Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kruchaa

Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Polecane posty

Naprawdę nie mogę w to uwierzyć.A tak ja lekarze zbywali:-( pewnie wiedzieli co się swięci,a moze jakby leżała w szpitalu to nie doszłoby do tego.A ona przecież tym wszystkim była okropnie zdenerwowana więc byc moze z nherwów ta tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY Poczekajmy do jutra,jak ta kolezanka Moni sie odezwie wtedy bedziemy sie smucic!! Przeciez wszystko bylo ok,nawet pisala,ze przestaje krwawic:) Fakt zycie uklada wlasne scenariusze i wszystko sie zmienia z dnia na dzien,ale mniejmy nadzieje,ze jest ok A jutro sie zobaczymy czy ktos znowu sie nie zabawia glupimi zartami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie poroniłam, jakaś idiotka wlazła znów na forum. sorki ze nie zajrzałam wczesniej i sie martwiłyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziekuje🌼 Zapamietam,ze mąz w razie co bedzie pisał:D:D Monia a jak sie czujesz???🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez zmian, czyli chyba ok. krwawienia nie ma, klucha w pipie blokuje wszelkie odpływy. ale tak ma ponoć być. jedyne co mnie niepokoi to to, jaki wpływ ma ten lek na dzicko, ale skoro gin to przepisał to chyba wiedział co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniu, napisałam na majówkach, ale napisze jeszcze raz, moje serducho robi salto, teraz dla odmiany z radosci chce mi sie płakac. Poglaszcz synka ode mnie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, Moniu wstrzymałam oddech. jakie szczeście, ze to tylko głupi zart. Wygłaszcz swoja fasolkę od nas. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki. Dawno nie pisalam bo po pierwsze nie mialam netu przez jakis czas, a po drugie mialam remont w domu, jeszcze zreszta zostało kilka wykonczeniowych rzeczy. Teraz jestem własnie w trakcie owu...Ale nie licze na wiele :( Jak to sie mówi nadzieja jest zawsze ale jednak świadomośc że to byłby siódmy cud świata sprowadza na ziemię :( A co u Kruchej??? Martwię sie o nią, nic się nie odzywa. Muszę nadrobić zaległości i poczytać co u Was. Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff...dopiero weszlam na topik i moze to i dobrze bo nie przerazilam sie ta wiadomoscia o Moni. Moniu,ciesze sie calym sercem,ze u Ciebie wszystko jest w porzadku.Zobaczysz,dotrwasz do konca a radosc z narodzin malenstwa wynagrodzi Ci wszystkie niedogodnosci i stresy :D My pracujemy usilnie nad powiekszeniem rodziny.Sluz mam ciagle plodny,jajniki tez troche pobolewaja.W sumie nie wiem czy cos z tego bedzie ale jak w kazdym cyklu mam nadzieje.Moge Wam z czystym sumieniem polecic siemie lniane-takiego pieknego,plodnego sluzu dawno nie mialam :D Dobranoc dziewczynki 👄 Owocnej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Szylusiu, napisałas na majówkach,ze spadamy razem na lipcówki 2008 haha jeszcze o nas tam nie wiedzą, ale nie ma sprawy :D Do kompletu bierzemy Emi, Antelke, Gosie,Nadię i resztę babeczek!!! Emi, a kiedy kończycie, tzn ktorego ma byc finał tej akcji? Ja jestem 5 dni po owu, wiec jeszcze z 10 dni przyjdzie mi czekać :O Pozdrawiam sobotnio 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej hej ja-neczka🌼 Biezemy wszystkie dziewczyny,ktore czekaja na fasolke i teraz sie staraja,a co bedzie nam razniej:D:D:D Ja jak narazie wcinam Duphaston..od wczoraj pobolewaja jajniki i plecy w ledzwiach starszliwe,ale tochyab od przewiania albo przedzwigania:P:P @ wedlug wyliczen mam \"nie\"dostac 19-ego,ale kto wie czy nie dostane pozniej przez te tablety....... Poza ty niewiem czy to od nich czy nei,ale od wczoraj co zjem to mam biegunke:(:(:(:(i caly czas mi jezdzi w brzuchu,bulgocze tak bleeee Ale wiesz jedna dziewczyna mnie pocieszyla,bo zalozylam topik \"DUPHASTON OD 16 DC A CIAZA!!! ONA NAPISALA TAK; -Na pewno duphaston nie zaburza wytworzenia ciałka żółtego!!!! Ciałko żółte powstaje z tego co zostaje po pękniętym pęcherzyku. Duphaston moze EWENTUALNIE zahamować samo pęknięcie, ale to raczej tak jak napisalam gdyby był brany wiele dni przed owulacją -Tak jak napisalam lek nie powinien być brany przed owulacją tylko ok. 3 dni po, więc nawet lepiej,że nie brałaś wcześniej. Jeśli chcesz robić test \"sikany\" to lepiej poczekaj do terminu miesiączki, bo wcześniej duże ryzyko,że wyjdzie ujemny nawet przy obecności ciąży. A jeśli chcesz zrobić badanie z krwi to możesz już spokojnie w 25 dniu cyklu zrobić i do tego będziesz mieć pewność. Duphaston nie wpływa na wynik żadnego z tych testów. -To nie ma znaczenia - naprawdę Nawet jeśli wzielabys dwa dni przed a doszłoby do owulacji to bylaby ona równie udana!!! Duphaston to nic innego jak syntetyczny(czyli sztucznie otrzymywany) progesteron (czyli hormon produkowany przez ciałko żólte - służący miedzy innymi zainplantowaniu i podtrzymaniu ciąży). W cyklu kobiety dochodzi do owulacji czyli pęcherzyk pęka wydostaje się komórka jajowa, a to co pozostaje przekształca się w ciałko żółte - ktore po ok. 2-3 dniach zaczyna produkować progesteron. Kobieta zażywając duphaston wspomaga cialko żółte. Dlatego jeśli do owulacji już doszło to ciałko żółte zacznie pracować po swojemu, bez względu na dostarczony przez Ciebie duphaston. Nie martw się wszysko jest dobrze!!!! -Tak jak napisałam,żeby duphaston zahamował owulację musialabyś go brać przez co najmniej kilka dni przed owulacją a nie jeden czy dwa dni. Moim zdaniem jeśli miałaś owulację to duphaston wzięty nawet tuż przed nią nie miał na nią żadnego wpływu. I jeśli tylko do owulacji doszło to zapłodnienie jest jak najbardziej możliwe. A jeśli owulacji nie miałaś to nie było to wynikiem brania duphastonu. -Tak możesz mieć owulację bez względu na to,że zażyłaś lek. Jeśli masz regularnie cykle owulacyjne - to znaczy cykle w pełni prawidlowe to ten lek nie zahamuje u Ciebie owulacji. Jeśli masz owulacje to możesz zajść w ciążę, duphaston pomoże zagnieźdżic się wtedy zarodkowi. HMN,troszke sie uspokoilam,ale i tak jakos niewiem czemu nei mam nadzieji na to ,ze teraz sie uda:(no ale coz mam nadzieje,ze chociaz przez te 3 meichy sie uda i nie bede musiala sie leczyc i robic tych wszystkich badan:( ja-neczka🌼A ty jak sie czujesz jakie przeczucia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie Wy się podziewacie? Kochane, ile mozna sprzatac, znajdzie chwilke na kawke, zapraszam:) Szylusiu, nie mam przeczuc, tzn. wydaje mi sie ze znowu nic, ale tak na dobra sprawe to jeszcze za wcześnie by coś czuc. Jestem 5 dzień po owulacji, ciekawa jestem czy tam coś się już dzieje. Powiem Wam, ze wolałabym tych dni nie liczyc, czekac po prostu na @ a jak nie przyjdzie dopiero sie zastanawiac. Ale nie umiem tak, ciekawośc jest silniejsza.Termin mam dzień po Tobie....więc może faktycznie ściągniesz mnie na te lipcówki:D Przyszłe mamusie, jak sie czujecie? Kruszko, daj znac, czekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja-neczko🌼 Nic mi nie odpisali ,wyslali mi maila,ze podobny temat juz byl i moj post zostal skasowany.....olali mnie i tyle:(:(:(:( A ta laska co wkleilam co pisala i mnie torszku pocieszyla to pisala to na dziecko-info.com czy jakos tak no ja @ nie mam dostac 19-ego ale musze brac poprawke przed duphaston,bo np.dzis mam znowu sluz jak w owulacji i temp.37 ano a ja juz owu mialam:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do tego wszystkiego mam nieziemnki bol w ledzwiach ,chyba sie przedzwigalam albo mnie gdzies pzewialo,smaruje sie juz maciami bo nawet sie schylic nie moge....zawsze cos:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjjjjjjjjjjjjjj A CO TU TAK PUSTO:(:(:(:(:(:( Dziewczyny odzywajcie sie... Ja wczoraj wieczorek nie moglam nawet chodzic tak bolaly mnie ledzwie,maz smarujemy mnie dwa razy dziennie mascia z jadem zmiji....uwazam,nie dzwigam.ale jak za duzo chodza to mnie zaczyna bolec bardziej,zobczymy mam nadzieje,ze masc pomoze i mi to przejdzie:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny🌻 My juz po starankach,zostaje oczekiwanie na efekty,czyli najdluzsze 2 tygodnie cyklu... Nie mam zbyt duzej nadzei ale cos tam sie tli w srodku :) Janeczko,to Ty jestes piewsza do testowania? Mam bardzo pozytywne wrazenie,ze Ci sie udalo :D Szylusiu,a gdzie Ty konkretnie masz ten bol?Bo moze nie powinnas sie smarowac tymi wynalazkami?... Co do duphastonu to opinia tej dziewczyny brzmi b.wiarygodnie i mysle,ze ma racje.:D A co z reszta dziewczynek? Moniu,jak u Ciebie?Napisz choc dwa slowa Kruchutka,my tu czekamy na Ciebie i naprawde jestesmy cale w strachu:O Gosiu,Reniu,Antelka🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka🌼 Hmn chyba poprostu mam rwe kulszowa,albo lekkie zapalenie ledzwi,moze od przedzwigania a moze mnie przewialo,czasami (bardzo rzadko)tak mi sie dzieje,mam lordoze poglebiona i dlatego powinnam cwiczyc codziennie wzmacniajac miesnie,ale wiadomo nie ma na to czasu i raz na jakis czas wlasnie mnie cos takiego chwyta.... Mam nadzieje,ze to nie zapelenie korzonkow(tfu tfu tfu):(:(:(:( A smaruje sie mascia na plecach,dokladnie w czesci ledżwiowej,aby rozgrzewala mi miesnie i pomogla na ten bol:(:(:(:( A czemu pytasz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka🌼 Fajnie by bylo,ale nie jestem tego taka pewn,no coz co ma byc to bedzie:P:P A poza tym daltego teraz sie tak smaruje,poki niewiem ze moze bede w ciazy,bo potem nie bedzie mozna.....a na poczatku jak sie niewie to wiesz inaczej jest,tak jak kobiety nie wiedzac imprezuja pija pala,szaleja uprawiajac rozne sporty,nie rzadko zarzywajac silne leki i wszystko jest ok,wiec masc chyba jest ociupkiem w tej dlugiej liscie..... Nie dostac @ mam 19-ego,ale wiesz moze mi sie troszku przestawic ze wzgledu na Duphaston,tymbardzije,ze to pierwszy raz jak go biore,ale mysle,ze najpozniej powinnam \"nie\"dostac @ 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka🌼 Fajnie by bylo,ale nie jestem tego taka pewn,no coz co ma byc to bedzie:P:P A poza tym daltego teraz sie tak smaruje,poki niewiem ze moze bede w ciazy,bo potem nie bedzie mozna.....a na poczatku jak sie niewie to wiesz inaczej jest,tak jak kobiety nie wiedzac imprezuja pija pala,szaleja uprawiajac rozne sporty,nie rzadko zarzywajac silne leki i wszystko jest ok,wiec masc chyba jest ociupkiem w tej dlugiej liscie..... Nie dostac @ mam 19-ego,ale wiesz moze mi sie troszku przestawic ze wzgledu na Duphaston,tymbardzije,ze to pierwszy raz jak go biore,ale mysle,ze najpozniej powinnam \"nie\"dostac @ 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co,ja tez myslalam,ze mi sie bedzie opozniac po D. ale nic z tych rzeczy.Raz bylo tak,ze rano zrobilam test a za 2 godziny zaczelo leciec... Wiec nie powiedziane,ze Ci sie przesunie.Ja oczywiscie z calego serca zycze Ci aby opoznila sie o cale 9 miesiecy :D Jestem spragniona dobrych wiesci bo jak do tej pory to same problemy na tym topiku,nie liczac oczywiscie Reni ❤️ Ja tez mam jakiegos malego dolka,juz nawet nie chodzi o ciaze,tylko tak ogolnie,jesiennie.Nie lubie jesieni.Ja kocham slonce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ HEJ HEJ No wiem,ze nie jest powiedziane,iz mi sie spozni ale zwazywszy na to,iz ostatnio samo tak mi sie przestawilo to wiesz trudno dokladnie sprecyzowac kiedy \"nie\"bedzie @........ Jeszcze sporo czasuuu,mam nadzieje,ze minie mi ten okropny bol ledzwi,bo nic nie moge zrobic:(:(:(:(:a jutro i pojutrze do pracy po 11H:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane ja znowu bylam w szpitalu :( niestety tym razem nie mam dobrych wiesci 😭 nie ma juz z nami naszj fasolki 😭 😭 trafilam do szpitala z ogromnym krwawieniem, wrecz krwotokiem - myslalam ze to poronienie...jednak lekarz powiedzial ze dzidzius jest, bije mu serduszko i ma sie dobrze...moja radosc byla nieopisana... Okazalo sie ze jest krwiak. Pozniej krwawienie ustalo, wszyscy byli dobrej mysli, dostalam leki i lezalam plackiem. Pewnej nocy znowu krwawienie nagle wrocilo i niestety krwiak sie ogromnie powiekszyl, leki nie pomogly...z powodu krwiaka przestalo bic serduszko dzidziusia i lekarze odtawili leki i kazali czekac na poronienie... Jednak dzidzius byl na tyle dobrze zabezpieczony ze poronienie raczej nie wchodzilo w gre...mialam zabieg. jest mi niesamowicie pusto i nie potrafie sie pozbierac. nie moge sobie znalezc miejsca :( to mnie przeroslo... wiem, ze kiedys bedzie lepiej, ale narazie potrzebuje czasu ..... nie bede na topiku, musicie mi wybaczyc. sciskam was mocno i trzymam kciuki za Was i za 2 krechy na testach ciazowych. trzeba wierzyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) renka, ja tez jakoś straciłam serce do topiku majowego, ale zaglądać bede, zeby sie głupie pomarancze nie cieszyły ze mnie pokonały :) gdzie ta kruchaa? bardzo sie juz martwie o nią... :( dzieczynki staraczki, jak idzie? czekam na dobre nowiny. a my mamy juz imię dla synka: Kamil, Kamiś, mój Kamyczek malenki :) ciekawe na jak długo toimię, bo juz był Marek, Konrad i Bartek do tej pory... Kamil jest poki co nowością i jak na razie męzowi sie bardzo podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×