KLAN

Hahaha A po zatluczeniu go ową szmatą powinna go wystawić na pożarcie myszom, a jego rzeczy spalić publicznie na oczach całej Warszawy:P A co! Toż facet się pogubił, zszedł na złą drogę, bo się płci przeciwnej oprzeć nie potrafił - takie ma pojemne serce! Miejce nad nim trochę litości :D

tekst: " Może to siodło to jakiś erotyczny gadżet" :D :D :D :D :D :D :D

,że może piżamkę ubrac' na koncert:)

http://www.plotek.pl/plotek/56,78649,12893614,Tak_wyglada_dzisiaj_pierwsza_Bozenka_z__Klanu___Ale.html popatrzcie jaka olivka sivelli sliczna

Co dziejszego odcinka: Grazynka caly czas jest pod wrazeniem Arkadiusza. Nie wiem czemu, owszem jest muzykiem, lubi sztuke, ale to pijus i brak mu piatej klepki.Nie mowiac, ze jest sporo starszy od niej.Dla Oli nie bylo nic dziwnego w tym, ze Arkadiusz moze sie Grazyna interesowac, na milosc boska, ile tej facet ma lat 70?, a Grazyna moze ze 43-45? W tym Klanie juz przesadzaja naprawde.Zamiast dac jej jakiegos lokatora mniej wiecej w jej wieku albo troche starszego, to od razu wywalili z zyciowym filozofem i pijakiem :\ Grazyna chyba na glowe upadla, bo ok ciasto mu raz tam przyniosla, ale zeby go ratowac medykamentami, bo kaca ma? Dzwoni do niej albo przylazi prawie non stop, tupet to on ma! A Grzyna biegla do niego jakby conajmniej sie palilo. Darek ma jeszcze pretensje do Czesi, ktora mu kaza szukac pracy. Palant wzial kredyt i czeka na jakiegos zbawce, ktory mu go umorzy albo splaci. A Czesia stanowcza jest, ale z takim gnojem to trzeba krotko. Lubitchowie sobie kompletnie bez p. Stenii nie radza, oni nawet obiadu ugotowac nie umieja, bo Pawelek musial jest w restauracji, na czas nieobecnosci gosposi. Wstydu nie maja, stara kobieta po wylewie im ma uslugiwac, to to samo jak emerytka usluguje u Eli, a tamta nic nie robi. Krysia miala strasznie podkrazone oczy, wygladala jakby pila albo niespala od jakiegos czasu ( albo jedno i drugie).

wcale nie ładna, sztuczna i wymazana

No niestety, Krysia znowu źle wygląda. Poza podkrążonymi oczami, wyglądała na wkurzoną? Co do pani Steni, to Ona w klanie tego wylewu nie miała.

Wiem, ze ona w Klanie tego wylewu nie miala, ale jakby na to nie patrzec, to starsza, schorowana kobieta usluguje Wielmoznemu Panstwu, ktore nawet obiadu sobie nie umie zrobic. Ciocia Stasia tez chadza do Eli i jej gotuje tak jakby ona sama nie umiala obiadu zrobic. Dla mnie to lekka przesada.

Owszem, ja się z tym zgadzam, ale to złe posunięcie scenarzystów. Uważam,że faktycznie nie powinno tak być, chociaż z drugiej strony, pani Stenia dostaje za to pieniądze. W każdym razie tutaj chodzi raczej o aktorkę, producenci nie chcą jej po prostu pozbawiać pracy i dochodów.

2368 Zyta nie chce wypuścić Michała z domu. Mężczyzna denerwuje się i kłamie, że znalazł nową pracę i dlatego nie może zostać ze Stefankiem. Agata jest zła na Jacka z powodu jego tłumaczeń odnośnie romansu z Barbarą. Chłopak pogrąża się jeszcze bardziej przyznając się do innych związków z kobietami jakie miały miejsce podczas trwania jego małżeństwa. Jerzy w tajemnicy przed Elżbietą niszczy kostium św. Mikołaja. Wierzy, że w ten sposób nie będzie musiał występować w domu dziecka. Jego plan komplikuje jednak Krzysztof, który pojawia się z nowym uniformem. Elżbieta postanawia zostać Śnieżynką. Lubiczowie goszczą u Koziełłów, gospodarz jest zachwycony prezentem, który otrzymał od Pawła i Krystyny. Michał pomaga Julii w uprzątnięciu ogrodu. Po pracy kobieta proponuje mu szarlotkę, prosi jednak, aby najpierw wziął prysznic. 2369 Jacek dowiaduje się w szpitalu, że jego guz nie był złośliwy. Rafalski odbiera wezwanie na sprawę rozwodową. Jedzie do Barbary i próbuje dowiedzieć się, dlaczego żona nie chce mu jednak dać drugiej szansy. Kobieta wykręca się od odpowiedzi i zwodzi go. Zyta czeka na wyjaśnienia od męża na temat tego, gdzie spędził wczorajszy wieczór. Spanikowany Michał zmyśla, że kupował prezenty dla najbliższych. Nieco później wybiera w sklepie meblowym podarunki i na życzenie żony pyta o żardinierę dla teściowej. Chojniccy i Krzysztof szykują się do wręczania mikołajkowych prezentów w domu dziecka. Jerzy jest niezadowolony z powodu niewygodnego stroju i charakteryzacji. Na sali z najmłodszymi wraca mu jednak dobry humor. Po spotkaniu zaczyna męczyć go wysypka w miejscu przyklejenia sztucznej brody. Krzysztof oferuje w ramach pomocy środek kojący. Przez pomyłkę daje jednak Chojnickiemu maść rozgrzewającą. 2370 Michał wyznaje Mariuszowi, że zdradził żonę. Marta przedstawia Rutce pomysł na cykl programów telewizyjnych. Igor deklaruje, że sfinansuje ten projekt. Szczęśliwa kobieta namawia Miłosza, aby z nią współpracował i został reżyserem. Pełen entuzjazmu Jacek szykuje się do pracy. Agata jest zaniepokojona jego zbyt szybkim powrotem do wykonywania obowiązków i każe mu się oszczędzać. Proponuje też, aby zaprosił swojego szefa na kolację. Jerzy skarży się współpracownikom na sąsiada. Wciąż odczuwa efekty działania drażniącego kleju. Borecki, Agata i Olaf miło spędzają wieczór. Pracodawca Jacka przyznaje kobiecie, że zazdrości im ciepłej atmosfery w domu. 2371 Miłosz opowiada Pawłowi o programie telewizyjnym, który będzie tworzył ze znajomą. Lubicz sceptycznie podchodzi do jego szans na odniesienie sukcesu. Agata zastanawia się, dlaczego Olaf wciąż jest sam. Jacek przyznaje jej, że jego szef nigdy nie wspominał o rodzinie. Michał przywozi do domu zaległy mikołajkowy prezent dla teściowej, żardinierę. Podczas próby wręczenia prezent wypada mu z rąk i rozbija się na podłodze. Matka Zyty jest załamana. Bolek przyjeżdża do Rosso i informuje, że w konkursie na danie drobiowe do kolejnej rundy zakwalifikowały się potrawy przygotowane przez Halszkę i poprzedniego szefa kuchni, Adama. Para zaczyna kłócić się, kto podczas finału powinien zostać szefem zespołu. Monika rozsądza spór i wybiera dawnego współpracownika. Miłosz odwołuje kolejne spotkanie z Bożeną. Kamila mówi jej, że widziała chłopaka z Martą w kawiarni. Zyta odkrywa, że mąż zamiast drogiej żardiniery kupił tylko tanią podróbkę.

2368 Zyta nie chce wypuścić Michała z domu. Mężczyzna denerwuje się i kłamie, że znalazł nową pracę i dlatego nie może zostać ze Stefankiem. Agata jest zła na Jacka z powodu jego tłumaczeń odnośnie romansu z Barbarą. Chłopak pogrąża się jeszcze bardziej przyznając się do innych związków z kobietami jakie miały miejsce podczas trwania jego małżeństwa. Jerzy w tajemnicy przed Elżbietą niszczy kostium św. Mikołaja. Wierzy, że w ten sposób nie będzie musiał występować w domu dziecka. Jego plan komplikuje jednak Krzysztof, który pojawia się z nowym uniformem. Elżbieta postanawia zostać Śnieżynką. Lubiczowie goszczą u Koziełłów, gospodarz jest zachwycony prezentem, który otrzymał od Pawła i Krystyny. Michał pomaga Julii w uprzątnięciu ogrodu. Po pracy kobieta proponuje mu szarlotkę, prosi jednak, aby najpierw wziął prysznic. 2369 Jacek dowiaduje się w szpitalu, że jego guz nie był złośliwy. Rafalski odbiera wezwanie na sprawę rozwodową. Jedzie do Barbary i próbuje dowiedzieć się, dlaczego żona nie chce mu jednak dać drugiej szansy. Kobieta wykręca się od odpowiedzi i zwodzi go. Zyta czeka na wyjaśnienia od męża na temat tego, gdzie spędził wczorajszy wieczór. Spanikowany Michał zmyśla, że kupował prezenty dla najbliższych. Nieco później wybiera w sklepie meblowym podarunki i na życzenie żony pyta o żardinierę dla teściowej. Chojniccy i Krzysztof szykują się do wręczania mikołajkowych prezentów w domu dziecka. Jerzy jest niezadowolony z powodu niewygodnego stroju i charakteryzacji. Na sali z najmłodszymi wraca mu jednak dobry humor. Po spotkaniu zaczyna męczyć go wysypka w miejscu przyklejenia sztucznej brody. Krzysztof oferuje w ramach pomocy środek kojący. Przez pomyłkę daje jednak Chojnickiemu maść rozgrzewającą. 2370 Michał wyznaje Mariuszowi, że zdradził żonę. Marta przedstawia Rutce pomysł na cykl programów telewizyjnych. Igor deklaruje, że sfinansuje ten projekt. Szczęśliwa kobieta namawia Miłosza, aby z nią współpracował i został reżyserem. Pełen entuzjazmu Jacek szykuje się do pracy. Agata jest zaniepokojona jego zbyt szybkim powrotem do wykonywania obowiązków i każe mu się oszczędzać. Proponuje też, aby zaprosił swojego szefa na kolację. Jerzy skarży się współpracownikom na sąsiada. Wciąż odczuwa efekty działania drażniącego kleju. Borecki, Agata i Olaf miło spędzają wieczór. Pracodawca Jacka przyznaje kobiecie, że zazdrości im ciepłej atmosfery w domu. 2371 Miłosz opowiada Pawłowi o programie telewizyjnym, który będzie tworzył ze znajomą. Lubicz sceptycznie podchodzi do jego szans na odniesienie sukcesu. Agata zastanawia się, dlaczego Olaf wciąż jest sam. Jacek przyznaje jej, że jego szef nigdy nie wspominał o rodzinie. Michał przywozi do domu zaległy mikołajkowy prezent dla teściowej, żardinierę. Podczas próby wręczenia prezent wypada mu z rąk i rozbija się na podłodze. Matka Zyty jest załamana. Bolek przyjeżdża do Rosso i informuje, że w konkursie na danie drobiowe do kolejnej rundy zakwalifikowały się potrawy przygotowane przez Halszkę i poprzedniego szefa kuchni, Adama. Para zaczyna kłócić się, kto podczas finału powinien zostać szefem zespołu. Monika rozsądza spór i wybiera dawnego współpracownika. Miłosz odwołuje kolejne spotkanie z Bożeną. Kamila mówi jej, że widziała chłopaka z Martą w kawiarni. Zyta odkrywa, że mąż zamiast drogiej żardiniery kupił tylko tanią podróbkę.

warte :D Jurek z wysypką same nieszczęścia!

"Zyta nie chce wypuścić Michała z domu. Mężczyzna denerwuje się i kłamie, że znalazł nową pracę i dlatego nie może zostać ze Stefankiem. Agata jest zła na Jacka z powodu jego tłumaczeń odnośnie romansu z Barbarą. Chłopak pogrąża się jeszcze bardziej przyznając się do innych związków z kobietami jakie miały miejsce podczas trwania jego małżeństwa." Jaki chłopak? Jacku to 40letni pryk, który ma niemal dorosłe dzieci i kochanki w wieku balzakowskim (Donata, Bara-bara) :P

"Grazynka caly czas jest pod wrazeniem Arkadiusza. Nie wiem czemu, owszem jest muzykiem, lubi sztuke, ale to pijus i brak mu piatej klepki.Nie mowiac, ze jest sporo starszy od niej.Dla Oli nie bylo nic dziwnego w tym, ze Arkadiusz moze sie Grazyna interesowac, na milosc boska, ile tej facet ma lat 70?, a Grazyna moze ze 43-45? W tym Klanie juz przesadzaja naprawde.Zamiast dac jej jakiegos lokatora mniej wiecej w jej wieku albo troche starszego, to od razu wywalili z zyciowym filozofem i pijakiem :\" Bo to Olbrychski jest, gra samego siebie i dlatego Graża musi na niego lecieć :P "Darek ma jeszcze pretensje do Czesi, ktora mu kaza szukac pracy. Palant wzial kredyt i czeka na jakiegos zbawce, ktory mu go umorzy albo splaci. A Czesia stanowcza jest, ale z takim gnojem to trzeba krotko." Odpalantuj się od Darka kobieto! Darek to bochater, służył w wosjku i został pobity bo zapobiegł kradzieży w jednostce :P A że nie chce spłacać kredytu tylko czeka na zbawcę to chyba normalne: bankierzy jak się zadłużą u innych bankierów to też nie spłacają ani nie ogłaszają bankructwa tylko skamlą do rządów państw o dodruk piniądza i podwyższenie podatków, na ratowanie gospoadrki czyli ich lichwiarskich firemek. Czemu Darek ma być uczciwszy niż jego bank? nio czemu??? "Lubitchowie sobie kompletnie bez p. Stenii nie radza, oni nawet obiadu ugotowac nie umiejom, bo Pawelek musial jest w restauracji, na czas nieobecnosci gosposi. Wstydu nie maja, stara kobieta po wylewie im ma uslugiwac, to to samo jak emerytka usluguje u Eli, a tamta nic nie robi." Nio dokładnie scenarzyści mogli dać tej aktorce jakąś lżejszą rolę np: kobiety po wylewie, która się rechablituje u Bogny, a nie każą jej zasuwać na planie i grać gospochę Lubitschów :( "Krysia miala strasznie podkrazone oczy, wygladala jakby pila albo niespala od jakiegos czasu ( albo jedno i drugie)." Pewnie się zaszyła i dlatego :D

Uwaga! Tu idzie ostry hazard! Obstawamy Kafeterianki: - która klanowa milfa rozprawiczy Jaśka Rafalskiego-Boreckiego? Smoczousta "ciocia Basia", która już kupuje przyszlemu kochankowi tablety? A może macocha Agata? Z zemsty za matactwa i skoki w bok Jacku??? A może scenarzyści planują wileki comeback Denaty i wszystko zostanie w rodzinie :P - czy nowa miłość Michała Koparkowego zaciąży prędzej niż Kinga i Zyta? Czy znowu będą bliźnięta??? - kiedy Jerzy wróci do swojego zwyczaju zdradzania jęczącej Elżuni na lewo i prawo? I kto padnie ofiarą stergo sayra? Pani z Domu Dziecka czy może któraś z klientek firmy koparkowej? - czy Olka zaskoczy ze schizofrenikiem Ogrem? czy to jdnak kurator Rafał okaże się fatherem jej dziecka?

Czy twórcy Klanu ostatnio zainspirowali się kanałem Comedy central family? Pomysły z Chojnickimi są jak z "Mojej rodzinki" albo "Diabli nadali". Czyżby kolega z banku miał się okazać gejem podkochującym się w Jackuuu? Michał zdradzi Zytę z tą sowiecką aptekarką co mówiła "pani jElu"? Nie wiem po co ożywiają kolejne zombie sprzed dekady. Ta Julia była wyjątkowo mdła i miała nieciekawe wątki- romansowała z ekipą Lachmana. Dobrze, że nie próbują reaktywować męża pani Steni i jego brata bliźniaka z żoną.

Michal zdradzi Zyte? Tworcu Klanu juz chyba nie wiedza co wysmyslic. Jak Zyta sypiala z Rutka i sie to wydalo to Michal czul do niej chyba nawet obrzydzenie, a teraz sam sie bzyknie z ta bezplciowa, nudna jak flaki z olejem Julia ( swoja droga po co ona wraca?!!) A Michal i Zyta to by sie mogli lepiej wlasnym dzieckiem zajmowac, a nie, ze jej sie marzy kariera w badz co badz idiotycznym przedsiwzieciu, a on chyba uwaza, ze dzieckiem powinna sie opiekowac tylko i wylacznie kobieta, a ojciec jest od zarabiania i ciezkiej roboty. Powinni razem sie Stefkiem opiekowac, a nie zwalac to jedno na drugie. Ela i Jerzy znowu beda blaznowac, a jeszcze do tego ten kretynski watek z Tyncem:\

kurcze, nie wiem, o czym piszecie, bo nie chce mi się czytać tych streszczeń :) co to za Julia jedna? Nie kojarzę jej, a chyba już występowała wcześniej? q

klankowa, Julia to ta nudziara, ktora wiecznie miala mine jakby koniec swiata mial sie zdarzyc zaraz, jakby zaraz miala plakac. Pracowala w aptece u Eli.

ta farmaceutka, która wyglądała jak nawiedzona kosmitka. Pochodziła chyba z Litwy, wyszła za mąż za wysokiego sąsiada Beaty, który wcześniej miał romans z jamochłonem Barbarą i uratował ją gdy chciała sfingować samobójstwo.

Jeeezu, co to za cyrk z Anią w wannie?! No i wróciła Herbusiowa! Jest coraz "lepiej"! :|

bardzo mi się dziś podobali,Ona wcale na niego nie leci tylko jest samotna on też i czje że to ciekawy człowiek .Nie rozumiem dlaczego ten Koziełło nie ma wpisanej Ani w telefonie i mówi ''niech pan zadzwoni póżniej......

klan zszedł na psy coraz wieksze głupoty tam pokazują

Z Anią to był kabaret:)

czy jacek umrze..

W Klanie chyba zadne dziecko nie idzie do szkoly normalnie na nogach albo dojezdza busem/ tramwajem. Kazde jest zawozone autem pod sam nos.Oni sa chyba z innej gliny ulepieni i nie moga sie skalac srodkami transportu publicznego, bo tylko plebs tym jezdzi:\ Pielegniarka byla mila dla Tabalugi, a on jej chamsko odpowiadal. Nastepny, ktory mysli, ze jest Wielkim Panem Bankowcem, a ona to zwykla pielegniarka co to zarabia marne grosze i z taka niewarto dobrego slowa zamienic. Ciekawe co by bylo jakby trafil na taka draca ryja, bo takie sa raczej czesciej w naszej polskiej sluzbie zdrowia zdazaja. Arkadiusz wlazl do mieszkania Grazyny jak do siebie! Jest tylko lokatorem, ktory wynajmuje od niej mieszkanie,czyli obca osoba, a przegina rowno. Co z tego, ze oni oboje sa samotni, ale Arkadiusz by mogl byc jej ojcem, wiec ten watek uwazam za zalosny. Czemu nie dali dla Grazyny kogos w wieku zbilonym do jej? Poza tym on wyraznie leci na Grazyne i nie mial by nic przeciwko widziecj ej nago, stary zbok :\ Niedobrze mi jak go slucham, a ona taka naiwna, zamiast mu przestac pomagac to jeszcze sie w to wkreca.Ale dzisiaj dobrze, ze mu odmowila z ta kolacja. Stary jej sie narzuca. Wrocila histeryczka Surmaczowa, ale o niej nie bede pisac, bo to idiotyczna postac i razem z tym Tadeuszem, ktory lazi jakby sral w portk i pasuja do siebie idealnie. Powinni stworzyc trojkat z ta Szykulska.No i dziwne to bylo, ze Tadeusz nie ma w telefonie zapisanej wlasnej zony, bo nie wiedzial kto dzwoni. Wypacykowana super-sexy Karlowata wygladala jak dziecko w tym fotelu Rutki. Chyba Herbusiowa potrzebuje wiecej kasy i malo jej pokazywania sie na debilnych , celebryckich imprezach, ze musi sie jeszcze w Klanie pokazywac. Nie znosze jej!Pusta lala.

Czy scenarzyści mają w planach w końcu zakończyć ten denny wątek Pawełka uzdrowiciela ? Toż tego oglądać się nie da, słuchać jego dialogów w tym temacie też nie! Zgroza...

Dopiero teraz nadrabiam wczorajszy odc. i widze, że jednak mają w planach zakończyć ten denny wątek, a na pewno są na dobrej drodze w tym kierunku. I chwała im za to - w końcu :P ! Stenia też cwana, jak Pawełek już nie chce uzdrawiać, to ta go do szkoły nie odprowadza :D

ie! Stasia znowu do pracy pogonili

Którzy kupują dzieciom pacjentów gorącą czekoladę? Gdzie są tacy prezenterzy radiowi, którzy zadają pytanie konkursowe do głuchej słuchawki? Gdzie są tacy mężczyźni, którym podobają się kobiety takie jak Agnieszka Lubicz? Radosna klanowa rzeczywistość! A jutro znowu Szykulska. Jej postać zachowuje się jak podekscytowana kompociara, która szuka okazji na kolejny melanż gdzie coś się będzie działo. Dzisiaj też tragicznie, Barbara Vargas uwodząca Jaśka i synek Vargas. Dobrze, że przynamniej Arkadek się nie pojawił.