Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

co to za zioł gdzie je mozna kupić

proszę o email gdzie te zioła mogę kupić i jak je stosować? czy przy hiperprolaktynemii mi pomogą

ja niestety w temacie o ziolach mam male pojecie, ale dziewczyny n apewno cos pomoga:) poza tym jest troche info na poczatku topiku :) ja za to czuje sie jakby ktos mie przejechal walcem i powbijal szpilki w oczy i mam doła pozdrawiam was

czesc babeczki boze jak ten czas leci..prawda? mnie zostało jakies 9 tyg i juz nie koge sie doczekac, wszystko w zasadzie jest kupione wiec tylko maluszka brak :) no ale okazuje sie ze prawdopodobnie bede miec cesarke ze wzglad na moje nerki wiec moze to i dobrze bo pojdzie raz dwa :) pozdrawiam

no, dzisiaj juz zdecydowanie lepiej:) Dziewczynki, ja narazie ewakuuje sie z naszego topiku....życzę WAM wszystkiego NAJ!!! no i tych 2 wymarzonych kresek!!!!! Mam nadzieje, ze nastapi to wkrotce! Nie wiem kiedy tu zajrze, ale na pewno będę o Was pamiętać i niekiedy podczytywać

O Boziu, następna. Kruchutka, Ty też naprawdę myślisz, ze ten topik jest pechowy? Czy po prostu wyjeżdżasz gdzieś na dłużej?

Dziewczyny, gdzie Wy, gdzie?

Hej ;) Oj dziewczyny widzę, ze dopada nas kryzys :( Kruszko, to ostateczna decyzja? Przykro mi :( Szylusiu jak samopoczucie? U mnie nic ciekawego:( Antellko, chciałam Ci się o coś zapytać, możesz odezwać sie do mnie na gg? 10174946 Pozdrawiam Was cieplutko

Janeczko. Pisałam wczoraj do Ciebie na gg, ale chyba nie odebrałaś mojej wiadomości. Pisz nawet jeśli będę niedostępna, wiadomość odbiorę po powrocie do domu.

to już jest koniec?????????????? Szyluusiu gdzie ja mam Ciebie szukać? Janeczka - a co będzie z Tobą? skąd mam się dowiedzieć czy w końcu się udalo? E-tam ja się tak nie bawię

jerta Ja siedze na tym topiku teraz http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3623069&start=7140 No bo nie ma innego wyjscia,dziewczyny porzucily topik:(:(:(

i ja się żegnam, powodzenia dziewczynki. szkoda ze sie tak urwało :( dziekuje wam ze mnie wspierałyście w cięzkich chwilach. pa pa.

Dziewczyny! Co z Wami?Wierzyc mi sie nie chce,ze koniec jest tego topicu. Siadlam dzisiaj do kompa i chcialam Was podczytac i kurcze musialam przekopac chyba ze 30 str.Myslalam,ze moze Was skasowali,ale ze Wy same rezygnujecie z pisania:(:(wszoku jestem! Przepraszam,ze nic od dllllugiego czasu nie pisalam,ale u mnie bez zmian.Minal roczek moich staran i dalej nic.Juz nie mam do tego wszystkiego sily. Szylusia ja mam Cie w znajomych na NK wiec jak urodzisz to napewno zamiescisz fotki.bedziemy w kontakcie. Janeczko Monia Jerta Renia Anatelka Krucha Corol Bay Esabku Ja z Esab jestesmy na innym forum zamknietym. Szkoda,ze to juz koniec. Sciskam i caluje mocno. Zycze Wam i sobie szybkich zajsc w ciaze,leciutkich porodow,duzo zdrowka dla Waszych pociech a Wam kochane kolezanki duuzo radosci z macierzynstwa! Miffy

Co słychać, a może jednak któraś z dziewczyn się odezwie?

Co słychać, a może jednak któraś z dziewczyn się odezwie?

jeszcze mam nadzieję

ja sie odezwe :) mam kontakt z szylusia i miffi ale to na innych topikach a tak w skrocie :) mam zaplanowane cc na 19 sierpnia ale modle sie zeby zaczeło sie juz cos wczesniej dziec bo padam tak mi mały dokucza.. zreszta koncówka to jest tragedia zwłaszcza przy takich upałach no babki odzywac sie prosze !!!!

Hej Mi też jest przykro,ze ten topik upada...a w sumie juz upadł,związałam sie z dziewczynami,no ale jak go podtrzymac jak czasami tylko sie któras odezwie a tak pisałam często ze sobą:(:( Esabhehehe dobrze,ze my chociaz jestes ze mna w kontakcie:D:D Juz niedlugo sie rozpakujemy:P buziole ja-neczkaco u Ciebie?? minimonia???? ogolnie wszystkie dziewczyny co z Wami????

halllooooo :(:(:(:(:(

buuuuuuuuuu szkoda,ze dziewczyny zapomnialy o starym pelnym nadziei i staran topiku :(:(

dobra, to ja coś napisze chociaż mało we mnie wiary w cuda. wczoraj byłam u gina, mam 14 dc a jajeczko ma tylko 10 mm, endometrium 5 mm :( strasznie mało,jajeczko powinno mieć 20 mm... do tego wszystkiego babka stwierdziła ze mam PCO, ale jakim cudem? @ mam regularnie co 26-27 dni, obfitą, nie mam też innych objawów tego schorzenia jak np.niemożność zajscia w ciążę czy nadmierne owłosienie. wiec skąd PCO? na razie jestem w dołku, odechciewa mi sie staran, zwłaszcza ze jest jeszcze podejrzenie ze z macicąmam cos nie tak i być moze juz nigdy nie uda mi sie donosić ciąży do konca. szylusia,pewnie nie na takie wiadomości czekałas ...

czeeeeeeeeeeeesc!! strasznie dzisiaj myslalam o naszym topiku!! jakos sie jednak przyciągamy :D:D kochane przesylam WAM tesknilo mi sie!!! moniu....na jakiej podstawie gin wysnul takie wnioski??

ale mam staaarą stopkę :P Fajnie, tak sobie dzisiaj myslalam o topiku a tu bach!...wchodze na kafe i widze nasz topic :) u mnie nic nowego....od nastepnego cyklu chyba zaczne znowu łaziory po lekarzach:( Mialam nadzieje, ze moze cos sie ruszy, ale narazie jakos cisza... Monia, ty chyba mialas cos wiedzmy:) cos nam/mi kiedys przepowiedzialas i....sie sprawdzilo:) Co do Twojego jajeczka, pamietam ze kiedys pisalas ze mialas owu w 20 dc - z tego wniosek ze moze cykl sie wydluzy, a jajo troche jeszcze urosnie przez ten czas ! Szylusia, kochanie a Ty niedlugo pochwalisz sie nam swoim skarbem!! jak sie w ogole czujesz? nie doskwieraja ci upały? Moze reszta dziewczynek tez zajrzy...

Witam jak fajnie, ze tu zajrzałyście. Ja zagladałam co jakiś czas, ale długo była cisza. Moniu, naprawdę nie wiem na jakiej podstawie lekarz stwierdził u Ciebie PCo. Może czas zmienić lekarza. A z tym jajeczkiem to sie nie martw, bo w tamtym cyklu w 14d.c miałam jajeczko 14 a endo 10, a po 4 dniach już było jajo 20, a endo 21. Szybko urosło, aż byłam zdziwiona. No, ale niestety nie udało się :-(, więc znowu walczę. I znowu jestem na clo. Kruchutka, jakze miło Cie widzieć. A czy Ty kochana biegasz gdzieś do jakiś specjalistów. Jak wyniki Twego M? Szylusiu, jeszcze w dwupaku?

no to czekamy na janeczke.. ginka postawiła diagnoze PCO na podstawie usg. w jajniku miałam chyba z 8 jajeczek malutkich, i jedno większe- te 10 mm. mam nadzieje ze to jednak nie PCO, bo w sumie nie mam innych objawów. ale zmartwiło mnie to strasznie, głównie dlatego ze ta dr była bardzo mocno polecana przez inne osoby, i szłam do niej naprawde z ogromnym zaufaniem. chodzę juz do novum. jesli okaze sie ze równiez ten lekarz jest do dupy to chyba nigdy nie znajde dobrego gina. w ten weekend zaczynamy starania, jak się uda to znów bede miała termin na początek maja. jak sie nie uda, to na miesiąc zawieszamy starania. nie chce rodzic pod koniec maja bo moja siostra bierze wtedy ślub, nie moge na nim nie być. poczekamy miesiąc lub dwa. Krucha, co ci sie sprawdziło? ciesze sie ze sie odezwałyście :)

Moniu, obraz jajnika rzeczywiście nasuwa myśl o PCO. Ale na razie nie panikuj. No i przypominam, ze ja mam PCO. Wiem o tym od jakiś 15 lat. A swoja córcię poczęłam i urodziłam bez żadnych problemów. Problemy zaczęły sie później. Piszę Ci to wszystko, by upewnić, ze PCO to jeszcze nie wyrok. Zresztą jak wejdziesz na forum \"Zespół policystycznych jajników\" to zobaczysz, ze jest tam kilka przyszłych matek i ciągle ich przybywa. Bardzo dobrze, ze poszłaś do Novum. Myślę, ze w niedługim czasie i ja tam wyląduje. U jakiego lekarza byłaś? Moniu, widziałam Twoje najnowsze zdjęcia. Mam wrażenie, ze bardzo wyszczuplałaś. Szczególnie mówię o twarzy, bo tę część ciała najlepiej widać. Czy to prawda, czy tylko moje złudzenie? Buziaczki dla wszystkich

hej antella, masz rację, schudłam- głównie wynik stresu, chociaz pozniej miałam też wymuszoną dietę zeby nie dawać pozywki bakteriom i w koncu je wyleczyc, no a potem jezszce ten wyrostek.nie pamietam ile ważyłam przed ciąza, ale od porodu zgubiłam juz jakies 16-17 kg. cycki mi wiszą :( w novum byłam u dr Taszyckiej. bardzo polecała ją kolezanka męza, która poroniła 5 razy, a dopiero 6 ciążę prowadzila jej taszycka i udało się. sama nie wiem jednak co myslec o tej kobiecie teraz, zanim postawiła diagnoze z PCO to moze powinna najpierw zrobić badania hormonalne? no ale generalnie babka jest ok, juz mi zapowiedziała stałą kontrolę bety i progesteronu w ciazy ( czego poprzednio nikt mi nie proponował, sama musiałam naciskac a i tak nie zawsze dawali skierowanie) no i od poczatku na luteinie i siedzenie ( lezenie ) w domu, wiec widac ze babka zamierza się porządnie zabrać za mnie. w novum wiem ze jeszcze fajny jest dr. Zamora. sporo jest o nim w necie. antelko, ty jestes z warszawy?

Nie Moniu, nie jestem z Warszawy, ale mieszkam jakieś 100 km od niej. Mieszkam blisko Radomia, a tam przyjeżdża dr Marcin Woźniak z Novum. Koleżanka mi polecała, wiec może do niego pójdę. Spróbuję, jeszcze dwa trzy cykle na clo i jeśli nie będzie efektów to chyba zdecyduję się na wizytę u niego. No chyba, ze uda mi się namówić mojego prof. z Lublina, żeby zrobił mi elektrokauteryzację.

antelko, ja też byłam na pierwszej wizycie u Woźniaka- wrazenia pozytywne. przerzuciłam sie na taszycką bo mąż nalegał, ale teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam.

Aż się wzruszyła jak zobaczyłam,ze jesteście,nie spodziewałam sie i jakże sie mile zaskoczyłam........ Monia krucha antella Ehhhhhhhhhhhh jak milusio,ze jestescie:D:D:D A to coś dzisiejszego o mnie ale napisane na inny topiku bo Was nie było Helloo Ja nadał 2 W 1 Calą noc nie spałam,brzuchol bolał,do kibelka chodziłam ale juz nie mialam czym,flaki bolały,no ale jakos nad ranem przeszlo,moze nie do konca,bo czuje sie do d**y,ale wiedzialam,ze to nie bedzie tak hop siup i ze pewnie cosik mi zaszkodzilo,albo organizm sie oczyszcza,ale szybko pewnie mnei nie chwyci Pewnie nie wiecie,no ale było ta,ze w 33 tc odstawili i Fenoterol ten lek na skurcze i na drugi dzien juz bylam w szpitalu za skurczami,ale bylo za wczesnie,wiec dali kroplowke i leki od nowa i jakos mi zeszlo.Leki bralam do 1 dnia 36 tc.wiec juz 3 tyg.temu odstawione i nic.Spodziewali sie,ze bedzie w ciagu kilku dni poród a tu młody sie zaparł i stwierdził,ze jest fajnie w środku.Całą ciąże sie martwiłam,oszczędzałam bo chcial wyskoczyc a teraz jak juz by mógl to nie chce mu sie. Wszystkie metody naturalnego przyspieszania i wywolywania nie dzialaja,hehe nawet seksik po 4 miesiacach posuchy nie zadzialal:P:P:P Ja juz ledwo chodze,a tu wszystko sie zatrzymało..........mam czas do 20-ego ,czyli do srody,wtedy mam wizyte i jak do tego czasu nie urodze to dostaje skierowanie do szpitala no i wywoływanie:(:(:( Młody 2 tyg.temu ważył 3-3,5 kg.więc mały nie jest,a pewnie jeszcze mu cosik przybrało;);) Takze kochane męczy mnie całą ciążę i nie odpuszcza nawet na koniec......mam jedna jeszcze ciutke nadzieji,ze jednak wyrobi sie do 20-ego i pojdzie bez wywolywania:D:D Ale któż to wie.............. Szkoda,ze u Was bez zmian,ale widocznie tak ma byc...zycie samo pisze nam scenariusz i mamy w nim juz wszystko zapisane kiedy co ma byc i wtedy bedzie.Wiem,ze mozna sie zdolowac czekajac,ale ja nadal wierze,ze w koncu i Wy bedziecie mialy swoje malenstwa,a ja jako juz doswiadczona mam bede Wam pomagac:D:D:D:D Monis Hmnn dziwne to jest z tym PCO u Ciebie,nie mialas i teraz nagle masz..........cholera nie slyszalam aby sie tak poprostu zrobilo.A moze to po ciazy cos sie poprzestawialo.........mam nadzieje,ze gin sie walnela i jest wsio ok,a jajeczko jeszcze sobie urosnie,moze rzeczywiscie ci sie przesunelo jajeczkowanie, TRZYMAM KCIUKI esabjest ze mna na topiku http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3623069&start=9720 Jakbyscie chcialy byc na biezaco z nami to zapraszamy:D:D No i została nam ja-neczkaOdezwij sie!!!!! buziaki