KLAN

Mnie też to drażni, szczególnie kinga z tym oskarem, brrr i jak zwykle każdym jej fagasem jej rodzice się podniecają...a donatka z karoliną też obie niezłe, karolina też niezły numer, tylko z pozoru taka niewinna, słodka istotka...

a Beata po tej chorobie z kleszczami zrobila sie jakas dziwna, kiedys byla zupelnie inna osoba. dlaczego pozwolila Jackowi wrocic? nie wiem bo akurat przez pewien czas nie ogladalam. wiem tylko ze byla w tym czasie z Rafalskim ale jak sie dowiedziala o ciazy karoliny to sie na nieg wkurzyla, ze jej nie powiedzial

Mnie wkqrwia w Klanie sytuacja, kiedy po kilku meisiacach znajmosci ludzie sie sobie oświadczają. Litooooości! Michał z Zytą i Kinga z tym Helmutem czy jak mu tam. Jak mozna po 3 miesiacach stwierdzić, ze z ta osobą chce się dzielić życie. Poza tym jak można poznać rodziców wybranki dopiero po oświadczynach?:D Michał sie osiwadczyl nie majac pojecia, ze jego tesc jest poyebany...

a Beata po tej chorobie z kleszczami zrobila sie jakas dziwna, kiedys byla zupelnie inna osoba. dlaczego pozwolila Jackowi wrocic? nie wiem bo akurat przez pewien czas nie ogladalam. wiem tylko ze byla w tym czasie z Rafalskim ale jak sie dowiedziala o ciazy karoliny to sie na nieg wkurzyla, ze jej nie powiedzial

Agnieszka to ma taką baaardzo elastyczną pępowinę, najpierw wojuje po świecie, Anglia, Irlandia, Bóg wie jaka dziennikarka z niej, potem cichutko zawsze do rodziców wraca i gazetkę na temat promocji na botoks z okazji świąt redaguje. Straszne :P

ciekawe kiedy Beatka wpusci Jacka do sypialni?:) I moze cos z tego bedzie..:) A moze tez Olka zaciazy i Norbert dopiero bedzie mial dylemat moralny Zauwazylyscie,ze nie ma juz u Lubiczow koniaczku? kawke teraz pija:) to pewnie ze wzledu na prywatne perypetie Tomasza Sz..

Nie pamiętam choroby Beaty z kleszczami ;). Ale się zgadzam Beata była inna, Aga też, obie na gorzej się zmieniły. Pozwoliła Jackowi wrócić, bo Małgosia źle znosiła, że rodzice nie są razem, no ludzie kto tak robi, no a on też skamlał, jak pies. Poza tym wiadomo on jej pomaga przy dzieciach, zawieźć, przywieźć, sama mówiła, że tak jest praktycznie :D

he he... z tym koniaczkiem to faktycznie:D

Ja też nie kojarzę żadnej przygody Beaty z kleszczami... ktoś nam przyblizy tę historię?:)

pierogi cioci Stasi---> Perfekcyjnie to ujęłaś :). Trochę jej zalało mieszkanie, a on już drugi miesiąc siedzi u rodziców, w sumie to nie wiem poco jej te mieszkanie skoro i tak samo sobie nie radzi z dzieckiem i ciągle przesiaduje na Truskawieckiej, taka sama jest jak Michał.

A ja myślę, że aktor grający wuja Stefana może mieć po prostu jakieś probemy z oczami i stąd te okulary (kiedys nosił przecież inne - zwykłe).

juz dokladnie nie pamietam, ale wiem ze beata lezala w szpitalu gl. zwiazane to bylo z tym ze aktorka spodziewala sie dziecka w zyciu prywatnym

A nie wtedy to Beata była po wypadku samochodem, miała nogę na wyciągu, też niezła maskara, bo pokazywali ją tam dobre 2 miesiące, w każdym razie bardzo długo, a to w domu nie można takiego wyciągu zainstalować? Do tego ona jest z lekarskiej rodziny...

hmmm... to moze jeszcze ktos z tego forum bedzie cos kojarzyl i nam napisze. moze sie myle ale wydaje mi sie ze bylo cos z kleszczami jakas borelioza:)

Możliwe że było nie oglądam klanu aż tak regularnie szczególnie od kilku lat.

Jeżeli epizod z kleszczami był w trakcie ciąży aktorki Doroty Naruszewicz, to musiało to być w 2003 roku (urodziła córkę Ninę) albo w 2006 (urodziła drugą córkę, Nellę).

Idziemy na Klan! :D

uwaga! jutro Klan o 15.55

uwaga! jutro Klan o 15.55

I tak dziś wrażenia po Klanie? ;) Niekończąca się historia leo&feli, nudne jak cholera...

Zaczęliśmy tydzień od Krysi, Alicji i wody mineralnej na pierwszym planie:P Antek sklerotyk - telefon u Hanny w sekretariacie zostawił, heh ;) Swoją drogą, czemu na nią leci? Przecież ona ma taką manierę jak wyciśnięta ścierka ;)

Z tą wodą, to masakra...No ale pewnie sponsor ma takie wymagania, więc niewiele mogą zrobić, jak chcą mieć sponsora...

teraz znalazłam informacje(2006) że Beata wyjechała do sanatorium i po powrocie wyladowala w szpitalu z powodu zapalenia opon mozgowych i po tej chorobie miala strasznie zmienne nastroje, czesto wybuchala, zloscila sie z byle powodu

a tak przypominam sobie :)

Koło Beaty powinien zakręcić się jakiś facet z jajami, bo inaczej totalnie zgnuśnieje między nakrywaniem do stołu na kolację dla dzieci i dawcy nasienia a swoją firmą o nazwie na poziomie gry dla przedszkolaków "Face Cream" ;)

2006 r. to ja mało klanu oglądałam i tylko pamiętałam, że miała wypadek samochodowy.

Beata prowadzi Ryśkowy tryb życia ;), dzieci do szkoły, praca, dom...a przecież jest młoda i ma kasę i może jakoś spędzać czas wolny jakoś ciekawie, a nie tylko czasem wycieczka do Malborka, czy gra w małego ekonomistę ;)

A Krysia, to by mogła córeczkom przykręcić śrubę ;), a nie Pani Stenia zasuwa przed świętami u nich w kuchni, a Ola sobie w kawiarni z absztyfikantem siedzi ;). Nie pracuje, rodzice ją utrzymują, więc by mogła chociaż więcej w domu robić, Aga nie lepsza.

Olka to chyba wieczny student:O urodzila sie w 1985 roku wiec powinna juz w tamtym roku obronic magistra

Olka to chyba wieczny student. urodzila sie w 1985 wiec w tamtym roku powinna juz bronic magisterke