Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krzysieck

Moja żona jest prostytutką

Polecane posty

Gość krzysieck

Moja żona jest prostytutką. Wcale jednak nie uważam żeby mnie zdradzała. Wiem, że kocha tylko mnie a z innymi facetami uprawia tylko zwykły mechaniczny seks. Dla mnie to żadna zdrada. Gdyby zdradzała mnie emocjonalnie to byłaby zdrada. W tym wypadku to tylko jej praca. Inna sprawa, że żona ma bardzo duże potrzeby seksualne i w tej pracy realizuje się także seksualnie. Jesteśmy normalna rodziną żadna patologiczną, mamy dwójke dziecii bardzo sie kochamy a praca żona w ogole w tym nie przeszkadza. Dzięki jej pracy stać nas na zycie na odpowiednim poziomie bez zamartwiania się jak przezyć od pierwszego do pierwszego. Na pewno nie zgodziłbym się żeby zona tak pracowała gdyby było to dla niej jakieś ciężkie psychicznie przezycie ale jeżeli łączy przyjemne z pozytecznym to dlaczxego miałbym miec cos przeciwko. Wydaje mi się nawet, że to, że jest prostytutka wzmocniło nasz związek i uświadomiło nam obojgu że nie potrafilmy bez siebie żyć. Jeśli chodzi o dzieci to nic nie wiedzą, myślą, że mama pracuje w biurze, rodzina tez nic nie wie i nie zamierzamy im mówić. Niestety nasze społeczeństwo jest jeszcze bardzo pruderyjne i pewnie nie zrozumieliby nas tylko potępili i uznali za jakichs dewiantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otllo
tak trzymać! A jak dzieci dorosną - pewno sa to córeczki - to też niech bedą prostytutkami! Mama daje przyklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skad wiesz ze dzieci Twoje? wielu klientow domaga sie bez zabezpieczen :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitex
bardza madra wypowiedz i ciekawa.Masz racje ,ze nasze spleczenstwo jest b. pruderyjne delikatnie mowiac.Jezeli to ,ze zona pracuje w ten sposob, wam nie przeszkadza to nie ma problemu.Maja go ci, komu to sie nie podoba .Uwazam,ze lesze to niz pijanstwo ,zdrady i bicie w rodzinie.Zadna praca nie hanbi.A ze kobieta lubi to robic i jeszcze na tym zarabia -to dopiero komfort.Malo tego ,ma tak cudownego meza,ktory to rozumie i akceptuje.Szczesciara z twojej zony.Musicie tylk uwazac na innych ludzi,bo podlosc ludzka nie zna granic.Tak trzymac,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda
A dlaczego dzieci i rodzina o tym nie wiedzą? To przecież takie budujące i pozytywne! Zastanawiałeś się czy nie jesteś alfonsem? Odrobina refleksji dobrze by ci zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arsyyyyyaaa
mi sie to w pale nie miesci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysieck
Dzięki anitex za miłe słowa. No własnie przeciez moja zona nie robi nic złego, nikogo nie krzywdzi a ja nie ma nic przeciwko temu więc co w tym złego. Naprawdę nie rozumiem ludzi, którzy potepiają takie osoby jak ja i moja żona. Troche więcej tolerancji ludziska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catsumi.
Bo te ludziska wola jak ich zony się puszczają z ich kolegami za free:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądr4ala
bo może masz tą pałę za małą i dlatego się nie mieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro obojgu Wam to odpowiada i nie krzywdzicie tym nikogo to chyba nic w tym złego...gorzej jeśli Wasze otoczenie się dowie, wtedy możecie być wytykani palcami... a nie masz takich obaw że Twoja żona w pracy pozna kogoś-mam na myśli klienta który ją zafascynuje, nie fizycznie a duchowo?? w którym się zauroczy i przestanie do niego podchodzić jako do zwykłego klienta, a ich sex przestanie być czysto fizyczny? Przeszła Ci kiedyś taka mysl przez głowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysieck
Irveno oczywiście takie ryzyko istnieje ale przeciez gdyby pracowała w biurze tez mogłaby kogos poznać i zakochac sie w nim. Ja mam zaufanie do mojej zony, wiem, że kocha tylko mnie, staram sie pielęgnowac nasz związek, naszą miłość tak żebyśmy nigdy soba sie nie znudzili. Poza tym moja zona starannie oddziela sprawy zawodowe od prywatnych a seks od uczuć. Dzieki temu może pracowac jako prostytutka a jednoczesnie być kochająca żona i matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitex
rownie dobrze moze teg kogos poznac w sklepie ,w autobusie... i co wtedy?Ludzie sie rozwodza ,bo sie zdradzaja i nie tylko,a tu jest inna sytacja.Maz wie co zona robi i zgadza sie z nia.Wzwiazku najwazniejsze jset zaufanie i szacunek.U nich to jest.A w nie kazdym tzw.dobrym malzenstwie mozna to zaobserwowac,prawda.Nie przejmuj sie tak wypowiedziami krytycznymi ,dbaj o swoj zwiazek najleiej jak potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitex
jeszcze jedno ...Naukowo jest udowodnione ,ze najlepszymi zonami i kochankami i matkami sa ...wlasnie prostytutki!!Ale nie te komunistyczne ,dworcowe,tylk te ,ktore TO traktuja jak zawod....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysieck
Anitex potwierdzam badania naukowców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitex
a mozna wiedziec w jakim jestescie mniej wiecej wieku?Mam przyjaciolke ,jedyna zreszta,ktora byla prostytutka i w pracy poznala swojego partnera .Sa razem ,maja dwoje dzieci i jest ok.Ale ona juz nie pracuje,zajela sie domem i dziecmi.Jest dobra matka i partnerka i zupelnie normalna kobieta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysieck
Ja mam 34 lata a żona 30. Pobralismy się 6 lat temu a żona pracuje w tym zawodzie od 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak sie poznaliście? od samego początku wiedziałeś o jej profesji? nie miałeś żadnych wątpliowści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powykręcało mnie aż
jak to przeczytałam.jak dzieci dorosną napewno będą się chwaliły jaką to mają wspaniałą mamusię co daje dupy starym dziadom którzy spuszczają się jej na ryj! powód do dumy!puknijcie się włeb z żoną!!!!obleśne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysieck
Irveno kiedy ja poznałem ona pracowała w "normalnej" pracy. To, że została prostytutką to była nasza wspólna decyzja juz po ślubie. Na począteku miałem troche oporów ale z czasem to przeszło. Chodziło własnie o to czy kogos nie pozna i nie zakocha się. Teraz juz o tym nie myślę. O tym, że została prostytutka zadecydowałe przede wszystkim względy finansowe ale nie tylko. Moja żona ma także duże potrzeby seksualne i po prostu w pracy realizuje się także seksualnie. Mnie to nie przeszkadza. Przeszkadzałoby gdyby udawała przykładna zonę a zdradzała mnie za plecami. Natomiast to dla mnie nie jest zdrada tylko czysty seks bez żadnych uczuć ani emocji. Nie mam o to do niej absolutnie żadnych pretensji. Wręcz przeciwnie myslę, że dzięki temu staliśmy się sobie jeszcze bliżsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitex..
to ty sie puknij w leb.Jak dzieci dorosna ,to ta matka wcale nie musi pracowac dalej.A zreszta szkoba pisania na ciebie.Szkda mi takich ludzi,jak ty ,majmadzrzejsi ,wszechwiedzacy ,a blizniego najleiej to utoili by w lyzce wody,tylko dlatego ,ze nie podoba im sie ich zycie.jakze inne od twojego 'normalnego'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitex..
TO BYLO DO 'powykrecalo mnie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PEP
A CO BĘDZIE JAK ZNAJDZIE SIE JAKIŚ ŻYCZLIWY CO UPRZEJMIE DONIESIE ZASTANÓW SIE JAKA TO BĘDZIE TRAUMA!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitex..
KRZYSIECK,nie przejmuj sie.Ludzi ,pseldo oczywiscie ,czasam boli ,ze innmi moga byc szczesliwi w sytuacjach ,w ktorych normalnie nie powinni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitex..
pep,masz zone lub meza?I co by bylo gdyby ktos tobie uprzejmie dniosl ,ze zona lub maz puszcza sie i to za darmo>???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PEP
mowa była o dzieciach, chcecie ich obciążać na całe życie? bo takie rzeczy wychodzą wcześniej czy później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitex..
ja mysle ,ze pdejma odowiednie kroki ,aby dzieci sie nie dowiedzialy.W koncu sa to ludzie powazni po 30-tce.Tego im zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powykręcało mnie aż
ojej, to nie zaspokajasz ją seksualnie? jesteś dla niej niewystarczający...sprzedać się oblesiom za kase....wstyd!!!!!!!!! nie brzydzisz się żony? jak idziesz z nią do łużka i całujesz jej partie ciała po których spływało nasienie alfonsów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitex..
ach,wiec wyszlo szydlo z worka!!Tobie nie chodzi o dzieci...Przeciez to nie twoja zona ,wiec co cie to obcho...!!????dzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitex..
jeszcze jedno. przeciez pisal ,ze zona ma duze otrzeby i nie sprzedaje sie ,tylko w ten sposob zarabia na zycie!!!Dlaczego nie polaczyc przyjemnego z pzytecznym,nie kazdy tak moze ,cooo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×