KLAN

Ma coś wspólnego ze Squbasem od "Linoskoczka"?

Ma coś wspólnego ze Squbasem od "Linoskoczka"?

cierpliwość do Miłoszka :P Przecież ten kurdupelek zdradzał Bożenkę z karlicą H. Inna sprawa, że Miłoszek jest dziedzicznie obciążony skłonnością do dziwkarstwa bo jego papciu Bolek puka teraz morderczynię Halszkę :D W ogóle Lubicze to zazwyczaj erotomani i nimfetki, i partnerów spoza rodziny też sobie doberają podobnych na zasadzie "swój do swego po swoje" :D WEźmy takom Agunie: nawet najtwardi Klanomaniacy z żaaalem i Tahinią na czele nie umiejom zliczyć jej wszystkich kopulantów :( Olka niby miała znacznie mniej facetów ale to tylko dlatego, że zdaniem scenarzystuff rude są z definicji brzydkie wienc z definicja rzadziej uprawiajom seks :( Michał mimo klacetwa prowadził zycie jak jakiś Casanova czy inszy DonŻuan: rżnął własną rechabilitantkę Bognę, ćpunkę Kingę, a potem hajtnał się z Zytom i już jom zdrada z beksom Juliom. Jego papciu Knorras to wiadomo klasa sama dla siebie - zdradzał Ele ze wszyskim co ma szparę i na drzewo nie ucieka :D Beata miała paru tych kochanków i z jednym gdzieś zniknęła :( Niby jej mężuś JAcku ją sprowokował, bo miał tyle samo kobiet co jego Teściu Knorras: Denatę, Karolinę Rafalską, smoczoustą Barabarę itd. Teraz młode pokolenie godnie kontynuuje Klanowe tradycji erotomanii i nimfomanii jak z Mody na Sukces: Kamila daje tylka roznuym olegom, lada moment Jasiu też poczuje wolą Bożą i zgodnie z zasadą na starej piczy młody c**j się ćwiczy :D będzie posuwał ciocię Basię i macochę Agatkę :P

cierpliwość do Miłoszka :P Przecież ten kurdupelek zdradzał Bożenkę z karlicą H. Inna sprawa, że Miłoszek jest dziedzicznie obciążony skłonnością do dziwkarstwa bo jego papciu Bolek puka teraz morderczynię Halszkę :D W ogóle Lubicze to zazwyczaj erotomani i nimfetki, i partnerów spoza rodziny też sobie doberają podobnych na zasadzie "swój do swego po swoje" :D WEźmy takom Agunie: nawet najtwardi Klanomaniacy z żaaalem i Tahinią na czele nie umiejom zliczyć jej wszystkich kopulantów :( Olka niby miała znacznie mniej facetów ale to tylko dlatego, że zdaniem scenarzystuff rude są z definicji brzydkie wienc z definicja rzadziej uprawiajom seks :( Michał mimo klacetwa prowadził zycie jak jakiś Casanova czy inszy DonŻuan: rżnął własną rechabilitantkę Bognę, ćpunkę Kingę, a potem hajtnał się z Zytom i już jom zdrada z beksom Juliom. Jego papciu Knorras to wiadomo klasa sama dla siebie - zdradzał Ele ze wszyskim co ma szparę i na drzewo nie ucieka :D Beata miała paru tych kochanków i z jednym gdzieś zniknęła :( Niby jej mężuś JAcku ją sprowokował, bo miał tyle samo kobiet co jego Teściu Knorras: Denatę, Karolinę Rafalską, smoczoustą Barabarę itd. Teraz młode pokolenie godnie kontynuuje Klanowe tradycji erotomanii i nimfomanii jak z Mody na Sukces: Kamila daje tylka roznuym olegom, lada moment Jasiu też poczuje wolą Bożą i zgodnie z zasadą na starej piczy młody c**j się ćwiczy :D będzie posuwał ciocię Basię i macochę Agatkę :P

Barbara, oczywiście tradycyjnie musi się bawić w Matkę Teresę i tylko patrzeć jak zaproponuje konkretną pomoc tej Julii :P

Paweł oczywiście nie zaczaił, że nowa kumpelka Bolka to wysłanniczka Edyty, której usuwał tatuaże... Ale Orman jest zrobiona! Usta, poliki, cała gęba aż razi sztucznością!

Pannie karzelkowatej chyba celebryckie imprezy nie wystarczaja i musi w Klanie tez grac, jak ja jej nie trawie! Mozecie mi wytlumaczyc, czemu Ela i reszta zawsze na Rafalskiego mowi per pan? Przeciez Beata z nim byla, maja razem dziecko, czyli wnuka Eli, a ona do niego gada jak do obcego faceta. Aga oczywiscie wyjasni wszystko na wizji i Rutka poniesie sromotna kleske. Bez Agi to by sie nie udalo, by tylko ona jest taka inteligentna i wygadana, a w tej fundacji chyba nawet miesiaca nie przepracowala jeszcze. Smiechu warte :\ Nie wiem ( na cale szczescie) jak to jest po operacji usuniecia guza mozgu, ale Jacek doslownie chyba na drugi dzien wstal z lozka i chodzi. Dziwne to, ale tu sie nie oburzam, az za nadto, bo nie mam dostatecznej wiedzy na ten temat. Zgadzam sie z poprzedniczkami, ze Barbara to ofiara chirurgii plastycznej. Jest tak ponaciagana, wybotoksowana i Bog jeden raczy wiedziec co jeszcze, ze wyglada groteskowo! Sztucznie, mam wrazenie, ze jakby sie tak zasmiala na glos to geba jej popeka. Czy ona sie w lustrze nie widzi? Ona wcale nie wyglada seksownie, a wulgarnie i smiesznie.W ogole ta scena jak go odwiedzila w szpitalu... Mialam wrazenie, ze jakby mogla to wskoczyla by na Jacka na tym szpitalnyml lozku.Jeszcze raz powtorze moje poprzednie slowa, ze niezla typiara z niej,nie wie kto jest ojcem jej dziecka. To trzeba bylo bzykac sie z jednym! Jak ja Rafalski pocalowal to myslalam, ze jej ten wybotoksowany policzek wybuchnie. Bolek stary a glupi. Zone ma, zlodziejke Halszke bajeruje.Swoja droga ona w tym panterkowym wdzianku wygladala jak prostytutka, az dziw, ze stary Lubitch jej nie poznal w koncu na u niego tatuaz usuwala i ma charakterystyczny wyglad. Ela samarytanka kazdemu pomaga i sama by sobie flaki wyprula bez problemu byleby tylko oslodzic zycie innym. Na jedno to dobrze, ale ona mocno przesadza, bo co ja obchodza problemy takiej Julii na przyklad? Powinna ja olac i tyle, a ta sie w to wkreca i przezywa. A chlopcow powinna zapytac, czy moze zabrac ich zabawki, a nie tak cichcem pakowac.

nie ma ani 1 normalnej osoby, której nic nie dałoby się zarzucić

"Ela samarytanka kazdemu pomaga i sama by sobie flaki wyprula bez problemu byleby tylko oslodzic zycie innym. Na jedno to dobrze, ale ona mocno przesadza, bo co ja obchodza problemy takiej Julii na przyklad? Powinna ja olac i tyle, a ta sie w to wkreca i przezywa. A chlopcow powinna zapytac, czy moze zabrac ich zabawki, a nie tak cichcem pakowac." Ela nie wszystkim pomaga. Stasi na przykład nie pomaga w lepjeniu pjelmieni ani w naparzaniu czaju :( toż samo Grażce nie pomogła tylko od razu po zejściu Rycha chciała wysępić od bratowej melona i zainwetsować w spłatę długów apteki :P

No tak, bo Ela chyba glownie woli pomagac obcym niz niektorym czlonkom wlasnej rodziny. a pania Stasie by mogla w spokoju zostawic, ja wiem, ze emerytka lubi jej pomagac i robi to z przyjemnoscia, ale, zeby podawala goscia Eli do stolu, albo uslugiwala to przesada.

w porzadku, i Krystyna ( popija tylko w realu)

Ona tam faktycznie momentami ma więcej w sobie z służącej niż z pomocy z własnej nieprzymuszonej woli. Scenarzyści mogliby jakoś realniej na to spojrzeć, że Stasia, to starsza już kobieta, a Ela niby kulturalna i taktowna osoba, więc powinna wiedzieć, że i cioci się odpoczynek należy, czy nawet wspólnej siedzenie przy stole z gośćmi, a nie ktoś zadzwoni do drzwi, a cicia zawija fartuch i leci czaj parzyć :P

Właśnie Olbrychski produkuje się u Lisa. Wielka szkoda,że scenarzyści nie potrafią wymyślić ciekawych wątków dla głównych bohaterów Klanu. Ja uważam, że bardzo realne i ciekawe byłoby, gdyby np. u Krystyny nastąpił nawrót choroby i musieliby jej amputować pierś, miałaby chemię itd. Naprawdę oglądałabym coś takiego z ciekawością, zamiast patrzeć na Orman, która zaczyna przypominać lalkę Barbie,a z Lubiczami nie ma nic wspólnego!

Im chyba chodzi o to, ze ciocia to uwielbia dobrze nagotowac, zeby brzuchy byly pelne, musi dobrze ugoscic gosci, ale to naprawde wyglada tak,jak to piszesz Zonkilko, ze Ela sobie siedzi, rozmawia z gosciem, a Stasia leci z podkasanymi rekawami ciasta kroic czy herbate podac. O pani Stenii to juz nie wspominam, bo przykro mi jak na to patrze, kiedy ona gotuje dla Wieloznego Panstwa,a oni dostaja wszystko pod nos. Kuchara i nianka do dziecka, ktore wcale tej nianki juz nie potrzebuje.

Może scenarzyści chca pokazac, że są równi i równiejsi ;) A tak na poważnie, to faktycznie momentami przykro się patrzy na takie sceny, bo nawet widz idiota wie, że każdemu człowiekowi się szacunek należy, ma prawo usiąść do stołu, czy z goścmi porozmawiać.

Przeciez p. Stenia im nawet pracuje ciuchy, a to juz dla mnie gruba przesada, zeby Krysia nie mogla koszul mezowi albo swoich ubran poprasowac? Zeby obiadu nie mogla nagotowac? Nie wierze! A Pawelek tez by tylek mogl ruszyc i isc piechota do szkoly albo jezdzic busem, ale co ja mowie, no to dla plebsu, a on to syn szanownego pana chirurga! Ela tylko w aptece pracuje i tez nie uwierze, ze sama nie zrobi obiadu dla meza i chlopcow z Kamila,a jak robi to jakies cienkie zupki i salatke jak to dzisiaj pokazali:D

Ej no, nie przesadzajmy już aż tak! :) I Ela i Kryśka czasem stoją przy garach i coś tam pichcą! Kryśce zdarza się też prasować! :)

Nie przesadzamy, to Klan oczami widza :P Stenia i tak ma lepiej niż Stasia, bo czasem nawet może posiedzieć na kanapie w salonie u doktorków :D Staśka zaś tylko zawija fartuch i lata od garka, do czajnika.

od garnka ** miało być

Jutro imieniny Jamochłona! Szczerze mam jej dosyć. Zwłaszcza zabaw w kotka i myszkę z Rafalskim odnośnie syna. Niech zakończą jej wątek morderstwem dokonanym przez któregoś z bohaterów, najlepiej Małgosię lub Jasia, który wkopie w to Jacka. Albo niech Barbara wykorzysta seksualnie Jaśka i to będzie zemsta. Stary Lubicz jest jak lider PiS-u, albo idziesz z nami albo maszerujesz przeciw nam. Ponadto wydaje mu się, że El-med to jakieś Denver Carrington. I cnotliwie pokorna Halszka. Prędzej można się było spodziewać nawrócenia Katarzyny W. Choć tamta przynajmniej nie udaje, że "nic się nie stało". Halszka powinna omamić Bolka jak Kasia tego frajera by wynajął jej chatę na wsi, robił zakupy i przynosił wiejski serek. To by było bardziej realne gdyby się ukrywała niż tak jak jest teraz.

Staśka ma twardą skórę, że tak wiele znosi. W dzień robi na młodszych od siebie a po odrobieniu pańszczyzny musi jeszcze słuchać kwękania starej ciotki Jeremiaszki.

zarabia, gdyby sobie wszystko sami robili, to by nie zarobila. Bez przesady. Stasia sie tez w tym czaju wyzywa. Przeciez nie kazą im tłuc kamieni. Na pewnoi zdrowiej doktoroswtu zjesc obiadek wlasnej roboty niz na siłe dla zasafdy pichcic cos w napredce z byle czego, albo jesc w knajpach. Oni maja zdrowe jedzonko, pani Stenia kase - wiec o co chodzi?

Tylko, że oni nie są zarzuceni pracą od rana do wieczora. Wiele godzin spędzają na bezproduktywnym delektowaniu się trunkiem a Ela na ćwiczeniach więc nie stoją tak źle z czasem by nie mieć go na obowiązki domowe. A zdrowe jedzenie to żaden argument. Jak dla mnie mogliby się faszerować czymkolwiek. I tak prędzej czy później nabawią się wrzodów lub im wątroba wysiądzie od picia.

Chodzi o pokazanie tej społecznej dominacji i wyższosci że oto koniakowie mają stenię od brudnej roboty. Tak zeby byc w porzadku powiem ze Kryska czasem jak nie jest nawalona koniakiem to zdarzalo sie jej usilowac cos gotowac z reguly ktoić albo myc pod wodą warzywa takie bylo jej gotowanie. Z reguly od wejscia do domu jest zasypywana propozycjami obiadu od steni. Widzowie wtedy mają zazdroscic koniakostwu pozycji spolecznej i mowic do swoich dzieci: "masz byc kims córeczko zebys tez miala pania stenię do pomocy" :) Co do Stasi to gruuuba przesada ja rozumiem ze ma poczucie obowiązku bo sciągeli ją do polski mieszkala itp ale ela i oblesny knoras sa obrzydliwi w tym wykorzystywaniu jej. Ostatnio przyszedl maly jasio z problemami i co zrobila ela? siadla do stolu i dyskutowala z wnuczkiem a stasia od razu czaj i baj baj zniknela w kuchni. To jednak dom eli i nie pelni tam funkcji reprezentacyjnych od przyjmowania wizyt tylko jest panią domu. Po drugie do knorasa powiedziala ze to ona prowadzi dom wtedy padlem ze smiechu mialem ostrą polewę. Dzisiejszy odcinek nuda. Oczywiscie wspomniany juz koniak i jego dominacja i wyzszosc ze to jest jego elmed jego ziema jego miasto jego wszystko on tu rzadzi jego klinika najwazniejsza klękajcie narody i chlejcie koniak obrzydliwy typ a fuj :d Barbara katastrofa z nią zaczyna mnie juz denerwowac ta jej maniera burdelikowej mamuski a jasio ma tsy latka i sie boi ze go tatus zostawi buahahah ten gosc ma juz z 15 lat bez przesady powinni z nim gadac jak z męzczyzną a nie podcierac tyleczek tabletami. Klan ma takie opoznienie ze wigilia będzie po nowym roku jest to spowodowane tym ze oni kręcili odcinki a potem tvp zrobila ze tylko 4 razy i jeden odcinek tygodniowo zostawal co ciekawe wyszlo to dopiero po tym meczu wczesniej sie nie zorientowalem ze az takie opoznienie jest.

Wczoraj robili prezenty na Mikołajki. Pani Dętka zwodzi dwóch potencjalnych tatusiów ale zapomina, że oni się znają więc w każdej chwili będą mogli się porozumieć co do tego dziecka. Jej matactwa wcześniej czy później wyjdą na światło dzienne. Widać, że nie dopracowała swojej "intrygi". Denatka była lepszym czarnym charakterem niż ona. Była żmiją ale nie roztaczała wokół siebie takiej aury kurestwa jak ta pani. Wcale by mnie nie zdziwiło gdyby swój pałac kupiła za pieniądze zarobione w pornobiznesie. A kasę od Rafalskiego zainwestowała w botoks żeby móc zaistnieć w branży.

Wiem czego ma dotyczyć ta publiczna konfrontacja Agi z Herbusiową na antenie. Będą rywalizować która z nich ma większą przepustowość. Herbusiowa zaskoczy wszystkich i wciągnie odbytem wielkiego ananasa. Będą brawa, publiczność oszaleje. Ona będzie myślała, że już wygrała. Agnieszce położą małą mandarynkę na stole. Ta jeszcze bardziej zaskoczy widzów i wciągnie stół. W ten sposób wygra to starcie. Dziennikarze zaczną pytać o receptę na sukces. Lata praktyki- odpowie oszołomiona Agnieszka Lubicz dzierżąc w ręku puchar. Zawiedziony Rutka, który trenował podopieczną zgarnie ją ze sceny załamaną porażką. Tak zakończy się kolejna edycja konkursu rozwiązłości.

No dzięęęki Żal, chociaż Ty!! :D

Jeśli opoznienie nie jest duze - 11 grudnia wręczają prezenty na Mikołajki ktore są 6 no to jednak jest spore czyli wigilia będzie jednak po nowym roku

Dobry pomysł z Jasiem zabójcą. Widać, że zaczyna mu coś walić na dekiel i ma obsesję na punkcie ojca i Barbary. Reszta nuda. Nie przepadam za oblechem i karlicą ale argumenty Agi mnie nie przekonały. Bo niby co z tego, że Rutka został w przeszłości skazany. Tylko nieskazitelnie czysty doktor Lubicz ma prawo prowadzić swój biznes w okolicy? Kingę w końcu wyciągnęli z szafy!

Gdzie jest Kryśka? To już grubo miesiąc odkąd się nie pojawia.