Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

Wiedziałam! Wiedziałam, że musi tu czekac jakaś super wiadomość, bo ledwie przyszłam i po prosu musiałam przed jedzeniem wpaśc na topik!! Amirko strasznie się cieszę, że się zgodziłas na spotkanie!! Wiem, że dla ciebie jest to największe wyzwanie!!! Ogólnie skoro wszystkie jesteśmy bardzo "za" to jesteśmy już o krok bliżej! Tak bardzo chciałabym was wszystkie razem zobaczyć, że na samą myśl radość rozpiera mi serducho. Ech, trudno mi to wyjaśnic, ale naładowana jestem na samą myśl taką pozytywną radością!!! Momirko, odpisze na meila, postaram sie dzisiaj. Amirko, nasz największy detektywie, w tobie nadzieja, że rozwiążeszzagadnkę znikających postów!!! Jesteś w tym niezrównana!!! 🌻 Majmac, szalona kobieto, nie dość, że jestes jak struś pędziwiatr, to jeszcze w dodatku brykasz po tym mrozie niczym kozica!! :D Kobieto, wielki szacun!! Przepraszam za rozgardiasz w luźnych myślach. Pędzę jeść, myć się a potem przywitac P. Ach te moje ulbione zajęcia zimowe :D Ja nie z gaduł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi mówi, że jeszcze przed wakacjami się spotkamy... :) :) :) Erwinko, jak to powitać P.??? Czy nie żegnałaś go wczoraj?? Skypnełabyś do mnie, bo chciałabym Cię w nowej fryzurce zobaczyć :) Amirko, jak fajniunio, że się zdecydowałaś, nio, buzioleczki dla Ciebie, tak siem ciesze, hihiiiihiiihiii ;) Serenity-chorowity, łer ar ju??? Majmac, już ręce zacieram na myśl, że M. podrośnie i będę mogła beztrosko, na sankach śmigać!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko! Amirko i Momirko jesteście rąbnięte!!!!HAHAHAHHAHAHAHAHHAH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D Chciałyscie mnie zabić tymi tygrysami i nio i fajniunio, momirko no normalnie WOWWWWWWWWWWWW przeciez nie byłaś świadkiem naocznym tych wspaniałości a to jest tak wierne, ze aż łzy wzruszenia mi pociekły:-D:-D:-D chyba wypada pogratulowac erwince,ze tak szczegółowo Cię wtajemniczyła:-D ahhh to były czasy!:-D Poza tym jestem naprawdę zszokowana entuzjazmem amirkowym do naszego wspólnego spotkania, chętnie dołączę do Ciebie i Majmac, bo ja sama nie lubię podróżować:) erwinko również jestem mega podniecona!!! Tylko teraz plizzzz niech któraś rzuci jakimiś pomysłami, bo na razie ten środek Polski to zbyt ogólnie powiedziane:) Majmaczku widziałam tą Twoją oblodzoną górę i mi oczy z zazdrosci wylazły, w niedzielę więc idę z M na sanki, a mały do rodziców, ja musze się pochwalić, ze rzut beretem i mam las i góryyyyyy, moze nie jak w zakopcu, ale można na nartach pozjeżdżać i wyciąg też jest, ale niestety tłok za duży:-o no i góra wg mnie za stroma dla początkujących. Poza tym chciałam sie pochwalić erwince, ze jutro będę bardzo bliziutko niej!!! M jedzie w delegację do Krakowa i zajedziemy do Wrocka, będziemy tylko chwilkę, bo M musi coś załatwić w swojej firmie i może na jakiś obiad jedynie zdążymy, ale też nie wiadomo, bo zalezy od drogi, warunków itp. bo chcemy być w Krakowie o rozsądnej porze:) no i niestety w sobotę juz wracam, więc to taki krótki wypadzik:) ale podobno w marcu znów będzie jechał i tym razem we wrocku będziemy dwa dni, więc nieśmiało marzę, ze się wyrwę wieczorkiem z hotelu i spotkam z moją erwinuniunią słodziutką:-D:-D:-D ale dziś miło na topiku nie? żeby nie było, ze serenity prawi wyłącznie złośliwości lub snuje opowieści z pogranicza dobrego smaku:-D:-D:-D Amirko naprawdę liczę na Ciebie, ze się porządnie przyłożysz do tego śledztwa! No to zmykam, pakowac się i w ogóle..... P.S.Momirko obiecuję, ze Ci napiszę epistoła na priva, ale potrzebuję trochę czasu, żeby wszystko nakreślić należycie, no i mam też pytania hehe:) NO TO BUŹKA 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... całkiem niedawno wróciłam z sanek :-) :-) :-) Synek wrócił z karate i myk na sanki poszliśmy...piździało i zawiewało nie z tej ziemi...po prostu burza śniegowa...oczywiście nie musze dodawać, że byliśmy tylko my... dwie pary sanek i szyszunie... :-) oczywiście zrobiliśmy sobie kulig z sanek i siup z góry...była niezła zabawa i sporo śmiechu dopóki młoda się nie przewróciła i nie ruszyła zęba, który ma zamiar wypaść od paru dni...mleczak oczywiście...już się odchyla w druga stronę ale nie chce skubaniec wyjść...no i polała się krew, która na białym śnieżku zrobiła małą masakrę :-) trzeba było wracać...zresztą naprawdę było późno a młody ma jeszcze lekcje do skończenia...ale ogólnie polecam sanki, jabłka,worki, narty, łyżwy....zima ma też swoje uroki! Dzisiaj sypnęło śniegiem świeżuteńkim i jest pięknie...no kochane musicie się pogodzić z zimą...no chociaż trochę się do niej uśmiechnijcie... Amirko jestem za propozycją wyjazdu ...razem zawsze raźniej i czas szybciej zleci... Jutro jedziemy do Bydgoszczy oczywiście po pracy...cieńko to widzę w takich warunkach drogowych ale co tam...mąż zdobył bilety na koncert więc zrobimy odskocznię od dnia codziennego...byleby zdążyć do g.20 ... :-) a w piatek na czworaka do pracy albo urlop na żądanie :-) Muszę skoczyć do córki do łazienki bo się kąpie i leje megalitry wody!!! Naraska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Majmac już sobie wyobrażam Ciebie na czworakach,lepiej weź ten urlop na żądanie :D.Poza tym cieszę się,że akceptujesz mój pomysł.Udowodnimy naszym dziołchom,że my nie leniwe....jeszcze po drodze przyczłapie do nas Serenity i podróż będzie ciekawym wstępem do tego co przed nami....Więc dziołchy nie ociągajcie się,ustalcie w przybliżeniu termin i gdzie mamy dojechać a reszta w naszych rękach,tylko nie liczcie na wiele będziemy powściągliwe :p Majmac,ale od razu zaznaczam,że będę bez autka,myślę o pociągu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe a to sie dzieje :D A ja porozmawiałam z moim rozumkiem i doszłam do wniosku, że jakoś to będzie, najważniejsze.... i klops :O zabrakło mi weny, która podpowie jak to zazwyczaj było?!?? :D "Erwiniunia" jak to niunia nio, zje objadek i do rana już nic nie tknie. Serenity, tym razem zrozumię pośpiech i marne warunki drogowe, ale wiosną nie ma mowy żebyśmy się nie spotkały choćby na chwilkę!!! I tak mi jakoś tak źle że będziesz a jednocześnie cię nie zobacze :( Najważniejsze jednak, że jesteśmy na dobrej drodze do spotkania w piątkę. Jeśli chodzi o termin to proponuję któryś z weekendów majowych, obojętnie który. Komu jakiś dzień nie pasuje niech skrobnie, w ten sposób ustalimy datę :). A miejsce? Na końcu zobaczymy do jakich miejscowości wszystkie mamy w miarę dobre połączenie kolejowe i gotowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weekend majowy może być tylko jak się sprawy mają z Komuniami? czy ktoś ma w rodzinie taką imprezę? Amirko już się ciesze...Ja też myślałam o pociągu, co tam będziemy sobie głowę zawracać jakimiś piratami drogowymi, korkami itp. przecież będziemy się dobrze bawić już po drodze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwinko naprawdę litości, ten rozumek grrrrrr.....nio czas zacząć odchudek i powiedzieć sobie, ze mogę, a jak nie to muka ihihiihihihihi idę robić hihihihihihi i dolika sobie młotem wybijam hihihihiihih :-D:-D:-D erwinko mi też jest jakoś tak dziwnie i niewyraźnie, nawet się zastanawiałam czy Ci pisać....ale chyba wolę żebyś wiedziała, bo podwójnie by mi było nieswojo jakbym była tu jakby w tajemnicy:) Majmaczku normalnie przypominacie mi mnie i mojego M, często urządzamy sobie zabawę w jakichś dziwnych warunkach, na przykłąd kapanie w maju, albo w jakiś sztorm, a takie sanki w śnieżycę to coś dla mnie, na pewno było przezabawnie!:) Amirko no jasne, ze najlepiej pociągiem, na luzie, no ale nie wiem czy dojedziemy w całości, czy może pękniemy ze śmiechu haha, takie mam wrażenie, ze będzie wesoło, zwłaszcza z tak niepełnosprawną komunikacyjnie osobą jak ja, może jakaś przygoda kibelkowa, wiecie, ze mam zamiłowanie do tych wypadków:-D erwinko dam znać czy maj będzie oki, a w razie co to czerwiec też mógłby być, czy nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity skojarzyłam sobie z Twoją osobą dzisiajsze wydarzenie Wracam z synkiem zs szkoły.Przed nami grupka chłopaków może 12-13 lat (nie więcej) czuję smród papierochów :p.Mijamy dwóch jeszcze trzech przede nami (czyli jesteśmy w środku) no i oczywiście nie obyło się bez komentarza z mojej strony :p.Mówię do synka:patrz dzieci wracają ze szkoły no a żeby poczuć się doroślej palą papierosy.Powiedziałam to na tyle głośno,że na 1000% usłyszeli.Idziemy dalej,oni skręcaj w boczną uliczkę a my prosto.Patrzę a jeden chłoptaś stanął,myślę sobie,że zaraz coś mi odpowie a tu nic...cisza...dochodzę do niego i poczułam taki fetor,że szok...blllllllllllllllllleeeeeeeeeee po prostu puścił bęgala i musiał odczekać aby koledzy nie poczuli ;p To specjalnie dla naszej wygłodniałej Serenity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja* propozycja jest taka: weekend majowy: 1-3 maja miejsce: łódź nie byłby problemu z noclegiem i jakieś miejsce do połażenia i wypicia kawy też by się znalazło :) Co Wy na to? * propozycja jest propozycją i podlega dyskusji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Zauważyłam,że znowu brakuje postów :-( śledztwo w tej sprawie już zaczęłam :-) Momirko Łódź źle mi się kojarzy.Ogólnie miasto nie podoba mi się,wydaje mi się takie brudne...poza tym ok,może nawet jak Łódź dziewczynom będzie odpowiadać to autkiem śmignę,co mi tam tyle razy już tam byłam...Dyskusja niech trwa...skype mile widziany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko Amirka się wczoraj pojawiła??? No co jest Baby? :P Amirciu, ja z radością spotkałaby się z Wami w Krakowie, bo znam, bo można jakiś niedrogi nocleg wymyślić, bo jest piękny, bo Wisła, planty, rynek, och i ach... i kocham to miasto! Jest tylko jedno ale... musiałybyście tam dojechać :) Jeśli się zdecydujecie, to może się opłacić i finansowo i urokowo że tak powiem. Decyzja należy do Was. Myślę, że trzem w pociągu nie nudziłoby się tak jak jednej i droga minęłaby Wam szybciutko. Sprawdziłam rozkład i z tego co widzę nie jechałybyście dużo dłużej niż do Łodzi. Pomyślcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello... na koncercie wczoraj było fajnie, muzyka Pink Floyd, może nie moja najbardziej ulubiona ale teraz jak będę słuchać tej płyty w domu to zmienie nastawienie do niej :-) Podróż okropna...cały czas sypało śniegiem...na koncert zdeczko się spóźniliśmy bo o dziwo zaczęli punktualnie :-) co się rzadko zdarza na koncertach...a powrót nie lepszy ...byłam o 3 rano w domu...dzisiaj oczywiście jestem w pracy...myślałam o wolnym ale i tak musiałam córkę do przedszkola wyszykować...pomimo, że miała propozycję pozostania w domu nie skorzystała bo tylko w piątki moga przynosić jakąś swoją zabawkę do przedszkola i to jest najlepszy dzień dla dzieci :-) tak więc postanowiłam jakoś się dzisiaj przebujać...a pogoda piękna...biały puch i słoneczko... Co do spotkania w Krakowie jestem za...dawno tam nie byłam...i tak uważam, że to już jest tylko kawałek z Łodzi...a klimat niepowtarzalny...dodatkowo Momirka pewnie zna jakieś fajne knajpki i miejsca...fajnie by było w Krakowie... a teraz wracam do pracy...buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) jupiiiii jeden głos za Krakowem!!!!! Majmaczku, pewnie, że znam! Niewiele, ale przynajmniej miasto na tyle, że wiem gdzie pójść i którędy i jak wrócić. Łodzi nie znam w ogóle. Zaproponowałam ją tylko dlatego żeby było po środku. Ale jeśli jest tam tak jak pisze Amirka to faktycznie nie warto. No i oczywiście moim małym skrytym marzeniem jest żebyśmy zrobiły z tego zwyczaj :) Raz w roku nasza piątka w mieście Kraka :) Serenitko, leniu, pisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak A. ?? Gaworzy? Co jada najchętniej? Ile waży i mierzy?? No i czy mówiłaś M. że zostawiasz go z synem za jakiś czas? ;) Mój synek jest coraz zręczniejszy. Jeszcze w weekend nie bardzo radził sobie z nakładaniem kółek na plastikową podstawkę a od wczoraj idzie mu jak po maśle. To niesamowite jak szybko M. się rozwija. Niemal każdy dzień przynosi coś nowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momirko masz już drugi głos,czyli mój :-) Jeżeli chodzi o Łódź to jak pisałam wcześniej dla mnie to miasto jest brudne i uważam nie ma tam nic ciekawego.Tam jest po prostu przemysł,przemysł i jeszcze raz przemysł.... Mój A jak usłyszał,że ma to być Kraków to powiedział,że lepiej być nie mogło....no i wspomniał,że jest tam dużo anglików i że my jako towarzystwo wyłącznie kobiece,musimy być ostożne....;-) .......bo anglicy lubią bardzo towarzystwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nocześć! Wczoraj nie mogłam sie dobić do kafe, napisało tylko że trwa jakiś remont i kiszka :( No więc niech będzie Kraków :)!!!!!!!!!!!!!!!!!! A może zjedziemy tam 30tego, a w niedzielę powrót?? Termin też pasuje, przynajmniej będę miała z kim zostawić mojego czworonoga, boP będzie miał wolne. Wszystko brzmi super optymistycznie! Momirko, to teraz poszukaj nam noclegów i daj znać, bo weki majowe mogą byc mocno przeciążone turystami. Amirko kochana, zapewnij swojego A, że będziemy bardzo bardzo uważały!!!!! A ty zostaniesz naszym oczkiem w głowie :) Już się cieszę, że mam na co czekać!! Posty rzeczywiście znikają.... AMirko licze na twego nosa. dziwne... 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! ja już jestem w domciu, godzinę temu wróciliśmy, mieliśmy w sobotę, ale i nie bylo po co siedzieć tyle czasu, hotel mieliśmy pod krakowem, M załatwial interesy a ja kwitłam z A w pokoju i tak własnie wyglądał mój wyjazd, oczywiście zahaczyłam o wrocek, jak pisałam, ale to też byl taki ekspres, ze nie czuję jakbym tam była, ogólnie mieliśmy pecha od początku, bo jak tylko wyjechalismy to złapaliśmy gumę, nawet nie było tego czuć, bo tak ulice zaśnieżone, całe szczęście, ze nam jakiś kierowca obok zwrócił uwagę, bo na trasie byłoby nieciekawie, straciliśmy na wymianie sporo czasu i stąd ta gonitwa, no ale trudno:) widzę, ze się rozszalałyście ze zlocikiem:) dziewczyny dokładam mój głos do krakowa i popieram amirkę, łódź to obrzydliwe miasto, czarne i ponure, jest jednak jedno "ale" ten weekend majowy absolutnie u mnie odpada, ja nawet pisząc poprzednie posty miałam zaznaczyć, ze byle tylko nie ten, ale widać wyleciało mi ze łba.jest u nas od lat taka tradycja zwana "triduum majowym" kiedy to ja i M oraz moje rodzeństwo cioteczne i kilku bliskich znjaomych z rodzinami spotykamy się na jakimś wspólnym wypadzie, lub organizujemy rozrywki miejscowe, to w sumie taka jedyna okazja w roku kiedy wszyscy widzimy się w komplecie i nie wywine się z tego a nawet nie chcę. przepraszam was bardzo, ze tak wyszło i jeśli inny termin wam nie bardzo pasuje to mną się nie przejmujcie i jedźcie w tym, w razie czego napiszę jednak, że tak samo odpada u mnie weekend 22-23.V, Boże Ciało ( 3 - 6.VI) i 12-13.VI, pozostałe terminy wolne:) sprawdzalam również rozkład jazdy u siebie i tak średnio jedzie się ode mnie 8 godzin, wiec pewnie będe musiała wziąć urlop w piątek, gdybym chciała z gdyni to macie bardzo fajne połączenie bezpośrednie, odjazd o 05:31, przyjazd 12:44, tylko że dla mnie niestety problem, bo musiałabym sie jeszcze do tej gdyni jakoś dostać, gdyby to było trochę później to ok, ale wstawać o 2 w nocy, szukać pociagu do gdyni i jeszcze tyle jechać do krakowa, to niewiele ze mnie będzie pożytku:-o zreszta na razie nie będę tego analizowała, bo na 100% nie znam terminu, czekam na odzew!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha! Cofam poprzednie, nic straconego! Podzieliłam się z M moimi dylematami i on sobie dopiero teraz przypomniał, ze dostał maila od naszego znajomego z wawy, ze chyba nie będzie ich w tym roku, wiec i mi wypada się wypiąć, lecę sprawdzać połączenia, trzeba będzie jednak poczynić rezerwacje, bo w taki weekend pociągi będą zapchane na maxa, a ja nie chcę siedzieć przy kiblu albo -w- jak to drzewiej bywało:) jestem również za tym by wyruszyć w piątek:) momirko podaj jakieś info na temat tych noclegów, gdzie? za ile? itp. a co do Twojego pytania co mój M na ten wyjazd to odpowiem Ci, ze posluguję się w takich wypadkach trybem oznajmującym:-D Jestem absolutnym zaprzeczeniem pantoflarza i nawet mi powieka nie drgnie w takich wypadkach, jeszcze spróbowałby mieć coś na przeciw 😠 ale mój M na całe szczęście ma taki charakter, że nie muszę się stresować i tłumaczyć, po prostu totalny luz, to działa w obie strony:) miłej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha! Cofam poprzednie, nic straconego! Podzieliłam się z M moimi dylematami i on sobie dopiero teraz przypomniał, ze dostał maila od naszego znajomego z wawy, ze chyba nie będzie ich w tym roku, wiec i mi wypada się wypiąć, lecę sprawdzać połączenia, trzeba będzie jednak poczynić rezerwacje, bo w taki weekend pociągi będą zapchane na maxa, a ja nie chcę siedzieć przy kiblu albo -w- jak to drzewiej bywało:) jestem również za tym by wyruszyć w piątek:) momirko podaj jakieś info na temat tych noclegów, gdzie? za ile? itp. a co do Twojego pytania co mój M na ten wyjazd to odpowiem Ci, ze posluguję się w takich wypadkach trybem oznajmującym:-D Jestem absolutnym zaprzeczeniem pantoflarza i nawet mi powieka nie drgnie w takich wypadkach, jeszcze spróbowałby mieć coś na przeciw 😠 ale mój M na całe szczęście ma taki charakter, że nie muszę się stresować i tłumaczyć, po prostu totalny luz, to działa w obie strony:) miłej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity, jesteś mistrzem budowania napięcia!!! Dżizys! Czytając pierwszego posta o mało się nie uroniłam łzy do kawy. Z żalu ogromnego że plan może śmignąć przez uchylone okno (pociągu) ;) Ale, ale... drugi post rozjaśnił me lico , a jakże! Nie napiszę Ci teraz co z noclegami bo już mnie Erwinka pytała czy znam jakieś, a ja znam jeden, bo jak czasem spałam w K. to u siostry. My się tam jednak nie zatrzymamy, bo ma wynajęty pokoik 2 na 2... W każdym razie zapytam o coś taniego Sis a jak ona nie bedzie wiedziała to zapyta kogoś i z pewnością się dowiem, a jak się dowiem to napiszę i robimy rezerwację! Ufff to tak pokrótce. Serenitko, a nie mogłabyś dołączyć do dziewczyn po trasie? Ewentualnie pojechać do którejś w czwartek wieczorem, przespać się i wyruszyć w piątek razem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukam w necie i chyba coś znalazłam ( nocleg znaczy się )!!!! Dziewczyny, musimy się na 100% zdeklarować i zrobić rezerwację! O ile jeszcze będzie miejsce... Jak tylko wszystkie się wpiszecie że tak, że na pewno i od którego do którego dokładnie to mogę dzwonić. Nie będę może podawała tutaj adresu tego miejsca, bo jeszcze ktoś gotów nas zaskoczyć swą obecnością, hihiiihiiiiiihiii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Momirko trochę adrenaliny nie zaszkodzi;) Odpisałam Ci na maila dot...pewnej sprawy:-D no i pisz koniecznie na priva o tym noclegu!!! majmaczku, amirko, proszę o natychmiastowe zwleczenie zwłok z wyra, bo potrzebuję się skonsultować...Podaję tu nasze rozkłady gdybyśmy miały z gdyni jechać: jest jak wspomniałam bezpośrednie połacznie z gdyni do krakowa, odj.05:31 - przyj.12.44, czas podróży 7h13' myślałam też o tym by któraś mnie przygarnęła na nocleg z czwartku na piątek, bo w innym razie muszę fatygować M, by zerwał sie w środku nocy i wiózł mnie na pociąg, przy dobrych układach do gdyni jadę około godziny więc dałoby się zrobić, ale M do pracy idzie, więc po prostu nie chcę mu tego robić.Mogę też nocować u szwagrostwa, ale to też byłby kłopot, bo szwagierka musiałaby wstawać rano,jak ją znam pewnie sśniadanie by mi szykowała specjalne itp. wiec trochę mnie to krępuje. Jest poza tym jeszcze jedna opcja, skoro i tak ja i majmac musiałabysmy wziąć urlop w piatek, to można by wyjechać w czwartek w nocy, być już rano w krakowie, podjechać na miejsce noclegu, przespać się kilka godzin i juz na piątek wieczór być świeżymi i wypoczętymi, zwłaszcza, ze będzie co robić:) już ja widze ten maraton po knajpach, z tym mi się własnie kojarzą moje wypady do K:-D jako wiec opcja nr 2 podaję połęcznie nocne: gdynia odj.22:07 - wrocław 05:50 wrocław odj.06:08 - Kraków 10:58 Czas podróży 12h51' no i ten czas podrózy to uważam główny minus. na razie tyle, czekam teraz na opinie moich towarzyszek podróży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze, że znów zniknęly 2 posty, myślę, ze ktoś moze robić nam na złość i rzeczywiście zgłaszać nadużycie, a nikt z moderacji tych zgłoszeń nie weryfikuje i od razu usuwa, teraz w ramach śledztwa niech któraś zgłosi ten mój post i zobaczymy czy zostanie usunięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity zaliczyliście naprawdę mega ekspres :D:D Ale ciesze sie, że ostatecznie termin nam wszystkim odpowiada :) Co do postów to rzeczywiście dziwne... może Amirka wyjaśni zagadkę? Miłej soboty i przepraszam ale lecę, mam mnóstwo rzeczy do zrbienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenitko, dzięki za szybki odzew w sprawie noclegu :) i oczywiście za feedback ;) W wolnej chwili dopiszę co nieco do historii w odpowiedzi na Twoje pytania. Erwinko, Amirko, Majmac, czekam na Waszą decyzję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sprawdziłaś Momirko meila??? Oczywiście że jestem za, wszystko mi pasuje, a dodatkowe pytanko zadałam. Serenity mam takie oto pytanie, jeśli nie ty to możę twój mążpomoże?? Co zrobić i czy w ogóle jest to możliwe, żeby jakoś odczytać jednak płytę, której komp odmawia czytania.. Na jednym "idzie" bez problemu, a na drugim CDR tylko pobrzęczy i nic :( Help!!! Jesli ktoś wie jak, to prosze o pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erwinko a na czym Ci czyta a na czy nie? chodzi mi laptop?komp? widzisz raczej to jest problem sprzetu, to tak samo jak puszczasz sobie muzykę, na jednym odtwarzaczu idzie, na innym nie, bo na przykład jest za czuły, spróbuj poczyscić tą płytę jakąś szmateczką, pochuchaj, popoleruj i moze będzie dobrze, ja czasem tak robię, ze wkładam jeszcze jakąś płytę pewniaka, odpalam, a potem znów tą co nie chciała iść i czasem zaskakuje. Momirko na razie idzie świetnie, w ogóle to wielka buźka dla Ciebie, ze znalazłaś tak superowe miejsce, jakbym mogła to bym Cie wyściskała za wszystkie czasy, a tak tylko wirtualnie:) nie spodziewałam sie wcale, ze będziemy miały tak blisko do wielu fantastycznych miejsc, no i takaaaa cena cudnie atrakcyjna, niebywała okazja:-D w ogóle wszystko jakoś mi się układa, bo M mi dziś wyszukał super połacznie, takie ze nie będę musiała fatygować nikogo z noclegiem. Otóż jest Inter City do Krakowa, który odjeżdża z Gdyni o 07:25 i jedzie przez Malbork, wiec tam bym się dosiadła, bo w Malborku będzie 08:49, no a wiadomo, ze do Malborka mam jeden krok od siebie:) oczywiście jeśli dziewczyny sie zgodzą na to, ale naprawdę wydaje mi sie nawet lepsze od tego o 05:31, bo można sobie pospać, a połaczenie również bezpośrednie i jedzie tylko 6 minut dłużej od tego z godziny piątej. piszcie moje kochane gdynianki co wy na to, bo trzeba by wcześniej porezerwować sobie miejsca i nie znam się za bardzo na pociągach, ale jak to zrobić byśmy miały miejsca koło siebie, skoro kupujemy bilety oddzielnie, to znaczy wy z gdyni a ja z malborka:-o da radę jakos to zrobić? i tu erwinko,momirko pytanie przede wszystkim do Was, bo wiem, ze często jeździcie:) poza tym wszystkim jestem strasznie podekscytowana i aż boję się myśleć o tym, zeby nie zapeszyć, ale naprawde będę odliczać dni! i wiecie co jest najlepsze, ze tak spontanicznie to wyszło! a jak sobie juz teraz porezerwujemy to nie będzie odwrotu:-D a jakby to sie jeszcze stało tradycją, az się rozmarzyłam...wyobraźcie sobie nas siwe babki za jakieś 30 lat, utyskujące wciąż na zdrowie i problemy zycia codziennego, ale też uśmiechnięte i cieszace się jak durne z byle czego, pięknie! p.s.Majmac a my pewnie wciąż z jakimis kredycikami i w tych samych firmach hahaha:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenitko, czuję się wirtualnie wyściskana, a na żywo i tak będziesz musiała, hehe ;) I jeszcze jedno w takim razie. Ile noclegów? Kiedy chcecie wyjechać? Napiszcie mi i robię rezerwację. Amirciu, odezwij się jakoś :) No to Dziewczynki, mamy teraz motywację do dietek, zapuszczania włosów i nie palenia ich.. Erwinko ;) A ja właśnie po peelingu i maseczce idę w ramiona męża... :) Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry :) No właśnie.. jeszcze tylko musimy podać konkretne daty przyjazdu i wyjazdu. Przyjedziemy chyba w piątek, ale kiedy chcemy wracać? W niedzielę czy poniedziałek??? Ważne, bo trzeba właściwie zarezerwować noclegi.. Czekam na waszą decyzję :) My wychodzimy właśnie w poszukiwaniu butów. Serenity, dzięki za pomoc, ale żadne z metod które podałas nie skutkują, próbowaliśmy przed zadaniem pytania. Myślałam, ż e może ty albo twój mąż znacie inne metody... Po prostu nie czyta tej płyty tzn nie cyzta CDrom -- zwyczajnie tylko burczy i koniec.. Papapa nio, lecem pogadać z rozumkiem, a potem zjemy objadek nio :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł! ale dziś piękny dzionek, mimo zimy, niestety z sanek nici, bo M coś wlazło w łopatkę i chodzi jak potłuczny, ups! pewnie mi się dostanie za to co napisałam:-o swoją drogą to okropne, że nie mozna wielu rzeczy tu pisać i to nie może ze względu na innych kafeteriuszy a na najbliższe nam osoby, paskudne inwigilatorstwo 😡 Co do naszego gorącego tematu, to ja na razie napisze wstępnie, że chciałabym byc na miejscu w piątek, no i tak sobie myśle, ze po małym wypoczynku piatkowy wieczór i noc moze należeć do nas;) a w sobotę już spokojniej, więc z powodzeniem moge wrócić w niedzielę, zwłaszcza, ze we wtorek do pracy, więc byłby jeden dzien na regenerację, ale to już do uzgodnienia, czekam na amirkę i majmaczka, jeśli one będa chciały wracać w poniedziałek to ja się dostosuję:) i wsio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×