Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość akcja

KLAN

Polecane posty

Malina, a pomyślałaś o tym, że jest różnica między doborem aktorów do ról filmowych a prawdziwym życiem? Chyba się nieco zagalopowałaś. A te zęby są obleśne i teraz widzowie będą musieli czekać aż te nieszczęsne mleczaki wypadną dopiero za parę lat. Miejmy nadzieję, że Zosia przynajmniej drugie zęby będzie mieć w lepszym stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uważam, żebym się zagalopowała. Absolutnie! Aktorkę grającą postać Zosi wybrano dawno temu. I teraz, z powodu choroby, trzeba się jej pozbyć? Okrutne są takie sugestie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale macie problem, ja to ledwo zauważyłam, że Zosia ma niezbyt ładne ząbki ;), do tego nie przesadzajcie jej to czasem i tygodniami nie pokazują, tzn. jest gdzieś w tle albo w cale... Dziwnie chcą rozwiązać ten wątek Beaty, pewnie tak jak pisaliście będzie, że robiła jakieś przekręty :O, bo ostatnio wszyscy zaczęli mówić, że może odeszła, bo musiała, nie porwali jej, nie zginęła, bo straciła pamięć...bezsensu, trochę to wygląda tak jakby aktorka nagle odeszła i szybko musieli coś wymyślić, ale nie sądzę że tak jest, bo na pewno mają umowy podpisane i zapewne z dnia na dzień nie odeszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lipa, ja problemu nie mam. Przykro mi tylko z powodu tego ataku na małą, fajnie grającą aktorkę. Rozwiązanie odejścia p. Doroty Naruszewicz też mnie dziwi. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcesz naszego "pieprzenia" czytać, to załóż sobie własny temat. Nam tu dobrze. I bez wyzwisk, bardzo proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i " błysnęła " pomarańcza rozwiniętym tekstem :D jak zwykle zresztą :) a kto ma dzieci wie ,ze psujące się i czarne mleczaki rzecz normalna :D i nikt z tego powodu w kompleksy nie popada . A mnie sie podoba , ze serialowe postacie maja jakieś " skazy " :D bo kto normalnie przez cały dzień , nawet w domu chodzi w butach na obcasach ? albo wstaje z połnym makijażem ? albo gotuje obiad a na blatach ani okruszka ?:D te obiady " bezokruszkowe " omal mnie w kompleksy nie wpędziły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami oglądam Klan
ostatnio nie rozumiem pewnej kwestii. Czesia zakada przedszkole i zdziwiona bardzo, ze kucharkę musi zatrudnić. Steierdzenie Czesi - dzieci chętnie zjedzą coś domowego - rozśmieszyło mnie do łez. Albo scenarzysta głupków robi z widzów, albo nie zna życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkolny stomatolog
Ha ha ha. Dobre. Prosimy o więcej takich bitów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowcipnisiom proponuję zająć się czymś pożyteczniejszym, a naśmiewaniem się z małego dziecka! Monice i Feliksowi mówię zdecydowane NIE!! Są niesmaczni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie bardziej niesmaczna jest Ola wykładająca mądrości o dzieciach kobietom z tej fundacji... Nawet studiów nie skończyła, a już wielka z niej specjalistka, zwłaszcza od wychowania dzieci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pierogi cioci stasi -
Te cytaty w stopce cudowne są :D Zwłaszcza z Zytką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurdeeeeeeeee
ale Olce Surmaczowa słodzi....A Olka takie banały w tej Feminie całej prawi, że psychologiem nie trzeba być, żeby je wygłosić. I sztucznie strasznie to mowi, jak dziecko wygłaszające referat w szkole. Myslę, że wątek Beaty rozjaśni się dopiero po wakacjach. Scenarzyści potrzebuja trochę czasu, żeby wymyslić co zrobić z tym fantem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sunia, Monia swego czasu prowadziła po alkoholu i jej zabrali prawko, a Feli to nie ma, bo ciągle biedny jest ;), ale to już spory czas temu z tym prawkiem Moni i już by mogli jej oddać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie, co mnie swego czasu do grobu wpędzało? Te ich wypasione śniadanka, dzbanek z kawą, szyneczka w plasterkach, serek, dżemik :) i to przy dniu powszednim, codziennie, zasiadają do swoich śniadanek w pełnym rynsztunku, tj. makijaż, ciuchy :) ja na to czasu nie mam :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do prawa jazdy, to nie wiem, czy mogą jej po prostu oddać, czy musi od nowa egzamin zdawać :) Mamusia Norberta szybko się uwinęła :) Przynajmniej ma chłopak problem z głowy, jakby nie patrzeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klankowa, właśnie te śniadanka są bardzo fajne, przesadzone, ale fajne :). Jak mnie ten Mariusz irytuje, podobnie jak sceny w domu Bogny i Leszka :O. A co do Moni prawka, to mi się zdaje, że chyba po prostu oddają, choć nie jestem pewna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z matką Norberta, to też lekko przegięli, bo chcieli jakoś ten wątek rozwikłać żeby Norbert mógł spokojnie się Kotkiem zająć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są fajne, nie przeczę :) ale u mnie nierealne :D Miło by było zjeść co rano przed pracą tak pięknie podane śniadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z prawkiem Moni
to zabrali jej za jazdę pod wpływem alkoholu. Później Moni nie udało się zdać ponownie egzaminu i to chyba kilkakrotnie /przynajmniej dwa razy podchodziła i nie zdała/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna sprawa
nie rozumiem co takiego dziwnego jest w śniadaniach w Klanie? to, że ktoś szynke, pomidora i ser pokroi i da talerz? albo, że herbate w dzbanku zaparzy? to Was tak dziwi? to jak Wy jecie śniadanie? prosto z lodówki trzymając kromkę w ręce nakładacie na nią szynke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, tez nie rozumiem tego zdziwienia, u mnie zawsze tak śniadania wyglądały i to w czasach, gdy cała rodzina (rodzice i my) chodziła na 8 do pracy i szkoły... Może sok nalewaliśmy z kartonu, a nie z dzbanka, ale cała reszta to normalny sposób podawania jedzenia na stół... Wspólne śniadania przy stole to fajna rzecz i jak widać na przykładzie mojej rodziny - możliwa do zrealizowania, nawet przy zabieganym trybie życia :) A z innej beczki - czy syn Bogny i Leszka bywa w ogóle wypuszczany z kojca???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi41
Nudny był w zasadzie ten dzisiejszy odcinek, ale mieliśmy okazję zaobserwować prawdziwy cud, możliwy tylko w Klanie. Kamilka, która nie wie nawet, że chemia organiczna to chemia związków węgla, po jednej jedynej domowej lekcji udzielonej przez Elę, zaczyna wszystko rozumieć i (!!!!) sama rozwiązuje skomplikowane równania i reakcje chemiczne. Doprawdy imponujące! Wkrótce dowiemy się o jej sukcesach z chemii. Szkoda, że w życiu nie byłoby tak prosto. Eeee, lipa absolutna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudny sie zrobil klan
a dowodem na to jest tak mala liczba wpisow na forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×