Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moniula84

Termin Listopad 2007

Polecane posty

Witam, tak piszecie co te wasze łobuziaki robią to i ja coś dodam, moja Olcia rozsypała raz cukier z cukiernicy tak, że ona miała go na sobie ( we włoskach i buzi) oraz spora część leżała na podłodze. Tak więc od tego czasu uważam co jest w zasięgu jej wzroku, bo jeżeli chce coś bardzo dostać w swoje ręce to nawet raczkować umie i sięgnąć łapką gdzie trzeba :-D Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonka30
Co do pracy- w piątek dostałam newsa, że decyzja będzie w tym tygodnie ... nie wiem co o tym myśleć- znaczy ze nie są przekonani na 100% do nikogo, albo jeszcze jekoś kandydat się trafił. Brzychacz- Szymek UROCZY! A jaki łobuzerski wzrok! Z resztą wszystkie dzieciaczki są cudowne!!! Co do jedzenia- Z filipem mam podobnie... tyle, że on we dzień nie chce jesć z piersi.... On ok 12 zjada ok 130 kaszki bananowej( to naprawdę lubi) potem ok 14-15 mały złoiczek zupki albo II danka ze słoiczka ok17stej mały słoiczek deserku... i 19sta piers , potem także 24, 6, 9 rano. Wydaje mi się ze to mało- widzę po nim, ze zrobił się taki drobny:-( Staramy się mu dawać jak najwięcej z " naszego stołu" - ziemniaka, brokuły itd- Bardzo chciałabym już przestać karmić, ale on nie chce innego mleka, z butelki pić to też nie bardzo... ps. oglądam na polsacie "Arabele"- totalny odjazd!!!!! dawno się tak nie ubawiłam! pozdrawiam Ilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki mam pytanko kiedy powinno się przestać karmić dziecko butelką w nocy chodzi o podawanie mleka mam z małą problem bo ona kolo 2 w nocy domaga się flachy ma już przecież ząbki i to mnie martwić zaczyna a nie miałam tego problemu przy Mateuszku bo on się jakoś ładnie na wodę w nocy przestawił... nie wiem próbowałam ją oszukać i dać wodę owszem wypiła 60 ml wody i za 5 minut jęki dopiero jak wypiła mleko spała dalej... napiszcie co z tym robicie?? Buźka i miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na momencik chce sie pochwalic,ze moje dziecko zaczelo wczoraj mowic ma-ma-ma.nie wiem,czy to mowiac ma na mysli mnie,jednak liczy sie sam fakt:-)tatus troszke zazdrosny,ale co tam!:-) poza tym z Xavierka zrobil sie straszny \"gazetozerca\".na moment nie mozna zostawic zadnego czasopisma w zasiegu jego wzroku,bo zaraz laduje w jego buziaku.teraz sie smieje,ze nawet nasze kroliki-ktorych to specjalnoscia jest wcinanie gazet:-)-przegralyby wyscigi z Tuptulem do gazety:-) ach-dzisiaj postanowilam po raz pierwszy dac Xavciowi skosztowac zoltko.matko!jak on nim plul:-)widac,nie przypadlo mu do gustu:-)brokulami tez pluje:-)bez marchwi to moj synus nic nie ruszy.wszystko musze mu podawac na bazie marchwi i jablka:-) No,a teraz czekamy na tatusia i wybieramy sie na spacerek,bo wreszcie i do nas dotarly promyki slonca:-) milego tygodnia i buziaki dla lobuziakow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej a co tu tak pusto? Basiu to masz małą ogrodniczke w domu :) Powiem Ci, ze jak Szymek chwile cicho siedzi to też zaraz nabieram podejrzen. Niby wszystko zabezpieczone-kontakty zatkane, obrusy pościagane i inne niebezpieczne rzeczy pochowane, no ale nigdy nie wiadomo na co nasze szkraby wpadną ;) z kwiatkami uważaj bo niektóre moga być trujące. Co do zakazów to jak ja szymkowie mówię, że nie wolno to kecie głową-nie,nie, nie cieszy sie i sprawdza co zrobie jak dalej bedzie ruszał hihi A takie wolne to ja sobie pomarzyć tylko mogę ;( Sylka no po prostu słodziutka ta Twoja Olcia :) Ilonko to i tak masz dobrze. ja czsami w nocy wstaje co 1,5 godziny. Jeśli bym pospła od 24 do 6 rano to bym się taaaaak cieszyła ;) szymek też ostatnio jakiś chudszy mi sie wydaje i mniej przybiera ale doktor powiedział, że to od fikania koziołków, no bo jeśc to on je tylko, że cały czas cycka chce. No i dłuższy sie zrobił ;) Basiu ja Ci nie pomoge bo sama bym chętnie przestała karmić. Może jak bedziesz częściej dawać to wode to sobie pomyśli, że na wode nie ma sensu sie budzić? Chociaż nie wiem, bo mi ostatnio znajoma doradziła, żebym sobie w nocy czymś gorzkim albo słonym piersi posmarowała to Szymek nie bedzie chciał jeśc w nocy. I co? nic. wrzask był taki że szok i dałam mu drugiego cycka i zaraz zasnął. Kurde moze ja za mało stanowcza jestem czy jak? kamelle spóxnione życzenia dla Xawcia 🌼 Może spróbuj to jajko do zupki wkruszyć. jajecznicy mój łobuz też nie chciał jeśc a w zupce przechodzi ;) Co do mamownia to ja też sie zastanawiam czy t już swiadome czy powtarzanie. Bo czasem powtarza jak ja mówie a czasem woła jak mu coś nie pasi. do ksiązeczki jeszcze nie wpisałam bo pewna nie jestem. no i u nas pierwsze próby gadania to były tata, tata sie cieszył a i tak mu powiedziałam, że Szymek nie wie co mówi hihi niech se nie myśli ;) Ja lece spać bo Szymek dzisiaj cały dzień wariował i skakał i oczywiście nie spał. 40 minut łącznie spania w 3 ratach. Jeszcze troche i normalnie padne przy nim ;) a tutaj mamy jeszcze jeden filmik. http://www.malimistrzowie.pl/contest/ranking/newest/video/?cpid=10672&page=1 Szymek o 5 rano kiedy mama by chetnie jeszcze poleżała ;) dobrej nocki wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Znalazłem dosłownie chwile by Was poczytać tak powierzchownie chociaż. Dziekuje za troskę o nas mimo mojej nieobecności tutaj. Nie będę odpisywał tu kazdej z Was z imienia co u nas tylko napiszę ogolnie ale każdej dziekuje za pamięc:) Wiki jest już zdrowa, chodzi ładnie na spacerki. Mało już płacze - przyzwyczaiła się... sam nie wiem czy dobrze czy źle:( Ona tez już mówi świadomie czy nieświadomie \"ma-ma\", wstaje sama już w łóżeczku, ładnie siada i ogólnie świetnie się rozwija przy cioci. My niestety nie możemy jej w tym tak towarzyszyć jakbyśmy chcieli, strasznie mnie to boli:(:(:( Teraz kiedy ona wszystkiego się uczy nas nie moze być przy niej:( Co do jedzenia to zjada wszystko co jej dajemy:) na szczescie ma apetyt. Nocami ciągle się budzi po 4-6 razy ale wybaczam jej to bo sam za nią tęsknie więc coz jej się dziwić;( Ja wychodze do pracy przed 5 by dojechać na 6 po pracy gnam prosto do Moniki, przecież wiem ze ona jest tam sama ( nie mamy rodziny oboje jesteśmy z domu dziecka, ja tylko mam siostrę młodszą) Spędzam z nia jak najwięcej czasu się da, pocieszam, przytulam... A lekarze zadają nam rany prosto w serce kolejnymi złymi wynikami. Teraz jest przygotowywana do chemi - nie ma na co czekac;( W zyciu się tak nie bałem i w zyciu nie byłem tak bezradny, ale wierze kazdego dnia mocniej wierze że to minie - bo coz mi zostało:( Od Monisi wracam do domku do Wiki, ostatnimi siłami kapie ją przytulam i wtedy znowu mam siły wiem dla kogo ta cholerna walka. Wiki moze być dumna z mamusi:) A potem Wiki zasypia mi w ramieniach, nie mam sumienia ją zostawic w łóżeczku, wiem ze rozpieszczę ją na dobre, ale w takiej sytuacji... same rozumiecie:( Niech ma mnie chociaż wieczorami i noca:) A kiedy zaśnie właczam pranie, prasuję, cos gotuję na dzień następny... To dopiero poczatek wiec nie ma co teraz marudzic;) Kocham swoje kobiety i dla nich warto nie tyle;) Dobrze mamusie uciekam do wanny na chwile. Pozdrawiamy Was i ściskamy - odezwe się wkrotce znowu.... DOBRANOC - cąłujemy maluszki:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie z ranca, wczoraj otrzymałam takiego niusa od sąsiadki, że jestem w szoku do tej pory. Po naszej miejscowości jezdzi jakieś auto z mężczyznami, którzy próbowali porwać nastoletnią córkę mojej sąsiadki. Auto jezdzi na trasie moja wieś a miasto, jest to jakieś 2 km, idzie tędy szosa i obok droga rowerowa. Wielu ludzi z niej korzysta, nawet ja z Olcią na spacerki tędy chodziłam do samego miasta. Córka sąsiadki wyrwała się im i uciekała i szczerze pisząc byłaby bez szans, gdyby nie jechał tamtędy do wsi inny samochód, który się zatrzymał i ich wypłoszył, a dziewczynę podrzucił do domu. Od tego czasu mama ją odprowadza do samego miasta i po nią wychodzi jak ma wracać. Zgłoszono wszystko na policję, ale wątpię czy ich dopadną, zmienią rewir, już mąż przyniósł niusa, że w sąsiedniej wiosce podobne zdarzenie miało na dniach miejsce. Ja sama z Olcią już nie zapuszczam się daleko. barbara - moja mała jak zaśnie 19, 20, 21 to spi do 6 lub 7 rano bez flachy, jaz zbudziła się o 2 w nocy i marudziła, ale połozyłam ją bez niczego i minutek 5 odjechała dalej spać. Nie wiem co Ci poradzić, bo moja mała to anioł, każdy mi tak mówi, a dzieci mają różne charakterki i apetyty. kamelle - moja mała mówi dada, tata, i mam mam, ale wierzę że już niedługo usłyszę mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie :) u mnie potwornie gorąco:( uff nie da sie wytrzymać. Paweł - wiem wizja chemii przeraża ale warto czym predzej zacząć terapie. Wierzę że bedzie dobrze. 🌼 ❤️ Collinku spóźnione życzenia ale wszystkiego naj. Duża buźka 👄 ❤️ Shenen gratulacje zęgola u Madzi :D prawda że to takie słodkie :D Sylka Ola urocza, a włoski rzeczywiście długaśne :) Powiem Ci ze ja naszej Oli obciełam ta góre kiedyś ale już znów ma długaśne :) Bebolek gtaulacje zębolow :D mojej Olce też wyszły dwie naraz - 1 maja. Brzuchacz oj przekichane mamy z tymi zarwanymi nckami. Powiem Ci że od urodzenia ani razu Ola nie przespala chociaż jednej nocy i najgorsze jest to że częściej je niż w dzień - żle powiedziałam - częściej domaga sie cyca. Bo ona ma spust - cały czas by jadła normalnie co sie jej nie da to otwiera buzie i wcina * ma spust :D A co do nocek to ja czuje sie zmęczona - brakuje mi snu. Ostatnio brakuje mi czasu na wszystko i mało śpie. Wcześnie musze wstać bo przed 7 wyjeżdżam do pracy a rano jeszcze muszę Oli ugotować zupkę, przebrać ją i nakarmić także przed 5 musze wstać - czasem mam juz dość. No ale tak ja kocham, że wiem że muszę zacisnąć zęby. Super, że u gory Szymus ma już ząbki. Mojej Oli już miesiąc temu pediatra powiedziała, że wychodzą górne jedynki ale na razie nie widać. Boje sie troszkę że bedzie mnie gryzła w cyca - dolnymi nie gryzie bo przykrywa je językiem ale u góry cieżko to widzę. Brzuchacz jesli chodzi o posiłki to moja Ola je ich potwornie dużo- ja już jej daje wszystko. mały pasibrzuch uwielbia jeść. Strasznie lubi chlebek z pasztetem i parówki. Ale wyobraźcie sobie że w niedziele zjadła 2 kanapki z pasztetem i jedna parówkę a za pół godziny chciała jeść. tak samo jak ostatnio zjadła jajecznice z 2 jajek i tez za pół godziny byla głodna - normalnie niepojęte. Basiu mała ogrodnicza z twojej Karolci :D Ilonko trzymam kciuki. kamell oj ale zazdroszcze, coś niesamowitego słyszec od swojego szkraba ma-ma, moja Ola mowi ciagle ta-ta i ba-ba. podobno wczoraj powiedziala ma-ma ale przy opiekunce - ja niestety nie słyszałam :( Sylka ojej to straszne z ta dziwczyną :( dzieki Bogu że ktos przejeżdżał - uważaj na spacerze Oj zmykam kobietki bo ja w pracy i mi sie mały młynek zrobił. Buziaki dla skarków - Sylka pogłaskaj brzusio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny chciałam się pochwalić, że Olka wczoraj pierwzy raz powiedziała ( wkońcu) mama :-D. Asiorku - u mnie też gorąco i chyba takie upalne dni nam się teraz szykują. Dziewczyny długo mnie nie było i nie wiem, czy ten temat już był na tapecie, mam pytanie, czy któraś mama butelkowa przeszła już na mleko krowie ? Ja chciałabym, wczoraj byliśmy u lekarza na szczepieniu i zapytałam, a on się zaśmiał i powiedział, że mają nowe wytyczne (oni lekarze) i do dwóch lat mam być na sztucznym. Nie podoba mi się to i wydaje mi się to długo. Moja siostra z jednym dzieckiem po pół roku juz była na krowim, a z drugim ( z powodu skazybiałkowej) po roku. Czekam na wasze opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U nas na razie 23 stopnie, bezchmurne niebo i bezwietrznie. Moze nareszcie skonczyl sie okres zimnego lata i deszczu w Skandynawii :) Mam nadzieje, bo marzy mi sie ubrac Olka w samego bodziaka kiedys. Tak to caly czas chodzil ubrany jakby byla wczesna wiosna dopiero :) Zalegamy maksymalnie... Dlatego zyczonka w miare aktualne beda dla Wikusi z okazji 8 miesiecy i oczywiscie dla Jej Mamy i Taty. Dacie rade! A dla wszytkich, absolutnie wszystkich Dzidkow z naszej paczki ogrooomne 👄 od nas :) I zmykamy na spacerro Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylka: napisze jak jest w Szw. U nas juz nastaje zmierzch cyca. Olo odstawil mi sie sam jakies 3 tyg. temu a odciaganiem nie udalo mi sie laktacji utrzymac. Teraz praktycznie w ciagu dnia pompuje jesczez z 4,5 razy ale uzbiera sie gora 200 ml na kolacje a i tak trzeba Olka dokarmiac, bo juz mi 300ml pije na noc :( No to pytam w przychodni czy mam mu dawac modyfikowane. Nie, bo tu jak dziecko ma juz ponad pol roku, to daje sie cos takiego miedzy kaszka a modyfikowanym a po roku mozna juz normalne UHT z kartonu dawac. Ja oczy w slup, ale kupilam Olkowi ta mieszanke i pije ze smakiem az mu sie uszy trzesa. A jak bedzie z krowim to zobaczymy. Wiem, ze dzieci szwagra rzeczywiscie pily krowie kiedy skonczyly rok i jakos nic im nie jest. A mleko modyfikowane w Szw. jest tylko od urodzenia i od 4 mies. Niczego w wersji Junior a tymbardziej do 2 czy 3 lat nie znalazlam :) Dobra, zmykam na ten spacer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane:) spóxnione życzenia dla wszytskoich małych solenizantó!!!!! Asiorek.. mój Fabi równiez uwilbia chlebuś z pasztetem i paróweki!!!! hehe mleczko krowie ja już podaje.. ale np. w budyniu czy w kaszce na \"twardo\". małemu nic niejest kupki robi ślicznie wiec sięniemartwue.. moja mama mówi ze kiedys miesznake niebyło i jakos dzieci zdrowe były. Fabiwemu wychodzą chyba 2 dolne ale niejstem pewna.. strasznie t przeżywa nocą... potrafi przez en po pół godinki płakać i niemiże się obudzić... ale daje czopki i to troszke łągodzi. co do romansowania.. sytuacja sama na szczęście ise rozwiązała.. ponieważ ON się chyba zakochał jak mi to ładnie napisał... ale napisał rónież ze chyba do końca życia i aja i on będziemy żyć z lekkim\"niedosytem\" na siebie. ślicznie to ujął prawda?? ja szczerze napisałam ze męża NIECHCE zdradzić.. i mam nadzijee ze do tego nigdy niedojdzie.. ! umówiliśmy sie ze spotkamy się jak będę w polsce ale w tereie publicznym gdzie nic nas niepodkusi. Pan X ma wilką nadzije ze ozna mojego męża.. wie c myśle ze bedzie ok. Paweł jak się czuje monika?? dzewczyny dobrze napisały..im szybciej zaznie się chemia tym większe szanse na jak najszybzy powrót do zdrowia. trzymam za was mocniutko kciuki. ucałuj od nas Wikorie!! kochane ja zmykam odpocztwac póki mały spi.. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylka który to juz tydzień u cebie???? jak się czujesz ???? pozdrawiamy papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka - dzięki za odpowiedz, ja też myslałam o takim ze sklepu z kartonu mleczku, ale nie wiem ile procentowe wybrać, w mojej miejscowości jest też gospodarz od którego wiele mam bierze mleko krowie, ale dla mnie prosciej byłoby z tym sklepowym. bebolek20 - mam teraz 12 tydzień, tak więc mdłości i te nieprzyjemne pierwsze dolegliwości puściły, teraz będę czekać jak brzuszek rośnie :-D Oczywiscie relacje będę zdawać na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka - dzięki za odpowiedz, ja też myslałam o takim ze sklepu z kartonu mleczku, ale nie wiem ile procentowe wybrać, w mojej miejscowości jest też gospodarz od którego wiele mam bierze mleko krowie, ale dla mnie prosciej byłoby z tym sklepowym. bebolek20 - mam teraz 12 tydzień, tak więc mdłości i te nieprzyjemne pierwsze dolegliwości puściły, teraz będę czekać jak brzuszek rośnie :-D Oczywiscie relacje będę zdawać na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znow ja! Olkowski odprawiony do Babci, wiec mam czas dla siebie :) Przynajmniej troche czasu :) Sylka: w przychodni pielegniarka mi mowila kiedys, ze jak sie juz kiedys zdecydujemy na mleko z kartonu, to najwyzej 1,5% na poczatek i nie wiecej niz 100 ml dziennie w butelce czy juz w kubeczku. Jak sie nic nie bedzie dzialo niepokojacego, to po 2, 3 tyg.stopniowo mozna zwiekszac. Ja tez dodaje Olkowi mleko z kartonu do obiadkow. Ale z mlekiem pitym zywcem to jeszcze poczekam jednak. Na razie pije mieszanke kaszki z modyfikowanym (kurcze, strasznie mnie to irytuje, ze nie wiem jak by to \"cos\" okreslic po polsku; taki szwedzki specyfik dla dzieci; raczej bez polskiego odpowiednika). Lece po Mlodego i znowu na spacerek. Tak dzis i u nas cieplo. Olo w samym bodziaku z krotkimi rekawami dzisiaj :) Wiem, moze dla Was to dziwne, ze dopiero teraz tak lekko ubrany, ale tu sie rzadko zdaza taki upal :) Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Znak życia daję ;) U mnie też łokropieństwo, upalnie. Ja szaleję, wózka szukam bo z tym moim to już trochę wstydzę sie chodzić gdziekolwiek. Jest rewelacyjny jeśli chodzi o wygodę, tj. komfort jazdy, bo zdaje mi sie że Małej mogłoby być wygodniej, ale ma prawie 5 lat, wygląda jak wygląda... Z Mają go nie oszczędzałam, eksploatacja na maksa. Marzy mi się teraz coś zgrabniutkiego ale wygodnego, na szerokich kołach, najlepiej pompowanych, z obszernym , wygodnym siedziskiem, obowiązkowo rozkładany na płasko, no i żeby nie był zbyt wielki i pogodził się w bagażniku z innymi rzeczami. Ech, wymagania, co? :) Idę jakieś śniadanie wszamać bom jeszcze o suchym pysku. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamell
kasik kasik-my to "przerabialismy" ok.2 tygodnie temu.identyczne objawy i o byla trzydniowka-chyba nawet o tym pisalam.maly mial strasznie wysoka goraczke,zero innych objawow.tez wyladowalismy na dyzurze.ale mimo wszystko dobrze,ze bylisci eu lekarza.bo u jednych dzieci goraczka okazuje sie niegrozna,a niekiedy jety sygnalem,ze cos niedobrego sie dzieje.tak,wiec czekaj teraz na wysypke-maly powinien dostac za pare dni drobne czerwone krostki na calym ciele.jak one juz wyjda,to oznacza,ze choroba mija i maly nie zaraza juz innych dzieci.bo uwaga!-trzydniowka jest zarazliwa! pozdrawiam wszystkich!buziaki dla maluchow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dzisiaj byłam z małą u alergologa, wszystko ok. Krostek już nie ma,mała przytyła kilogram od tej zupki jarzynowej z mięskiem. Teraz kazała mi doktor wprowadzić kleik ryżowy z nutremigenem( nie wiem czy tam się to pisze) , chrupki kukurydziane, kaszkę manną do zupki i produkty glutenowe. Czy wy też juz podajecie swoim maluchom gluten?? I w jakiej postaci? i Jeszcze jedno dajecie nutremigen w butelce?? czy do kaszki?? Bo nie wiem jak mam podawać Wiktorii. Karmię jeszcze piersią ale wydaje mi się że już mam mało pokarmu , dlatego chciałabym zostawić pierś na noc i nad ranem bo to jednak wygoda. :-) U nas ząbków jeszcze też nie ma , ciekawe kiedy sie pojawią, ale Wiktorcia wkłada całe pięści do buzi i gryzie wszystko co popadnie. A wczoraj pierwszy raz wstała sama w łóżeczku, taka dumna z niej byłam , a malutka tak się cieszyła , bo mogła swoje nóżki z góry zobaczyć. Mała już niedługo kończy 8 miesięcy, 7 lipca jest także nasza rocznica ślubu - pierwsza!! W niedzielę nad ranem wyjeżdżamy nad morze , w końcu odpoczniemy sobie od tego wszystkiego. Dziadkowie będę niedaleko nas , więc będzie trzeba skorzystać , podrzucić czasem, wyrwać się może na jakąś zabawę. Ja tak dawno już nie tańczyłam chyba z półtora roku temu ostatnio. A taka ochotę mam chociaż na chwilkę się wyrwać bez dziecka. Pozdrawiam wszystkie mamy i oczywiście buziaki dla dzieciaczków!! MAMA ........BABY ..........D.P ......WA - WZ.pocz .....WA - WZ.ob beti26 .......Kacper ........23/10 ....2 660g - 52cm .....9 000g - 68cm beti26 .......Natalia ........23/10 ....2 270g - 49cm .....8 100g - 66cm Asiorek2 .....Aleksandra ...25.10 ....2 900g - 55 cm .....7 500g - 76 cm Monika2700 .Wiktoria ......01.11 ....3 725g - 56cm ......8400g - 74cm Edzia87 ......Kevin .........03.11 ....3 350g - 55cm ......9 300g - ??cm kasik kasik ..Adam .........03.11 ....3 310g - 50cm ......8 000g - 75cm Kamilka81 ...Karina ........04.11 ....2 880g - 54cm ......8 710g - 74cm M-osia ........Patryk ........05.11 ....3 500g - 57cm ......8 950g - ??cm Andzia .......Izabela ........06.11 ....2 780g - 48cm ......7 550g - 66cm dana11 .......Adaś ..........06.11 ....2 600g - 52cm ......6 380g - 62cm Młodziutka ..Wiktoria ......07.11 ....3 400g - 54cm ......7120g - 63cm Migotka ......Olek ...........08.11 ....3 750g - 52cm .....7 800g - 74cm Wzetka ......Wiktoria ......10.11 ....3 360g - 57cm ......7 160g - 75cm M_ka .........Kubuś .........10.11 ....4 410g - 52cm ......8 020g - 69?cm Aneta_71 ...Amelia .........10.12 ....3 580g - 57cm ......7 910 - 70cm bebolek20 ...Fabian ........12.11 ....3 065g - 50cm ......9 200g - 75cm Brzuchacz ...Szymek .......12.11 .....4 000g - 57cm .....9 900g - 77cm MALUTEK1 ..Aleksandra ...12.11 .....2 820g - 56cm .....8 400g - ??cm Sylka28H ....Aleksandra ...12.11 ....3 450g - 54cm ......7 100g - 68cm IVA25 ........Marcel .........14.11 ....3 580g - 57cm .....8 560g - 72cm shenen ......Magda .........14.11 .....3 350g - 54 cm ....8300g - ??cm basik74 .....Karolinka ......16.11 ....3 310g - 55cm ......7 500g - 70cm czarna101 ..Natalie .........20.11 ....3 815g - 50cm .....8 460g - 67,5cm joy76 ........Karolinka ......21.11.....3 550g - 54cm .....8400g - 76cm Mnik .........Maciuś .........24.11.....4 090g - 59cm .....10 300g - 76 cm Sara2 ........Piotruś ........25.11......4 100g - 56cm .....7 570g - 63cm Frania23.....Collin ..........27.11.....3 960g - 54cm .....8 150g - 70cm kamelle .....Xavier .........28.11.....4 100g - 55cm .....10 580g!!! -72cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik ja też przerabiałam u Wiktorii temperaturę 39 stopni bez innych objawów. Zbadaj mocz bo u nas się okazało że jest delikatna infekcja ale na szczęście obyło się bez antybiotyków bo organizm sam zwalczył bakterię i po 3 dniach gorączka minęła jak ręką odjął a w moczu już nie było bakterii przy ponownym badaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMA ........BABY ..........D.P ......WA - WZ.pocz .....WA - WZ.ob beti26 .......Kacper ........23/10 ....2 660g - 52cm .....9 000g - 68cm beti26 .......Natalia ........23/10 ....2 270g - 49cm .....8 100g - 66cm Asiorek2 .....Aleksandra ...25.10 ....2 900g - 55 cm .....7 500g - 76 cm Monika2700 .Wiktoria ......01.11 ....3 725g - 56cm ......8400g - 74cm Edzia87 ......Kevin .........03.11 ....3 350g - 55cm ......9 300g - ??cm kasik kasik ..Adam .........03.11 ....3 310g - 50cm ......8 000g - 75cm Kamilka81 ...Karina ........04.11 ....2 880g - 54cm ......8 710g - 74cm M-osia ........Patryk ........05.11 ....3 500g - 57cm ......8 950g - ??cm Andzia .......Izabela ........06.11 ....2 780g - 48cm ......7 550g - 66cm dana11 .......Adaś ..........06.11 ....2 600g - 52cm ......6 380g - 62cm Młodziutka ..Wiktoria ......07.11 ....3 400g - 54cm ......7120g - 63cm Migotka ......Olek ...........08.11 ....3 750g - 52cm .....7 800g - 74cm Wzetka ......Wiktoria ......10.11 ....3 360g - 57cm ......7 160g - 75cm M_ka .........Kubuś .........10.11 ....4 410g - 52cm ......8 020g - 69?cm Aneta_71 ...Amelia .........10.12 ....3 580g - 57cm ......7 910 - 70cm bebolek20 ...Fabian ........12.11 ....3 065g - 50cm ......9 200g - 75cm Brzuchacz ...Szymek .......12.11 .....4 000g - 57cm .....9 900g - 77cm MALUTEK1 ..Aleksandra ...12.11 .....2 820g - 56cm .....8 400g - ??cm Sylka28H ....Aleksandra ...12.11 ....3 450g - 54cm ......8 050g - 74cm IVA25 ........Marcel .........14.11 ....3 580g - 57cm .....8 560g - 72cm shenen ......Magda .........14.11 .....3 350g - 54 cm ....8300g - ??cm basik74 .....Karolinka ......16.11 ....3 310g - 55cm ......7 500g - 70cm czarna101 ..Natalie .........20.11 ....3 815g - 50cm .....8 460g - 67,5cm joy76 ........Karolinka ......21.11.....3 550g - 54cm .....8400g - 76cm Mnik .........Maciuś .........24.11.....4 090g - 59cm .....10 300g - 76 cm Sara2 ........Piotruś ........25.11......4 100g - 56cm .....7 570g - 63cm Frania23.....Collin ..........27.11.....3 960g - 54cm .....8 150g - 70cm kamelle .....Xavier .........28.11.....4 100g - 55cm .....10 580g!!! -72cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! tak tylko na moment się zamelduję. U nas wszystko ok. Kacper ząbków nadal nie ma, Natalcia 2 dolne śliczne jedyneczki jeszcze takie \"niziutkie\" kasik - my też niedawno u Kacpra przechodziliśmy temperturę w nocy i trochę w ciągu dnia i pediatra stwierdziła że to pewnie 3 dniówka, a jak poszliśmy na kontrolę to orzekła że to jednak nie 3 dniowka tylko jakiś jednodniowy wirus się przypałętał. Co do mleka krowiego - to siostra karmiła do 10 miesiąca cycem a potem przeszła od razu na krowie (świeże, bo rodzice mają gospodarstwo i ową krówkę w posiadaniu), Ale u niej to było tak że mała w ogóle po odstawieniu od cyca nie chciała żadnego modyfikowanego pić i spróbowała własnie tym krowim. Ale teraz siostrzenica ma 3 latka a waży zaledwie 13 kg. Moja pediatra też zaleca karmić sztucznym do około 2 lat. A taki naprawdę znany w naszej okolicy lekarz od dzieci też kiedyś kuzynce powiedział że takie małe dziecko to nie cielak żeby je karmić krowim. Ja nie wiem jak długo będę karmić sztucznym, mąż mówi że stać go jeszcze na to mleko. A my potrzebujemy 1 paczkę na dzień. Dzisiaj w tym upale wcale nie wychodzilismy na dwór, niby czekałam do wieczora, ale maluchy już były takie umęczone, że zostalismy. Pozdrawiam wszystkie mamusie i maluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytam jeszcze o coś, może któraś mi udzieli odpowiedzi bo jestem w trakcie wybierania kuchenki pod zabudowę - czy może któraś z Was ma płytę gazową z czarnego hartowanego szkła? jeśli tak - czy sie dobrze sprawuje - i w ogóle obojętnie w jakiej płycie do gazu jeśli pokrętła są na tej płycie z boku albo z przodu - czy one się Wam przypadkiem nie stopiły, czy się nie zalewają przy gotowaniu ? Sorki że tak odbiegam od tematu, ale może ktoś mi udzieli porady, czy to się sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonka30
Hejka Na początek zapytam gdzie się podziała Edzia? Misiaki tak dawno nie pisały... Beti w ostatniej chwili się poprawiła! Co do mleka - przeszukałam net i raczej polecają modyfikowane do min pierwszego roku ( jak nie końca 2) cytuję: Mleko krowie jest nieodpowiednie dla niemowląt w 1. roku życia. Zawiera zbyt dużo białka i soli mineralnych - ich nadmiar obciąża nerki dziecka. W porównaniu z pokarmem kobiecym, mleko krowie ma też dużo nasyconych kwasów tłuszczowych (są źle trawione przez malucha) i mniej cukru mlecznego (laktozy), ułatwiającego wchłanianie białka. Ponadto zawiera za mało żelaza i witamin - ich poziom nie pokrywa zapotrzebowania rosnącego niemowlęcia. Na czym polega modyfikacja mleka krowiego? Na obniżeniu ilości białka i zmianie jego jakości poprzez dodanie białek serwatki. Mleko modyfikowane zawiera niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT), które wspomagają dojrzewanie układu nerwowego i siatkówki oka. W trakcie modyfikacji obniża się ilość sodu (jego zawartość w mleku krowim jest 4-krotnie wyższa niż w pokarmie kobiecym!). Do modyfikowanego mleka dodawane są niezbędne witaminy i mikroelementy (z wyjątkiem witaminy D). Jakie mleko dla jakiego dziecka? Od 5. miesiąca wprowadzamy mleko następne (np. NAN 2, Bebiko 2, Gerber 2). Dziecko w tym wieku ma mniejsze zapotrzebowanie na składniki odżywcze i dojrzalszy układ pokarmowy, ale zaczynają się wyczerpywać zapasy żelaza otrzymane przez maluszka w łonie mamy. Mleko następne jest więc wzbogacone w ten pierwiastek, aby zapobiec anemii. Oprócz mleka następnego, źródłem żelaza są mieszanki mleczne, czyli mleko modyfikowane z dodatkiem kleiku ryżowego, gryczanego lub skrobi (np. Bebiko 2R, 2GR, NAN 2R, Milumil 2). Są one bardziej kaloryczne i sycące. Dziecko, które skończyło rok, może pić mleko z kartonu lub prosto od krowy, ale dopiero po przegotowaniu. Jednak dzieciom do 3 lat lepiej podawać mleko modyfikowane typu Junior (np. Nestle Junior, Gerber 3, Bebiko 3R, Milumil 3). Zawiera ono mniej białka niż mleko krowie, pokrywa zapotrzebowanie malca na kwasy tłuszczowe i jest wzbogacone w niezbędne ilości witamin i składników mineralnych. Beti- ja mam płytę gazową, więc nie pomogę. Raczej nie kupuj firmy BEKO- rozmawiałam z serwisantem - mówi ze nadążyć nie mogą! Za to gorenje ( wg niego) jest bardzo mało awaryjne- do tego nie tak drogie jak bosch) Co do Filcia i jego mowy- mówi od jakiegoś czasu: ma-ma, ta-ta, da-da ale ulubionym słowem ( jestem pewna, że świadomym) jest "DA"- widzi coś wyciąga rękę i ... "da!!!!!!!!!!" Mnie najbardziej bawi, jak Ficio lrano się obudzi ( jak zwykle przede mną) podnosi głowę wysoko- ponad ochraniacz- patrzy na mnie i woła (raczej przypomina to zawodzenie hinduskiej płaczki) ma-ma ma-ma, i tak do skutku! ruchowo- narazie doskonali czołganie;-) ... i pływanie na basenie! Normalnie ostatnio wszedł na moment w pełne zanurzenie! hihihihhi Fajny mamy ten kurs;-) pozrdrawiam Ilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilonka - co do podnoszenia głowy w łóżeczku znad ochraniacza to ja też ma coś na ten temat do powiedzenia. Moi to budzą się przeważnie równocześnie rano, nawołują się nawzajem, gadają po swojemu i tak z pół godzinki to trwa, w tym czasie robią sobie kupkę i dopiero gdy już osro podnoszą głos to wstaję do nich. Łóżeczka mają ustawione tak jakby w kształcie literki L i dzisiaj tak zaczęli sobie ochraniacze ściągać że \"kukali\" do siebie leżąc na brzuszkach (Kacper w poprzek) i dosłownie wybuchali śmiechem jedno przez drugie. A mnie oczywiście znowu ściskało w serduchu bo tyle radosći mi sprawiają i jednocześnie wzruszajam się że mam takie 2 skarby. Jeszcze z miesiąc temu nie uleżeliby długo w łóżeczku sami, a teraz długo potrafią się zająć sobą. A ta kuchnia o której pisałam wczesniej to jest gazowa, ale na szkle, wkleje linka i powiedzcie co sądzicie http://www.allegro.pl/item390155389_kuchnia_mastercook_m6efl_gc64si_szklo_.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej mamusie U nas tak gorąco, że termometr mi pękł za oknem :) ale ja tam lubie taką pogodę a Szymek też dobrze znosi taaaaakie słoneczko :) Asiorku jak piszesz o Olci to jak bym o Szymku czytała. Też mi w nocy czesciej chce niby jesć niż w dzień. niby bo czsem pociągnie dwa razy i śpi, ale jak go do łóżeczka odłoże to zaraz sie budzi. Jak już mi sie ne chce wstawac i wezmę go do łóżka to dłużej pospi tylko sie boje że mi sie przyzwyczaji i dopiero bedzie problem. A wtsawania o 5 to nie zazdroszcze. Normalnie podziwiam bo ja bym chyba rady nie dała. Z gryzieniem jakos na szczęscie nie ma problemów a też sie bałam. ze 2 razy mnie ugryzł jak mu te ząbki wychodziły a teraz spokój. No to Ola ślicznie je :) Mój to nawet połowe tego nie zjada. Tylko, że ja pasztetu ani parówek to nie daje. Ze dwa razy spróbował bo sie darl jak kuzynka jadła, ale mi sie wydaje że to za wczesnie i cholera wie co oni tam dają. W kazdym bądź razie ja mam jakąś awersję do parówek ;) Sylka co do mleka krowiego to mam takie samo zdanie jak beti. Przyjdzie czas to dostanie. A i tak narazie nawet sztucznego nie chce. Ja zresztą przewrażlwiona trochę jestem po alerii siostrzenicy spowodowanej prawdopodobnie zbyt wczesnym wprowadzniem nowych produktów. wiadomo, że jednym dzieciom nie zaszkodzi a innym może, tylko po co ryzykować? jeszcze sie najedzą tych nowości. shenen teraz tyle wózków, ze mozna sobie wymagać :) a high trecka widziałaś? troche drogawy ale śliczny kasik kasik powaliłaś mnie wiadomością, że Adaś na nocniku siedzi. Normalnie w szkou jestem :) Jak tam temperatura? mam nadzieje, że to faktycznie 3dniówka i zaraz Adaś znowu nas czymś zaskoczy ;) buziole dla niego 😘 Młodziutka Szymek dostaje gluten w chlebku i ciasteczka z nestle. Tylko, że one od 10 miesiąca są chyba włanie ze względu na ten gluten, ale lekarza pytałam i po 1 dziennnie pozwolił. A ostatnio widziałam reklame ciastek z hippa od 7 miesiąca tylko ich nigdzie znaleźć nie moge :O Gratulacje dla Wiki pierwszego wstania :) no i miłego spedzeni rocznicy. Mam nadzieję, że sobie odpoczniecie. beti ja ostatnio też myslałam o takiej gazówce tylko, że ja to ślimok jestem sie boje że zaraz bym to pobiła ;) chyba ze to jest naaaaprawde odporne. Moze dziewczyny jakis rad udziela. A przy oakzji jak już taki temat to ja pytam o ekspress do kawy. jakiś fajny bym chciała żeby i dobra kawe zrobił i capuccino. Oczywiście moze też zmywać i zamiatać ;) a i bym zapomniała nowy temat- zabawki. Polecacie jakieś, które sie sprawdziły i dzieciaczki zachwycone. Bo my ostatnio kupilismy słonia z fishera i taki sobie. Szymek chile popatrzał i teraz już leży. w sumie za takie pieniadze myslałam że bedie fajniejszy. za to szczeniaczek uczniaczek czy jak mu tam rewelacja. pozyczyłam od siostry bo jak zobaczył to oddać nie chce i już ze 3 tygodnie za nim szaleje. dzisiaj jak przylazł za mną do kuchni to z nim w rece :) choler mogłam mu to kupić a nie tego słonia wrrrr zmykam bo zaraz 23 i pierwza pobudka do karmienia ;) dobrej nocki wszystkim aaaa sto lat spóźnione dla Wiki i dzisiejszych solenizantów Adasia i Karinki. Buziaki dla Was maluchy, rosnicje zdrowo 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchaczku - no właśnie z zabawek to ja polecam z Fischer price 2 rzeczy, mamy je naprawdę bliźniaki je uwielbiają - taki muzyczny warsztat z narzędziami http://www.allegro.pl/item378295118_fisher_price_muzyczny_warsztat_w_wa_fvat.html i jeszcze jedno , pociąg ze zwierzątkami http://www.allegro.pl/item386683125_fisher_price_pociag_zaskakujacych_zwierzakow_.html Melodyjek, dźwięków, odgłosów masa. Zabawki są b. drogie, sama bym nie kupiła, ale to dzieci dostały na gwiazdkę z męża firmy. A jakiś czas temu odkryłam żabawę z balonem, prędzej jakoś nie przychodziło mi do głowy, to niby takie banalne a tyle radości sprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beti-ja ma szklana plyte,ale kuchenka jest elektryczna.ta plyta jest naprawde wytrzymala,wiec nie musisz sie obawiac,ze sie pobije.swojej \"nie oszczedzam\" i jak do tej pory-odpukac-nic jej sie nie stalo.tylko do czysczczenia lepiej urzywac czegos delikatnego,bo porysowac si etroszke moze.sprawdza sie swietnie(tylko jest cala plaska).jdynie obawiam sie,ze jest troche niebezpieczna przy dzieciach-zreszta jak kazda inna.na szczesci emozna kupic oslonki zabezpieczajace przed wyciagnieciem garnkow przez dziecko. ja juz zmykam-chce tylko jeszcze dodac,ze xavierek zaczal wcinac chlebek,szynke i parowki i wszystko inne co znajduje sie na moich kanapkach:-)spokojnie przy nim zjesc nie moge:-) spokojnej nocy!buziaki na dobranoc dla maluchow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.otto.de/is-bin/INTERSHOP.enfinity/WFS/Otto-OttoDe-Site/de_DE/-/EUR/OV_DisplayProductInformation-Start;sid=MbfOZ24935EyZyZQc1EODwI31z1oLKIfbE4CRTPE1cJIR4pIt5fznaDF_ZKGIrlfjWE=?BundlePage=59&isHappy55=false&CategoryName=sh4320213&dynPageSize=15&ListSize=15&isMorePage=true&ls=0&ProductID=TqB_AAABluYAAAEadi9NPKgv&ProductPage=3 Xavciu uwielbia to,a na spacery mniejsze "wydanie" tej farmy.jednak najbardziej i tak "kocha" najzwyklejsza piszczalke z polski,misia ktorego dostal od taty jak sie urodzil,smoka wymietolonego ze wszystkich stron z h§m,a takze pozytywke -pszczolke-kiczowato kolorowa:-),ktora dostal od znajomych.no i teraz upodobal sobie telefony.wszelkie:-)wielkich wymagan jak widac moj synus nie ma:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie!nie ta strone chcialam wam wkleic.jutro poszukam innej jak znajde czas:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×