KLAN

Podobnie z Miłoszem: każdy samiec ma tendencje poligamiczne, dlatego Miłosz będzie pukał i Olkę, i Bożenkę równocześnie!

Oglądam klan nowej edycji ;) dopiero od środy. Faktycznie żenada te sceny z Jackiem i dzieciakami, ale Agata jako bohaterka nowa coraz bardziej mi się podoba...No jak można rozbijać Jackowi rodzinę, co chcą zrobić Chojniccy i zbajerowany przez Jaśka Piotr :O...No fakt że chociaż by mógł nowej kobiety do domu nie sprowadzać i że po części jest sam sobie winny, bo to już przegięcie, że tak szybko, ale bez przesady nie zaniedbuje dzieci. A Zyta po części w nowej odsłonie jest rewelacyjna, no taka jędza :D

A Krysia jak powiedziała, że Aga i Olka dawno wyfrunęły z domu, no przecież Olka to tylko co i dalej jej rodzice dają kasę :D. I chyba Krysia sobie nie zdaje sprawy, co znaczy tak na prawdę obcy 19 latek pod własnym dachem, którego muszą traktować jak rodzinę...to nie są dziewczynki córeczki Ola i Aga ;), czy mały synek Pawełek ;)

nadal daje kasę, przecież w tych kolejnych redakcjach zamało zarabia i tylko jej na waciki jej starcza :P

>I chyba Krysia sobie nie zdaje sprawy, co znaczy tak na prawdę obcy 19 > latek pod własnym dachem, którego muszą traktować jak rodzinę...to >nie są dziewczynki córeczki Ola i Aga no jak to? przecież Ole i Age ruch.ało pół Warszawy. Jak by Miłosz chciał mieć połowe tego co Aga i Olka to by przez rok musiał bzykać co tydzień nową laske. Wiec Krysia i Paweł mając takie ku.rwy wiedżą co nie co. A ja bym kciał aby Paweł Junior jak dorośnie był peda.łem. I żeby to się wzieło stąd, że stry Lubitzh go ciągle opie.rda.la za wszystko. No ale za 10 lat to pefnie nie bedom Klanu jusg kręcić.

ja tez zaczelam ogladac nowy sezon klanu i powiem to co inni, klan zszedl na psy...:( mam dosc tej wstretnej malgosi, dlaczego beata nie wziela jej ze soba??????? ten odcinek z agata w lozku i teskt' mama?mama?mama!' totalna porazka...agata tez juz rzygam, tylko sie migdali to jacka i te slowa jackUUU ble, lubiczowie tez swietojebliwi przyjeli pod dach niewiadomo kogo, jakas siodma wode po kisielu, ciekawe kto inny by sie tak zachowal, zeby przez 3 lata mieszkac z jakas daleka rodzina...takie rzeczy tylko w klanie, no i oczywiscie swieta ela przyjmie kinge cpunke bo jej oskar okaze sie erotomanem, to wszystko jest takie naciagane ze az zal patrzec

spojrzalem teraz na te pare odcinkow i zastanawia mnie sajens fikszyn w Klanie :D syn tego wieśniaka bedzie mieszkac u Lubiczów a przeciez jego ojciec ma kase od tych kur bo chcial kupowac armaty od Feliksa to chyba stac go na oplacenie mu mieszkania? ale nie no lepiej wepchac kogos do domu a lubiczowie beda mieszkac z kims obcym cale studia a studia w klanie wiadomo ile trwaja sama olka studiowala chyba 10 lat i obronila tylko prace magisterska a powinna byc juz doktorem haha!

Po raz pierwszy padło sformułowanie "załatwić pracę", bo dotychczas wszystkim bezrobotnym w "Klanie" pracodawca zawsze spada z nieba :D I to komu załatwić? Cudownej Oleńce, o którą pracodawcy powinni się bić!

A ja odbiegnę trochę od tematu samego serialu i napiszę, że nic mnie tak nie irytuje jak spóźniający się codziennie o minimum 5 minut Klan, bo leci pełno reklam... Co z tego, że jego emisję przeniesiono z godziny 18.05 na godzinę 18.00, jak Klan i tak zaczyna się o 18.05, a czasami i później. Ja rozumiem, że tv rządzi się swoimi prawami, ale wszystko ma swoje granice. Jak coś ma się zacząć o 18, to niech pilnują godzin emisji, a nie szpikują reklamami. Nie chodzi mi o te 5 minut, ale o zasadę. Dla mnie chamstwo i tyle !

Jak mam wsparcie, to mogę petycje pisać :) Ale tak na poważnie, to powinni coś z tym zrobić, bo czasami jak ten Klan się tak spóźnia, to mam ochotę wyłączyć tv i nie oglądać. Kiedyś mi nerwy puszczą :P

"Jak ja mam zajść w ciążę w takim bałaganie!" :D - tekst stulecia :D Biedna Zytka. Czy tylko mnie poraziła wielgachna, za przeproszeniem, szpara pod drzwiami w wypasionym domu Jacka? Normalnie dziura kilka centymetrów! Zawieje ich w zimie... I żeby w takim "wielkim" i "wypasionym" domu wchodziło się od razu z dworu praktycznie na blat kuchenny... Coś przekombinowali... A w ogóle to za dużo tego Jacka i jego romansowego wątku!!!

Tekst dnia: Jacek to patałach - Jerzy..

niezla komedia ten cały Klan:D

koleżanka wyżej wykrakała z doktoratem Olki :P

robić doktorat? Chyba z zębologii, tak ciągle zęby szczerzy w tym swoim uśmiechu. Lub z prostowania włosów, ponoć pielęgnacja ich zajmuje jej trzy godziny dziennie.

Z tym patałachem faktycznie dobre :D

Chojniccy nie powinni wyzywać na Rafalskiego i Jacka (jakkolwiek szemrana to postać), tylko na swoją "biedną córeczkę" Beatkę, która wyrachowana, z zimną krwią olała ich i dzieciaki. Rozbroił mnie tekst Jacka do swojej kochanki-"nie wiem, jaki błąd popełniłem, że Beata odeszła". Jeśli się nie mylę, co i rusz miał jakąś kochanicę na boku. Pamiętam choćby Donatę i córkę Rafalskiego, która z nim wpadła. Rozwala mnie Ola- niby skończyła resocjalizację, a nie ma pojęcia o pracy w więzieniu. Kiedy ja, jako laik mam większą wyobraźnię o życiu- więzień może i próbować zgwałcić lalunię, która pojawi się w pierdlu.

hahahahahaha, nie mogę z tej cenzury nazwiska Jerzego i Eli!!!!!

Widzę, że Klan dziś jest zaś o 18.05, co oznacza że w praktyce zacznie się o 18.10... Coraz mnie mi pasuje godzina emisji i chyba przestanę to oglądać. I już nie ma tam na co patrzeć... :P

Miało być - I tak już nie ma tam na co patrzeć... :P ****

cóż to za abstrakcja, żeby więźniowi w pierdlu udzielono informacji, że poszukiwany jest pracownik administracji!!!!!!! ja po obronie od 1,5 roku nie mam pracy (akwizytorstwo z góry odrzuciłam), a Olce 3 dni po obronie praca spada z nieba

Agunia, to są jakieś skutki uboczne nie oglądania Klanu :)? Prze wakacje nic mi nie było. Powiem więcej - mała przerwa czasem jest wskazana, żeby w uzależnienie nie popaść ;) A tak na poważnie, to wczoraj jak oglądałam Klan, to stwierdziłam, że on trwa już tak długo, że wielu rzeczy już nie pamiętam, imię Rafalskiego sobie przez pół godziny przypominałam:P Ostatnio jakoś mam luźne podejście do tego serialu - będzie, to będzie. Nie będzie, to nie będzie :)

prosze napiszcie czy cos sie wyjasnilo z zagnieciem Beaty? zyje nie zyje ? bo nie ogladalam ostatnich odcinkow . Dzięki.

Zaginięcie Beaty wyjaśniło się jeszcze przed wakacjami i nie dawno ktoś też o to pytał na forum. Zadzwoniła do fundacji osób zaginionych i prosiła o przekazanie informacji rodzinie, że żyje, ale że do domu nie wróci bo chce zacząć zupełnie nowe życie. I na tym wątek Beaty się skończył, nic nowego więcej o niej nie wspominali :)

a jaki ta Zyta ma humor!! "dla mnie lody dla ochłody" no boki zrywać!

Rafalski - ojciec?

Ja lubie ogladac klan bo sa tam tak durnowate sceny ze,ze nadziwic sie nie moge:D i jest sie z czego posmiac:D.Np zachowanie Zytki i reszty na tym babskim wieczorze...ze-na-da! gdy byly pokazane ,siedzialy i nie odzywaly sie do siebie a potem nagle(i to 3 razy) Monikaaa!! cale uchachane ,jakby tam nie wiem jak sie super bawily.. i malo,ze jak dzieci z podstawowki,to jeszcze brak wychowania,zeby tak komus perfidnie i prostacko rozmowe przerywa.Duzo takich glupot w klanie jest :D i ja lubie to ogladac-zeby sie posmiac:P

podzielam Wasze zdanie, że babski wieczór był żenujący :O i równie żenujące było zachowanie Zyty nazajutrz podxzas spotkania z Rutką: "mam nadzieje, że nie nabrudziłam Panu w samochodzie?" (znaczy zawoalowane pytanie "czy nie narzygałam?") i to paplanie o problemach z zajściem...przecież faceci pasjami lubią o tym słuchać :O smieszna była scena z Anią "mam raka!!!!" Surmacz natomiast Olka i poszukiwanie pracy...ręce mi opadły jak Krysia zaczęła sie wyżalać Sefanowi, że Olka co prawda sie obroniła, ale co z tego, jak bidula pracy w zawodzie znaleźć nie może ona sie obroniła...jakiś tydzień temu...? to w realnym życiu byłyby jeszcze miesiące szukania przed nią hehehe

natomiast podobało mi się, jak wuj Stefan opowiadał o swojej Ewie - taka sympatyczna scena :)

Surmacz: wykrakałam raka :)