KLAN

na lata miedzywojenne. Dla mnie Olka gra ok. natomiast fatalnie Monika i jej wspolniczka

Montujący te seriale mają widzów za idiotów. Np. scena z Bożenką, niby normalna, ale.... muzyka każe myśleć coś innego. W polskich telenowelach po muzyce można się zorientować czy : scena jest wesoła, smutna, podejrzana itd:).

był na Grażynę, bo zapomniała o łańcuszku, ona ma za dużo pracy i obowiązków, może być zmęczona, a ten zawraca jej głowę.

Najlepsza to była wczoraj scena z Bożenką

haha przed chwilą do restauracji Moniki wpadli goście z Sanepidu po próbki, przylazła kelnerka a ta zamiast tyłkiem trząść (jak to zwykle właściciele robią) walnęła "znowuuu? nie dadzą człowiekowi zjeść" hehehehe

Ech jaka ta Bożena jest męcząca.

Wywalić z klanu Feliksa, pana burmistrza i Antka z tą jego kochanicą, bo mnie szlag trafia jak ich widzę!!! Za to coraz bardziej lubię Juniora Lubiczów, chłopiec zaczyna się rozkręcać! :) Widać, że fajnie się bawi ze Stockingerem! :)

Oj straszna jest Bożenka, aktorka która ja gra chce być bardzo sugestywna i takie miny robi brrr, sztuczna do bólu...Kamila duże lepiej przy niej wypada. Wątek z tą rewią Bożenki jest bzdurny i jak się do stanie do tej rewii rzekomej, a na pewno się dostanie, to niby co powie Ryśkom, ze jedzie na obóz harcerski do Hiszpanii :D, totalna porażka ten wątek, szkoda że scenarzyści zapomnieli, że podobny wątek z Bożenką już był...

Kamila budzi moją sympatię, fajna dziewczyna. Aktorka gra naturalnie, zresztą jej rola jest taka normalna, ma dobrze poukładane w głowie i chociaż próbuje przemówić do rozsądku Bożenie. Ale jak znamy życie i Klan, pewnie będzie prawie-prawie, ale rączki umyte Rysio i Grażynka w porę zareagują i wyrwą Bożenkę z sideł tych erotomanów. Koniec końców niezastąpiony wuj Stefan będzie występował w sądzie jako adwokat Bożenki ;)

Dorotą?? Już dawno jej nie było na planie...

Aktorka która ją grała tzn, Dorotę była w ciąży stąd przerwa w graniu, no ale teraz to już na pewno urodziła...no ok może nie mogą jej pokazać, ale chociaż by coś powiedzieli w klanie, że gdzieś wyjechała, czy co, a nie nic zero. Nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale dziś jak pokazywali scenę jak Antek gadał z Hanną ;) w samochodzie, to w tle było widać masę śniegu jeszcze...czyli pewnie było to co najmniej miesiąc temu kręcone, choć śnieg był jeszcze czysty, więc pewnie bardziej ok. miesiąca wcześniej lub trochę powyżej ;).

W ciąży była, ale ze dwa lata temu...

a

Nie chcę być aż tak dosadna jak moja poprzedniczka, ale faktycznie nie da się Beaty słuchać od jakiegoś czasu. Cóż, powód zapewne jest jeden- brak jej faceta!:)...i dlatego całą swoją frustrację wylewa na Jacka. Niby facet jest, ale jakby go nie było. Mogłaby się wreszcie zdecydować czego od życia chce? Jeśli nie ma zamiaru być z Jackiem, niech wezmą jednak ten rozwód i ułożą sobie życie na nowo z kimś innym. Beata zachowuje się jak wiecznie naburmuszona, stara panna! Kota niech sobie jeszcze kupi :o

ja wczoraj zwróciam uwagę na olkę- ten mały co gra jej brata nie znosi jej, co widać- dzieci w tym wieku nie kontrolują, a ona nie chce go dotykać i ma złe podejście, miała scenę z pseudołaskotkami, malec prawie uciekł jestem ciekawa co za swir z tego jej fagasa

Beata zrobila sie nie do zniesienia.Ok, niby ma powody zeby nie tryskac szczesciem ale to juz przesada.A z tym Jackiem to niech sie zdecyduje czego cche bo ta sytuacja jest chora.Pozwolila mu zamieszkac, nie chce z nim byc, chociaz miewa momenty jakby jednak ku temu sie skalniala, pozniej znowu nie chce i tak w kolko.Wiecznie ma o cos pretensje do niego.No on ma swoje za uszami ale na chwile obecna nic nie robi takiego by mogla go traktowac tak.

Beata nie powinnam z jackiem mieszkać jeśli nie chce z nim być, tylko robi wodę z mózgu wstrętnej Małgosi zgadzam się, że Pawełek junior zaczyna się rozkręcać, niedawno jeszcze zastanawiałam się, czy to dziecko aby na pewno jest pełnosprawne, tak beznadziejnie wypadał, a teraz ma fajne kwestie :) Kamila jest spoko, ale Bożena tez nie jest zła, nie tak naturalna, ale bardzo ładna dziewczyna

dawno nie oglądałam naszego serialu niestety Ale co do Beaty to się z Wami zgadzam. Młoda fajna kobita, a siedzi w domu jak zakonnica i to z mężem, którego w sumie nie chce. Beznadziejny układ, czemu on niby ma służyć, bo dobru dzieci na pewno nie. A co tam Bożenka wyprawia,w jakiejś rewii erotycznej ma brać udział w tajemnicy przed rodzicami? Co z tą dziewczyną, która w ciąży jest, ponoć z nauczycielem?

Aż dziwne, że Lubiczowie pozwolili jechać Oleńce z tym świrem

Ech, a mnie zirytował ten wątek z "wagarami", co za bzdura! Czyli opuszczenie jednego dnia zajęć jest przewinieniem? tym bardziej rozwlił mnie tekst Pawła, że na płatne studia trzeba uczęszczać dzień w dzień.A przeciez wiadomo jak jest w realu, na płatnych frekwencję można sobie odpuscić :-O

No tak też mnie zirytował ten tekst Pawła, ale Olki też, to niby miały być takie żarty, ale niezbyt udane...

Wczoraj pani dziekan udzieliła Oleńce nagany , bo jedzie oglądać ptaki z kimś tam......... No coment

Olka jedzie do lasu oglądać ptaka Norberta! :D Kto pisze takie durne scenariusze? Przecież wczorajsze tłumaczenie Pawełkowi, że nie może z nimi jechać, BO OLA I NORBERT BĘDĄ W LESIE OGLĄDAĆ PTAKI, jest totalnie bez sensu! Para sobie jedzie i już. Akurat Pawełkowi ogladanie ptaków mogłoby sie przydać, miałby o czym opowiadać w zerówce :)

czy w normalnym zyciu wszyscy zawsze tłumaczą z sensem? Zdecydujcie sie czy serial ma byc z zycia, czy abstrakcyjnie-idealny ( co w dodatku dla kazdego co innego oznacza)

mowienia Bozeny? :o wali przy tym takie miny i ten wieczny dziobek :o . naprawde, nie moge na to patrzec i jej sluchac

alam z nia Rozmowy w Toku Drzyzgi...fajna i ladna dziewczyna.chodzi mi o te co gra Bozene

No Bożenka jest bardzo ładna i zgrabna. No ale ostatnio to faktycznie ta jej maniera mówienia jest nie do zniesienia. Bo to że teraz wymyślili jej bzdurny watek, to wiadomo, że musi grać co jej każą, dobrze że chociaż Kamila wyraziła jakieś swoje wątpliwości, co do tej "rewii" bo myślałam, że obie zaczną piać z radości, jaki wspaniały tej casting, a zupełnie coś takiego do nich nie pasuje. Wczoraj Olkę zinfantylizowali, teoretycznie to były takie żary, typu jak Lubicze wchodzą do domu i mówią o jak tu cicho, mamy grzeczne dzieci...no niby chodziło o Pawełka, ale to że prosi o zgodę rodziców, bo coś Norbertowi mówiła o wyjeździe na uczelni, masakra.

ce kladli na zycie, hulanki i na studia to chcac nie chcac maja cie pod kontrola..., no sory ze jakiej paki ma opuszczac zajecia, skoro starzy placa!!! :D Zreszta moze nie pytala czy moze jechac tylko czy dostanie pare groszy chociaz na ... sniadanie :D

relacje Olki i Norberta są dziwne , zawsze ich pokazują na uczelni

No w sumie fakt, jak ją utrzymują, no to wiadomo że mniej, czy bardziej będą się wtrącać...tylko Olka jest prymuską, więc te uwagi, że opuści zajęcia, trochę nie na miejscu, tym bardziej, że zawsze chodzi. No ale tu chodziło o szerszy kontekst ;), a nie o Olką, że studenci nie powinni opuszczać zajęć.