Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moniula84

Termin Listopad 2007

Polecane posty

Gość IVA25
ja dzis mam doslownie DOSC !!! marcel caly dzien tak ryczal,krzyczal,darl sie,plakal,marudzil-typowa histeria u dziecka! zwarjowalam,na serio :((( jestem tak zdolowana,tak znerwicowana,ze nic mi nie pomoze :( w takich momentach uwazam,ze nienadaje sie na matke bo on CIAGLE placze,tzn od czasu kiedy sie urodzil tj 75-80% . jestem zalamana :(((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA25
co zrobic zeby oduczyc marcela od rak ???? czy da sie ??? czy to nie jest za pozno? a jak tak,czy ja dam rade psychicznie ??? i jak zrobic zeby on sam potrafil sie zajac soba ??? przeciez nie moge go ciagle nosic i sie z nim bawic...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA25
a o spacerach dzisiejszych nawet nie napisze bo szkoda slow.... ciagle sie darl,ludzie wgapieni we mnie co ja za matka...jak tylko na rece zwielam cisza,gdy odlozylam ryk !!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na momencik, miałam cos skrobnąc, ale wieści od Pawła zupełnie mnie wytrącily. łzy mam w oczach i nie bardzo wiem co napisać. tak strasznie mi przykro, nawet sobie nie moge wyobrazić co teraz przechodzicie. raz jeszcze napiszę, że trzymam za WAS kciuki calym sercem. wirzę, że skoro my wszystkie tak mocno Wam kibicujemy to wszystko dobrze się skończy. Pamietaj mozesz pisac tutaj o wszystkim, wsparcie duchowe masz gwarantowane. A twojego maila pokażę dziś mężowi. tak bardzo daje do myslenia. Po co gonić tak za karierą, pieniędzmi zaniedbująć najwazniejsze osoby. Ale myslimy o tym dopiero w takich sytuacjach. Paweł trzymaj się, ucałuj Monikę i Wikunię i dodawaj im sil w walce z chorobą. Ps. dziewczyny które dostały fotki Wiki, podeslijcie mi proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Pawel-masz prawo do strachu,bolu,placzu.ja sama nie wiem jak bym reagowala w Twojej sytuacji-Boze chron!,i nie musisz wstydzic sie swoich uczuc,to wlasnie one pokazuja,ze jestes silnym facetem!Prosze przekaz buziaki Monice i Wikusi,a Ty wpadaj na forum,gdy tylko masz czas i ochote! Iva-a moze Marcelkowi dokuczaja bolace dziaselka?probowalas dawac mu gryzaki?wiem,ze to pytanie retoryczne,ale niekiedy szukamy powodow placzu nie wiadomo gdzie,a w rzeczywistosci powod jest banalny... Przykro,ze Twoj synek taki marudny jest?Co innego jak dzieciaczki byla malutkie-bo to kolki byly najczestsza przyczyna placzu,a teraz? -badz czlowieku madry...i wlasnie przyszla mi do glowy jedna mysl-a moze Marcel tak krzyczy ciagle,bo mu dokuczaja drapiace metki przy ubrankach?moze to smieszne,ale lepiej sprawdzic:-) Migotko-dziekuje bardzo za link!okolica przepiekna,hotel tez wydaje sie fajny,tylko,ze do cennika nie moglam sie "dokopac". Bebolek-nie wiem jaka jest byla ex Twojego meza,ale ja bym na Twoim miejscu chyba nerwowo nie wytrzymala z byla zona pod jednym dachem.jak w amerykanskim serialu:-) Ilonko-gratuluje udanych rozmow i mam nadzieje,ze w weekend podzielisz sie z nami dobrymi wiadomosciami! no i na koniec oczywiscie najszczersze gratulacje dla Wszystkich solenizantow,ktorym jeszcze nie skladalam zyczen!buziaki dla Was maluchy! spokojnej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iva a pamietasz jak kiedys ktoras podawala linka do ksiazki Jezyk niemowlat?Zaczelam ja czytac,ale nie skonczylam bo czasu nie bylo.Cos tam bylo o tym dlaczego jedne dzieci sa jak aniolki,a inne ciagle wrzeszcza.Moze dziewczyny ci go podadza? Ja nie mam z Ola takich problemow,wiec nie wiem co ci poradzic.Jest pogodnym dzieckiem,chociaz teraz jak wylaza jej te zabki to bywa marudna.Wtedy staram sie ja jakos zabawic,albo maz.Jak widze,ze jest zadowolona,wyspana,najedzona to sadzam na podlodze wsrod zabawek i bawi sie sama,łazi wszedzie.Ale nawet gdy jest zadowolona i ladnie sie bawi,a ja poprostu mam wolna chwile to wyglupiam sie z nia,bawie itd.Na raczki tez dosc czesto biore z przyzwyczajenia troche mojego i jej.Coz poradzic takie juz sa te nasze dzieciaczki,ciagle chca byc blisko nas. Pawel usciskaj od nas Monike,jestesmy z nia calym sercem!Zobaczysz juz wkrotce bedziecie wszyscy razem I niech Wiki szybciutjo wraca do zdrowia.Widac,ze jestescie kochajaca sie rodzina,a to jest najwazniesze! Jeszcze moc zyczen dla Maciusia od Mnilka! A u nas oczywiscie caly dzien znow lało...Zreszta teraz to juz moze lac grzmiac,sypac snieg...Juz mi wszystko jedno,jeszcze 5 dni i mnie tu nie ma. Dobranoc. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł, jak Was czytam, to płaczę...przeżywacie ciężkie chwile,ale ja wierzę cały czas,że opatrzność będzie z Wami. moja mama miała nowotwór wiele lat temu i wygrała,już 13 lat jest spokój. mój tata niestety z nim nie wygrał,ale to była inna historia i zdecydowanie starszy organizm /75lat w chwili rozpoznania/ nie ma co porównywać. rozumiem Twoje emocje, tak jak i reszta dziewczyn, pisz ile potrzebujesz, bo mówienie,pisanie pozwala uwolnić emocje, a to rodzinie chorego jest bardzo potrzebne. masz rację,że nie warto gonić za wszelką cenę za pieniędzmi,ale przecież nie robiłeś tego ze złej woli,a jedynie chciałeś swoim kobietom zapewnić lepsze warunki więc nie wiń się za ten czas rozłąki. ważne,że teraz jesteście razem. to naprawdę jest super,że tak potrafisz sie zajmować Wikunią. a Twoja siostra pomaga Wam z dobroci serca, nawet jeśli czujesz się skrępowany jej zaangażowaniem to na pewno będzie przy Tobie tyle,ile trzeba. najważniejsze,żeby stan Moniki się poprawił, im szybciej zaczną podawać chemię tym szybciej zacznie się walka z nowotworem. iva - niektóre dzieci po prostu są płaczliwe, moja koleżanka podobno przez pierwsze 9 miechów dała ostro mamie popalić...Marcelek po prostu potrzebuje Twojej bliskości,choć dezorganizuje Ci to życie. a może jest tak,że wyczuwa Twoją straszną irytację i reaguje płaczem? pamiętam,że tuż po śmierci mojego Taty Karolinka strasznie łapała moje emocje, była jak najczulszy sejsmograf. spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane jesteście!!! Powiedzcie mi czy dajecie swoim maluszkom zwykłą herbatkę bez cukru?? Bo ja dzis dałem tak może 20ml Wikuni łyżeczką tylko to chciała pić:( a tak się boję odwodnienia że pomyślalem ze to zawsze jakiś płyn ale nie wiem czy nie zaszkodziłęm jej:( Zrobiłem bardzo słaba herbatę, nie dałem cukru ani żadnego soku ani cytryny tylko czysta. Uciekam bo Wiki zaraz się zbudzi bo się już kręci. Coś czuję że noc na rękach ale to nic - WARTO!!! Dobranoc ŚWIETNE KOBIETY Z UROCZYMI DZIECIAKAMI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawel lepiej nie podawac niemowlaczkom czarnej herbaty.Lepiej jakies herbatki owocowe,ziolowe(gotowe lub do zaparzania samemu),soczki,wode.A jesli martwisz sie o odwodnienie to sprawdzaj czy pieluszka nie pozostaje zbyt dlugo sucha,jeli nie to wszystko jest ok.Trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł, wg nowych zaleceń to maluchom do 3 lat się nie daje herbaty,ale nie zapominajmy,że jeszcze 20-30 lat temu nasze mamy podawały nam kilka razy ją z cukrem /!/ i jakoś przeżyliśmy,a byliśmy młodsi od naszych pociech... jeśli Wiki pije herbatę, to zanurz torebkę naprawdę na 3-5 sekund,żeby nie naciągnęła mocno,może Wiki po prostu nie lubi smaku wody i potrzebuje czegokolwiek co ma inny smak? ostatnio czytałam skład herbatek z bobovity, cytrynowa, brzoskwiniowa i jakaś tam jeszcze,wszystkie miały czarnej herbaty więcej niż wyciągu z owoców,tak samo z chemią,a naiwnie myślimy,że one takie super są.... jak poczytałam to nie kupiłam,a Karoli zaczęłam podawać niesłodzony lekki kompot z jabłek /udało mi się znaleźć zeszłoroczne w niezłym stanie w sklepie/, mogą być inne owoce np.brzoskwinie,nektarynki - jeden owoc kroisz na cząstki, zalewasz wodą /około 1,5 szklanki/ i gotujesz z 5 minut na małym ogniu. jak robię rano, to zlewam trochę do słoiczka i daję do lodówki, potem podgrzewam w podgrzewaczu jeśli potrzebuję podać małej. możesz po prostu kupić jakiś klarowny soczek jabłko lub winogrona i podać rozcieńczony /1 część soku i 2 części wody/ przyznam,ze ostatnio podałam młodej słabego rooibosa, bardzo jej smakował. zaletę ma taką,że jest bez teiny,kofeiny itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawel-ja mysle,ze bez obaw mozesz podawac malutkiej czarna herbatke(tylko bardzo slabo).jak moj Xavciu byl ostatnio chory,to lekarz zalecil oczywiscie podawanie duzej ilosci plynow,w tym m.in.zwyklej herbaty.tak jak dziewczyny pisza-my pilismy herbate w wiekszych ilosciach i nic nam nie bylo,wiec naszym dzieciaczkom na pewno tez nic sie od niej nie stanie.byleby tylko nie przesadzic z jej iloscia. pozdrawiam wszystkich i milego dnia zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj wszystkim moja mała dziś zaczęła raczkować i wyszły jej dwie górne jedynki :) tak więc dziś dwie rzeczy na raz :) Poczytałam trochę wcześniejsze wpisy bo na wszyst kie nie mam czasu... Paweł jesteś dzielnym facetem i dasz radę a dziewczyny Twoje wiedzą jak bardzo Ci na nich zależy ja mam nadzieję , że zaświeci Wam jeszcze słoneczko i wszystko się wyprostuje bo macie tyle do zrobiebnia wspólnie przy córci i dla niej, że nic Wam nie przeszkodzi wierzę w to.... Pisz jak najczęściej i informuj nas jak dziewczyny ściskam i przsyłam Wam pozytywną energie... LASKI KTÓRAŚ PODAWALA KIEDYŚ LINKI DO OBRÓBKI ZDJĘĆ PODAJCIE JE JESZCZE RAZ BO CHCĘ OBROBIĆ FOTKI Z GÓRY DZIĘKI... uściskajcie Wasze dzieciaczki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja ttlko na chwilke. W domu mam straszny bałagan spowodowany wymiana okien i remontem. ale jeszcze jutro i koniec, więc od jutra mam nadzieje będe miała więcej czasu. Zaraz uzupełnie jeszcze tabelkę, bo dzis bylismy na szczepieniu. maciek waży juz 10.300 i mierzy 76 cm. A szczepionki zniósł całkiem dzielnie, choć nie obyło się bez płaczu. Paweł i Beti bardzo dziekuję za fotki Wikuni. A propo Paweł, nie prosiłam Ciebie bezposrednio bo nie chciałam Ci już głowy zawracać. Ale bardzo dziękuję za podesłanie zdjęć. Wiki jest śliczna :) Asiorek za fotki Oli również dziekuję. Olcia z tymi kolczykami wygląda przeuroczo :):) Buziaczki dla wszystkich i już mnie nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMA ........BABY ..........D.P ......WA - WZ.pocz .....WA - WZ.ob beti26 .......Kacper ........23/10 ....2 660g - 52cm .....9 000g - 68cm beti26 .......Natalia ........23/10 ....2 270g - 49cm .....8 100g - 66cm Asiorek2 .....Aleksandra ...25.10 ....2 900g - 55 cm .....7 500g - 76 cm Monika2700 .Wiktoria ......01.11 ....3 725g - 56cm ......8400g - 74cm Edzia87 ......Kevin .........03.11 ....3 350g - 55cm ......9 300g - ??cm kasik kasik ..Adam .........03.11 ....3 310g - 50cm ......8 000g - 75cm Kamilka81 ...Karina ........04.11 ....2 880g - 54cm ......8 710g - 74cm M-osia ........Patryk ........05.11 ....3 500g - 57cm ......8 950g - ??cm Andzia .......Izabela ........06.11 ....2 780g - 48cm ......7 550g - 66cm dana11 .......Adaś ..........06.11 ....2 600g - 52cm ......6 380g - 62cm Młodziutka ..Wiktoria ......07.11 ....3 400g - 54cm ......6 600g - 63cm Migotka ......Olek ...........08.11 ....3 750g - 52cm .....7 800g - 74cm Wzetka ......Wiktoria ......10.11 ....3 360g - 57cm ......7 160g - 75cm M_ka .........Kubuś .........10.11 ....4 410g - 52cm ......8 020g - 69?cm Aneta_71 ...Amelia .........10.12 ....3 580g - 57cm ......7 910 - 70cm bebolek20 ...Fabian ........12.11 ....3 065g - 50cm ......9 200g - 75cm Brzuchacz ...Szymek .......12.11 .....4 000g - 57cm .....9 900g - 77cm MALUTEK1 ..Aleksandra ...12.11 .....2 820g - 56cm .....8 400g - ??cm Sylka28H ....Aleksandra ...12.11 ....3 450g - 54cm ......7 100g - 68cm IVA25 ........Marcel .........14.11 ....3 580g - 57cm .....8 560g - 72cm shenen ......Magda .........14.11 .....3 350g - 54 cm ....8300g - ??cm basik74 .....Karolinka ......16.11 ....3 310g - 55cm ......7 500g - 70cm czarna101 ..Natalie .........20.11 ....3 815g - 50cm .....8 460g - 67,5cm joy76 ........Karolinka ......21.11.....3 550g - 54cm .....8400g - 76cm Mnik .........Maciuś .........24.11.....4 090g - 59cm .....10 300g - 76 cm Sara2 ........Piotruś ........25.11......4 100g - 56cm .....7 570g - 63cm Frania23.....Collin ..........27.11.....3 960g - 54cm .....8 150g - 70cm kamelle .....Xavier .........28.11.....4 100g - 55cm .....10 580g!!! -72cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo zdrówka dla Oleńki od Asiorka z okazji ukończenia 8 miesięcy. 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. wybaczcie że was zaniedbuje.. ale ejstem tu chyba jedyną \"mamusią\" z trójką dzieci... a z mężem włącznie to cały małpi gaj.. resztkami sił ale daje jakoś rade... najgorsze tociągłe powtarzanie tego nierób tamtego nierób.. ehh mąż ma 2 dni wolego wiec korzystam.. jutro ide zrobić niwe pazurki... Paweł Bardzo Cię podziwiam.. naprawde.. niepoddawajcie się !!!! Widać jak bardzo kochasz Monike i Wiki. trzymam za was kcuki. dziękujemy za informkację co u Moni. Wszystkie życzymy jej szybkiego powrotu do zdrowia.. ucałuj ją od nas. Wszytkim zaległym dzieciaczkom duże 😘 na dobranoc a wszególnośći dla wczorajszych Bliźniaków i dzisiejszej Oli!!!! Sto lat dzieciaczki wielkie serducho dla was ❤️ kochane a ja się zmagam z dodatkowym problemem.. a mianowicie.. odnowionym po 5 latach!!!! wielkim zauroczeniem!!! juz sama niewiem co mam robic!!! znalażł mnie na Nk napisał.. piszemy ze soba na gg pisze ze jesetm jedyną osobą której naprawde mógł zaufac.. ze pragnie się ze mną zobaczyć.. . A ja niewiem co robić... on mieszka w polsce ale gotów przylecieć tu do mnie... póki ma urlop... był 4 rzy w iraku.. a teraz czeka na termin wyjazdu do afganistanu.. niechcę go opuszczac. w takich chwilach.. znajomi mówi do niego \"per morderco\" ojj mam mętlik w głowie.. wiem jedno KOCHAM MężA ale boje się że złapie mnie chwila słabośći:(:(:(:( jego znam dłużej było moim najlepszym przyjacielem na dobe i złe.. straciliśmy kontakt po tym jak on posunoł sie dalej niż do przyjaźnie bo wylądowaliśmy w łóżku..ale do niczego niedoszł bo się opamiętałam.. ale pragnełam go niesamowicie i teraz to wszytko wraca i to z wzdwojoną siła:( ojjj inesmęce wam bo same macie tez swoje problemy... papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonka30
Bebolku- NOOOOOOOO co za zmiana tematu;-) Nie tylko zupki i kupki- ale teraz na serio- namiętność - namiętnością, ja to rozumiem, ale...... fajnie jest żyć uczciwie. Ja kieruję się zasadą nie czyń drugiemu itd... jak sobie pomyślę, że mój mąż mógłby coś..to mnie odchodzą amory na obce chłopy;-) Ostatnio przeczytałam gdzieś ( chyba wywiad z Susan Sarandon) ze dojrzały związek to umiejętnośc prawdziwego "zaangażowania się" - "ze nie zerka się już w stronę drzwi, aby zobaczyć kto w nich stanie, lecz zamiast tego poświęca się czas i uwagę partnerowi." ps.Tak między nami- myślę sobie że faceci to nieskomplikowane istoty... jedna dzwignia;-) zawsze chętni, nie przypsują wielkiej filozofii sexowi i i tak w zasadzie kobieta przejmuje odpowiedzialność za to czy do tego dojdzie czy nie;-) Gadania starej baby;) mam jeszcze jeden problem- moja mama poszła do okulisty po okulary i okazło się, ze na dnie oka ma " jakieś guzki, blizny" - w sumie nie wiadomo co... była dzisiaj na badaniach, które miały wykluczyć raka- niestety nie wykluczyły... będą ją kierowali na różne inne badania- ja wierze w to, ze wszystko jest będzie ok- ale problem jest z mamą- ona się załamała... płakała, mówił, że się boi, że niepotrzebnie poszła do okulisty, normalnie się już do grobu wybiera... nie przemawia do niej nasza argumentacja, że jeszcze niczego nie wiadomo itd. ja nie wiem jak mam z nią rozmawiać... :-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie Paweł tak mi przykro :( Nie wiem co powiedzieć, aż łzy sie same cisną do oczu. Pisz do nas jak tylko znajdziesz troszkę czasu. Tak jak napisała beti jesteście częścią naszego formum, mimo że sie nie znamy osobiscie to jednak jest jakaś zażyłośc i mysle że każda z nas przezywa wszyskie te ciężkie. Podziwiam Cie strasznie, żadko spotyka sie takich facetów jak ty, to bardzo piekne że tak kocghasz swoją Monisie, wierzę że ta miłość ją umocni. Jeśli chodzo i herbatke to ja jeszcze nie dawałam, robiłam juz Oli kompocik i soczki. Iva moja Ola tez domaga sie coraz bardziej rąk :( Jest coraz bardziej ciekawa świata i chce by ja oprowadzać. dziekuje za miłe słowa o mojej Olusi jesteście kochane {usta]❤️🌼 Beti spóźnione życzonka dla blizniaków duża buzka :D 👄 Malutek dziekuje :D tak wiem muszę ją zglosic :D ale nawet nie mam kiedy przegladać pism dziecięcych czy sa jakies konkursy :) Gratulacje że mała już sama siada :D cos niesamowitego :D i jeszcze to raczkowanie :D Ilonka gratulacje :D normalnie jesteś wielka :D Przykro mi z powodu mamy :( Trzymam kciuki by wszystkie badania wyszly dobrze Basiu gratulacje zębolów i raczkowania :D Bebolku o co za namiętność :)Oj chyba niezle zawróciłaś facetowi w głowie skoro gotowy jest przyjechać :) zmykam kochane bo na chwilke udało oderwac mi sie od pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Collinku!buziaki z okazji ukonczenia 7 miesiecy!rosnij zdrowo i zawsze miej powod do smiechu i radosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika, Paweł - jestem całym sercem z Wami! 🌻 Ja z nowiną - Magda ma pierwszego ząbka, dolną jedynkę :D Tak sie tym uradowałam,że aż sie zdziwiłam :) Zapomniałam już jakie upojenie niosą ze sobą takie odkrycia ;) Mnie ostatnio pochłonęła Picassa, o istnieniu niektórych zdjęć już zapomniałam i mam niezłą frajdę z odkrywania ich na nowo. Przesyłam buziaki i uściski dla maluchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, Collinku - duża buzka ode mnie i dziewczynek, przystojniaku! Ilonko, cały czas trzymam kciuki. Bebolku, miałam ciut podobną sytuację (ale tylko ciut ;)) i cieszę się, że nie dałam się wtedy ponieść. Nie wiem czy byłabym tak szczęśliwa jak jestem teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Collinku buziaczki z okazji siemiomiesięcznicy :) u nas niestety remont nadal trwa i zanosi się że jeszcze troche potrwa.....teraz malowanie i takie tam. troche mam juz dośc, ale trzeba to przetrwać. Zmykam i pewnie mnie jakis czas nie będzie. Buziaczki Ps. paweł co tam u Moniki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu cisza....Pewnie teraz juz tak bedzie w wakacje.Ja tez niestety musze zniknac na ok miesiac,bo pojutrze do Polski,potem wyjazdy wakacyjne,urzadzanie sie na nowo... Wogole jestem juz zmeczona tym calym pakowaniem,caly nasz dobytek w kartonach... Sylka dzieki za fotki,dlugie wloski ma juz Ola! Colinku sto lat dla ciebie! Takze trzymajcie sie dziewczynki,nie piszcie za duzo,zebym nie miala zbyt wiele do nadrabiania,he,he, i pa,pa!Do zobaczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutek - moja Olka ma faktycznie długą górę, ale rzadką, na szczęście spineczka wszystko załatwia, ale trzeba uważać, bo raz udało jej się ją zdjąć. Dziewczyny nie jestem na bieżąco, ale jeżeli któraś ode mnie nie dostała zdjęć lub zmieniła adres e-mailowy to proszę mnie pogonić, przy chwilce się poprawie. Ostatnio zaniedbałam fotografowanie mojej małej glizduni, ale zaczynam coraz lepiej się czuć i już niedługo aparat znowu pójdzie w ruch :-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Brzuchacz, Szymek świetny :) Jak małe pójdą spać to się zarejestruję i oddam głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Shenen dziękujemy bardzo :) i gratulujemy ząbka :) Bebolku gratulacja dla Fabiego. Kolejny mały króliczek ;) Jak tam chłopaki dalej dają popalić? Co do znajomego to hmmm ja bym nie ryzykowała. Pomyśl jak Ty bys sie czyła gdyby to Twój mezuś spotkal sie z taka dawną przyjaciółką. No i wcale nie smęcisz ;) Paweł co u Moniki? Mam nadzieje, że dobrze. Musi byc! Ucałuj ją mocno od nas. A Wiki pewnie, że sliczna :) Asiorku co do nocnego wstawania to jesteśmy z Tobą ;) jak narzaie Szymek tylko dwa razy przespał nockę-nawet daty mam zapisane hihi Też czasami mam dosyć bo bywają dni, że wstaje nawet 8 razy. I bez róznicy czy zje kaszke przed spaniem czy nie budzi sie tak samo :o ja już nie wiem co robić. Sylka ja zdjęcia dostałam i dziękuje :) A Olcia coraż śliczniejsza pannica ;) A unas koleny ząbek. od 15.06 mamy górną dwójke a druga sie przedziera. Jak narazie to nie jest, aż tak strasznie z tymi zebami tfu tfu ;) Mój mały akrobata coraz bardziej rozbrykany, łazi po całym mieszkaniu i wszedzie wlezie. Ostatnio próbuje wdrapac sie na kanape ale jeszcze mu sie nie udało. Łóżeczko z wielkim zalem musiałam opuścić na dół i teraz sie mecze z podnoszeniem mojego klocka ;) No i ostatnio jak stał przy krześle to puścił sie is tał sam z 7 sekund i potem klaps na tyłek. A jaką miał mine zdziwioną hehe. Z jednej strony cieszę sie, że mu tak to łatwo przychodzi a z drugiej tęęęęsknie do okresu kiedy było zostawić go na chile w leżavzku albo na macie. Kurcze ja już dosłownie nic nie moge zrobic jak sama jestem a to przecież wiekszość czasu. A imiałm zapytać dziewczyn, które karmią jeszcze piersią ile dodatkowych posiłków zjadają Wasze szkraby. bo mój łobuz coś nie bardzo chce jeść. Piers i owszem co chwile ale z innym jedzeniem to gardzi. Zjada (to optymistyczna wersja) rano pół małego słoiczka owoców, w południe mały słoiczek zupki albo jakies ziemniaczki i wieczorem jak mu zrobie 150 kaszki to czasem 2 łyżeczki a czasem połowe. Chyba mało tych innych posiłków? tylko ja już nie wiem jak go zachęcić a już tak ładnie jadł :o no i najlepiej je mu sie jak kuzynka przychodzi i coś je to on wtedy też. Dzisiaj go przed lusterkiem posadziłam to zjadł cały słoiczek. co dziwne jak dostanie bułke w rekę albo chrupki to wcina. Ostanio zabrał mi poł kiełabsy i myślałam że poliże tylko a on ją cała wciągnął. Owoce też jak mu dam cały to gryzie jak ciapka to nie bardzo. Kurde może on powinien normalne jedzenie jeść w kawałakch? oj sie rozpisałam :) uciekam bo mi poł godzinki zostało do pobudki a prasowanie jeszcze czeka. Cholera trzy prania leża a czwarte w pralce :o ratuuuuuuuuuunku Ilonka i jak tam z pracą? Basiu gratuluje zabków i raczkowania. No i następna, która bedzie mieć teraz oczy dookoła glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Karolinka przesadziła mi dziś dwa kwiatki zanim się zorientowałam :) cały czas gdzieś ją było słychać i jakoś tak potem zamilkła zastanawiałam się czemu ale myślę sobie pewnie patrzy co wyprawia jej starszy brat i jak po 5 minutach doszło do mnie, że przecież Mateuszek jest na dworze z babcią to w te pędy do pokoju a tu moja mała łobuzica się śmieje wyszczerzając swoje zęby i przekłada z ręki do ręki kwiatki a buzia cała w ziemi... oj ja głupia baba jestem dorosła a taka ... hehe ale nic jej się nie stało kwiatki trochę pomięteponownie w doniczkach może nie padną ?? Tak to mam z tą moją wędrowniczką :) i wspina się gdzie popadnie a najlepsze jest jak zwracamy jej uwagę, że czegoś jej nie wolno to ona uśmiecha się pod nosem nie odwracając się do nas i ciśnie dalej tam gdzie sobie coś upatrzyła no ubaw mam czasem po pachy z niej...a jak stęka przy tym jak się spieszy hehehe :) Musiałam Wam to napisać dziś :) bo tak jakoś mnie naszło a siedze teraz od 8 miesięcy sama w domu mąż zabrał dzieciaki i pojechali gdzieś nawet nie pytałam ja w miedzyczasie sobie maseczkę zrobiłam , paznokcie itd i czuję się suuuuuperrrr takie wolne od dzieciaków mi się przydało oby częściej :) Uściskajcie dzieciaczki wszystkie od cioci Basi Sylka kangurku nasz pogłaszcz brzusio :) no i zmykam:) PS. Ciekawe co tam u Pawła , Wikuni i Moniki nie odzywa się i aż się boję myśleć....Jejku oby wszystko dobrze się skonczyło dla nich i żeby znowu nad ich domem zaświeciło słoneczko.... trzymajmy za nich kciuki i myślmy ciepło posyłając im pozytywną energię bo to co oni teraz przechodzą... ja nie jestem w stanie sobie tego nawet wyobrazić... buźka 🌻 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×