc moze twoja dziweczyna jest taka jak ja ... ja seks mam czesto .....ale moglabym miec go raz w tygodniu albo i rzadziej, tylko ze mam faceta....pewnie takiego jak ty , ktory chce codziennie , jezeli jestes takim napalencem jak moj facet , to zostaw te dziewczyne , bo ona to pewnie taki typ jak ja .....jesli jestes ciekawy co robie w lozku ? , to robie loda , ale nie z polykiem , facet minete mnie , pozycja 69, anal rzadko , ale .....co mnie wkurwia , ze on potrafi ciagle np . przed chwila porno i do mnie ..... jeki , wzdechy i echy ....ze ja mam tego dosc , tylko dupa i dupa ....tu nie chodzi o to ze facet lubi byc ze mna w chwilach intymnych , bo takie chwie to tez przytulanie , calowanie ....dla niego nie ......dla niego to dupa i dupa . Robie to czesto bo on tak chce , ale bywa ze sie zmuszam , ze nie sprawia mi to przyjemnosci , wolalabym faceta z mniejszymi potrzebami , ale nie wiem czy tacy jeszcze istnieja .....mnie to meczy , przemysl to , zastanow sie jaki jestes i czego oczekujesz i czy seks jest dla ciebie najwazniejszy w zwiazku , bo u ciebie moze byc tak jak u mnie a to naprawde jest nie zaciekawie . Bedziecie cierpiec obydwoje i ona i ty , bo ja cierpie zmuszajac sie ...ale on tego nie rozumie.

zapomnialam jeszcze dodac ; a z filmami porno bo tam o nich wspominasz to jest tak jesli nie lubisz seksu to i takie filmy nie kreca, bo przeciez facet oglada a potem chce to praktykowac wlasnie na kobiecie , a mowisz ze ona nawet loda nie robi , a ogladajac taki film chcialbys aby i ona ci go zrobila , a ona nie lubi seksu , nie przepada za nim , nie jest dla niej najwazniejszy i tych filmow ogladac nie bedzie . Jak jest ze mna , bo ja to taki typ jak twoja dziewczyna , moj facet ma ich duzo i juz nie jeden taki widzialam i nic nie jest mi obce , ale nie musze je ogladac aby sie pokochac , owszem takie filmy podniecaja , potrafia podniecic ...rzadko prosze aby je wlaczal , a on doslownie nie moze bez nich zyc i juz mnie to brzydzi , gdyby on nie ogladal , to raz na tydzien ogladnelabym z nim ale on oglada je codziennie .....i rzygac mi sie chce. Kiedys rozmawialam o seksie z moimi 4 kolezankami co maja facetow , tylko jedna powiedziala mi ze chcialaby tak miec jak ja mam, a pozostale 3 nie wyobrazaja sobie seksu codziennie , wiec chyba nie jestem jedyna , twoja dziewczyna tez nie .Jak by tu przeprowadzil ankiete tylko szczera ile razy kochamy sie w tyg. mysle ze nie wyszlabym na dziwolaga chcac seksu raz na tydzien z roznymi urozmaiceniami lodzikem , minetka , ssaniem jaderek , lizaniem okolicy miedzy jaderkami a odbytem (moj facet dba o higiene i tam sie goli ) pozcja 69 , nawet z filmikem porno ale raz w tyg. ale nie codziennie . Przemysl to co napisalam , bo to wazne i mimo ze kochasz a ona ci nie odpowiada w tych sprawach to zostaw ja , bedzie bolalo , ale potem bedzie jeszcze gorzej i jeszcze bardziej bedzie bolalo. Ty bedziesz nie zadowolony a on bedzie cierpiala zmuszajac sie do tych rzeczy ,. jezeli wogole sie zmusi .Zycze powodzenia .

Do "z malymi potrzebami" - trochę się chyba mylisz pisząc, że jesteś taka sama jak dziewczyna "kolooo". Ty chcialabyś seksu raz na tydzień i nie masz nic przeciw urozmaiceniom, a dziewczyna autora topiku ledwo raz na miesiąc i tylko po bożemu. Moim zdaniem Ty całkiem się mieścisz w normie, tylko faceta masz nadpobudliwego jak na Twoje potrzeby. Do "kolooo" - może Twoja dziewczyna nie jest aż taka oziębła tylko pełna zahamowań. Też taka byłam kiedyś!!! (bardzo dawno). A powody u mnie były takie: nadmierna religijność i pruderyjne wychowanie. Czy z Twoją dziewczyną nie jest przypadkiem podobnie? Jeśli tak to no cóż... życzę cierpliwości... Mój mąż to przetrwał na szczęście.

dzieki za rady ale ta z zostawieniem dziewczyny to raczej jeszcze poczekam a co co seksu czy on jest dla mnie najważniejszy w zwiazku to nie jest ale dla mnie jest ważny ja zreszta chyba dla wielu innych osub tu zgromadzonych. jeszcze bede próbował o tym rozmawiać zobaczymy. Pozdrawiam.

dziekuje wszystkim za udział w bardzo miłej dyskusji jak widać mój topik umiera śmiercią naturalną jeszcze raz wszystkim dziękuje i pozdrawiam:-)