KLAN

doktorku, widac że ci nadejscie wiosny mocno zaszkodziło ! ogarnij się typie !!

Fanko, jesteś niesamowita :)! Sama bym tego lepiej nie ujęła !

A dziękuję, dziękuję! :P

doktorku, ty popaprancu ! tu nie chodzi jełopie o pokazywanie takich scen z gwałtu, tylko o ożywienie scenariusza ! dziewczyny maja racje, ze kamila ma taki charakter jaki ma i taka sytuacja do niej pasuje ! rusz tymi trocinami w tej pustej makówce !!!!!!

można by połączyć jedno i drugie, w wyniku gwałtu mogłaby zajść. ciekawe jak w takiej sytuacji zachowałby się Błażejek i surmaczowa;p

najlepiej to ignorowac wpisy doktora l widac, ze ten człowiek ma coś poważnie nie halo z głową....

Bardzo nie haaaalo ma! :)

nawet bardzo, bardzo, bardzo...!

A to wy domagacie się gwałtu. Co za puste garkotłuki.

Ulżyło Ci?! :D

Tobie ulży po obejrzeniu gwałtu.

Ja dziś ogólnie czuję ulgę, więc nie potrzebuję do tego sceny gwałtu! :P

prostacki ryj:o Jakiś dziwaczny zgryz i mega zółte zęby:o...A doktorki i inne żale mają podnietę patrząc na nią:D. Współczuję, że w życiu nie mieli okazji choćby dotknąć prawdziwej, pięknej kobiety!:D))

No ja tez wymięłam widząc w zapowiedziach smędzenie Stiepana o jego kolejnej jakiejś tam wymarzonej kobiecie.. ludzie, takich rzeczy nie opowiada się swojej byłej, z której córką tez się na dodatek miało romans :o Czesia naiwna jak trzylatka.. oj scenarzyści :D Współczuję Zycie czytania tak nudnej książki :) ale gest miły :)

2266 W mieszkaniu Justi41 zjawia się Żonkilka. Opowiada o próbie gwałtu, którego ofiarą nieomal padła Klankowa. Klankowa zgłasza na policji rysopis sprawcy. Mężczyzna miał kaptur stąd trudności w jego identyfikacji. Doktor L spotyka Lucy fair. Dziewczyna ma nowy pomysł na biznes. Chce założyć agencję dla hostess. Po południu mężczyźna udaje się do Zaaala. Ten traktuje wiadomość o planach dziewczyny jako szansę na zemstę za wyrządzone przed laty krzywdy. Justi41 i Żonkilka wspierają Klankową. Kobieta próbuje zapomnieć o dramatycznych wydarzeniach poprzedniego wieczoru. Niespodziewanie zjawia się Lucy Fair. Przynosi alkohol by wspólnie z koleżankami uczcić swój sukces zawodowy. Po serii toastów Klankowa przypomina koleżankom jak przed laty we cztery zgwałciły kolegę ze szkoły. 2267 Zaaal ogląda album ze starymi zdjęciami. Po chwili drze na kawałki jedną z fotografii przedstawiającą jego w towarzystwie szkolnych znajomych. Doktor L spotyka się z Lucy Fair. Próbuje zbliżyć się do dziewczyny jednocześnie wyciągając informacje o jej planach biznesowych. Potem o wszystkim donosi Zaaalowi. Lucy fair opowiada koleżankom o mężczyźnie, z którym się spotyka. To młody lekarz, którym jest zafascynowana. Żonkilka odprowadza wstawioną Justi41 po kolejnym spotkaniu pań. Mąż urządza kobiecie karczemną awanturę za powrót do domu na rauszu. Żonkilka wraca do Lucy i Klankowej. Podejrzewa, że mąż Justi znęca się psychicznie nad ich znajomą.

Podziwiam, że komuś chciało się tworzyć te pseudo scenariusze - widać, co to nuda robi z człowiekiem ;) Jak już się bierzecie za pisanie czegoś takiego, to chociaż piszcie to tak, żeby się można było z tego pośmiać, bo to co jest powyżej, to raczej jedna wielka nuda, a w dodatku mizerny przebieg wydarzeń. Talentu do pisania to ten ktoś raczej nie ma :P To już telenowela brazylijska jest lepsza :D Słabe to... :P

nie tylko nudne..... :P ten ktoś musi się jeszcze dużo nauczyć :D haha

dobra weź pajacu nie rób z siebie większego błazna niż nim jesteś w rzeczywistości i skończ ten cyrk - tego nikt nie czyta ! pajacujesz tylko ...

500 razy zgłaszane juz były te nędzne wypociny do modracji i nic ! Czy pan moderator to w koncu usunie, bo to forum zaśmieca nam!

komus się bardzo nudzi... ;/

Ojej, czyżby doktor L. się zdenerwował i chciał nam dopiec?! :D Nie udało się! To nawet nie jest śmieszne, wręcz mega żenujące! :D

O tak, to prawda - autor tego scenariusza musi się jeszcze duuużo nauczyć, ale niech się nie martwi, bo trening ponoć czyni mistrzem :D haha

Jeżeli byłoby zabawne to raczej nikt nie chciałby wtedy wam dopiec. Ktoś widocznie sprowadził wasze życie do telenoweli bo tym głównie żyjecie. I to jest szydera z was a nie z jakiegoś serialu. Mnie nie śmieszy to w ogóle ale śmieszą mnie wasze reakcje oburzenia. Bo na codzień podniecacie się czymś na podobnym poziomie.

Powinniśmy w sumie temu komuś dziękować, bo rozsławił nasze osoby, a dziś jak wiadomo sława jest na wagę złota :D Celebryci i inny z show biznesu miesiącami, jak nie latami walczą o rozpoznawalnośc, a tu proszę - jeden wieczór i już :D

Sunia prosta zasada - jak ktoś ma jakieś dysfunkcje ( w tym przypadku nieumiejętność odróżniania życia realnego od fikcji ), to nie widzi tych wad u siebie, tylko u społeczeństwa :D Należy temu komuś wybaczyć, bo już i tak ma ciężko z racji tego, że ma ową dysfunkcję :P haha

No, no, no, nie ma co!

haha, słusznie zauważyłyście! :) Póki co, najbardziej nt klanu udzielają się zagorzali przeciwnicy! I mam dziwne wrażenie, że wiedzą na jego temat więcej niż my! :D :D :D

Sunia, do odważnych świat należy :P A tak na poważnie, to nie ma się czego / kogo bać, bo to tylko ewentualnie urażona czyjaś duma, tudzież pana pseudo scenarzysty :D

Analizujecie wszystko co się dzieje w tym serialu rozkładając na czynniki pierwsze każdy gest i zachowanie wyimaginowanych postaci. Gdyby śmierć fikcyjnego bohatera była dla mnie powodem aby się urżnąć to zacząłbym się o siebie martwić bo zdecydowanie, jak każdy, wolę opijać WŁASNE sukcesy i porażki a zamiast Klanu polecam jakąś lekturę do czytania. Nawet koparkowe głąby w "Klanie" wolą książki od seriali.

To co tu robisz na tym forum, skoro Klan cię nie interesuje ? Zabawny paradoks, nieprawdaż :D ?