Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

no własnie...i teraz zachodz sobie w glowe od czego to...:O no, ale skoro lekarz stwierdzil, ze ok - to mam nadzieje, ze wie co mowi... no nic, trzymajmy sie wersji optymistyczno-pozytywnej monia, ale juz \"czysto\" u ciebie? bez zadnych plamien?

delikatne plamienie jescze jest, ale nie na wkładce, tylko jak wkładałam tabsy do pipki to troche na palcu zostało. sory za obrazowy opis. ale to nie jest swieza krew, raczej resztki z wczoraj.

opis jak najbardziej na miejscu :) ja wlasnie mam to lekkie plamienie brazowe, ale chyba coraz mniej...w przyszlym tyg. ide do gina to wyptam go doszczetnie o wszystko

Moni często tez takie poplamianie pojawia sie w czasie kiedy to powinna pojawic się któras z kolei @ u Ciebie chyba 3 lub 4 tak wynika z mioch obliczeń. Znam osobiście kobiete ,która krwawiła do 7 miesiąca ciąży w czasie kiedy to powinna przypaść @ dodam,ze kobieta jest już nie taka młoda i ciazy pod uwagę nie brała,wogóle to inna dłuzsza historia do opowiedzenia min. o głupocie lekarzy ale mniejsza o to. Więc moze to krwawienie własnie z tego powodu.Ale wiadomo bagatelizowac tego nie mozna więc kochana leż sobie spokojnie i odpoczywaj Witam wszystki dziewczyny!

A ja siedzę w domku i troche się nudzę. Obiadek prawie zaszykowany,mój M w pracy a my z Karolą samiutkie. Mam zamiar w przyszłym tyg. pojechać na trochę do rodziców.Myślę,ze i tak pediatra bedzie kazała małej przez tydzień być w domu po tym leczeniu więc posiedzimy przyszły tydzień u rodziców. Poza tym czuję sie dobrze no tak ale to przedpołudnie a do wieczora jeszcze trochę.Gdyby nie te wieczorne mdłosci to nie wiedziałabym,ze nadal jestem w ciaży,bo praktycznie zadnych objawów.No jedynie piersi powiększone. A co u Was słychać??? Kruchutka Ty pracujesz czy w domciu jesteś? No i jakie u Ciebie samopoczucie??? Nie narzekasz na mdłosci.... ale moze Ciebie to ominie.A jakieś zachcianki????? Pisz więcej :-)

renka mam zwolnieonko narazie...hmmm, mdlosci nie mam, zachcianek raczej tez nie...generalnie tylko cycuchy bolą, sikam i troche senna jestem i tyle ! narazie skupiam sie na znalezieniu jakiegos \"dobrego\" lekarza, dostalam kilka nzawizk od rodziny i sprawdzam czym sie zajmuja, co o nich pisza w necie itp...no i latam ciagle do wc sprawdzic czy wszystko gra - to, takie male skrzywienie (kolejne) :P

Witajcie kobietki renka u mnie tez były wczoraj staranka, i na tym koniec, moj chop bedzie dopiero w sobote albo niedziele, ale mnie tez jakas grypa złapała, boli gardełko i mam chyba grypężołądkową, szef chyba cos przyniusł bo go też coś muli, jejku jak ja śię żle czuje, na wymioty mnie bierze

kruchaa to nie żadne skrzywienie tylko obawa, ale nie martw się wszystko bedzie dobrze, chyba każdna kobietka tak ma że boi się o swoje maleństwo

Moniu,jak Renia napisala o tej kobiecie co miala plaminie w dniu spodziewanej@ to mi sie przypomnialo,ze o tym samym mowila mi kolezanka jak ja zaszlam.Powiedziala,zeby sie nie stresowac jak w terminie @ wystapi plamienie bo ona tak miala w calej ciazy.Mysle,ze cos w tym jest.Reniu,jak tak siedzisz i sie nudzisz to moze napisz co bylo z ta kobieta,chetnie poczytam:) Kruchutka,odpoczywaj ile wlezie i dbaj o siebie i malenstwo:D A lekarzy pytaj o wszystko,od tego sa aby Ci udzielic informacji,laski nie robia(hihi.....no nie mam polskich znakow :O....) Anucha,starania beda owocne,ja to czuje w kosciach!:D Janeczko,kiedy ta lustracja wreszcie sie skonczy?:P Gosiu,co u Ciebie? Antelko? Szylusia,jak sie czujesz?Faktycznie,Janeczka ma racje,tych ziolek faceci nie powinni pic:( Usciski dla wszystkich

zrobiłam obliczenia, do daty owu dodałam 2 tyg( bo wtedy powinien być @ prawda?) pozniej po 28 dni i wyszło ze wczoraj miałabym @. wiec to pewnie to :) dziewczyny, jestescie nieocenione :) renka teraz juz czysciutko, resztki plamienia wypłynęły sobie przy \"grubszej robocie\" w kibelku :P teraz sprawdzałam to tylko dwa malenkie farfocelki brązowe z wczora jeszcze, i zero krwi. w tych poprzednich plamieniach tez tak było, ze na 2 czy 3 dzien były własnie takie paproszki, jakby cieniutka złuszczona błonka. renka, mi na mdłosci wieczorne pomagały winogrona i mandarynki. krucha, sprawdzanie \"co pociekło\" mam do tej pory, wiec chyba trzeba sie przyzwyczaic. a cieknie mi coś czesto przez te tabsy dopochwowe, wiec latam jak najeta :) pozdrowienia dla wszystkich czytających i piszących

znów zadymy na majówkach...kiedy to sie skonczy? a jeszcze jakies mądre głowy załozyły oddzielne topiki na temat tego co sie dzieje na maju 2008, co oczywiście natchmiast zainteresowało inne, równie bezmózgie pomarancze. o co chodzi, czemu taki najazd akurat tam?

Monik no widzisz to ja sie orientuję kiedy u Ciebie powinna być @:-) ojej jeszcze ktos sobie cos pomyśli.Ale ciesze się,ze Cię uspokoiłam choć trochę.Więc jeśli za 28 dni znów cos takiego sie powtórzy to może beziesz spokojniejsza. Własnie przeczytałam majówki:-) Gabi wdała sie w dyskusje z nimi. A mnie sie już z tego śmiac chce. I bardzo jestem ciekawa kto to taki czy to kobieta,mężczyzna,dzieciak......... jakis portret psychologiczny trza by zrobić:-)

Emi własnie sie obudziłam (drzemka poobiednia) ,ide cosik uszykowac małej bo bręczy,ze glodna. Potem jade do spowiedzi i na mszę ,ale jak wieczorem bedzie mi się chciało to po krótce przedstawię Wam historie tej kobiety.Myślę,ze poniektóre z Was mogą nie uwierzyć ,ze w XXI wieku takie cos wogóle moze mieć miejsce. Jeśli dzis już nie napisdzę,to z pewnościa jutro. Spadam. BUZIACZKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witajcie Kochane:D Jestem, wiec podniose temacik:) U mnie niewiele sie zmienilo. W tym cyklu znowu sie nie udalo, czuje to, ale jestem cierpliwa. Doskonale zreszta o tym wiecie:D Moniu Kruchutka Reniu dla Was ogromnie usciski Janeczko, zapracowana kobieto odezwij sie:D Emi ja jestem, czytam Was, tylko nic nie pisze. Mam nadzieje, ze staranka byly na tyle owocne, ze wkrotce sie nam pochwalisz:D Antelko a ciebie to w tej szkole zamkneli??:P:D Aniu od Ciebie tez czekam na dobre wiesci, i trzymam kciuki:) Pozdrawiam

Szylusia, nowy cykl i nowe nadzieje:D Grunt to wiara, ze sie uda

Emilka-K Mąż raz wypił ziółka i ma teraz zakaz,chociaz nastawial sie,ze one pomogą,ale jak dowiedzialam sie,ze szkodza juz wiecej nie wypił:D:D:D Dziewczyny trzeci dzienek ziółek:P:P:Pzobaczymy co bedzie,mam nadzieje,ze sie w koncu uda ,7-ego ide do ginekolorzki swej i zobaczymy co ona powie na te wszystkie dolegliwosci,mam nadzieje,ze wszystko tak ok i w tym cyklu sie uda.....bo juz jestesm troche zmeczona tym wszystkim PRACA najbardziej i juz bym chciala od niej odpocząć!!!!! pedze spac,bo juto i w sobote 11 H pracy i to sama na salonie:(:(:(:

halo dziewuszki, czyzby juz pustka weekendoa się zaczęła? co u was?

ja sie melduje:) bylam wczoraj u gina (chyba bardziej na konwersacjach niz na badaniu) poniewaz nadal mam brazowe plamienie wolalam sie upewnic czy wszystko jest w miare ok. oczywiscie plamienia nie sa powodem nadzerki, bo jest ona bardzo malutka i niczemu nie wadzi...natomiast plamienie wynika z niskiego poziomu progesteronu...mam duuuuuuuuuuuuuzo odpoczywac i lezec,,, brac duphaston i czekan na kolejne usg za 1,5-2 tyg zeby zobaczyc Chyba sobie zbadam ten progesteron jutro albo w poniedz - bedzie jasniejsza sytuacja... monia-jak tam twoj progesteron :) ?

a nie wiem, nikt nie chce mi zbadac jego poziomu. ale przy takiej ilości luteiny jaką biore ( 6 dziennie) chyba musi byc dobrze :)

mysle, ze nawet na pewno jest dobrze

HEJ HEJ HEJ A ja dzis znowu w pracy 11 H i jutro tez tyle bede pracowac:(:(:(:(,ale dobre jest to ,ze czas szybko plynie i znowu bedziemy mogli sie starac:D:D:D Dzis ostatni dzien @ i od jutra dzialamy,mimo nieplodnych dni ,ale co tam co drugi dzien przez caly cykl do tego ziółka i zobaczymy czy sie nam tym razem uda:D:D Mam nadzieje,ze tak,bo jak tak dalej pojdzie to praca mnie wykonczy fizycznie i psychicznie i juz wogole nie bede mogla zafasolkowac:(:(

Czesć babeczki:) Myślałam ze będziecie bardziej płodne i troche stworzycie i będzie co poczytać, a tu półtora stronki tylko, oj słabo się starcie :(:( Przyszłe mamusie, nie straszcie szpitalami, Moni, dziewczyny mają rację, w terminach @ może wystąpić plamienie lub krwawienie, pamietaj aby w tym czasie uważać na siebie, żadne tam okien, czy dźwigania zakupowych ciężarów. Szylusiu, jak mąż tak bardzo chce coś robić odnośnie potomka :P:D to niech sobie łyka magnez+B, wit.C, a pół godziny przed :D szklaneczkę coca-coli, rzekomo plemniki dostają po niej powera;) Kochane starające, nie tracić mi proszę optymizmu, kolejne cykle przed nami i kolejna nadzieja. W końcu sie uda, no chyba ze zamęczymy sie tymi staraniami;):P Ja padam na ryjek, jedynie perspektywa dwóch wolnych dni trzyma mnie przy życiu> Przez tę kontrolę to nawet nie wiem który dziś dzień cyklu, będe musiała policzyć,bo chyba powinnismy coś zacząc działać, a tu sił brak:( Pozdrawiam serdecznie i zyczę miłego wieczorku:) Duża buźka dla Wszystkich

Wyszło, ze padam na ryjek w związku ze staraniami, haha :D:P no nie jest tak źle, bo straranek jeszcze nie było:):):)

Hej, hej :D WitAm Was cieplutko, skusi się któras na poranną kawkę?

Hej Ja-neczka Ja juz w pracy,kawusi nie piję ,ale z chęcia napije sie herbatki z rumem:P:P:P P.S. No to ktory masz dizen cyklu,policzylas juz???

ja-neczka A co myslisz o Salfazinie???Gdzies czytalam,ze niby dobry dla facetów,ale niewiem

Hej babeczki! Janeczko,ja juz po kawusi :) Co tam u Ciebie? Jak dlugo jeszcze bedzie twala ta kontrola? Szylusiu,ja salfazin daje swojemu M juz od chyba 2mies.Moj badal sobie nasienie i jest ok ale stwierdzilam,ze nie zaszkodzi wzmocnic:) To preparat cynkowy,na pewno nie zaszkodzi a przy okazji wzmocnilam mu odpornosc:D i sily witalne hehe!Serio,moj ma teraz ochote na sex codziennie a wczesniej roznie to bywalo :P Dziewczynki,jak mija Wam sobota? Ja porobilam troche porzadkow w ogrodzie ale mam strasznego lenia i wrocilam do domu :O. @ ma nie-nadejsc juz w poniedzialek.Na ciaze sie nie nastawiam,jakos mam przeczucie,ze znow nic z tego:(.Ale ziolka nadal pije i nie przerwe nawet podczas @ Pozdrowka!

Emilka-K Hhehehe sił witalnych to mojemu męzowi nie brak,on by mógl caly czas baraszkować i nawet by nie musial wychodzic z wyrka:P:P:P:P Ale tak pytam bo czytalam,ze niektorzy zachwalaja a inne kobitki mowia,ze męzowie biora juz pól roku i nic to nie daje:(:,bo niby plemniki potrzebuja 3 miechy aby sie wzmocnic czy jakos tak:D:D:D Dlatego sie zastanowilam czy warto teraz aby moj maz wcinal te tablety:P

witam ponownie:) Emi, któz to wie kiedy sie skończy, jestem już troche na nich zła, bo przeciagają na maksa, ale tu chodzi o kasę, wiadomo rozjazdy, delegacje i tak ciągną. A ja już zmęczona, bo wiadomo, ze nie moga siedzieć i sie gapić w sufit, więc co chwila coś chcą, jakieś zestawienia i inne pierdoły,symulacje przyszlego roku, haha kto to wie co będzie za miesiąc, a ja mam zrobić kalkulacje za rok. Więc w piatek robiłam za wróżbitę:D Szylusiu, mam 7 dc, piję ziółka, choć zdarzyło mi się raz zapomnieć :P od dzisiaj chyba zacznę pic jeszcze len. I chyba zacznę w końcu coś działać w kierunku poczęcia :D O salfazinie czytałam, jest jeszcze maca i l-karnityna, nasza Kruszka karmila tym męża i proszę jakie efekty barszkują u niej brzuszku:D Emi, mój też miał zbadac nasienie, ale teraz nie bylo za bardzo czasu, a jemu też chyba na rękę, ze taka zagoniona byłam i \"zapomnialam\" o tym badaniu. Ale i za M.się wezmę :P jak trochę dychnę;) A Ty kochana odpuść sobie te przeczucia, dopóki tej małpy nie ma nie możemy tracić nadziei. W końcu juz kiedyś Ci się udalo,w ięc dlaczego teraz miałoby być inaczej? Dziewczynki, chyba zaraz wezmę sie za jakies ciasto, co powiecie na jabłecznik. Kurcze jeszcze mam sprzatanie, a tak b.mi się nie chce:(