Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

zaciazona-zrob bete tak jak radzi janeczka :D gos- brzuch poglaskany, niedlugo same bedziecie glaskac swoje :D mam nadzieje ze pamietacie o przepowiedniach moni na 2008r. moniu-dobrze ze troszku juz sie uspokoilas i ze juz nie masz krwawienia. dostalas jakis specjalne zalecenia/wskazania od lekarza? jakies tabletki,??jaka jest/byla przyczyna tych krwawien ? zwlaszcz tego ostatniego?

Moniu ja sie nie znam na badaniach jakie powinny byc wykonane w przypadku krwawien w ciazy, ale jesli jestes spokojniejsza to bardzo dobrze. Nie wiem za bardzo co Ci napisac, jestem laikiem jesli chodzi o ciaze i mam nadzieje, ze mi wybaczysz;) Ja Ci zycze wszystkiego naj naj i Twojemu malenstwu rowniez duuuuuzo sily i wiem, ze ja ma:D Dziewczynki a wy juz spicie???????????????????????

Kruchutka jestesmy dokladne co do sekundy:D:D:D:D

taaaaaaaak :D synchronizacja -rewelacja

Kruchutka napisz prosze jakie to uczucie byc w ciazy:D:D Moze mam jakies schizy dzisiaj, ale jestem ciekawa co czuje kobieta, jak juz wie, ze rozwija sie w niej nowe zycie

Hej:) Moni, jak dobrze, ze jesteś spokojniejsza, a co z tymi polecanym lekarzami, czy decydujesz sie na któregoś? Najlepiej jakbyś miała jakiegos sprawdzonego i nie latac po innych. Wiem, ze takiego trudno znależc, ale w cązy to bardzo ważne. Gosiu, powiedz, jakie masz odczucia. Twoje pytanie do Kruszki hhmmm brzmi zastanawiająco :D Kruszynko, ja tez pamietam o przepowiedni Moni:) od jutra mam wolne, do pracy dopiero w poniedziałek;) i mam nadzieję ze na spokojnie popracujemy nad jajem:D Ale byloby fajnie jak wszsytkie miałybysmy brzuszki, ja do niedawna myslałam jeszcze jak to przyjma w pracy :O ale teraz stwierdziłam, ze nie mam co patrzec na innych, jak nie ta praca to inna, a czas zasuwa jakby miał beterie Duracella w tylku:P Kochane, nowina dnia, kontrola jeszcze \"trwa\" ale czysto teoretycznie, bo juz ich nie ma w biurze hura hura :D koleżanka przepisuje protokół z datą zakończenia na 8 listopad! Ale kombinują :O ściskam Was mocno i miłego dnia odmeldowac sie proszę :D

Czesc:D Ja juz po sniadanku i czas na kawusie:) Janeczko jestem tylko ciekawa;) nie mam dziecka i zastanawiam sie co czuje kobieta bedac w ciazy:) U mnie na razie brak @ ale jak juz wczesniej pisalam, w tym cyklu sie nie ludze, malpisko i tak przyjdzie.

witam :) oj, gos ja tak samo gadalam sie sie @ spoznila...:P jak sie czuje---zaczne od tego ze z mega niecierpliwoscia czekam na usg zeby zobaczyc bijace serduszko... mialam/mam plamienia-wiec dodatkowo sie martwie... Co do objawow obecnych to strasznie bolą cycuchy i co jakis czas zachce mi sie cos \"przegryzc\" \"P Generalnie czuje sie swietnie :) widzialam na usg kropke (czyli wtedy tylko pecherzyk ciazowy) i suuuper uczucie:D. Ja osobiscie caly czas mysle juz teraz nie o sobie oboje z mezem bardzo go pragnelismy i ogromnie sie cieszymy od momentu, kiedy pokazaly sie 2 krechy na tescie monia-jak sie czujesz janeczko-wlasnie teraz bedziecie miec najlepszy czas do \"pracy\" fajnie ze te dni wypadna akurat w takim czasie, wolnym od pracy :D mam nadzieje ze lipcowe/sierpniowe mamy niedlugo sie nam odmeldują!!!!!!!!!!!:D:D:D:D

janeczko, mam juz gina, z polecenia. umowiłam sie na czw za tydz, wczesniej nie ma terminów. jesli nic złego sie nie bedzie działo do tej pory to poczekam na niego :) ta ginka z którą wczoraj rozmawiałam powiedziała ze przyczyn krwawienia moze być od groma: od badan, od tego zapalenia, od irygacji, od tego ze lek zaczyna działac, od tego ze teraz wytwarza sie łożysko i wżera się w ścianę macicy... ciężko dojść co to moze byc. ale jakoś lepiej sie czuje po tej rozmowie, chyba tego własnie potrzebowałam, a nie kolejnego badania i stwierdzenia ze :\" prosze przyjechać jak krew chluśnie, zobaczymy czy bedzie jeszcze co ratować\"- to cytat z lekarza ze szp. św. Zofii- najlepszego w warszawie podobno. dzis ciągną mnie strasznie pachwiny, i jesli mozna polubić jakiś ból to ja własnie ten uwielbiam. nie jest przyjemny, ale wiem ze to więzadła się rozciągają, macica rośnie. dziewczynki wszystkie, dziekuje ze mne wspieracie

Witam wszystkie kobietki ciężarne i te które bedą:D CIĘŻARNE, u mnie tempka na wysokim pozomie 36.9, czekam z niecierpliwoścą do nie przyjścia @ czyli 8-10 listopad :-p, dziwna tempka w tym cyklu, ale owulka była tak wyszło w programie, skok niewielki ale był moniczko ciesze się że znalazłaś kogoś kto potrafi wytłumaczyć a nie dołować, wiem że wszystko bedzie dobrze, wazne że rośnie macica, TZ ŻE DZIDZIUŚ SIĘ ROZWIJA

Czesc laseczki! Moniu,Ty jak juz urodzisz to normalnie ksiazke bedziesz mogla napisac o dolegliwosciach w ciazy.Taki maly poradnik.:) Najwaxniejsze,ze znalazlas dobrego lekarza i ze z dzieckiem wszystko jest w porzadku. To Ty kochana weszlas juz w 2 trymestr,tak?Jejku,jak ten czas leci...Ani sie nie obejrzysz i bedziesz miala juz malenstwo przy sobie.Ja mam takie przeczucie,ze to bedzie dziewczynka.Zobaczymy,czy sie sprawdzi :) Anusiu,z calego serca zycze Ci abys tej malpy nie dostala nastepne 8 miesiecy :D.Tempka jest obiecujaca,wiec czekamy na testowanie :) Janeczko,zabieraj sie za robote :) Ja czekam tylko na koniec tej @ i od 10 dc codziennie!Jestem naladowana pozytywnie i bojowo.Czas pedzi,masz racje ale juz przestalam sie tym przejmowac.Nie moge myslec o wszystkim bo calkiem sie zablokuje. Gosiu,mowie Ci,ze nie przyjdzie :)Nie czekaj:P Kruchutka,czekamy razem z Toba na wyniki usg,na pewno juz zobaczysz to ukochane Antelko,Reniu,co u Was? Pozdrowienia dla wszystkich staraczek i czytaczek

Anuszka, trzymam kciuki, zeby nie przyszła Gosiaczku, ja juz nie wiem jak sie czułam, zresztą podobno każda ciąża jest inna, więc wszystko przede mną. Ale chcialabym zobaczyc te magiczne kreski na teście, potem usłyszec serduszko, poczuc ruchy, czekac na poród... rozmarzyłam sie:) Ostatnio jak byłam na kontroli z synem po korytarzu biegała 14 miesięczna Ola, mój łobuz powiedział, my tez taką Olę bedziemy miec:) Pora aby spełniły sie marzenia

Emi, dostałas pasek i modlitwę?

Kochane, juz jest topik lipiec 2008, ktore sie na niego piszą? :D

Janeczko,nie dostalam:( Zabieram sie ciagle za napisanie listu i zabrac sie nie moge. Pijesz ziola?Jak sie po nich czujesz?Jakies zmiany?

Emi, skarbie, to napisz, coś czuję ze Ci sie teraz przyda :D Pije zióka, nawet przestałam narzekac na smak, od wczoraj wieczora czuje jajniki, dzisiaj kluje mnie podbrzusze.A Ty jak, ktory juz dzisiaj masz dc?

HEJ HEJ HEJ ja-neczka No jak to kto sie pisze na lipiec 2008,oczywiscie,ze ja:D:D:D:D:D:D To jest rozkaz od mojego męża aby zafasolkowac najpozniej do WIGILI!! ja-neczkaBoziu jak my sobie damy rade cale prawie lato chodzic z takim wielkim brzucholem:P:P:P:P Emilko Wiem,wiem,ze kazda z nas nadal uwaza ,ze przytulanie codzinnie to wieksze szanse,ale tak nie jest niestety:(:(Najlepiej przytulac sie co drugi dzien,wtedy robaczki sa silniejsze:P:P::P U mnie hmn hmn czekam na jajeczkowanie....choc w sumie az tak nie czekam:D:bo wczoraj sobie popilam z moja kochana przyjaciolka,pogadalysmy,dzis znowu bedzie gadac i jutro i pojutrze i tak caly juz czas:D:D:D:D No i sobie za duzo wypilam,zapomnialam a moze nie chcialo mi sie juz parzyc ziolek:(:( Mąż mnie dopadł,jak to facet mysli sobie,ze jak baba jest wcięta lekko to da sie wykorzystac \"bardziej\"hehe nie udalo mu sie to do końca,ale przytulanie bylo,no ale taka bylam wyluzowana,ze po fakcie od razu pobieglam sie umyc:(:(:(:( Ale wyszlam z zalozenia ,ze co ma byc to bedzie i to bez wzgledu czy ja bede trzymala nogi do gory,czy od razu sie myla czy tez zasypiala z zolnierzykami w srodku:P:P:P:P:P No dzis zero przytulan....od jutro znowu do dziela:D:D:D:D

Szylusiu, damy radę :D zresztą coś sie potem wymysli :P oby teraz sie udało, ja już nie myśle w kategoriach, ciąża latem tak czy nie, ja po prostu chce byc w ciąży!:D

Szylusiu,ja tez tak myslalam,ze co drugi dzien ale ta metoda nie skutkuje u nas :( Sprobuje wiec codziennie,no moze zrobie jedna przerwe. A ktory to u Ciebie dc?Powiem Ci,ze bardzo mozliwe ze z tego Twojego wczorajszego przytulania cos bedzie bo zastosowalas metode Moni :D.Oby tak bylo :) Janeczko,napisze ponownie:).Nie ustaje w modlitwach i wiem,ze predzej czy pozniej ale na pewno sie uda.Dlatego nie mysle juz o uplywajacym czasie.Wszystko jest gdzies zapisane i przyjdzie wtedy,kiedy bedzie na to pora.Coraz rzadziej sie buntuje.Bo i po co?Niczego w ten sposob nie zmienie.

Emilka to moj 9 dc,wiec jeszcze troszku do tych najlepszych dni,choc wiesz w tym miesiacu mi sie przestawilo,@ przyszla wczesniej o 5 dni!!! Dlatego tez mam wizyte u ginki mojej na 7-ego,bo moze cos tak sie zrobilo,mialam plamienia barzowe ,ktorych nigdy na 10 dni przed @ nie mialam,wiec kto wie,moze jakies podraznienie albo (tfu tfu tfu)zapalenie!!! Ja-neczka Wiem wiem,ze nei powinno sie tak myslec,ze latem sie bedzie mialo wielki brzuch,ale ja tym mniej sie martwie.Bardziej sie wkurzalam niedawno,ze sie nie udalo i ze dzidzia bedzie miala(jak sie uda)2,3 miechy i juz bedzie musiala byc opatulona w grube ciuchy i bedzie sie meczyla,bo tak chcialam urodzic maj-czerwiec ,zeby miala swobode ruchow,no ale widocznie nei bylo nam dane:(:(:(: Tak to jest jak sie chce to nic z tego nie wychodzi:P:P

Dziewczyny drogie, wyjdzie, na pewno wyjdzie:) Ja jak mam trochę czasu na myslenie, to moje mysli krążą wokół ciązy, dziecka, z kolei jak brakuje czasu na wszystko tak teraz przez ta kontrole, gdzieś to sie oddala. Ale jest cały czas pragnienie, aby miec to upragnione maleństwo

tak się strasznie rozmarzylam, jakby to było fajnie poinformowac rodzinke o ciąży, na samą mysl pysk mi się usmiecha, teraz trochę odpoczne, wolne do niedzieli, troche się podkuruje bo coś mnie bierze, mam katarek i troszkę kaszle

Hej hej Ja juz staram sie nie marzyc i nie myslec,bo to tylko komplikuje sprawy:(:(Im wiecej mysle tym psycha moja chyba blokuje mi wszystko i nic z tego nie wychodzi,wiec teraz staram sie nie myslec....zobaczymy z jakim skutkiem Pewnie,ze jak widze kobitki z brzusiem to mam wielka ochote tez takowy miec,ale.........coz moze kiedys sie uda:D:D:D:

Pomacham tylko na powitanie. Wróciłam dziś od rodziców i jutro znów jadę i zostane do niedzieli:-) Jak wrócę to napiszę coś więcej. Moniu wszystko będzie dobrze! Nie stresuj się ! Wiem,ze łatwo mi mówić ,bo to nie ja krwawię.Otóż z tego co piszesz to wydaje mi się,ze za dużo u Ciebie tych ciągłych wizyt u gin. i wiecznych badań wewnętrznych (na początku ciazy powinno sie jak najmniej ingerować \"tam wewnątrz\") Dziwię się tym lekarzom,że tak często Cie badają. Moze lepiej byłoby położyć Cię do szpitala i zrobic raz a dobrze szczegółowe badania. Poza tym myślę,że powinnas troszeczkę wyluzować.Stres i ciągłe nerwy też mogą mieć wpływ na to co się z Tobą dzieje.....wiesz jak mówią wizualizacje.zamiast stresowac się i myśleć ,ze cos się stanie (tak na siebie sciągamy nieszczęścia) to wizualizuj pozytywnie i mniej czytaj netu :-). Staraczkom życze szybkiego zaciążenia :-) A Tobie Kruchutka i Twojemu maleństwu życze duuuuuż zdrówka.

strasznie senna dzis jestem wiec tak w skrócie, zebyście sie nie martwiły :) z góry odpukuje wszystko co za chwile napisze, zeby nie zapeszac: krwawienie przeszło, jedynie dzis poleciało troche rano, ale to raczej stara krew, wyleciała z resztkami globulki, pozniej caly dzien spokojnie, tylko przy małym wysiłku na kibelku kropelka poleciała :) oglądałam sobie pipke w lusterku, i jest ok, ładnie, różowo :P, a nawet pojawił sie zwykły śluz- gość niewidziany od dawna :). bardzo pomogła mi rozmowa z ginką wczoraj i wasze wsparcie. stres odszedł, nie było badania, globulki chyba w koncu zaczeły działac- coś z tych rzeczy, a moze wszystkie na raz- wazne ze poskutkowało :) jutro poczytam co dzis pisałyście po południu.

A co tu taka cisza.....???????????????? Ja nadal u mamusi.Korzystam z komputera siostry.tak na chwilkę wpadłam przeczytać co u Was ,a tu nic........... Pozdrowionka!!!!!!!!!!!!

Hej dziewczynki:) U mnie nastrój jakis taki refleksyjno-nastrojowy... Siedzę w domku tak sobie dumam o wielu rzeczach.... Co u Was kochane, jak samopoczucie? Reniu, pewnie, ze dobrze u mamy :) Brzuchatki co u Was? Pozdrawiam Was gorąco i duzy

Czesc dziewczynki:D Ja niestety nie mam wolnego tak jak Wy. Wczoraj co prawda leniuchowalam:) ale juz dzisiaj od rana w pracy, czyli dzien jak codzien. Od wczoraj mnie zalewa @ czyli jednak mam jakas intuicje;):P Wielkie dla Was:D

Gosiaczku tak mi przykro z powodu @. Jednak muszę Ci przyznac rację, kochana masz dobrą intuicję. Co ona Ci jeszcze mówi, kiedy koniec tego oczekiwania? Dziewczynki gdzie sie podziewacie?

Podoba mi się ten temat ale .......żeby wiara wystarczyła :((