KLAN

"Mama lubi chipsy, ale nie chce się do tego przyznać"!-uwielbiam Pawełka!! :D

prawie jak Bruka z MNS jeno mloda, dlatego jeszcze nie rżnęła się z żadnym wlasnym zięciem :P :P

zaciekawiło mnie, dlaczego trzymaja chipsy w słoikach (z Ikei)

Ha, mnie też to bardzo zainteresowało - rozumiem, że można sobie przesypać płatki, makaron, ryż itp. Ale chipsy? Przecież po otwarciu opakowania trzeba szybko zjeść, bo inaczej tracą chrupkość :D A o co chodziło z Maciusiem i Norbertem w kręgielni? o akurat musiałam się odwrócić i nie widziałam... Nie brałam nigdy udziału w żadnej rozprawie, ale co maja zarobki Rysia do całej sprawy? Że tak na początku go wypytali o wszystko?

może chcą wiedzieć, czy stać go na wizyty w tym przybytku

a ja sie zdziwilam ze Rysiu ma 50 lat bo nie wyglada

i o to kto jest żywicielem rodziny, raczej standardowa procedura, bo jeżeli oskarżony jest jedynym żywicielem rodziny to jak go za kraty wyślą, to wiadomo, że rodzina straci cały dochód, i wtedy państwo bedzie musiało przejąć finansowanie, czytaj. zasiłki itp. pomoc miejskich ośrodków pomocy rodzinie i innych takich. w przypadku niskiej szkodliwości czynu odstępuje się więc od kary bezwzględnego więzienia, na rzecz zawiasów, prac społecznycb etc. Ewentualnie pytanie o zarobki mogło mieć na celu sprawdzenie czy oskarżonego będzie stać np. na zapłacenie odszkodowania dla pokrzywdzonych

o, i to jest fachowa odpowiedź :)

Maćka zaczepiali chłopcy nastoletni, Norbert obronił go, powiedział, że jest jego bratem, Ola przyniosła delicje.

Chipsy pokazali w sliokach zeby nie byly w oryginlnym opakowaniu a tym samym reklama by byla tak samo jak pokazuja sok juz w szklanym dzbanku :) Rysiek przecietnie wyciaga sporo, chybam mowil o zarobkach na reke ;) wlasciwie dlaczego skupiaja sie na losach bozenkowego profesorka?:) cos tu bedzie...

to ciekawe czemu dlicje w opakowaniu a nie an talerzu

Widocznie producent chipsów nie zapłacił za reklamę. Nie to co delicje. Ola z takim namaszczeniem nimi częstowała ;)

przecież delicje rządzą w serialach tvp. w mjm też wszystkie dzieci kochają szampańsie, innych slodkości nie znają :))) dobrze wedel zapłacił za reklamę, chyba wedlowskie są delicje, prawda? podobnie było a activią, z kaszką - chyba nestle - też lata koło basieńki marysia w mjm...

Pisałam już, że ten doktor (Ahmed Wisimulacha) jest tu nieprzypadkowo. To znany i lubiany aktor. Wątek rozwinie się, aż asiągnie erotyczne apogeum. Oczywiście w małe figo-fago wplącze się Aga Lubicz (jak zwykle). Zajdzie w ciąże i nawet będzie rozważała skrobankę ale dostanie wsparcie rodziny i urodzi kolejne nieślubne dziecko (tzw. bękarta).

Bez komentarza.

Wątek z Olką, Norbertem i dzieciakami fajny, tylko te delicje...;). No ok wiadomo reklama, to niech leżą na stole, nawet niech spore zbliżenia robią, ale na litość niech oni o nic nie rozmawiają i się wszyscy na te ciastka patrzą jakby, to jakiś 80 rok był i innych słodyczy nie było :O Pawełek wymiata :D

Ja czekam na to dzisiejsze śniadanie z mieszanki chipsowej! :D

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet, dziewczyny :))

Prawdziwy Mężczyzno - dziękuję! :):):)

Koleżanko, a te czipsy to czasem wczoraj nie były? ;)

A, już wiem. Wczoraj panowie omawiali dzisiejsze poranne menu. :D

Tak to jest, gdy się z doskoku ogląda. :D:D

Dzisiaj jestem już w domku. Chcę patrzeć. Tylko czy znowu nie zasnę? :(

Bo oczka mi się kleją. Bardzo zmęczona jestem. :(:(

A po czym tak padasz malina_malina ? :/

Dziękujemy chłopaku! :)) Śniadanko ma być dzisiaj z okazji dnia kobit! :) Chociaż, jak przypuszczam, scenarzyści tylko wspomnieli o tym wczoraj, a dzisiaj już nic nie będzie. Chociaż w nd.są imieniny Krystyny, a że klanu w nd.nie ma to nie będzie uroczystego śniadanka z tej okazji, więc może faktycznie zrobią dzisiaj! :) Koleżanko Malino, pobudka!! :)

No wiedziałam, że czipsowego śniadania nie będzie! Feli w barze mlecznym bez kasy na jedzenie... Sprawa Ryśka, którą będą nas teraz zanudzać przez najbliższe 5 odc. Nuudy, nuuudy, nuuudy...

Ninę w sądzie grała jakaś inna dziewczyna.

towarzysza pułkownika wkręcać w jakieś biznesy z prywatyzacją mienia powojskowego albo sępić od kasę od Zyty i jej jareckich, za załatwienie Michałowi dyrektorskiej fuchy oraz in vitro dla Zytki u Lubicza w klinice :P

Feli chyba po raz pierwszy był dziś poważny w Klanie :) mam na myśli jego wyraz twarzy, kiedy wchodził na spotkanie do Rosso i się przeżegnał - bezcenny widok jak dla mnie :)! Jak trwoga, to Feli do Boga :) Szkoda, że jutro nie będę mogła ujrzeć powtórki.