Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Cześć dziewczynki Witam wiosennie i zycze bardzo miłego, udanego dnia. Pozdrowienia dla wszystkich

i ja sie przywitam rzeczywiscie wczoraj sieniezle uhahałam :) :) :) bo ja taka mala krowka-smieszka jestem, hihihihi ale czasami jak mnie dopadnie jakas krecha to...potrafi dluzej przetrzymac :P anatelka, janeczka za mile spotkanko w innym miejscu

Czesc dziewczynki Ja mam taki sobie nastroj dzisiaj, jestem zmeczona jak .......:Pciagle tylko ta praca, ale jakos dam rade, juz niedlugo weekend:D Jesli chodzi o staranka, to juz staram sie tak o tym nie myslec, tylko dzialac:P i poczekac co bedzie;) Mam tylko nadzieje, ze w tym roku sie uda:) Pozdrawiam i caluje

Kruchaa miło było zobaczyć znajomy nick na innym topiku

Witam ponownie ;) Dziewczynki a ja znowu nastawiam się na maj, musze zrobic teraz jeszcze prolaktynę, prawdopodobnie mam z nią problemy, wczesniejsze wyniki były na granicy ale wg poprzedniego gin. nie wymagały leczenia, ten chce zastosowac leczenie farmakologiczne i monitoring. W tej sytuacji chyba przerwę picie ziółek, bo leki i zioła to juz chyba byłoby za dużo. Znowu jakaś iskierka nadziei zakwita. Z drugim synkiem zaszłam właśnie po Clostibegycie, brałam tez luteinę. Któraś z dziewczynek tez to chyba bierze? Kochane, co tam u Was, jakie plany na długi majowy prawie wolny tydzień? Ja ostro przed przygotowaniami do komunii, musze sobie w końcu jakies szaty sobie sprawic.Zapowiada się ciepło,chociaż do 20 pogoda może się zmienic parę razy. Buziaki i zameldowac się co u której. Pozdrawiam , milego wieczorku

a ja jak zwykle padam na ryj. zawsze tak mam jak się spodziewamy gości. a tu jeszcze nie dośc ze goście to jeszcze remont bedzie- własnie po to przyjezdzają- mąż mojej przyjaciółki jest swietnym budowlancem, więc przy okazji zrobi nam małe zamieszanie w pokoju :) wrociłam wlasnie z zakupow. w sklepie przede mną stała super laseczka, babka z małym( ok.1,5 roczny) chłopcem. zastanawiałam sie własnie ile musiała poswiecić czasu zeby wrocić do takiej pieknej figury po ciazy, a ona się odwrociła i okazało się ze ma ogromny brzuszek! jakiś 8-9 miesiąc chyba. a z tyłu jak modelka, cieniutka talia, szczupłe nogi...chciałabym tak wyglądać nie tylko w ciązy :) myslalam ze w ciąży talia zanika, jak to jest? janeczko,wczoraj własnie mąz mnie spytał ile książek przeczytałam, i jak policzyłam srednią miesięczna to wyszło mi ze minimum kilka tysięcy juz! tylko ze tak jak ty często wracam do ulubionych lektur, potrafię przeczytac ksiązkę kilkanaście razy- a są też takie z których mogę cytować z pamięci kilka stron :) mam manię kupowania ksiązek ale tych które znam, większość z nich z dzieciństwa, więc juz mam niezły zestaw dla swoich dzieci. jedno jest pewne- w moim księgozbiorze nie trafią na bezwartościową lekturę, wszystko jest starannie dobrane i ciekawe :) dobrze ze znalazłam tani antykwariat, bo inaczej to bym chyba musiała za jakiś czas odzywiać się papierem. buziaki dla wszystkich staraczek!

Bylam wczoraj u gina i robilam usg. Wszystko wyglada niezle, przynajmniej na obrazku ...:P Macica ok., w jednym jajniku pecherzyk glowny, narazie ma 17 mm (moj 9 dc) i czekam na ciag dalszy..peknie czy nie za parę dni... Gin zerknal na hormony, ale nic mi nie przepisal na niski progest. - nie wiem dlaczego...(ale jednak przyznal ze jest niski). Dziewczyny powiedzcie mi czy, jesli pecherzyk nie peka i robia sie torbielki, to bedzie to widac na usg (tzn. jakies slady po nich...)???

poza tym zaczynam sie przygotowywac do tego weekendu (otwarcie sezonu-grill ) no i takze do dluzszego weekendu :)

minimonia to niezla z Ciebie ćma ksiazkowa janeczko, anatelko, gos, emilko pogoda jest suuuper, mam nadzieje ze Wasze humory,nastawienie no i oczywiscie staranka sa mega-pozytywne i mega-skuteczne!!!

Dziewczyny, może któraś mi powróży...? Byłam u gina 25 i to był mój 26dc, a pęcherzyk ma 19 mm i nie pękł w swoim czasie...teraz czy pęknie? dodam, ze miałam juz torbiela....mam wizytę 30 a myśli chyba już żadnych...

witaj kasiek:D hmm, ja dopiero jestem na etapie zglebiania wiedzy o pecherzykach:) na swoim przykladzie:) Mysle ze w 26 dc pecherzyk juz powinien peknac ,ale zaznaczam, ze dopiero jestem na etapie wstepnym mojej pecherzykowej edukacji, wiec specjalnie nie sugeruj sie moja wiedza :) Sama jestem ciekawa, czy moj peknie... Kasiek, a mierzysz tempke, albo robisz testy owu??

Kruchaa...wiesz co, ja też jestem w tym \"zielona\":) ale z tego co się orientuję, to dawno powinien był peknąć...temp.mierzyłam w dniach 17-19 dc i w tym 18 miałam 37 a przed i po po 36,4 i 36,6...a testu owulacyjnego nigdy nie robiłam...a ile taki kosztuje?

testy kosztuja,ze tak powiem roznie...:) ja kupilam w aptece za 40 zł, (5 sztuk) ale są i po 50 zł i wiecej...Na allegro chyba mozna kupic je nieco taniej... A co do tempki, to jesli dobrze zrozumialam, to mialas tylko jeden raz skok 37,0...z tego co wiem, to tempka po tym skoku powinna utrzymywac sie (juz taka podwyzszona) az do terminu @...a u Ciebie chyba spadła

Czesc dziewczynki Ja dopiero wrocilam z pracy od 6 rano wiec padam na nos:P Dla mnie w pracy przed dlugim weekendem panuje istny koszmar:( Nawet dzisiaj w pracy zastanawialam sie nad tym czy sobie palca nie zlamac i nie isc na zwolnienie:P Caluje Was wszystkie

Wybaczcie mi literowki, ale juz nawet nie widze co pisze:P:)

witajcie dziewczynki. czyzby przez cały weekend nikt tu nie zaglądał? no mam nadzieje ze sie staracie, a nie ze juz sie wam nie chce pisac :) oby były wyniki :) ja nadal czekam na @, czasami zabolimnie brzuch i myslę ze własnie @ nadchodzi, ale jak na razie cisza. a juz minęły ponad 4 tyg od zabiegu...przyjaciółka juz sobie pojechała,bardzo miło spedziłam weekend, sama nie wiem czego się bałam wczesniej. a jej mąż poprosił mnie na matkę chrzestną :) mam nadzieję ze urodzi się dziewczynka, bo chrzesniaka juz mam. ale oni są nastawieni na chłopca, bo córcię juz mają- zobaczymy na czyje wyjdzie :P porod dopiero w styczniu, więc jeszcze kupa czasu- zdązę odłozyć pieniążki na chrzciny :)

czesc kochane ciesze sie minimoniu, ze milo spedzilas czas, pomimo wczesniejszych obaw... Pogpda jest tak wspaniala, ze niejedna z nas sie niezle zapomni, mam nadzieje :P i za jakis czas (bardzo bliski) poinformuje nas ze w koncu ujrzala te upragnione dwie krechy na tescie

Cześc dziewczynki ;) ale nieżle leniuchujecie :P nie moglam sie dogrzebac topiku :( co tam u Was kochane, jak majówka ja niestety w pracy :( a za oknem zimno brr :( Pozdrawiam cieplutko

Dziewczyny, gdzie jesteście? Napiszcie, co u Was słychać? No, już najwyższy czas, żeby któraś zafasolkowała, czego każdej z Was serdecznie życzę.

Witajcie :D Antelko= świete słowa! Ale wiesz, jak jedna zacznie to sie posypie jak z rękawa.Chyba jest takie przyslowie? Dziewczynki ja w pracy :( tydzień minął juz prawie nie wiem kiedy, tylko te przerwy na pracę :P Pozostałe z rodzinką. Wczoraj bylismy na rowerach, mąz mnie przegonił chyba z 15 km, myslałam, że ducha wyzionę. Chyba kondycja coś nie tak. Ale za to nadrobiłam wieczorem to co spaliłam, zeżarłam pyszna kiełbaskę z grilla i wybyczyłam sie na leżaczku. Kochane jak tam efekty majowych starań? Chwalić się kobietki, chwalić. Miłego dnia, zajrze później może będziecie, pa

Witam kochane:) ja mam caaaaaly tydzien wolnego wiec ciagle gdzies smigam :D pogoda super:D znowu obzarlam sie niesamowicie, chyba zaczne stosowac jakąś diete :P ale to od poniedzialku :P a poki co, to jeszcze sobie podjem buziaki dla wszystkich no i czekam na dobre wiesci

to i ja się przywitam :) u mnie bez zmian, nadal nie dostałam @ co mnie juz trochę denerwuje bo za kilka dni mam wizyte u gina, umawialam sie jakies niecałe 2 tyg temu swiecie przekonana ze juz bede po @, a tu lipa. musze przełozyć wizyte. ten tydzien mam w kratke- raz w pracy raz w domu, ale nawet bedac w domu i tak mam tyle roboty ze hej. remont się skonczył wczoraj- wyszło cudnie. a dzis impreza... chcialam posiedziec i sie nacieszyć porządkiem w koncu,ale co tam- w kupie bede sie cieszyć jeszcze bardziej. w poniedzialek byłam u kolezanki na urodzinach, to w sumie pierwsze moje wyjscie do ludzi było po poronieniu, posiedzialam godzinke, a potem wyszłam i sie rozpłakałam jak dziecko...a myslalam ze juz jest ok wszystko- najwidoczniej jeszcze trochę czasu mi trzeba. janeczko, dodaj sobie nasz topik do swoich tematów, nie bedziesz musiala szukać. no i zachodzcie w tą ciążę dziewczyny, bo nudno :) buziaczki dla wszystkich i kwiatki

jest @!!!!mam taką nadzieje ze to @, a nie jakieś podejrzany krwotok po bzykanku...ale raczej @. no i oczywiście do poniedzialku mi nie przejdzie, więc znow musze przelozyc wizyte u gina, wrr.....

Hej dziewczyny,co tam u Was?Napewno wszystkim nam sie uda,zobaczycie,u mnie jeszcze tez nic.Pozdrawiam Was wszystkie,dobranoc,pa.

witam w niedziele, coś niezbyt czesto zaglądacie ostatnio kochane. u mnie to na pewno @. zalewa mnie jak nigdy.

Witam kochane:D ja juz po dluuuugaśnym weekendawaniu tylko az szkoda bylo isc dzisiaj do pracy :P u mnie juz po starankach, na rezultaty sie nie nakrecam, bo jakos nawet nie mialam czasu o nich pomyslec:P Odpoczęłam sobie w 100% i juz planuje wyjazd na wakacje Poza tym czekaja mnie 3 wesela :D w wakacje, wiec bedzie sie dzialo :D:D :D

minimonia, ciesze sie ze @ do ciebie zawitala, bo juz zaczelas sie martwic...załuję tylko,że jest taka dokuczliwa :( Przesylam Wam sloneczne buziaki emilko, janeczko, gos82, malineczka, antella, minimonia, i......wszystkim, ktorych niechcacy pominęłam

haloooooooooooooo, laski!!!! gdzie sie podziewacie?? :D aha, rozumiem...zajęte starankami...:D no to w takim razie wybaczam :D kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat]

witaj kruchaa, tylko ty tu ostatnio zaglądasz chyba. co u ciebie? jak staranka? robisz cos poza konkretnym staraniem? mam na mysli jakieś temperatury, testy itp. ja na razie nic nie moge robić, i nawet tempki mi sie nie chce mierzyć. @ juz przyszła, i pierwsze dwa dni to byłam w szoku bo lało sie ze mnie wartkim strumieniem, a 3 dzien lekkie plamienie, 4 juz tylko jedna kropelka po południu. nie wiem co jest grane. przed zabiegiem okres zawsze mialam dosyć obfity przez jakieś 4 dni,5 i 6 plamienie, a teraz nie wiem co sie dzieje. moze błona sie jeszcze do konca nie odbudowała, więc w tym miesiącu ze staranek nici :( ide we wtorek za tydzien do gina,moze mi coś wytłumaczy.

minimonia no szkoda, za coraz rzadziej tu goscimy:( u mnie luz-blues...nie mierze, nie licze, nie sprawdzam :D zalozylam, ze wtym cyklu nic nie bedzie...umowilam sie z ginem, ze od nast. cyklu (jak beda juz wyniki nasionek mojego meza) pomyslimy w ktorym kierunku uderzyc:P tzn. bedziemy juz pod \"opieka\" gina - ktorego juz zdazylam zorientowac w temacie...:P Moze wlasnie dlatego odpuscilam w tym cyklu, bo wiem, ze w nastepnym ktos bedzie chcial nam pomoc... Gin nim mi nie dal na moj niski prog...moze tez czeka na te nasionka,...:P Minimoniu - kazdy organizm to indywidualna sprawa...moze u ciebie akurat regeneruje sie w taki sposob :) Tak czy inaczej, jesli masz watpliwosci oraz mozliwosc - to moze przyspiesz wizyte u gina...(nie bedziesz sie dluzej niepokoic...)